Bez wyjścia

Okładka książki Bez wyjścia Lidia Tasarz
Okładka książki Bez wyjścia
Lidia Tasarz Wydawnictwo: Psychoskok Cykl: Nić Ariadny (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
190 str. 3 godz. 10 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Nić Ariadny (tom 2)
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2018-11-23
Data 1. wyd. pol.:
2018-11-23
Liczba stron:
190
Czas czytania
3 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381192637
Tagi:
thriller sensacja dramat kryminał
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1135
1134

Na półkach: , , ,

"Bez wyjścia" autorstwa Lidii Tasarz to zaskakująca kontynuacja "Nić Ariadny". Mimo odzyskania pamięci, główna bohaterka, Agata, nieuchronnie wpada w nowe tarapaty. Powieść utrzymuje nas w napięciu, ukazując skomplikowane relacje rodzinne oraz tajemnice, które wkraczają w życie Agaty.

Autorka buduje atmosferę intrygi, eksponując zdolności Agaty do pokonywania przeciwności losu. Tajemnicze telefony i zagadkowe postacie rzucają nowe światło na jej życie, prowadząc przez labirynt zagadek. Tasarz doskonale łączy elementy thrillera psychologicznego z motywem tajemnicy.

W miarę jak fabuła się rozwija, Agata staje się jeszcze bardziej złożoną postacią, a czytelnik towarzyszy jej w trudnych chwilach i nieoczekiwanych zwrotach losu. Lidia Tasarz dba o rozwijanie psychologicznych aspektów postaci, co nadaje powieści głębię i emocjonalny wymiar.

Wątki rodzinne, zwłaszcza te związane z nieobecnym ojcem, dodają dodatkowego wymiaru narracji. Tasarz zręcznie posługuje się sekretami i niespodziankami, co utrzymuje w nieustannym zaciekawieniu. Mimo że powieść porusza tematy ciężkie i złożone, autorka zrównoważa je elementami tajemnicy, co sprawia, że lektura nie jest jedynie mrocznym doświadczeniem.

Język używany przez Tasarz jest płynny, a opisy i dialogi budują atmosferę, przyciągając czytelnika jeszcze bardziej. „Bez wyjścia” to książka, która nie tylko dostarcza dreszczyku emocji, ale również zmusza do refleksji nad naturą tajemnic i skomplikowanych relacji międzyludzkich.

Warto podkreślić, że autorka nie tylko skupia się na fabularnej intrydze, ale również umiejętnie kreuje otoczenie i bohaterów. Z każdą stroną odkrywamy nowe warstwy postaci, a ich motywacje stają się coraz bardziej złożone. Agata, mimo że przeżyła wiele, pozostaje niezwykle realistyczną i silną kobietą, co dodaje powieści autentyczności.

Dodatkowo Lidia Tasarz eksploruje tematy społeczne, ukazując, jak ludzkie relacje i przeszłość mogą kształtować obecną rzeczywistość bohaterów. Nie brak wątków poruszających ważne kwestie, takie jak tożsamość, poświęcenie czy zranienia emocjonalne. Autorka unika jednak uproszczeń, prezentując subtelne niuanse, które sprawiają, że powieść staje się głębsza niż przeciętny thriller.

Świetnie skonstruowane tempo narracji utrzymuje w stałym napięciu, a zaskakujące zwroty akcji skłaniają do ciągłego zgłębiania kolejnych stron. „Bez wyjścia” to nie tylko fascynująca podróż przez świat tajemnic, lecz także refleksyjna opowieść o sile ludzkiej psychiki i zdolności przetrwania w obliczu przeciwności.

Podsumowując, Lidia Tasarz dostarcza czytelnikowi niezapomnianego doświadczenia literackiego, wypełnionego zagadkami, emocjami i głębokimi refleksjami. „Bez wyjścia” to pozycja, która skłania do przemyśleń, pozostawiając trwałe wrażenie po zakończeniu lektury.

Tasarz udowadnia swoje umiejętności jako autorka thrillerów psychologicznych, tworząc opowieść, która wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu aż do zaskakującego finału.

"Bez wyjścia" autorstwa Lidii Tasarz to zaskakująca kontynuacja "Nić Ariadny". Mimo odzyskania pamięci, główna bohaterka, Agata, nieuchronnie wpada w nowe tarapaty. Powieść utrzymuje nas w napięciu, ukazując skomplikowane relacje rodzinne oraz tajemnice, które wkraczają w życie Agaty.

Autorka buduje atmosferę intrygi, eksponując zdolności Agaty do pokonywania przeciwności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
109

Na półkach:

Druga część przygód Agaty Pokory.
Generalnie książkę dobrze się czyta, szybko, jednak nie jest już tak wciągająca jak pierwsza część.
Wątki są trochę jak na moje naciągane i nawet za mocno ze sobą powiązane, a zagadki rozwiązane zbyt szybko.
Jednak to dobra rozrywka na weekend.

Druga część przygód Agaty Pokory.
Generalnie książkę dobrze się czyta, szybko, jednak nie jest już tak wciągająca jak pierwsza część.
Wątki są trochę jak na moje naciągane i nawet za mocno ze sobą powiązane, a zagadki rozwiązane zbyt szybko.
Jednak to dobra rozrywka na weekend.

Pokaż mimo to

avatar
900
698

Na półkach: , ,

Na początku był chaos, czyli porwanie. Jak u Hitchcocka, a raczej według Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Zaczęło się więc nie od pytań, ale porwanie Agaty – tyleż nagłe, co tajemnicze – już rodzi pytania. Dlaczego ją porwano? Kto za tym stoi? Czego chce? Jak to się skończy?
Jest więc tajemnica. Do niej dochodzi intryga. W intrydze z kolei robi się miejsce na zemstę. A tam, gdzie chodzi o zemstę, trafia się też zabójstwo.
Trzeba więc zacząć od początku – od porwania. Kim jest Agata, że ją uprowadzono? Tego ona sama nie jest do końca pewna. Zniknęła na siedem lat, zaginęła, co było jedną wielka mistyfikacją, w której występowało jej alter ego – Monika. Do pierwszych pytań dochodzą zatem kolejne, na przykład: kim była Monika? Tu jest nieco łatwiej i robi się ciekawiej. Zwerbowana, szkolona i trenowana agentka („przepełniona żądzą zemsty”, „bezduszna maszyna do zadań specjalnych”) – jak Nikita z filmu Nikita (czy Nina z filmu Kryptonim Nina).
Porwanie, od którego zaczyna swoją powieść Lidia Tasarz, miało na celu ratowanie życia Agaty, która włamała się do tajemniczej bazy danych w poszukiwaniu informacji o nieżyjącym od wielu lat ojcu i trafiła na ślad prowadzący do wyjaśnienia tajemniczej śmierci rodziców i brata w wypadku samochodowym. Ci sami ludzie bowiem, którzy stali za wypadkiem, w jakim zginęła jej rodzina, dokonali zamachu na nią – to ten brutalny napad podczas joggingu w miejskim parku, po którym długo leżała w śpiączce. Na szczęście przeżyła.
By zdobyć te informacje, owinęła sobie wokół palca kobieciarza Joachima, doktoranta politechniki, co miało jej umożliwić dotarcie do jego ojca – odpowiadającego za śmierć rodziców oraz brata – i doprowadzenie do wypadku, w którym by zginął tak jak jej rodzina. Nie było to łatwe, gdyż nosili różne nazwiska – Joachim był dzieckiem nieślubnym.
Akcja czasami dzieje się tylko w umyśle bohaterki – jawa miesza się tam ze snem i wspomnieniami, nawet tymi częściowo zatartymi. Towarzyszą im chwilowe, ale coraz dłuższe utraty wzroku Agaty – najpierw straciła rodzinę, teraz traci wzrok.
Akcji z kolei towarzyszą następne pytania: Kim jest Konrad? Kim są Joanna i Krzysztof? Kim są w ogóle i kim są w życiu Agaty? Co łączy ich teraz i co połączyło ich w przeszłości?
Wszystko gwałtownie przyspiesza, i to w zupełnie innym, niespodziewanym kierunku, gdy na scenę wkracza najpierw Gollum i jego grupa OXP (Organizacja X Przezroczyści),a wkrótce potem tajemniczy Dan z Ameryki. A więc kolejne pytania: Kim jest Gollum? I dużo, dużo ważniejsze: Kim jest Dan, który nosi to samo nazwisko co Agata, ale stoi po przeciwnej stronie (jest jej wrogiem, tak jak wcześniej był wrogiem jej ojca)? Kim jest Sara, która z nim przyleciała, i dlaczego musiała zginąć?
Autorka podzieliła swoją sensacyjną opowieść na cztery części. Część I i III to relacja Agaty. Część II i IV – relacja Konrada. W tak splecione części wplotła skomplikowaną intrygę, której jak cień towarzyszy zabójstwo. Można by powiedzieć: gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą, tyle że tym razem chodzi o nerki Agaty. Jakieś pytania?

