Mieszkając z wrogiem
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Seria:
- Editio Red
- Tytuł oryginału:
- RoomHate
- Wydawnictwo:
- Editio
- Data wydania:
- 2019-01-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-01-08
- Data 1. wydania:
- 2016-02-15
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328339361
- Tłumacz:
- Wojciech Białas
- Tagi:
- zdrada namiętność gra spadek przyjaciel dzieciństwo przeszłość wspomnienia rozstanie koszmar cierpienie uczucia wrogość sekrety przeznaczenie
Dwudziestoczteroletnia Amelia musi zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem: zdradą. Pewnej namiętnej nocy odkryła, że nie jest dla ukochanego Adama jedyną kobietą. Mężczyzna przez wiele tygodni prowadził podwójną grę. Jakby tego było mało, zmarła ukochana babcia dziewczyny, która jednak pozostawiła jej spadek — rodzinną biżuterię i połowę domu. Druga połowa przypadła Justinowi, jej przyjacielowi z dzieciństwa i bratniej duszy. Kiedyś chłopak nie tylko bronił Amelii i się nią opiekował, ale także układał dla niej piosenki, śpiewał i grał na gitarze. Dla dziewczyny Justin był jak najbliższy przyjaciel, dla jej babci — jak wnuk. Problem w tym, że wiele lat temu oboje rozstali się w wielkim gniewie.
Spotkanie po latach okazało się koszmarem. Złośliwości, wzgarda, drwiny na każdym kroku. Dziewczyna Justina, Jade, na próżno starała się załagodzić sytuację i doprowadzić do normalnych stosunków. Natomiast dla Amelii rzeczywistość stawała się coraz trudniejsza. Powracały wspomnienia o chwilach, w których ona i Justin rozumieli się bez słów i byli sobie naprawdę bliscy. Niespodziewanie doszły do głosu tłumione wcześniej uczucia. I choć Justin nieraz wydawał się jej drogi jak nikt inny, po kilku minutach okazywał wobec niej zimną wrogość. Mieszkanie z kimś takim pod jednym dachem nie mogło być łatwe. Amelia zaczęła zdawać sobie sprawę, że ten kuriozalny konflikt rozwija się w dość nieoczekiwany sposób...
Historia zawarta w tej książce zaczyna się dość banalnie. Z każdą kolejną kartą przekonasz się jednak, że bardzo trudno się od niej oderwać, gdyż opowiada o uczuciach, wspomnieniach, błędach z przeszłości i wstydliwych rodzinnych sekretach. Mówi także o przebaczeniu i namiętnościach tlących się w sercu przez długie lata. Justin i Amelia wydają się sobie przeznaczeni — od zawsze i na zawsze. Coś jednak sprawia, że pozostają rozdzieleni. Będziesz śledzić ich rozstania i powroty ze ściśniętym gardłem!
Jak cienka linia dzieli nienawiść od namiętności?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gdy bohater staje się wrogiem
Jak długo można płacić za błędy młodości? Jak długo można za nie karać? Cóż, to z pewnością zależy od przewinienia. Ale co w sytuacji, gdy nie wiemy, co dokładnie się stało, ale i tak czujemy do bohaterów te wszystkie brzydkie uczucia? I co jeśli robi ich się z czasem coraz więcej?
Amelia, główna bohaterka „Mieszkając z wrogiem”, ostatnimi czasy ma naprawdę pod górkę. W dość nieoczekiwany sposób znów została singielką – no bo kto by się spodziewał, że facet, z którym była już dwa lata i zupełnie na poważnie planowała przyszłość, zdradzał ją na prawo i lewo? W dodatku właśnie zmarła jej ukochana babcia…
Na tym jej problemy oczywiście się nie kończą. Po wizycie u notariusza dowiaduje się, że odziedziczyła po babci dom letniskowy. Niestety tylko połowę. Drugą dostał Justin – przyjaciel z dzieciństwa, którego jej babcia traktowała jak własnego wnuka, a z którym nasza bohaterka lata temu rozstała się w wielkim gniewie. Ich nieplanowane spotkanie nie przebiega zbyt pokojowo, a to dopiero początek ich wspólnego pobytu w Rhode Island.
