Tusz

Okładka książki Tusz Alice Broadway
Okładka książki Tusz
Alice Broadway Wydawnictwo: Czwarta Strona Cykl: Księgi skór (tom 1) literatura młodzieżowa
378 str. 6 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Księgi skór (tom 1)
Tytuł oryginału:
Ink
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2018-10-03
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-03
Liczba stron:
378
Czas czytania
6 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379769780
Tłumacz:
Sylwia Chojnacka
Tagi:
fantastyka tajemnica utopia
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
1072 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
298
37

Na półkach: ,

Jako wielbicielka tatuaży musiałam to przeczytać:) Pomysł na fabule bardzo dobry, tajemnica „tych innych” tez wciągnęła , ale niestety napięcie opada z każdym kolejnym tomem a końcówka zupełnie siadła :( dlatego kolejne tomy maja u nie po 5/10. Nie ma efektu WOW, bohaterka jest jak chorągiewka na wietrze, wątek romantyczny ewidentnie na sile i mu nie kibicujemy. Bardzo się zawiodłam bo pomysł z tatuażami był super , szkoda.

Jako wielbicielka tatuaży musiałam to przeczytać:) Pomysł na fabule bardzo dobry, tajemnica „tych innych” tez wciągnęła , ale niestety napięcie opada z każdym kolejnym tomem a końcówka zupełnie siadła :( dlatego kolejne tomy maja u nie po 5/10. Nie ma efektu WOW, bohaterka jest jak chorągiewka na wietrze, wątek romantyczny ewidentnie na sile i mu nie kibicujemy. Bardzo się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
70

Na półkach: , , , ,

Niezbyt dobry początek czytelniczego roku, ale może będzie lepiej... Nie wątpię. A tymczasem na tapecie mam "Tusz". Kolejna młodzieżówka, którą kiedyś sobie kupiłam, chociaż w tym czasie byłam już niemal pewna, że treść tych książek do mnie nie przemawia. No, wiadomo. Od dawna nie jestem młodzieżą, ale to nie jest jedyny problem jaki mam z tym rodzajem literatury. Było, nie było, sięgnęłam po "Tusz" nie tyle ze względu na jej opis, co śliczną, metalicznie połyskującą okładkę. Taaa, dałam się urzec.

"Tusz" opowiada o świecie w którym ludzie tatuują sobie skórę, by upamiętnić ważne wydarzenia ze swojego życia. Nowa praca? Tatuaż symbolizujący to zdarzenie. Narodziny dziecka? Tak samo. Tatuaż. Zakup domu? Też trzeba to uczcić nowym tatuażem. I tak dalej i dalej. W ten sposób każdy może obejrzeć sobie czyjś życiorys. Teoretycznie więc nikt nie ma przed nikim żadnych sekretów. Jeśli człowiek prowadził dobre, godne życie to po śmierci jego wytatuowana skóra zostaje przerobiona na coś w rodzaju książki i oddana krewnym, by mogli podziwiać i wspominać zmarłego oraz jego dokonania. Oczywiście nic nie jest doskonałe. Wśród wytatuowanego społeczeństwa pojawiła się grupa ludzi nazwana Nienaznaczonymi, którzy jak sama ich nazwa wskazuje, nie dali naznaczyć skóry tatuażami. Za karę zostali uznani za odszczepieńców i potwory po czym wygnano ich gdzieś daleko poza miasto. Od tamtego czasu minęło sporo lat, jednak ludzie nadal boją się ich powrotu i rozwalenia staranie zbudowanego systemu w którym żyją.