Na początku był chaos, czyli porwanie. Jak u Hitchcocka, a raczej według Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie. Zaczęło się więc nie od pytań, ale porwanie Agaty – tyleż nagłe, co tajemnicze – już rodzi pytania. Dlaczego ją porwano? Kto za tym stoi? Czego chce? Jak to się skończy?
Jest więc tajemnica. Do niej dochodzi intryga. W intrydze z kolei...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
168

Na półkach:

„Bez wyjścia” Lidii Tasarz stanowi kontynuację „Nici Ariadny”. W pierwszej części główna bohaterka, Agata, traci pamięć w wyniku wypadku. Prawdę o sobie odkrywa w dość sensacyjnych okolicznościach, a to, czego się dowiaduje, niekoniecznie układa się w logiczną całość. W „Bez wyjścia” Agata wraca do zawodowej aktywności, jednak nieoczekiwanie echem odzywa się rodzinny wątek aż zza oceanu.
„Nić Ariadny” wywarła na mnie na tyle dobre wrażenie, że zdecydowałam się na kolejną odsłonę historii z Agatą w roli głównej. Przygotowałam sobie zestaw obowiązkowy, czyli książka, filiżanka herbaty, do tego małe co nieco słodkich frykasów i start… Agata po odzyskaniu pamięci i tym samym własnej tożsamości czeka z niecierpliwością na powrót do pracy. Dają o sobie jednak znać skutki urazu głowy, ale wreszcie otrzymuje długo wyczekiwane zadanie.
Stara prawda głosi, że sprawdzone rozwiązania kuszą, by ponownie po nie sięgnąć. Skoro więc sprawdził się schemat zastosowany w „Nici Ariadny”, czemu nie wykorzystać go z powodzeniem jeszcze raz? Generalnie nie mam nic przeciwko takim metodom, pod warunkiem, że rzeczywiście profitują. „Bez wyjścia” w początkowej fazie – co w pewnym sensie zrozumiałe, bo przecież mogą się trafić czytelnicy, którzy nie znają „Nici Ariadny” – wprowadza w historię Agaty. Nie ma tu mocnego wejścia w postaci utraty pamięci przez główną bohaterkę, a narracja oscyluje głównie wokół przeszłych wydarzeń i skutków, jakie wywarły na życie Agaty. Agata niecierpliwi się, bo nie lubi bezczynności, a dodatkowo niekorzystnie odbijają się na jej psychice skutki uboczne wypadku. Jest więc rozdrażniona i poirytowana. Tasarz poświęciła sporo stron, by czytelnik wczuł się w nastrój i humory bohaterki. Jednak nastawiona na sensację z coraz większą niecierpliwością wypatrywałam momentu, kiedy zawiąże się akcja. (Ale muszę też przyznać, że wysiłek autorki nie poszedł na marne, bo rzeczywiście czupurność Agaty dawała się odczuć.) W „Nici Ariadny” Tasarz z aptekarską dokładnością dokładała fakty podsycając nimi zaciekawienie, tu autorka skupiła się na wewnętrznych przemyśleniach i retrospekcji. Na szczęście „Bez wyjścia” znacznie przyspiesza w drugiej połowie powieści, a dokładnie od momentu zniknięcia Agaty. Miejsce dywagacji na temat przeszłości, zajmuje dramaturgia wydarzeń. Znowu mamy do czynienia z dualizmem narracyjnym (opis wydarzeń z dwóch perspektyw angażuje uwagę czytelnika, który sam może weryfikować podane fakty nie czekając na objaśnienia narratora),przeważają żywsze dialogi, zdecydowanie więcej się dzieje, znów czuć rytmiczny tok książki akcji. I gdy w końcu otrzymałam to, czego wyczekiwałam, gdy już poczułam ten smaczek dobrze utrzymywanego tempa, to okazało się, że historia się wyjaśniła. Znamy tych złych i brzydkich oraz tych dobrych i pięknych… Meta zdobyta. Miałam niedosyt, że wszystko tak szybko się zakończyło, że autorka tyle co musnęła zalążek akcji i podniosła napięcie, to zaledwie kilkadziesiąt stron później podała rozwiązanie na tacy. (Dla niewtajemniczonych powiem, że „Bez wyjścia” ma 189 stron.) Jestem długodystansowcem, więc lubię, gdy akcja jest rozbudowana, gmatwa się, pojawiają się przeszkody, coś niby pasuje, ale potem okazuje się, że jednak nie. W „Bez wyjścia” mi tego trochę brakowało. Natomiast czytelnik nastawiony na sensację w mocno zwartej pigułce może być więcej niż zadowolony, bo prędko zaspokoi swoją ciekawość.
W sparingu „Nić Ariadny” kontra „Bez wyjścia” wyżej oceniam tę pierwszą. Wiem, wiem... Powiecie, że to błąd podchodzić do lektury w ten sposób. Jednakowoż trudno się ustrzec porównania, zwłaszcza gdy mamy po pierwsze książkę tej samej autorki i po drugie tytuł stanowiący kontynuację (kto wie, może będą kolejne części, więc będzie już nawet można mówić o cyklu). Taki to bezwzględny los sequeli. Żeby jednak sytuacja była jasna, dodam, że gdyby Lidia Tasarz zafundowała nam kolejną część, to chętnie po nią sięgnę. Odpowiada mi bowiem styl pisania tej autorki, tworzenie atmosfery bez zbędnego rozmywania akcji i wdawania się w szczegóły, a detali dokładnie tyle, by w efekcie końcowym dopasowały się w sensowną całość.

