rozwińzwiń

Ministerstwo niedżentelmeńskich działań wojennych

Okładka książki Ministerstwo niedżentelmeńskich działań wojennych Giles Milton
Okładka książki Ministerstwo niedżentelmeńskich działań wojennych
Giles Milton Wydawnictwo: Noir sur Blanc historia
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
The Ministry of Ungentlemanly Warfare
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2018-07-18
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-18
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373926196
Tłumacz:
Krzysztof Obłucki
Tagi:
Krzysztof Obłucki
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2
1

Na półkach:

Mi się podobało, bardzo dobrze się czyta.

Mi się podobało, bardzo dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
440
396

Na półkach: ,

to nie zabrzmi poprawnie, ale inaczej nie umiem nazwać wrażenia - jak na książkę o wojnie czyta się ją zaskakująco przyjemnie. Jak przygodówkę właściwie, coś w rodzaju serialu z ważną akcją/ zasadzką w każdym odcinku. I to jest oczywiście komplement i wyraz mojej czytelniczej radości. Doskonale to autor poukładał i jestem pod wrażeniem pracy, którą włożył w odkopywanie źródeł i relacji.

to nie zabrzmi poprawnie, ale inaczej nie umiem nazwać wrażenia - jak na książkę o wojnie czyta się ją zaskakująco przyjemnie. Jak przygodówkę właściwie, coś w rodzaju serialu z ważną akcją/ zasadzką w każdym odcinku. I to jest oczywiście komplement i wyraz mojej czytelniczej radości. Doskonale to autor poukładał i jestem pod wrażeniem pracy, którą włożył w odkopywanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
29

Na półkach: ,

Ministerstwo Imperialnej Bufonady.
Po lekturze czytelnikowi może się wydawać, że SOE to banda superbohaterów na miarę Avengers i bez nich niemożliwe byłoby wygranie tej wojny. Bzdura.
Dlaczego Wielka Brytania podjęła się tego rodzaju działań? Z uwagi na totalny brak zasobów. Po rzuceniu Polski na pożarcie Hitlerowi (aby odrobinę zyskać na czasie) nadal znajdowali się w kiepskim położeniu, z małą armią, kiepskimi czołgami i armatami. Położeniu w zasadzie beznadziejnym.
Przy małej dostępności zasobów zdecydowali się zainwestować w operacje specjalne. To była jedyna rzecz na jaką było ich stać. Trzeba pamiętać o tym, że "podpalanie Europy" to bardzo komfortowa działalność kiedy się siedzi na własnej wyspie i to nie twoje wioski idą z dymem w odwetowych akcjach Niemców.
Sowieci też mieli osiągnięcia w partyzantce, robili w zasadzie to samo, ale przy pomocy większej ilości słabiej wyszkolonych ludzi z pepeszami na sznurkach.
Naprzeciw czołgów i mas wojska było to naprawdę niewiele. Działanie uzupełniające, a nie wiążące.
Brakuje rozległego opisu klęski desantu pod Dieppe, gdzie komandosów użyto jako zwykłej piechoty, zupełnie nie ucząc się na niemieckich błędach desantu na Krecie.
Ładunki kumulacyjne, które można z lektury książki uznać jako dzieło Brytyjczyków, były rozwijane od I wojny światowej, a Niemcy używali ich z powodzeniem dużo wcześniej (Eben Emael).
Podsumowując - szkoda czasu na tę lekturę. Chyba że w ramach rozrywki, z dużym przymrużeniem oka.

Ministerstwo Imperialnej Bufonady.
Po lekturze czytelnikowi może się wydawać, że SOE to banda superbohaterów na miarę Avengers i bez nich niemożliwe byłoby wygranie tej wojny. Bzdura.
Dlaczego Wielka Brytania podjęła się tego rodzaju działań? Z uwagi na totalny brak zasobów. Po rzuceniu Polski na pożarcie Hitlerowi (aby odrobinę zyskać na czasie) nadal znajdowali się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2135
574

Na półkach:

Dla mnie bomba! Przewrotnie napisana książka o panach, którzy wymyślali różne dziwne urządzenia aby sobie "coś wysadzić." A poważnie, bardzo przystępnie napisana pozycja z masą anegdot o jednym z ciekawszych epizodów w czasach drugiej wojny światowej. Epizodzie ważnym jak diabli. Wszelkie porównania z OSS nie mają sensu - na marginesie.

Dla mnie bomba! Przewrotnie napisana książka o panach, którzy wymyślali różne dziwne urządzenia aby sobie "coś wysadzić." A poważnie, bardzo przystępnie napisana pozycja z masą anegdot o jednym z ciekawszych epizodów w czasach drugiej wojny światowej. Epizodzie ważnym jak diabli. Wszelkie porównania z OSS nie mają sensu - na marginesie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    60
  • Przeczytane
    19
  • Posiadam
    8
  • Historia
    4
  • Teraz czytam
    3
  • E-Booki
    2
  • E-book
    2
  • Ebook
    1
  • II wojna światowa 1939-1945
    1
  • Agitka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ministerstwo niedżentelmeńskich działań wojennych


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne