Magiczna Biblioteka Bibbi Bokken
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Bibbi Bokken's Magic Library
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2018-10-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 1998-01-01
- Liczba stron:
- 216
- Czas czytania
- 3 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381430487
- Tłumacz:
- Iwona Zimnicka
- Tagi:
- literatura norweska książki bibliotekarka Iwona Zimnicka
Książki to przygoda!
Nils mieszka w Oslo, Berit w Fjaerland na zachodzie Norwegii. Piszą do siebie listy w książce, którą wysyłają pocztą. Pewnego dnia Berit widzi, jak tajemniczej damie wypada z torebki list. Czyta go ukradkiem. Jest w nim mowa o książce, która ukaże się dopiero w przyszłym roku.
Kto napisał ten niezwykły list? Czy można trzymać w ręku książkę, która dopiero zostanie wydana? I kim jest Bibi Bokken? Dlaczego w jej domu nie ma książek, chociaż wiadomo, że je zbiera?
Nils i Berit szukają nie tylko tajemniczej książki, ale także magicznej biblioteki. Poszukiwania zaprowadzą Nilsa i Berit w świat książek, który narodził się przed kilkoma tysiącami lat, kiedy wymyślono pierwsze litery.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dla molików książkowych i małych pisarzy
Najnowsze wydanie „Magicznej biblioteki Bibbi Bokken” Josteina Gaardera i Klausa Hagerupa nie jest pierwszym, które ukazało się w Polsce. Książka miała bowiem premierę w kraju nad Wisłą w 1998 roku. Niestety, nie kojarzę jej ze swojego dzieciństwa, chociaż tata zawsze był fanem „Świata Zofii” i zachęcał mnie do przeczytania tej książki. Szkoda, że ten tytuł gdzieś mi umknął, bo w dzieciństwie sprawiłby mi z pewnością jeszcze więcej frajdy (choć i teraz nie mogę narzekać).
Nie będę kłamać – do sięgnięcia po ten tytuł przekonała mnie okładka. Przyznaję, że w niektórych przypadkach jestem niczym sroka. Wabią mnie ciekawe faktury (tutaj: lekko wypukłe ilustracje stosów książek), kolory, odważna i dynamiczna kreska. W „Magicznej Bibliotece Bibbi Bokken” można się zakochać od pierwszego wejrzenia. Nie to jednak stanowi o wartości jej estetyzmu, ale fakt, że ilustracja na okładce jest na tyle sugestywna, iż trudno podczas lektury nie wyobrażać sobie przebiegu akcji inaczej niż właśnie w takiej wizualizacji świata przedstawionego.
Na podstawowym poziomie Gaarder i Hagerup opowiadają po prostu historię dwójki dzieciaków, Nilsa i Berit, o wybujałej wyobraźni, które z powodu przeprowadzki jednego z nich postanawiają pisać do siebie listy. Bohaterowie relacjonują w nich codzienne wydarzenia i zapisują różne przemyślenia. Pewnego dnia zdarza się coś wyjątkowego. Z torebki pewnej kobiety wypada list opisujący antykwariat z książkami, które jeszcze nie powstały. Zaintrygowany duet postanawia zbadać sprawę. Ta z dnia na dzień staje się jednak coraz dziwniejsza…
Skoro w napisanie tej książki zaangażował się sam Jostein Gaarder, autor „Świata Zofii”, czytelnik nie powinien spodziewać się wyłącznie prostej historii o ciekawskich dzieciakach. Pod tym opakowaniem, choć również atrakcyjnym, skrywa się bowiem teoria gatunków literackich w pigułce. Autorzy sięgają zarówno po kryminał i romans, jak i po dramat czy poezję. Wszystko to zostało tak naturalnie wplecione w treść, że nie odwraca uwagi od intrygującej zagadki fabularnej. Nie utrudnia też ani nie spowalnia lektury książki. „Magiczna biblioteka Bibbi Bokken” stanowi również skarbnicę wiedzy dla wszystkich, którzy lubią kolekcjonować mądre zdania. Tom pęka od nich w szwach. Skłaniające do refleksji frazy są przy tym podane w ujmująco nieskomplikowany sposób – by dotarły również do młodego czytelnika, dla którego przecież książka jest przeznaczona.
