Dziecię Bestii #1
192 str.
3 godz. 12 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Dziecię Bestii (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- バケモノの子 (Bakemono no Ko)
- Wydawnictwo:
- Waneko
- Data wydania:
- 2018-07-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-07-10
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380963887
- Tłumacz:
- Mateusz Makowski
- Tagi:
- manga shounen przygoda fantasy komedia
Samotny chłopiec, który uciekł od swoich krewnych, błąka się nocą po Shibuyi. Zagaduje go wielki stwór z ostrymi kłami, który pochodzi z „Juutengai”, miasta bestii! Zarówno chłopiec jak i bestia nie mają nikogo. Pochodzą z dwóch różnych światów, które nigdy nie powinny się ze sobą zetknąć. Nikt nie był jeszcze świadkiem takiego spotkania. Oto początek nowej niezwykłej przygody!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 33
- 13
- 12
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Całą recenzję znaleźć można na:
https://alkuszowerozkminy.blogspot.com/2018/11/dziecie-bestii-recenzja.html
Ren to dziewięcioletni chłopiec, który właśnie stracił matkę w wypadku. Nie godzi się on na swoją nową sytuację życiową, gdzie ma zamieszkać z krewnymi i odważnie stwierdza, że od tej pory będzie radził sobie sam. Pewnego dnia, w ciemnej uliczce w Shibuyi spotyka dziwną człekokształtną istotę, która proponuje mu, aby ten został jego uczniem. Próbując za nią podążyć, Ren trafia do Juutengai; prędko okazuje się, że nie jest to normalne miasto, tylko miejsce, gdzie żyją wyłącznie bestie, a ludzie nie powinni mieć do niego wstępu...
Trzeba przyznać, że fabuła na pierwszy rzut oka prezentuje się całkiem przeciętnie i po opisie serii nie zanosi się, aby "Dziecię bestii" miało być mangą szczególnie odkrywczą lub diametralnie zmieniającą spojrzenie czytelnika na japońskie komiksy. Z takim właśnie podejściem podchodziłam do tej serii, czyli tak właściwie z brakiem jakichkolwiek oczekiwań, i w ostatecznym rozrachunku mi się to opłaciło - manga zrobiła na mnie pozytywniejsze wrażenie, niż się spodziewałam, jednak nie na tyle, abym mogła usunąć z tej recenzji zdanie rozpoczynające ten akapit.
Największym problemem w tej serii jest jej schematyczność i posunięcia fabularne, które można z wielką łatwością rozgryźć. Będąc po lekturze dwóch pierwszych tomów, a nie znając zawartości dalszych, mogłabym bez problemu opisać, do czego zmierza "Dziecię bestii" i jakie będzie zakończenie. Większość z Was wie pewnie, że jestem typem osoby, która zaczytuje się przeważnie w seriach młodzieżowych, bo mangi traktuję czysto rozrywkowo i nie oczekuję od nich nie wiadomo czego. Pomimo tego, że po tylu latach siedzenia w japońskich komiksach jestem w stanie przymknąć oko na naprawdę wiele schematów, tak po prostu nie lubię, kiedy wszystko jest mi podane na tacy, a tak właśnie się czułam podczas lektury "Dziecięcia bestii".
Na ten tytuł nie można jednak tylko narzekać, bo jest on bardzo poprawny w naprawdę przyjemny sposób. Sam wątek podróży między Shibuyą a Juutengai bardzo przypadł mi do gustu, szczególnie w momencie, w którym Ren po latach wraca do miasta, w którym żył jako dziecko i zaczyna wchodzić w interakcje z innymi ludźmi. W tym momencie wychodzi na światło dzienne to, jak bardzo odległe są od siebie te światy, i jak trudno (o ile nie niemożliwie) będzie chłopakowi z powrotem się dopasować do zwykłego ludzkiego życia.
Oprócz tego, manga jest także po prostu niesamowicie urocza, zarówno za sprawą kreski, jak i samych postaci. Nie ma praktycznie chwili, aby Ren i Kumatetsu, jego mistrz, się nie kłócili, ale z każdą stroną widać, jak są oni ze sobą coraz bardziej zżyci, wchodząc właściwie bardziej w relację syn-ojciec niż uczeń-mistrz.
Wszystkie te małe elementy sprawiają, że "Dziecię bestii" mimo szablonowej fabuły czyta się naprawdę przyjemnie. Nie jest to lektura ani męcząca, ani też szczególnie ambitna, ale potrafi skutecznie umilić trochę czasu.
Całą recenzję znaleźć można na:
więcej Pokaż mimo tohttps://alkuszowerozkminy.blogspot.com/2018/11/dziecie-bestii-recenzja.html
Ren to dziewięcioletni chłopiec, który właśnie stracił matkę w wypadku. Nie godzi się on na swoją nową sytuację życiową, gdzie ma zamieszkać z krewnymi i odważnie stwierdza, że od tej pory będzie radził sobie sam. Pewnego dnia, w ciemnej uliczce w Shibuyi spotyka...