Na jednej z angielskich prowincji mieści się dostojna posiadłość z wielopokoleniową historią o nazwie Sherbroome. Jej właściciel Benedict Grame co roku organizuje huczne Bożonarodzeniowe świętowanie. Tegorocznymi gośćmi są rodzina, przyjaciele, a także gościnnie profesor Ernest Lorring oraz detektyw Mordecai Tremaine. Tremaine jest detektywem amatorem, którego pasją jest wnikliwa obserwacja otoczenia oraz zachowań ludzi. Niebawem okazuje się, że jego umiejętności będą bardzo przydatne, gdyż w rezydencji dochodzi do morderstwa . Podejrzenie rzuca cień na każdego, kto w owym czasie przebywał na terenie posiadłości. Czy detektywowi Tremain’owi uda się rozwiązać zagadkową intrygę uknutą przez samego mordercę ?
‘’Morderstwo na święta’’ to typowym brytyjski kryminał. Początkowo podświadomie doszukiwałam się w nim podobieństw do powieść Aghaty Christie, której twórczość uwielbiam. Podobieństw tych jest niestety niewiele. Postacie pojawiające się książce so mało wyraziste i bezbarwne. Postać naszego głównego bohatera, detektywa Tremaina nieco wyróżnia się na tle pozostałych, jednak daleko mu do charyzmy chociażby Herkulesa Poirota. Jeśli chodzi zaś o samą intrygę, nie można powiedzieć, że była ona banalna. Jest morderstwo, jest ukryty motyw, są tajemnice z przeszłości. Autor zręcznie podrzuca czytelnikowi niezliczoną ilość poszlak i mylnych wskazówek. W pewnym momencie moja osobista lista podejrzanych liczyła nawet kilka osób !
Sam nastój Świąt Bożego narodzenia oraz zimowa aura nadają powieści fantastycznego klimatu. Nie można jednak powiedzieć, że ‘’Morderstwo na święta’’ to książka emocjonująca o dynamicznej akcji. Książka nabiera tempa dopiero w dalszych rozdziałach. Słownictwo użyte w książce jest typowe dla powieści z tego okresu w którym tworzył Francis Duncan.
Ja osobiście do końcowych stron nie wiedziałam, kto był prawdziwym mordercą oraz jaki miał motyw. Miałam wobec tej książki wysokie wymagania, odrobinę się zawiodłam, aczkolwiek nie mogę powiedzieć, że to była zła lektura.

Na jednej z angielskich prowincji mieści się dostojna posiadłość z wielopokoleniową historią o nazwie Sherbroome. Jej właściciel Benedict Grame co roku organizuje huczne Bożonarodzeniowe świętowanie. Tegorocznymi gośćmi są rodzina, przyjaciele, a także gościnnie profesor Ernest Lorring oraz detektyw Mordecai Tremaine. Tremaine jest detektywem amatorem, którego pasją jest...