A skoro już o młodym czytelniku mowa… Autorom udało się ukazać różnicę wieku bohaterów w taki sposób, który pozwala utożsamiać się z postaciami szerokiemu gronu odbiorców. Nils to młodszy z bohaterów. Łatwo wyprowadzić go z równowagi (jest dość strachliwy), często okazuje się lekkomyślny, miewa problemy z poskromieniem swej wyobraźni i trudno mu raczej od razu zaakceptować konsekwencje swoich działań. Z pewnością najmłodsi czytelnicy odnajdą w nim cząstkę własnego charakteru. Berit z kolei właśnie wkroczyła w nowy etap edukacji, a także w okres intensywnego dojrzewania. Kiedy ją poznajemy, na początku książki, nie widać jeszcze wielkiej różnicy między nią a Nilsem. Z czasem jednak dają się dostrzec jej nastoletnia brawura, pierwsze rozterki wynikające z dojrzewania, bardziej poważne przemyślenia i racjonalne podejście do piętrzących się problemów.
Na kilka słów zasługują także stworzone na potrzeby powieści ilustracje. Przyznaję, że mam do nich ambiwalentny stosunek. Połowa z nich jest fantastyczna – potęguje wrażenia z lektury i pozwala głębiej wejść w świat przedstawiony powieści. Niestety, są też i takie, które wydają się jedynie zapychaczami przestrzeni. Zastanawiający jest też brak grafik na początku książki, choć i z tego etapu przygód Nilsa i Berit dałoby się stworzyć kilka ciekawych kadrów. Ilustracje zagęszczają się wraz z rozwojem akcji, co z jednej strony jest zrozumiałe, a z drugiej mało logiczne – bo gdy akcja zmierza już ku niesamowitemu finałowi, nie chce się przeglądać obrazków, tylko czytać.
„Magiczna biblioteka Bibbi Bokken” to książka, z którą można dorastać. Przy pierwszej lekturze młody czytelnik odnajdzie najwięcej swoich cech w Nilsie, później w Berit, a na samym końcu w tajemniczej Bibbi Bokken, którą można utożsamiać z metapoziomem tej historii (omówieniem różnorodnych gatunków literackich). Opowieść ta ma także coś wspólnego z cyklem Carlosa Ruiza Zafóna „Cmentarz zapomnianych książek”, do którego mogłaby być fantastycznym wstępem.
Alicja Górska
Oceny
Książka na półkach
- 208
- 193
- 23
- 7
- 7
- 5
- 5
- 4
- 4
- 3
Opinia
"Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, że my, ludzie jesteśmy jedynymi żywymi istotami na naszej planecie, a być może i w całym wszechświecie, które potrafią za pomocą słów wymieniać ze sobą myśli, uczucia i doświadczenia?(...)Tak samo jak atomy i molekuły mogą stać się niedźwiedziem, tak samo litery w alfabecie mogą stać się historią o Kubusiu Puchatku".
Jak zachęcić dzieci do czytania książek? Podrzućcie im "Magiczną bibliotekę Bibbi Bokken"!!! Gwarantowana zachęta!
W jednej, ponad dwustu stronicowej, książce zawarta jest cała kosmologia literatury w dosłownym znaczeniu! Mnie jak i większość dorosłych dzieci, Gaarder rozkłada każdą książką na łopatki. Niestety tutaj nie ma, aż tyle filozofii podanej bezbłędnie prostym językiem, ale za to jest pełna gama gatunków literackich.
Dwoje dzieciaków za pomocą detektywistycznego zmysłu, z rozmachem prezentuje w swojej powakacyjnej wymianie listów kunszt gatunków literackich. Znajdziemy tutaj kryminał detektywistyczny, dramat, poezję, reportaż, obyczajówkę i tani harlequin, powieść grozy. W tym pejzażu aż roi się od nowych pomysłów. Panowie Gaarder i Hagerup stworzyli kolaż literacki bardzo sprytnie zakończony, który trzyma w napięciu i stawia książki na poziomie najwyższym.
Tak pochłonięta barwnymi opisami przerażających przeżyć spółki Berit i Nilsen, powtarzałam ciągle wiersz Tora Age Bringsvaerda:
"Ten, kto ma obie nogi na ziemi,
stoi w miejscu."
(...)
"Bo kiedy czytam książkę, która mi się podoba, to to, co czytam, sprawia, że moje myśli jak gdyby wylatują dalej poza książkę. Książka to jakby nie tylko słowa czy obrazki na papierze, lecz także wszystkie myśli, które rodzą się w mojej głowie w trakcie czytania".
Osobiście uwielbiam książki o książkach, a obaj pisarze oddali hołd pisarstwu i czytelnictwu.
Powiedziałeś A
powiedziałeś A
Jan Erik Vold
"Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, że my, ludzie jesteśmy jedynymi żywymi istotami na naszej planecie, a być może i w całym wszechświecie, które potrafią za pomocą słów wymieniać ze sobą myśli, uczucia i doświadczenia?(...)Tak samo jak atomy i molekuły mogą stać się niedźwiedziem, tak samo litery w alfabecie mogą stać się historią o Kubusiu Puchatku".
więcej Pokaż mimo toJak...