rozwińzwiń

Francuskie wojny domowe 1562-1598

Okładka książki Francuskie wojny domowe 1562-1598 Robert Jean Knecht
Okładka książki Francuskie wojny domowe 1562-1598
Robert Jean Knecht Wydawnictwo: Napoleon V historia
322 str. 5 godz. 22 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
The French Wars of Religion 1559-1598: 3rd Edition
Wydawnictwo:
Napoleon V
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
322
Czas czytania
5 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378897194
Tłumacz:
Paweł Litwinienko
Tagi:
wojskowość powszechna
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
687
251

Na półkach: , ,

O Nocy św. Bartłomieja, królowej Margot i edykcie nantejskim słyszała pewnie każda osoba, która interesuje się historią nowożytną. Mimo to dokładny przebieg wojen religijnych we Francji jest spopularyzowany znacznie mniej. Opracowanie R.J. Knechta dobrze posłuży poszerzeniu wiedzy o krwawych konfliktach katolików z hugenotami. To autor serii biografii postaci z epoki - m.in. Franciszka I, Katarzyny Medycejskiej i Henryka III, a także mniej udanej syntezy "Walezjusze", wydanej w Polsce przez Astrę.

Urwana litera w nazwisku autora na grzbiecie książki idealnie wprowadza w zamieszanie z datą wydania i tytułem oryginału, na którym bazuje polska edycja. Wbrew informacji z pierwszych stron, nie jest to tłumaczenie trzeciego wydania "French Wars of Religion 1559-1598", opublikowanego w 2010 roku, tylko wcześniejsza praca tego autora, "French Civil Wars 1562-1598" z roku 2000 (obie wydał Routledge). Łatwo to zauważyć porównując spisy treści. Nie wiem skąd taka decyzja polskiego wydawcy, ale dzięki temu otrzymaliśmy obszerniejsze, choć trochę starsze dzieło.

Autor zaczyna od wciągającej i klarownej panoramy XVI-wiecznej Francji, z przepychem informacji na temat demografii, gospodarki, stosunków społecznych, a nawet realiów podróżowania z jednego krańca królestwa na drugi. "Ziarno niezgody religijnej", zasiane za schyłkowego Franciszka I, zajmuje tu oczywiście całkiem sporo miejsca. Knecht analizuje procesy, które doprowadziły do wybuchu wojen religijnych, przy okazji przedstawiając genezę kalwinizmu. Później dominuje polityczna chronologia konfliktu wzbogacona o analizy procesów społecznych i gospodarczych (jak np. upadek jarmarków w wyniku ciągłych walk). Autor udowadnia, że podziały religijne były często przykrywką dla zupełnie prozaicznej rywalizacji o władzę, pieniądze i wpływy. Tekst ubarwiają makabryczne anegdoty, np. o wypiekaniu chleba ze zmielonych kości wydobytych z Cmentarza Niewiniątek podczas oblężenia Paryża (str. 236). Rola tych najbardziej znanych postaci, jak Katarzyna Medycejska, czy królowa Margot, jest tutaj podana raczej na marginesie ogromu innych faktów, za to dość sporo miejsca dostał Henryk III (Walezy). Knecht opiera się na pracach własnych oraz innych autorów, czasem sięgając po źródła drukowane, ale przede wszystkim kompilując istniejącą literaturę.

Być może dlatego militaria, poza wyliczanką kolejnych wypraw, starć i odwrotów, są potraktowane nieco pobieżnie. Opisy nawet tych najważniejszych bitew są zdawkowe, a brak map (poza Arques i Ivry) nie pozwala na śledzenie ich przebiegu. W tym miejscu warto polecić tom II "Sztuki wojennej w XVI wieku" Charlesa Omana, gdzie można znaleźć nie tylko rozbudowane opisy bitew francuskich wojen religijnych, ale również wiele informacji na temat strategii i taktyki, których u Knechta nie ma w ogóle, a mocno wpływały na charakter walk. Dobre mapki bitew, w tym np. Moncontour i oblężenia La Rochelle, których nie ma u Omana, są z kolei w "One Faith, One Law, One King: French Armies of the Wars of Religion 1562-1598" T.J. O'Briena, wydaną przez Helion.