Dziewięć lat rozłąki sprawiło, że po chłopcu, z którym Amelia dorastała, zostały już tylko wspomnienia. Kiedyś Justin pisał dla niej piosenki, był jej obrońcą i najlepszym przyjacielem, teraz – na każdym kroku sypie w jej kierunku uszczypliwościami, jakby starał się zmusić ją do wyjazdu. Docinki rzucane przez Justina przeplatają się z uroczymi wspomnieniami Amelii z ich wspólnego dzieciństwa. Gwarantuję, będziecie umierać z ciekawości, co też się między nimi stało, że ten cudowny chłopiec wyrósł na takiego chama.
„Mieszkając z wrogiem” to romans hate–love w zupełnie nowym, dobitniejszym wydaniu. Między bohaterami nie ma słownych przepychanek, jest tylko otwarta wrogość Justina do głównej bohaterki. Traktuje ją doprawdy okropnie – pomiata nią i wyzywa. Każde wypowiedziane przez niego zdanie jest jak pocisk – ma ranić. Mocno i dogłębnie. To kara za sytuację sprzed dziewięciu lat i Amelia zdaje sobie z tego doskonale sprawę. Co więcej, czuje skruchę i żal po tym, co zrobiła, oraz… niemały pociąg do głównego bohatera.
Choć początkowo naprawdę nic nie wskazuje na to, że ich relację da się jeszcze jakkolwiek odbudować, wzajemna szczerość i pewien zaistniały fakt sprawiają, że między bohaterami nawiązuje się nić porozumienia. Zadziwiające jest to, jak szybko to następuje. Wbrew pozorom napięta sytuacja nie trwa wcale tak długo, jak wskazywałby na to opis książki, w którym wydaje się, że pominięto całkiem ważny element tworzący rdzeń tej historii. Element, który wpływa na odbiór całej książki, na poruszane tam problemy oraz całą masę emocji w niej zawartych.
Niemniej relacja głównych bohaterów jest bardzo dynamiczna i równie intensywna. Jak z początku gwałtowne były negatywne emocje wybuchające między nimi, tak później równie mocne są te inne – odżywające powoli dawne uczucia, rosnące napięcie i pojawiająca się pokusa. Pokusa, która jest czymś naturalnym, a jednocześnie niepożądanym. To, że się pojawia, nie oznacza jeszcze, że powinno się jej ulegać, a nasi bohaterowie doskonale zdają sobie z tego sprawę. Poruszany w tej pozycji temat zdrady z pewnością zasługuje na uwagę. W końcu jakiś autor nie bał się wyłożyć kawy na ławę w tej kwestii. Penelope Ward zestawia ze sobą rozterki moralne i tak uwielbiany dziś motyw miłosnych trójkątów.
Autorka wykreowała w pełni świadomych konsekwencji bohaterów. To właśnie dzięki ich powściągliwości książka ta niesie ze sobą całą głębie przekazu, że miłość, to nie tylko pociąg fizyczny, nie tylko piękne słowa – to również odpowiedzialność i przede wszystkim czyny, które mówią o nas o wiele więcej, niż moglibyśmy przypuszczać.
„Mieszkając z wrogiem” nie jest więc jedynie kalką popularnego schematu, co może sugerować sam tytuł. To nie jest książka o dwójce bohaterów, która od nienawiści nagle przechodzi do miłości – to studium długoletniej przyjaźni, która ich ukształtowała, oraz jej dramatycznego końca i niespodziewanego nowego początku.
Penelope Ward stworzyła wzruszającą historię o rodzinie, sile przyjaźni i zapomnianej dziś moralności, a równocześnie o popełnianiu błędów i przebaczaniu, choć bywa to trudne. „Mieszkając z wrogiem” to książka pełna prawdziwych uczuć i wartości, która nikogo nie pozostawi obojętnym. Zaciekawi, zirytuje, rozpali, a nawet zasmuci, jednak da w zamian coś równe cennego: wiarę w przeznaczenie. W to, że w końcu wszystko będzie tak, jak miało być. Trzeba tylko w to uwierzyć i cierpliwie poczekać.
Wierzcie mi, nigdy jeszcze powiedzenie „co ma wisieć, nie utonie” nie było tak odpowiednie, jak w przypadku tej historii.
Katarzyna Kłosowska
Oceny
Książka na półkach
- 2 288
- 775
- 168
- 139
- 60
- 30
- 27
- 20
- 18
- 16
Opinia
SKONFLIKTOWANI PRZYJACIELE
Streszczenie książki brzmi dość schematycznie, bohaterowie – stereotypowo. Faktem jest, że Penelope Ward nie kreuje wielce zaskakujących scenariuszy, za to takie, które są w stanie wzbudzić emocje. I to jest najbardziej trafna, skrócona charakterystyka tej powieści. Amelia, dwudziestoczteroletnia dziewczyna i zarazem pierwszoosobowy narrator, wciąż rozpamiętuje wydarzenia przeszłości i konfrontuje je z teraźniejszością. Trudną, bo przecież Justin, przyjaciel z dzieciństwa, z pewnością nie ułatwia jej sprawy. Na tle męskiego bohatera powieści dziewczyna wypada lekko bezbarwnie, co nie umniejszyło mojej chęci kibicowania zwaśnionej parze. Tym bardziej, że opryskliwy Justin stanowił dla mnie wyzwanie i zagadkę. Czy skrywa jakieś tajemnice? Jak rozwiąże się kwestia jego obecnego związku z Jade, która stara się załagodzić konflikt pomiędzy dawnymi znajomymi?
SKŁADNIKI AKCJI
Chowane urazy, nieprzedyskutowane sprawy, nawarstwiające się emocje kontra wielki wybuch. Zaniechana przyjaźń, pierwsze próby pojednania, niekontrolowane uczucia, które choć niechciane, dominują. W końcu namiętność, nieprzytłaczająca, daleka od niesmaku czy zapychania kolejnych luk w tekście, potrzebna, czerwieniąca policzki. Chociaż tematem głównym książki jest oczywiście relacja głównych bohaterów, towarzyszą jej wątki poboczne takie jak rodzinne sekrety, próba odnalezienia się w nowej sytuacji czy chociażby Jade, obecna dziewczyna Justina.
MIŁOŚĆ
To, co kocham w powieściach Penelope Ward, to właśnie chemia rodząca się pomiędzy głównymi postaciami. Wyczuwalna na kilometr, spektakularna jak efekt wielkiego eksperymentu. Na pewno nie jest nudno, bo dialogi aż kipią od emocji. Być może nie będę pamiętać o tej książkowej parze przez długi czas, ale w chwili czytania byłam w pełni zaangażowana w ich relację.
DLA KOGO?
Polecam poszukiwaczkom romantycznych historii, w których bohaterowie muszą przejść burzliwą drogę poprzez wszystkie znane człowiekowi uczucia. Od przyjaźni, poprzez wrogość, gniew, aż po dojrzałą miłość.
https://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2019/01/mieszkajac-z-wrogiem-penelope-ward-byli.html
SKONFLIKTOWANI PRZYJACIELE
więcej Pokaż mimo toStreszczenie książki brzmi dość schematycznie, bohaterowie – stereotypowo. Faktem jest, że Penelope Ward nie kreuje wielce zaskakujących scenariuszy, za to takie, które są w stanie wzbudzić emocje. I to jest najbardziej trafna, skrócona charakterystyka tej powieści. Amelia, dwudziestoczteroletnia dziewczyna i zarazem pierwszoosobowy narrator,...