Po tym długim wprowadzeniu chyba wypadałoby w końcu przedstawić główną bohaterkę. Leora to nastolatka mieszkająca z rodzicami w mieście Saintstone. Dziewczyna marzy o zostaniu tatuażystką po ukończeniu szkoły. Z oczywistych względów ten zawód cieszy się pewnym prestiżem. Jednak w przypadku bohaterki chęć do tatuowania czyjeś skóry wynika bardziej z pasji niż chęci bycia poważaną. Może mieć to też coś wspólnego z posiadanym przez nią rzadkim talentem do "odczytywania" ludzi, czyli rozumienia symboliki ich tatuaży. Czas sobie płynie, a spokojne życie Leory zostaje zaburzone z powodu śmierć ojca. To ogromna tragedia dla rodziny, ale nastolatka wierzy, że ukochany tata zgodnie z obowiązującą tradycją zostanie godnie upamiętniony w książce ze skóry. Był dobrym i uczciwym człowiekiem, więc czemu miałoby być inaczej? Wkrótce jedna odkrywa, że być może ojciec nie do końca był taką osobą za jaką go uważała. Skrywane przez niego sekrety wpływają nie tylko na życie bohaterki, ale również jej sposób postrzegania świata.

Leora martwi się, że niejasna przeszłość jej ojca sprawi, iż rządzący uznają go za niegodnego zapamiętania i spalą jego skórę, skazując go tym samym na zapomnienie. Postanawia coś zrobić w tej sprawie i.... i właściwie tyle. Bohaterka przeżywa różne rozterki i gryzie się ze swoimi dylematami. Czy władza odkryje tajemnice taty czy nie? Czy uda mi się zostać tatuażystką czy nie? Oh, na piersiach nadal są te paskudne rozstępy. Hmm. Trzeba pomyśleć nad swoim pierwszym tatuażem.
W przerwach od tych rozmyślań idzie odwiedzić najlepszą przyjaciółkę a potem wraca do domu na kolację. Idzie pracować na stażu w studiu tatuażu, a potem wraca do domu. Idzie spotkać się z miejscową bajarką i wraca do domu. I tak to się ciągnie jak flaki z olejem. Pół biedy, gdyby przemyślenia Leory byłby bardziej ciekawsze czy w jakiś sposób ważne dla rozwoju jej postaci. Nie wiem. Może młodsi czytelnicy uznają je za zajmujące, dla mnie niestety są dość nudne. W żaden sposób nie mogę zaangażować się w problemy trapiące Leorę. Przez to wszystko fabuła powieści z rozdziału na rozdział staje się coraz bardziej nużącą. Po prostu chce się, żeby wreszcie nastąpił jakiś konkretny zwrot akcji, coś zaczęło się dziać. I taki zwrot następuje, tyle że dopiero pod koniec książki. Przez to mam wrażenie, że "Tusz" to naprawdę bardzo długi prolog do właściwej fabuły, która rozegra się w drugiej i trzeciej części tej trylogii.

Drugą rzeczą, która wyjątkowo drażni mnie w takich historiach jest kiepskie światotwórstwo. Nie oczekuje od każdego autora, że stworzy spójny, wypełniony wieloma detalami świat. 'Tusz" jednak może posłużyć za przykład na to, że zaniedbywanie tego aspektem też nie jest dobrym rozwiązaniem. Wiemy, że bohaterka mieszka w Sainstone, ale nie wiemy co znajduje się poza murami miasta. Czy istnieją miasta podobne do Sainstone? Mieszkańcy mają w domach elektryczność, zaś urzędnicy dysponują czymś takim jak wariograf. Nie wiadomo za to czy wymyślono samochody albo komputery. Z załączonej do książki mapki wynika, że rodzinne miasto bohaterki jest spore, ale wszyscy chyba zasuwają wszędzie na piechotę. Nie ma nawet drobnej wzmianki, że to konie służą za środek transportu. Podobny problem można zauważyć w takich powieściach jak "Gracja i furia". Istnieje sobie jakiś świat, ale nie wiadomo na jakich zasadach on funkcjonuje ani jak bardzo rozwinięta jest cywilizacja. Ma się poczucie, że miejsca po których poruszają się bohaterowie zawieszone są w jakieś pustce. Obie pisarki wybierają sobie te elementy cywilizacyjnych osiągnięć, które im akurat pasują, nie patrząc czy ma to sens. W sumie to szkoda. Autorka mogłaby poświęcić trochę stron chociażby na lepsze ukazanie w jaki sposób funkcjonuje społeczeństwo w którym tatuaże odgrywają tak znaczącą rolę. Wyobraźmy sobie sytuację, że ukradliśmy bułkę ze sklepu i nikt nas na tym nie przyłapał. Brawo. Staliśmy się posiadaczami sekretu w społeczności w której nie powinno być sekretów. Co dalej? "Tusz" nie rozważa takich scenariuszy i nie próbuje wyjaśnić jak radzą sobie z takimi sytuacjami władze miasta.