„Bez wyjścia” Lidii Tasarz stanowi kontynuację „Nici Ariadny”. W pierwszej części główna bohaterka, Agata, traci pamięć w wyniku wypadku. Prawdę o sobie odkrywa w dość sensacyjnych okolicznościach, a to, czego się dowiaduje, niekoniecznie układa się w logiczną całość. W „Bez wyjścia” Agata wraca do zawodowej aktywności, jednak nieoczekiwanie echem odzywa się rodzinny wątek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1029
893

Na półkach: ,

Autorka poprowadziła akcję odmiennie niż w pierwszej części, gdzie dominował aspekt psychologiczny. Razem z bohaterką, odkrywaliśmy tam jej tożsamość i rozwijający się wątek miłosny. W najnowszej książce nie ma już analizy osobowości, która nadawała specyficznej aury w części pierwszej, lecz jesteśmy bombardowani emocjami, niepewnością co do losów głównej bohaterki i zwrotami akcji. Poznajemy też zupełnie odmienną osobowość i prawdziwe oblicze dziewczyny. Nie jest to Agata, jaką spotkaliśmy wcześniej - niepewną siebie, wrażliwą i kobiecą. Wraz z odzyskaniem pamięci, odzyskała ona swoją tożsamość i instynkt nieustraszonej agentki niepoddającej się łatwo pojawiającym się trudnościom. Jest twarda, odważna, wysportowana, szorstka i wytrzymała.

Powieść „Bez Wyjścia“ poleciłabym wszystkim, którzy lubią dynamiczne historie z dreszczykiem emocji, przeplatane wątkiem miłosnym i kryminalnym. Fabuła nie jest zbyt skomplikowana ale trzyma w napięciu od początku do końca. To dobra lektura umilająca czas i zimowe wieczory.

