Historia pobytu Trockiego i Malcolma Lowry w Meksyku, sama w sobie ciekawa, ale opisana chaotycznie i manierycznie, w sumie stracona okazja.

Historia pobytu Trockiego i Malcolma Lowry w Meksyku, sama w sobie ciekawa, ale opisana chaotycznie i manierycznie, w sumie stracona okazja.

Znów nietypowo, odkrywczo, skrupulatnie - acz w dość zwięzłej formie, czyli klasyka Deville'a.
Bodaj najbardziej stabilna tematycznie - nie tak dużo wątków pobocznych, ile spotykamy w Kampuczy czy Ekwatorii, duże jak na autora skupienie się na głównych postaciach, kosztem m.in. tak szeroko podejmowanych we wspomnianych tytułach wątków prywatnych. Dzięki temu - choć wnosiło to do innych tekstów sporo kolorytu - ta opowieść nie jest tak chaotyczna chronologicznie i personalnie. Mniej wątków, mniej postaci, mniej autora w treści - wyszło to opowieści na dobre.
Nie brakuje również tej "brudnej" części biografii - rozliczeń, ukazywania powiązań, intryg i złej strony ludzkiej natury, zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i zbiorowym - narodowym, ustrojowym itp. Mniej jest za to Francji, jako instytucja zastępuje ją Rewolucja. To pozwala - po raz kolejny na kartach Deville'a - na konfrontację wiedzy przekazywanej w szkole czy poczytnych tytułach z faktami. Po niej, wiele powszechnie przyjętych prawd może ulec przewartościowaniu, a na osoby, wydarzenia czy idee spojrzymy inaczej niż dotąd.
Warto, można, powinno się.

Znów nietypowo, odkrywczo, skrupulatnie - acz w dość zwięzłej formie, czyli klasyka Deville'a.
Bodaj najbardziej stabilna tematycznie - nie tak dużo wątków pobocznych, ile spotykamy w Kampuczy czy Ekwatorii, duże jak na autora skupienie się na głównych postaciach, kosztem m.in. tak szeroko podejmowanych we wspomnianych tytułach wątków prywatnych. Dzięki temu - choć wnosiło...

Bardzo ciekawa książka. Cieszę się, że znajoma bibliotekarka odłożyła ją dla mnie, sama pewnie bym się na nią nie natknęła.
Na okładce Frida Kahlo i Lew Trocki, Kahlo rozpoznałam, co nieco o niej wiedziałam, ale pana z okularach z bródką już nie, natomiast jego nazwisko gdzieś tam "odgrzebałam" w zakamarkach pamięci.

Okazało się, że losy jednego z przywódców rewolucji październikowej są niezwykle zajmujące, zwłaszcza że podczas jego ucieczki przed szpiegami Stalina przyjdzie mu spotkać tak wielu znanych ludzi tego okresu. Mowa zaś o latach trzydziestych XX wieku.

Patrick Deville osadza akcję swych opowieści w 1937 roku w Meksyku, gdy trafia tam Trocki z żoną i zamieszkuje w domu Fridy Kahlo i Diega Riwery. Jednak to tylko punkt wyjścia, autor "wędruje" śladami Trockiego przez wiele krajów. Są to nie tylko wędrówki w przenośni, Deville trafia współcześnie w miejsca, które opisuje.

I tu muszę napisać o drugiej bardzo ważnej postaci w "Vivie", to pisarz angielski Malcolm Lowry, autor powieści "Pod wulkanem", arcydzieła prozy XX wieku. Cóż, wstyd się może przyznać, ale nie słyszałam o tej powieści ani o jej autorze. Postanowiłam to nadrobić i przeczytać tę książkę.

"Vivę" zaś bardzo polecam, niezwykłe losy bardzo wielu postaci znanych z kart historii i literatury przeplatają się tutaj w niezwykły sposób, absolutnie nie męczy natłok faktów i osób. Krótkie rozdziały niewątpliwie ułatwiają czytanie, a i książka nie jest zbyt długa (183 strony).

Bardzo ciekawa książka. Cieszę się, że znajoma bibliotekarka odłożyła ją dla mnie, sama pewnie bym się na nią nie natknęła.
Na okładce Frida Kahlo i Lew Trocki, Kahlo rozpoznałam, co nieco o niej wiedziałam, ale pana z okularach z bródką już nie, natomiast jego nazwisko gdzieś tam "odgrzebałam" w zakamarkach pamięci.

Okazało się, że losy jednego z przywódców rewolucji...

Powiem szczerze że to dość trudna tematyka jak dla mnie chociaż książka sama w sobie nie jest zła.
Dotyka ona okresu lat 20 - 30 ubiegłego wieku.
Dwuch głównych bohaterów Lew Trocki - wieczny ucieknier przed skrytobójami Stalina, zagorzaly polityk i Malcolm Lowry - brytyjski podróżnik i pisarz, ktory przybył do Meksyku w 1936 r. Autor powieści "Pod wulkanem" w mieście Cuernovaca.
Mimo różnic charakterów,życie obu bohaterów obfituje w spotkania z ciekawymi i znanymi osobowosciami.
Książka jest cienka i dość szybko przez nią przebrnęłam,znalazłam w niej kilka ciekawych cytatów,które mi się bardzo spodobały.
Myślę że lektura znajdzie wiele zwolenników bo jest ciekawa.
Polecam.

Powiem szczerze że to dość trudna tematyka jak dla mnie chociaż książka sama w sobie nie jest zła.
Dotyka ona okresu lat 20 - 30 ubiegłego wieku.
Dwuch głównych bohaterów Lew Trocki - wieczny ucieknier przed skrytobójami Stalina, zagorzaly polityk i Malcolm Lowry - brytyjski podróżnik i pisarz, ktory przybył do Meksyku w 1936 r. Autor powieści "Pod wulkanem" w mieście...