rozwiń zwiń

Płonący lód. Nieczyste zagranie

Okładka książki Płonący lód. Nieczyste zagranie
Patrycja Kuczyńska, Monika Rępalska Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Płonący lód (tom 1) literatura obyczajowa, romans
457 str. 7 godz. 37 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Płonący lód (tom 1)
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2018-08-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-08-20
Liczba stron:
457
Czas czytania
7 godz. 37 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381470353
Tagi:
uczelnia konflikt hokej lodowisko miłość new adult erotyk

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
349 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
449
366

Na półkach: ,

Ta książka chodziła za mną już od dłuższego czasu, opis mnie zaintrygował i byłam całkiem ciekawa, jak on się będzie miał do rzeczywistości, czy by mi się ta historia spodobała. A jednak to nie było na tyle, żebym koniecznie musiała przeczytać. Niemniej jednak okazja się trafiła i mam już „Płonący lód” za sobą... i nie ukrywajmy, ale jestem nieco rozczarowana. Dlatego też ta recenzja jest zwyczajnie neutralna – ani pozytywna, ani negatywna.

Po opisie można wywnioskować, że będzie to historia bardzo podobna do wielu, które już są wydane – studencki romans z wątkiem hate-love. Jest sportowiec, jest cicha i spokojna... wróć... czy aby na pewno Lexi można tak określić? Nie do końca, bo ta dziewczyna była pyskata i umiała zawalczyć o swoje kiedy było trzeba. I to co wcześniej wymieniłam – absolutnie nie twierdzę, że to źle, bo jakby nie było, to bardzo lubię taki schemat z relacją hate-love.

O Lexi zdążyłam kilka słów napisać, ale jej postać głównie schodzi się do tego, że jest to dziewczyna, która twardo stąpa po ziemi i nie da sobie w kaszę dmuchać. Czasem, aż za bardzo. Jej odwaga i brawura zadziwiają tylko do czasu... bo przychodzi moment, w którym zastanawiałam się, co ona ma w głowie, że jeszcze nie spieprza gdzie pieprz rośnie. O czym mówię? O jej znajomości z Knoxem. Ja rozumiem, że autorki chciały stworzyć naprawdę mocną relację, ale kurcze... jak na początku mi się podobało i ciekawiło mnie jak sprawy między nimi się potoczą, tak w pewnym momencie byłam po prostu zszokowana. Po pewnej akcji to hm... byłam zdziwiona, że Lexi nie zgłosiła Knoxa na policję, a już z pewnością nie sądziłam, że będzie mu się odrywać! Ta relacja zrobiła się nieco chora i toksyczna.

Cała fabuła generalnie kręci się wokół Lexi i Knoxa, ale nie powiem, mimo wszystko była całkiem ciekawa i intrygowało mnie co wydarzy się dalej. A żeby nie było tak monotonnie, autorki wprowadziły swego rodzaju odmianę w postaci wątku, hmm... kryminalnego? I tutaj też wszystko byłoby super, gdyby nie to, jak bardzo Lexi opierała się temu, by Knox i jego przyjaciele ją chronili. Kurka wodna, ja wiem, że ona chce być silną i niezależną kobietą, ale przyjęcie pomocy nie uczyniłoby z niej słabą... Gadki w stylu „nic mi nie będzie” i ignorowanie wszelkich oznak niebezpieczeństwa było co najmniej oznaką głupoty z jej strony, aniżeli odwagi...

Mam jednak na uwadze to, że „Płonący lód” to debiut autorek, a do debiutów zawsze podchodzę z lekkim dystansem, w końcu nie od razu Rzym zbudowano, więc i nie za każdym razem pierwsza książka będzie biła wszystkie inne na głowę. Okej, może i ta historia nie przypadła mi do gustu tak, jak myślałam, że będzie, ale myślę, że trochę praktyki i następna książka będzie o niebo lepsza. Moim zdaniem w samej narracji powinno się pojawić znacznie mniej zwrotów do czytelnika, czegoś w stylu „wiem,wiem to zabronione”, albo „Ten cały Nico”. Mnie osobiście tego typu zwroty nieco irytują, choć nie jest powiedziane, że w przypadku każdego czytelnika tak jest. [...]
Ciąg dalszy na blogu - http://zabookowanyswiatpauli.blogspot.com/2018/12/ponacy-lod-pkuczynska-mrepalska-recenzja.html

Ta książka chodziła za mną już od dłuższego czasu, opis mnie zaintrygował i byłam całkiem ciekawa, jak on się będzie miał do rzeczywistości, czy by mi się ta historia spodobała. A jednak to nie było na tyle, żebym koniecznie musiała przeczytać. Niemniej jednak okazja się trafiła i mam już „Płonący lód” za sobą... i nie ukrywajmy, ale jestem nieco rozczarowana. Dlatego też...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    429
  • Chcę przeczytać
    204
  • Posiadam
    57
  • Ulubione
    25
  • 2018
    14
  • Teraz czytam
    11
  • 2019
    9
  • Legimi
    7
  • 2020
    6
  • 2022
    5

Cytaty

Więcej
Monika Rępalska Płonący lód. Nieczyste zagranie Zobacz więcej
Ana Rose Płonący lód. Nieczyste zagranie Zobacz więcej
Ana Rose Płonący lód. Nieczyste zagranie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także