Cała recenzja: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2019/01/450-bez-wyjscia.html

Autorka poprowadziła akcję odmiennie niż w pierwszej części, gdzie dominował aspekt psychologiczny. Razem z bohaterką, odkrywaliśmy tam jej tożsamość i rozwijający się wątek miłosny. W najnowszej książce nie ma już analizy osobowości, która nadawała specyficznej aury w części pierwszej, lecz jesteśmy bombardowani emocjami, niepewnością co do losów głównej bohaterki i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
774
772

Na półkach: , , ,

Druga część przygód młodej, pięknej i bardzo tajemniczej Agaty wzbudza tyle samo emocji, co poprzednio. Autorka bezkompromisowo nie pozostawia swojej bohaterce ani odrobiny oddechu. Co prawda Agacie pamięć cyklicznie wraca, jednak następujące po sobie zdarzenia i sytuacje, w które zostaje wplątana, wzbudzają w nas pewne podejrzenia i lawinę pytań. Mimo, iż aura tajemniczości zacieśnia swe kręgi, pulsujący bezmiar odpowiedzi staje się również dla nas zagadką. Wydarzenia przybierają różne formy. Agata pomaga w rozwikłaniu wielu zagadek, a przy okazji dowiaduje się interesujących wiadomości o swoich bliskich. Dziewczyna nie ukrywa również, że Konrad wzbudza u niej falę nieopisanych do końca uczuć.

Zdawałoby się, że po traumach, jakie przeszła główna bohaterka, przyjdzie pora na bardziej stonowany etap w życiu. Jednak nie w tym przypadku. Lawina zdarzeń i tajemnic zaczyna spadać z coraz większą siłą i poczucie grząskiego gruntu pod stopami jeszcze bardziej nasila lęk o siebie i chwiejną rzeczywistość, budowaną stopniowo od nowa. Autorka nie spowolniła akcji. Rozbudowała portret psychologiczny swoich postaci - wystawia ich na wiele prób, pokazuje mnóstwo różnorodnych wariantów i ścieżek, bez powściągliwości, bezpośrednio i z przytupem. Tutaj kadry następują po sobie niczym w najlepszym filmie sensacyjno-kryminalnym.


"Bez wyjścia" to świetnie i dynamicznie nakreślona powieść, w której dominuje żywa akcja. Autorka rozsypuje przed czytelnikiem kilkanaście elementów i wodzi za nos, podstawiając co rusz nowe doświadczenia i zdarzenia. Jej bohaterowie nie mają nawet wobec siebie żadnych skrupułów, błądzą w sieci niedomówień, pytań i wątpliwości, nabierają nowych podejrzeń, ściągają i zakładają maski. I pomiędzy tym wszystkim jest zasiana w sercu miłość, która budzi się z lękiem i obawą. Szczerze polecam!


https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2018/11/patronat-medialny-bez-wyjscia-lidia.html

Druga część przygód młodej, pięknej i bardzo tajemniczej Agaty wzbudza tyle samo emocji, co poprzednio. Autorka bezkompromisowo nie pozostawia swojej bohaterce ani odrobiny oddechu. Co prawda Agacie pamięć cyklicznie wraca, jednak następujące po sobie zdarzenia i sytuacje, w które zostaje wplątana, wzbudzają w nas pewne podejrzenia i lawinę pytań. Mimo, iż aura...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2656
2650

Na półkach:

"Czułam jedynie, że od tej chwili nic już nie będzie takie samo. Że właśnie teraz stało się coś, co zmieni całe moje dotychczasowe życie. I jak się okazało, miałam rację."

