Był sobie chłopiec
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- About a Boy
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2002-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2000-01-01
- Data 1. wydania:
- 2002-06-27
- Liczba stron:
- 242
- Czas czytania
- 4 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8372981906
- Tłumacz:
- Jerzy Łoziński
- Ekranizacje:
- Był sobie chłopiec (2002)
- Tagi:
- komedia chłopiec syndrom Piotrusia Pana
Trzydziestosześcioletni Will Freeman nie chce mieć dzieci. Nie może zrozumieć, dlaczego wszyscy ciągle się nimi zachwycają. W jego modnie urządzonym mieszkaniu nie ma klocków Lego, rozmazanych dżemem płyt kompaktowych, a Will dysponuje mnóstwem czasu dzięki tantiemom za wywołującą zażenowanie kolędę, skomponowaną przez jego ojca w 1938 roku. Dla Willa liczą się jednak samotne matki, zwłaszcza jeśli wyglądają jak Julie Christie; dlatego też dołącza on do grupy rodziców samotnie wychowujących dzieci i wymyśla syna.Tu wkracza Marcus - jego rodzice się rozeszli, a płacz matki przy śniadaniu zaczyna go przerażać. Postępów w nowej szkole w Londynie nie ułatwia mu nieodpowiedni ubiór, takaż fryzura i odziedziczone po rodzicach upodobanie do muzyki Joni Mitchell. Tak naprawdę Marcus jest w szkole prześladowany. Skoro więc w jego życiu pojawia się Will, który wie przynajmniej, w co ubierają się dzieci oraz jaki był kiedyś skład Manchester United, to dlaczego Marcus nie miałby tego wykorzystać najlepiej jak potrafi?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 982
- 776
- 318
- 40
- 16
- 13
- 12
- 12
- 10
- 9
Opinia
Miałam nie pisać tej książce opinii, ale tyle opinii zaczyna się od "Był sobie (blablabla)", że postanowiłam dodać własną tylko po to, żeby ją inaczej zacząć.
Nie no, żartuję, po prostu cierpię na słowotoki.
Jak spora część czytelników, sięgnęłam po książkę pod wpływem filmu, który jest przezabawny, a jednocześnie dość mądry i absolutnie nie jest (na szczęście, a wbrew zapowiedziom) komedią romantyczną. Po książce spodziewałam się właściwie dokładnie tego samego, co dał mi film, gdyż już jej objętość (240 stron małego formatu) zdradza, że wielu dopowiedzeń nie będzie. I właściwie się nie zawiodłam, to jedna z tych historii, które dobrze znać, wszystko jedno, czy w wersji filmowej, czy literackiej - obie są dobre, choć fabularnie różne.
No i to "różne" troszeczkę mnie zawiodło. Bo o ile przez większość tekstu książka pokrywa się z filmem, o tyle końcówka jest zupełnie inna i w zasadzie zmienia cały wydźwięk tej historii. W filmie - uwaga, spoiler! - Marcus się zmienia, ale tylko trochę i nieznacznie, tak naprawdę pozostaje sobą - ba, upublicznia siebie przed całą szkołą; w książce z czasem udaje mu się wmieszać w tłum, traci swoją wyjątkowość i to dla mnie bardzo, bardzo smutne przesłanie: nie da się wygrać z systemem, można się tylko dostosować. W ogóle cała końcówka książki była okropnie pesymistyczna, bo wszyscy bohaterowie coś tracą, a chociaż autor stara się to pokazać na zasadzie wymiany, coś za coś - ja tam pozytywów nie dostrzegam, widzę głównie stratę.
Ale, ale, zostawiając film na boku. To dobra, mądra książeczka, pełna i humoru, i dramatu, opowiadająca o tragedii, ale z wyzyskiwaniem aspektów humorystycznych. Plusem są bardzo zgrabnie wykreowane postacie, których losy budzą zainteresowanie. Kłopot w tym, że fabule brakuje jakieś wewnętrznej spójności - nagle znikąd pojawiają się problemy, które nie były problemami (ojciec Marcusa), główne wątki właściwie się nie rozwiązują (nie wiadomo, co się będzie działo z Fioną czy z Willem i Rachel) i tylko ten nowy Marcus straszny z zakończenia. I pod tymi względami film wygrał z powieścią - był zamkniętą kompozycją o jasnym wydźwięku. A ponadto przywykłam jednak do tego pozytywnego finału.
Miałam nie pisać tej książce opinii, ale tyle opinii zaczyna się od "Był sobie (blablabla)", że postanowiłam dodać własną tylko po to, żeby ją inaczej zacząć.
więcej Pokaż mimo toNie no, żartuję, po prostu cierpię na słowotoki.
Jak spora część czytelników, sięgnęłam po książkę pod wpływem filmu, który jest przezabawny, a jednocześnie dość mądry i absolutnie nie jest (na szczęście, a wbrew...