Zamiast tego autorka woli od czasu do czas wstawić przerywnik w postaci wymyślonej przez siebie baśni opartej o znane baśnie i mity z naszego świata - Śpiąca Królewnie, Ozyrys i Izyda, Pandora i dalej. Widać, że te baśnie mają mieć duże znaczenie dla całego społeczeństwa i samej Leory. Można się zastanawiać czy faktycznie są to tylko i wyłącznie baśnie czy może prawdziwe historie przedstawione w formie baśni? A może baśnie oparte na prawdziwych historiach. Wprowadzenie wątku niepewności co do tego co jest prawdą w przedstawionych historiach uważam za plus i interesujące rozwiązanie.

Mogę bez większych wyrzutów sumienia określić "Tusz" jako przeciętną powieść napisaną prostym językiem. Nie jest szczególnie wciągająca. Nie razi też głupotą, tak że chce się rzucić nią o ścianę. To po prostu przeciętniak powielający znane schematy z wielu innych młodzieżówek. Bohaterka, która uważa, że nie jest atrakcyjna? Check. Posiadanie zdolności artystycznych? Check. Niezwykły i rzadki talent? Check. Przystojny chłopiec na horyzoncie? Check. Odkrycie, że jest się kimś ważnym i wyjątkowym? Check.

Jeśli ktoś szuka kolejnego typowego YA do przeczytania, cechującego się niezbyt śpieszną akcją, to "Tusz" może akurat przypaść mu do gustu. Ja na razie odpuszczam sobie kontynuację.

Niezbyt dobry początek czytelniczego roku, ale może będzie lepiej... Nie wątpię. A tymczasem na tapecie mam "Tusz". Kolejna młodzieżówka, którą kiedyś sobie kupiłam, chociaż w tym czasie byłam już niemal pewna, że treść tych książek do mnie nie przemawia. No, wiadomo. Od dawna nie jestem młodzieżą, ale to nie jest jedyny problem jaki mam z tym rodzajem literatury. Było,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
39
39

Na półkach:

Leora, skończyła właśnie swoją edukację i staje przed ważnym wyborem. Kim zostać? Skórownikiem jak tata, czy czytająca jak mama? Decyzją należy tylko do niej. Jej przyszłość leży w jej rękach. Wybiera zostanie tatuażystką. Na świecie nie ma zbyt wielu tatuatorek. W większość ten zawód wybierają mężczyźni. Z jednym z nich Leora musi konkurować podczas stażu. Wszystko się utrudnia po śmierci ojca. Jego księga jest zbyt długo przechowywana przez rząd. Dziewczyna jest pewna, że jej tata był przykładnym człowiekiem i walczy o jego prawo do zapamiętania. Jednak prawda, okazuje się zupełnie inna. Leora dzięki Verity i Oskarowi próbuje ją odkryć. Ale czy prawda jest taka jaka się wydaje? Jest to cudowna książka, która pokazuje siłę tradycji. Uwaga! Czytanie końcówki w miejscu publicznym może powodować zduszone piski!

Leora, skończyła właśnie swoją edukację i staje przed ważnym wyborem. Kim zostać? Skórownikiem jak tata, czy czytająca jak mama? Decyzją należy tylko do niej. Jej przyszłość leży w jej rękach. Wybiera zostanie tatuażystką. Na świecie nie ma zbyt wielu tatuatorek. W większość ten zawód wybierają mężczyźni. Z jednym z nich Leora musi konkurować podczas stażu. Wszystko się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
134

Na półkach: ,

Wypożyczyłam książkę ze względu na ładną okładkę i nie miałam jakichś wielkich oczekiwań, ale przyznam, że przyjemnie się zaskoczyłam - szybko się czyta i ma prostą fabułę, ale wykreowany świat mnie zaciekawił

Wypożyczyłam książkę ze względu na ładną okładkę i nie miałam jakichś wielkich oczekiwań, ale przyznam, że przyjemnie się zaskoczyłam - szybko się czyta i ma prostą fabułę, ale wykreowany świat mnie zaciekawił

Pokaż mimo to

avatar
123
9

Na półkach:

dystopia?! trochę fantasy?! główna bohaterka, która nie jest tylko kolejną mary sue?!
czego chcieć więcej

dystopia?! trochę fantasy?! główna bohaterka, która nie jest tylko kolejną mary sue?!
czego chcieć więcej

Pokaż mimo to

avatar
507
332

Na półkach:

Macie tatuaże? Jeżeli tak to czy mają dla Was jakieś szczególne znaczenie, czy raczej zrobiliście je dlatego, że Wam się podobały?

Wszystko zostaje zapisane na skórze. Każdy uczynek, ważne wydarzenie z życia czy zdobyte wykształcenie zostawia po sobie ślad. Leora jest pewna, że jej zmarły ojciec był dobrym człowiekiem. Nie może doczekać się momentu, w którym tatuaże opisujace jego życie zmienią się w piękną księgę, dzięki której na zawsze zostanie zapamiętany.

Dlatego niepokoi ją zwłoka urzędników i zarekwirowanie księgi skór taty.

W miarę rozwoju sytuacji dziewczyna zdaje się godzić z przedłużającą się procedurą. Kiedy jednak podejmuje praktyki w studiu tatuażu u Obela ma miejsce nieco tajemnicze wydarzenie, które wytrąca ją z kruchej równowagi. Już po zamknięciu studia pojawia się kobieta, koniecznie pragnie wytatuować opadły liść pod drzewem genealogicznym. Tuż przed samym powstaniem wzoru pokazuje jej nauczycielowi kartkę z jakimś symbolem. I choć Leora czuje, że to co robi nie jest do końca zgodne z prawem, za namową Obela tworzy swój pierwszy tatuaż.

Zdaje się, że od tego dnia wszystko się zmienia.

"Tusz" Alice Broadway to książka z wielkim potencjałem, który Autorka wykorzystała.

Historia, choć ma pewne typowe wątki dla tego gatunku literatury, jest jednocześnie bardzo świerza. Jestem zachwycona pomysłem, w którym tatuaże oddziałują na wszystkie dziedziny życia. A to, żeby po śmierci robić księgi z ludzkiej skóry, na których zostanie upamiętniony każdy ze wzorów, tylko na początku wydaje się makabrycznym pomysłem. Dla ludzi żyjących w świecie stworzonym przez Autorkę to tak samo normalne, jak dla nas albumy pełne zdjęć przywołujących wspomnienia.

"Tusz" zaintrygował mnie na tyle, że na pewno sięgnę po kolejne części. Jestem bardzo ciekawa co jeszcze ma do zaoferowania Autorka w swojej debiutanckiej trylogii!

Macie tatuaże? Jeżeli tak to czy mają dla Was jakieś szczególne znaczenie, czy raczej zrobiliście je dlatego, że Wam się podobały?

Wszystko zostaje zapisane na skórze. Każdy uczynek, ważne wydarzenie z życia czy zdobyte wykształcenie zostawia po sobie ślad. Leora jest pewna, że jej zmarły ojciec był dobrym człowiekiem. Nie może doczekać się momentu, w którym tatuaże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
684
209

Na półkach:

Niebanalny pomysł przedstawiony w dość banalny sposób. Przyjemnie się czyta. Potrafi zaciekawić i poczuć się młodziej.