Druga odsłona serii nie zrobiła na mnie już tak dobrego wrażenia jak pierwsza ("Nić Ariadny"),która zachwyciła mnie wieloma aspektami, przykładowo intrygująco skonstruowaną fabułą, wnikliwą analizą osobowości kluczowej postaci, zajmującym odkrywaniem tajemnic przeszłości. Tym niemniej i "Bez wyjścia" jest ciekawym pomysłem na spędzenie wieczoru czytelniczego w odsłonie z dreszczykiem. Poprzednio nacisk położono na elementy thrillera psychologicznego, teraz zaś na dynamiczną akcję i efektowne wydarzenia. Mam wrażenie, że obie powieści uzupełniają się, zaś pełny obraz ich wymowy możliwy jest do poznania dopiero po zaznajomieniu się z oboma tomami serii, zwłaszcza drugi straciłby dużo bez znajomości pierwszego.

Już w pierwszym rozdziale książki autorka stawia na mocne uderzenia, natychmiast wciągnięci jesteśmy w wir podstępu i manipulacji, zaś kolejne strony upewniają nas, że trafiliśmy do świata, w którym kłamstwa i pozory są na porządku dziennym. Sporo niebezpiecznych sytuacji, zagadkowych śledztw, zaskakujących uprowadzeń, wszystko podszyte terrorystycznym klimatem i nielegalnymi działaniami. Ponownie udało się umiejętnie rozłożyć napięcie w powieści, lecz tym razem zabrakło mi głębi, która tak oczarowała mnie poprzednio. Natomiast wszystkie wątki zgrabnie połączono prowadząc ku atrakcyjnemu zakończeniu.

Liczyłam na kontynuację frapującego zagłębiania się w osobowość kluczowej postaci, ale przeznaczono na to mało miejsca. Za to sympatycznie wpleciono romantyczne nuty, będące potwierdzeniem, że w każdy momencie życia miłość potrafi uskrzydlać, dodawać odwagi, prowadzić ku zrozumieniu. Narracja prowadzona z dwóch perspektyw, Agaty i Konrada, przy czym kobiece wydanie bardziej mnie do siebie przekonało, zaś męskie pełniło rolę uzupełniającą. Książka może okazać się przyjemną propozycją na reset po ciężkim dniu pracy, chwilowym oderwaniem myśli od nękających problemów, czy zwykłym wypełnieniem czasu w towarzystwie dających się lubić postaci, agentów zaangażowanych w niełatwą misję.

bookendorfina.pl

"Czułam jedynie, że od tej chwili nic już nie będzie takie samo. Że właśnie teraz stało się coś, co zmieni całe moje dotychczasowe życie. I jak się okazało, miałam rację."

Druga odsłona serii nie zrobiła na mnie już tak dobrego wrażenia jak pierwsza ("Nić Ariadny"),która zachwyciła mnie wieloma aspektami, przykładowo intrygująco skonstruowaną fabułą, wnikliwą analizą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
70

Na półkach:

„Nić Ariadny” to powieść, która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie wciągając mnie już od pierwszych stron. Nie ukrywam, że bardzo wyczekiwałam kontynuacji losów pojawiających się w niej bohaterów. To był naprawdę udany debiut autorki. Zabrał mnie w podróż pełną nieoczekiwanych i spektakularnych zwrotów akcji. Tajemnice i pojawiające się intrygi zasiały we mnie ciekawość, a interesujący wątek psychologiczny sprawił, że fabuła osadzona w sensacyjnym klimacie, nabrała dzięki temu lepszego wyrazu. Zaimponowała mi kreacja silnej, kobiecej osobowości, która pomimo wielu przeciwności walczyła by odzyskać utracone wspomnienia, jakie zabrała jej amnezja. Ta książka oscyluje głównie wokół poszukiwań własnej tożsamości, a dociekaniu prawdy zasnutej w sekretach i wydarzeniach z przeszłości. Niezwykle się cieszę, że w końcu miałam przyjemność poznać ciąg dalszy tej historii, jak się okazuje dosyć zaskakujący.


Agata w końcu odzyskała swoje wspomnienia. Wydawałoby się, że odtąd jej życie wróci na dawne tory, a ona sama, bez przeszkód będzie mogła ponownie pracować, jako agentka. Przekonuje się jednak, że rekonwalescencja po doznanym urazie głowy przebiega mozolniej, niż się spodziewała. W dalszym ciągu nie jest w najlepszej formie, co bardzo ją irytuje i też powoduje, że staje się ona łatwiejszym celem. Znika bez śladu… Czy zostanie odnaleziona w porę? Czy uda się poskładać wszystkie fakty w całość, by zapobiec tragedii?