Wracając do książki Knechta - momentami pochłania w pełni uwagę i ciężko się od niej oderwać, ale trafiają się też fragmenty pisane mętnym stylem, który przypomina sklejone ze sobą notatki i wypiski z dzieł innych autorów. Dość częste są skoki w czasie i przestrzeni, co nie ułatwia orientacji w gąszczu wydarzeń. Czasem w tym wszystkim gubi się sam autor. Na str. 106 pisze, że korona zaprzestała po 1562 roku do końca wojen werbunku landsknechtów ze względu na ich tchórzostwo. W rzeczywistości landsknechci walczyli po obu stronach przez cały czas, a o przypadkach ich obecności na polach późniejszych bitew informuje nie tylko Oman, ale również sam autor na str. 258 (zarówno po stronie rojalistów, jak i po stronie Ligi). Z kolei na str. 200 czytamy, że traktat z 1577 zapewnił Francji 8 lat odpoczynku, by już na str. 212 przeczytać, że po 1579 roku wojna domowa właściwie nie ustawała. Opis starcia Mercoeura z Kondeuszem w 1586 roku ze str. 215 jest tak mętny, że nie wiadomo, kto w konsekwencji uciekł na Guernsey. Raczej nie Kondeusz, bo ten niedługo później wziął ślub, a jego adwersarz miał reputację fatalnego dowódcy. Tylko dlaczego katolicki wódz miałby szukać schronienia na wyspach należących do protestanckiej Anglii? Autor niestety nie rozwija tego wątku, tak jak i wielu innych. Knecht ma również okazjonalne problemy z matematyką, co najlepiej widać w zupełnie niezrozumiałym wyliczeniu wydatków i przychodów ze str. 174. Po podliczeniu w żadnym razie nie można uzyskać wyniku podanego przez autora. Inny przykład to informacja, że znamy pochodzenie 42 misjonarzy kalwińskich, po czym z następującego wyliczenia wynika, że znamy jednak 52 (str. 65). Redakcja również nie powala, sporo tu "polskawego" języka, jak np. zdanie ze str. 36: "znalezienie ich często nastręczało problemów było proste", czy "zgwałcono mnóstwo kobiety" ze str. 199.

Mimo tych wad książkę mogę szczerze polecić. Jak to często bywa, lekturę warto połączyć z przeczytaniem kilku innych pozycji na ten sam temat, żeby uzyskać pełniejszy obraz tych skomplikowanych wydarzeń. Po polsku ukazało się sporo biografii głównych graczy tych czasów, jest też "Szpada Pana Admirała" Stanisława Grzybowskiego, ale bardziej naukowej syntezy nie było i dobrze, że w końcu jest.

O Nocy św. Bartłomieja, królowej Margot i edykcie nantejskim słyszała pewnie każda osoba, która interesuje się historią nowożytną. Mimo to dokładny przebieg wojen religijnych we Francji jest spopularyzowany znacznie mniej. Opracowanie R.J. Knechta dobrze posłuży poszerzeniu wiedzy o krwawych konfliktach katolików z hugenotami. To autor serii biografii postaci z epoki -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
3

Na półkach: , ,

Jeśli chodzi o francuskie wojny religijne, to język polski ubogi jest w monografie, traktujące o tej tematyce. "Francuskie wojny domowe 1562-1598" stanowią kompendium wiedzy na ten temat i są zdecydowanym "must have" w biblioteczce każdego zainteresowanego:)

Jeśli chodzi o francuskie wojny religijne, to język polski ubogi jest w monografie, traktujące o tej tematyce. "Francuskie wojny domowe 1562-1598" stanowią kompendium wiedzy na ten temat i są zdecydowanym "must have" w biblioteczce każdego zainteresowanego:)