Niebanalny pomysł przedstawiony w dość banalny sposób. Przyjemnie się czyta. Potrafi zaciekawić i poczuć się młodziej.

Pokaż mimo to

avatar
103
73

Na półkach: , ,

Przyznam się szczerze, zakochałam się w tej okładce. Jest lśniąca, tajemnicza i przepiękna. Tak, to jedyny powód dlaczego zabrałam się za tę książkę. I tak, jestem okładkową sroką, którą można z łatwością przekonać właśnie piękną okładką.

Cała nasza historia, każde wydarzenie ma nie tylko na nas wpływ, lecz również zostaje wytatuowane na naszej skórze. Wszystko zaczyna się w momencie, gdy ojciec głównej bohaterki umiera. Zgodnie z tradycją i prawem jego ciało zostało oskórowane, a z jego skóry zrobiono księgę. I to nie byle jaką księgę, bo zawierającą całe jego życie.

Bardzo trudno jest wymyślić coś nowego w fantastyce. Czasami ma się wrażenie, że wszystkie motywy zostały już wymyślone i wykorzystane. Aż znajduje się takie perełki z nowymi elementami fantastycznymi. I ja jestem po prostu zachwycona. Autorka nie tylko oparła się na tatuowaniu, lecz głównie skupiła się na fakcie, że wszystko co robimy zostanie zapamiętane, a świat opiera się głównie na wyborach, przy czym nie zawsze mamy do wyboru czerń i biel. Bardzo wizualne są też dość drastyczne sceny.

Całość recenzji tutaj:
https://agu-w-sieci.blogspot.com/2022/11/historia-wypisana-na-skorze-czyli-tusz.html

Przyznam się szczerze, zakochałam się w tej okładce. Jest lśniąca, tajemnicza i przepiękna. Tak, to jedyny powód dlaczego zabrałam się za tę książkę. I tak, jestem okładkową sroką, którą można z łatwością przekonać właśnie piękną okładką.

Cała nasza historia, każde wydarzenie ma nie tylko na nas wpływ, lecz również zostaje wytatuowane na naszej skórze. Wszystko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
43

Na półkach: , ,

Książka ta opowiada historię Leory, która żyje w świecie gdzie każde wydarzenie zostaje wytatuowane na skórze tego człowieka, a po jego śmierci z tej skóry tworzy się księgę. Kiedy jej ojciec umiera okazuje się że księga ojca jest niekompletna ponieważ ktoś zabrał kawałek skóry. Leora próbuje odkryć prawdę o swoim ojcu w wyniku czego odkrywa tajemnice swojej rodziny.
Książka ta bardzo mi się podobała!

Książka ta opowiada historię Leory, która żyje w świecie gdzie każde wydarzenie zostaje wytatuowane na skórze tego człowieka, a po jego śmierci z tej skóry tworzy się księgę. Kiedy jej ojciec umiera okazuje się że księga ojca jest niekompletna ponieważ ktoś zabrał kawałek skóry. Leora próbuje odkryć prawdę o swoim ojcu w wyniku czego odkrywa tajemnice swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
19

Na półkach:

Prosta fantastyka młodzieżowa, ale podobał mi się motyw wokół, którego obraca się fabuła. Lekka i przyjemna, dobra na wieczór pod kocykiem. To dopiero początek historii, z chęcią sięgnę po drugi tom.

Prosta fantastyka młodzieżowa, ale podobał mi się motyw wokół, którego obraca się fabuła. Lekka i przyjemna, dobra na wieczór pod kocykiem. To dopiero początek historii, z chęcią sięgnę po drugi tom.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 604
  • Przeczytane
    1 250
  • Posiadam
    433
  • Teraz czytam
    34
  • Ulubione
    32
  • 2021
    31
  • 2020
    28
  • 2019
    27
  • Chcę w prezencie
    26
  • 2020
    21

Cytaty

Więcej
Alice Broadway Tusz Zobacz więcej
Alice Broadway Tusz Zobacz więcej
Alice Broadway Tusz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także