Tym razem autorka daje nam nieco oddechu od niespodziewanych zawirowań fabularnych, tworząc dosyć klarowny dla czytelnika scenariusz, który przebiega w nieco spokojniejszym rytmie. Sam początek zgrabnie wprowadza nas w fabułę, w migawce przypominając nam zdarzenia z poprzedniej części. Łatwo jest po długim czasie ponownie wejść w tę historię. Wszystko rozwija się dosyć cyklicznie. Emocje narastają wraz z przebiegiem wydarzeń, a przy ich kulminacji osiągają najwyższy poziom. Zdecydowanym atutem jest wnikliwe ukazanie stanu emocjonalnego głównej bohaterki. Pełnej wątpliwości, uczuciowych rozterek, acz w dalszym ciągu silnej charakterem kobiety, walczącej tak naprawdę ze swoimi słabościami. Jej obronne reakcje i opory przed otwarciem się na bliskość Konrada, stają się pewnego rodzaju ucieczką Agaty, obawiającej się pokazać przed nim swoją kruchą, kobiecą stronę. Nie brakuje więc miejsca dla chwil napięcia pomiędzy nimi. Bardzo lubię, kiedy w nienastawionym na to gatunku jesteśmy w stanie odnaleźć odrobinę tych romantycznych nut. Ważne jednak, aby nie wyszły one na pierwszy plan. Tak jest właśnie tutaj, co dla mnie osobiście jest wielkim plusem. Szkoda tylko, że nie poświęcono równej uwagi pozostałym bohaterom, co bardzo odczuwalne staje się patrząc na to, jak barwną postacią jest Agata. Myślę, że warto byłoby popracować nad kreowaniem może nie tyle równie, a bardziej interesujących osobowości drugoplanowych. Sam Konrad nieznacznie staje się wyrazistszy, kiedy to następuje zmiana narracji na jego punt widzenia. Niemniej dla mnie w dalszym ciągu to za mało. Być może przyczyną tego stają się też niedopracowane dialogi, a raczej mój ich niedosyt. Z pewnością jednak towarzyszące w trakcie lektury emocje, skrupulatne opisy, wciągająca fabuła oraz niezwykła lekkość czytania, będą rekompensatą dla tych drobnych zawodów. Dla mnie były.

"Metodą prób i błędów, a głównie uporem i cierpliwością, udało mi się wreszcie skruszyć tę skorupę, w którą chowała się od lat. Może jeszcze ta skorupa nie całkiem z niej opadła, ale była już na tyle nadkruszona, że wreszcie pozwoliła jej wyjść na zewnątrz."

Podsumowując
„Bez wyjścia” to dobra kontynuacja i książka, która dosłownie czyta się sama. Mocno wciąga. Nie sposób jej nie przeczytać za jednym zamachem. To naprawdę przyjemne i ciekawe połączenie sensacji, thrillera i powieści psychologicznej. Jeśli lubicie lekkie pióro i zgrabne historie, dosyć szybko posuwające się do przodu, to na pewno warto dać jej szansę. Ja polecam!

„Nić Ariadny” to powieść, która zrobiła na mnie pozytywne wrażenie wciągając mnie już od pierwszych stron. Nie ukrywam, że bardzo wyczekiwałam kontynuacji losów pojawiających się w niej bohaterów. To był naprawdę udany debiut autorki. Zabrał mnie w podróż pełną nieoczekiwanych i spektakularnych zwrotów akcji. Tajemnice i pojawiające się intrygi zasiały we mnie ciekawość, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    4
  • 2021
    1
  • Moje
    1
  • 2018
    1
  • 2023
    1
  • Ulubione
    1
  • 04 2019 PL
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Lidia Tasarz Bez wyjścia Zobacz więcej
Lidia Tasarz Bez wyjścia Zobacz więcej
Lidia Tasarz Bez wyjścia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także