Pokaż mimo to

avatar
739
332

Na półkach: ,

Pierwsze chyba w Polsce opracowanie tego tematu. Kiedyś szukałem pozycji na ten temat to znalazłem tylko informacje o jakiejś jednej, bardzo popularnonaukowej pracy z lat 80, obecnie nie do dostania.
Sama książka Knechta jest raczej z tych entry level. Rzetelnie opisuje zagadnienie, ale bez zagłębiania się w szczegóły. Przeznaczona jest raczej dla laików w temacie. Zwłaszcza, że narracja jest prowadzona bardzo płynnie i przystępnie dla czytelnika. Nie ma przeładowania aparatem naukowym, ani typowym dla prac naukowych hermetycznym językiem. Nie ma jednak uproszczeń, o co łatwo przy tak skomplikowanym i delikatnym temacie jakim są wojny religijne.
Czy takie luźniejsze podejście do tematu, bardziej popularne to wada czy zaleta? To zależy od oczekiwań. Wyznaję zasadę, że w opracowaniach naukowych im więcej, dokładniej, szczegółowiej tym lepiej, więc wolałbym bardziej obszerne studium, ale to co jest też jest w porządku. Zwłaszcza, że niespecjalnie w czym jest wybierać.

Pierwsze chyba w Polsce opracowanie tego tematu. Kiedyś szukałem pozycji na ten temat to znalazłem tylko informacje o jakiejś jednej, bardzo popularnonaukowej pracy z lat 80, obecnie nie do dostania.
Sama książka Knechta jest raczej z tych entry level. Rzetelnie opisuje zagadnienie, ale bez zagłębiania się w szczegóły. Przeznaczona jest raczej dla laików w temacie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1200
954

Na półkach: , , ,

Kulminacyjnym punktem wojen religijnych we Francji była Noc św. Bartłomieja, którą czytelnik może znać chociażby z dzieła Aleksandra Dumasa (ojca) "Królowa Margot", ale ten konflikt zaczął się dużo wcześniej, a jego tło jest bardzo skomplikowane. Wraz z autorem cofamy się w czasie do 1559 r.(polski tytuł w tej materii jest dosyć dziwny i różni się od oryginalnego ramami czasowymi),gdzie należy upatrywać początków konfliktu. Knecht przedstawia czytelnikowi obraz Francji po pokoju w Cateau-Cambresis, omawia ludność, gospodarkę, społeczeństwo, podatki, szlachtę, monarchię czy protestantów. Następnie autor omawia warstwę polityczną konfliktu w latach 1559-1592. Jedyne czego mi brak w tej książce, to może jeszcze większego nacisku na kwestie militarne. W książce dominuje polityka, nie brak również odniesień do gospodarki francuskiej tamtego okresu (zwłaszcza świetne są fragmenty dotyczące problemów z finansowaniem armii i jej wpływu na budżet Korony). Niestety, w książce pojawia się kilka cyfrówek (trudno powiedzieć czy wpadka autora czy tłumacza),przykładowo według tekstu bitwa pod Dreux miała miejsce 19 XII 1562 roku, chociaż według mapy stoczono ją w 1570 roku. Podobna wpadka przytrafia się kiedy autor wspomina, że znane jest pochodzenie społeczne 42 misjonarzy, chociaż nie trzeba być genialnym matematykiem, żeby policzyć, że 14 szlachciców, 24 mieszczan i 14 rzemieślników daje razem 52 osoby. Mimo wszystko są to drobne wpadki i nie wpływają jakoś znacząco na pozytywny odbiór pracy. Książka zawiera siedem map, w tym dwie z nich dotyczą bitew pod Arques i Ivry (chociaż obie to przedruk z dzieła Charlesa Omana "Sztuka wojenna w XVI wieku"). W dodatkach znajdziemy również drzewa genealogiczne Walezjuszy, Gwizjuszy, rodu Montmorency i Burbonów, listę gubernatorów prowincji z lat 1559-1598, słowniczek oraz indeks.

Kulminacyjnym punktem wojen religijnych we Francji była Noc św. Bartłomieja, którą czytelnik może znać chociażby z dzieła Aleksandra Dumasa (ojca) "Królowa Margot", ale ten konflikt zaczął się dużo wcześniej, a jego tło jest bardzo skomplikowane. Wraz z autorem cofamy się w czasie do 1559 r.(polski tytuł w tej materii jest dosyć dziwny i różni się od oryginalnego ramami...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    27
  • Przeczytane
    12
  • Posiadam
    11
  • Historia
    4
  • Nowożytność
    2
  • Francja
    2
  • Przeczytane na studia
    1
  • Niesamowite książki
    1
  • NapoleonV
    1
  • Absolutnie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Francuskie wojny domowe 1562-1598


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne