Miłość można znaleźć wszędzie

Miłość można znaleźć wszędzie

"Życie prowadzi nas w nieoczekiwane miejsca. Bywa, że to dobrze, a bywa że źle. Zdarza się, że szczęście znajdujesz w najmniej oczywistym miejscu. I wtedy zastanawiasz się, czy czasem nie zawsze miałeś tam trafić."

"Miłość online" autorstwa Penelope Ward to pełna emocji i napięcia opowieść o nietypowym związku, który rozkwita w wirtualnym świecie. Książka ukazuje, że czasami miłość może przekroczyć granice rzeczywistości i przenieść się na zupełnie nowy poziom.

Akcja powieści skupia się na bohaterze imieniem Ryder, przystojnym playboyu i synu producenta filmowego. Pewnego wieczoru przypadkiem natrafia na stronę z sekskamerkami i poznaje "Montanę", dziewczynę o pięknym głosie i naturalnej urodzie. Początkowo to tylko zwykła rozmowa online, ale szybko przekształca się w coś znacznie głębszego i bardziej znaczącego. Autorka zgrabnie przedstawia rozwijającą się relację między bohaterami, ukazując ich emocje i myśli w sposób przekonujący i realistyczny.

Ryder, znany jako "ScreenGod", staje się obsesyjnie zainteresowany Eden, która kryje się za pseudonimem "Montany". W miarę jak historia się rozwija, Eden i Ryder zaczynają odczuwać coraz większą potrzebę spotkania się w rzeczywistości. Ta potrzeba staje się silniejsza od obaw związanych z ryzykiem związanym z przejściem z wirtualnej do realnej relacji. Autorka buduje napięcie, ukazując jak obaj bohaterowie zmierzają ku momentowi prawdy, który może radykalnie zmienić ich dotychczasowe życie.

Penelope Ward w "Miłość online" podnosi pytania o to, czy miłość zdolna jest przetrwać w świecie internetu, czy może potrzebuje fizycznej obecności i bliskości. Warto zaznaczyć, że autorka nie unika również trudniejszych tematów, takich jak granice między wirtualną rzeczywistością a życiem osobistym, oraz jakie wyzwania może stworzyć taka nietypowa relacja.

Mistrzowsko skonstruowana fabuła i wiarygodne postacie sprawiają, że "Miłość online" to powieść, która potrafi poruszyć serca czytelników. Penelope Ward tworzy pełną emocji opowieść o poszukiwaniu miłości i tożsamości w erze cyfrowej, jednocześnie stawiając pytania o istotę prawdziwego uczucia i jego granice. Dla fanów romansów z głębią i zaskakującymi zwrotami akcji, "Miłość online" będzie prawdziwą uczuciową podróżą.

"Życie prowadzi nas w nieoczekiwane miejsca. Bywa, że to dobrze, a bywa że źle. Zdarza się, że szczęście znajdujesz w najmniej oczywistym miejscu. I wtedy zastanawiasz się, czy czasem nie zawsze miałeś tam trafić."

"Miłość online" autorstwa Penelope Ward to pełna emocji i napięcia opowieść o nietypowym związku, który rozkwita w wirtualnym świecie. Książka ukazuje, że...

Tytuł banalny , a zawartość wcale taka nie jest. Wspaniała opowieść.

Tytuł banalny , a zawartość wcale taka nie jest. Wspaniała opowieść.

No dobra, chyba trochę się pospieszyłam z nazywaniem Ward jedną z moich ulubionych autorek, bo potem trafiłam na tą książkę i skłamię, jeśli nie powiem, że nie jestem nią zażenowana. Bo jestem i to mocno! Sama historia mi się podoba, nie mnie oceniać, że poznali się na kamerkach internetowych, fajny wątek i w sumie trafiłam na niego może dwa albo trzy razy do tego pory. Trochę podobna do poprzedniej, której słuchałam - tutaj też dziewczyna samotnie wychowuje dziecko (akurat brata) i dziecko ma jakąś niepełnosprawność, chociaż jest o raczej wspomniane, nie stanowi jakiegoś wielkiego wątku.

Ale te sceny łóżkowe, kurde, żenada. Nie same sceny, bo je ignoruję w sumie, ale słownictwo XD. I po raz kolejny się zastanawiam, czy to serio autorki są takie kreatywne, czy tłumaczy ponosi fantazja, ale chyba nie chcę się w to zagłębiać.

No dobra, chyba trochę się pospieszyłam z nazywaniem Ward jedną z moich ulubionych autorek, bo potem trafiłam na tą książkę i skłamię, jeśli nie powiem, że nie jestem nią zażenowana. Bo jestem i to mocno! Sama historia mi się podoba, nie mnie oceniać, że poznali się na kamerkach internetowych, fajny wątek i w sumie trafiłam na niego może dwa albo trzy razy do tego pory....

Czegoś mi zabrakło. Historia nie była mocno emocjonalna a do takich książek od Ward jestem przyzwyczajona.
Tutaj było mocno sztampowo i nijako. On bogacz z Hollywood. Ona biedna, opiekująca się chorym bratem i zarabiająca na seks kamerce.
Reszty można się tylko domyślić - niestety....

Czegoś mi zabrakło. Historia nie była mocno emocjonalna a do takich książek od Ward jestem przyzwyczajona.
Tutaj było mocno sztampowo i nijako. On bogacz z Hollywood. Ona biedna, opiekująca się chorym bratem i zarabiająca na seks kamerce.
Reszty można się tylko domyślić - niestety....

Fajny romans, który zahacza o nietypowy temat jakim jest praca na sekskamerkach. Motyw ten moim zdaniem całkiem fajnie ukazany od tej drugiej strony. Przemyślenia bohaterów były ciekawym urozmaiceniem, ale ich relacja i to jak została pokazana traci na uroku. Jak dla mnie była zbyt głęboka jak na okoliczności w jakich się poznali, a momentami nawet i lekko przesłodzona. Mimo wszystko przyjemny romans do przeczytania na raz.

Fajny romans, który zahacza o nietypowy temat jakim jest praca na sekskamerkach. Motyw ten moim zdaniem całkiem fajnie ukazany od tej drugiej strony. Przemyślenia bohaterów były ciekawym urozmaiceniem, ale ich relacja i to jak została pokazana traci na uroku. Jak dla mnie była zbyt głęboka jak na okoliczności w jakich się poznali, a momentami nawet i lekko przesłodzona....

Fajny motyw z sekskamerkami i dobre opisy wewnętrznych rozterek (co w romansidłach się rzadko zdarza),ale uczucie między bohaterami tak bardzo przesłodzone, że aż boli.

Fajny motyw z sekskamerkami i dobre opisy wewnętrznych rozterek (co w romansidłach się rzadko zdarza),ale uczucie między bohaterami tak bardzo przesłodzone, że aż boli.

👍

👍

Uwielbiam wszystkie książki tej autorki. Ma niesamowite pomysły odnośnie fabuły, ale również świetnie prowadzi akcję i narrację.
Tak było i w tym przypadku. Jestem usatysfakcjonowana tą pozycją, akurat miałam ochotę na morze miłości. A tu niespodzianka, więcej jej było ze strony faceta. Super bohater, bardzo uczuciowy, miły, ogólnie do rany przyłóż. Sama bym się w takim zakochała 😁
Przyjemna lektura, taka ku pokrzepieniu serc. Ja polecam.

Uwielbiam wszystkie książki tej autorki. Ma niesamowite pomysły odnośnie fabuły, ale również świetnie prowadzi akcję i narrację.
Tak było i w tym przypadku. Jestem usatysfakcjonowana tą pozycją, akurat miałam ochotę na morze miłości. A tu niespodzianka, więcej jej było ze strony faceta. Super bohater, bardzo uczuciowy, miły, ogólnie do rany przyłóż. Sama bym się w takim...

Polecam 😊

Polecam 😊