Struś oraz inne zguby
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Seria:
- Biała plama
- Tytuł oryginału:
- The Ostrich and The Other Lost Things
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Linia
- Data wydania:
- 2018-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-06-30
- Liczba stron:
- 358
- Czas czytania
- 5 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363000943
- Tłumacz:
- Grzegorz Komerski
- Tagi:
- autyzm przyjaźń odpowiedzialność
Olivia Grant ma jedenaście lat i niesłychany talent do odnajdywania zagubionych rzeczy: kluczyków, dokumentów, okularów. Bezskutecznie jednak poszukuje strusia – zabawki jej starszego brata Jacoba. Jacob jest chłopcem z autyzmem i wokół niego toczy się życie całej rodziny.
Również Olivia, mimo że młodsza, musi być za niego odpowiedzialna, często rezygnując z własnych potrzeb i przyjemności. Olivia kocha Jacoba i pomaga mu, jak może, ale chciałaby mieć także własne życie.
Gdy podczas letnich wakacji objazdowy teatr ogłasza nabór do spektaklu, pojawia się szansa na spełnienie jej marzeń. Ale i tego lata sprawy Jacoba okażą się ważniejsze od jej pragnień. Tym razem jednak Olivia nauczy się, jak kochać brata, nie zapominając o samej sobie. Dowie się, kim jest i czego oczekuje od świata.
To wspaniale napisana historia o miłości, trosce, dojrzewaniu oraz wyzwaniach, przed jakimi staje rodzeństwo dzieci niepełnosprawnych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wszyscy jesteśmy trochę nienormalni
Zdaje się, że dawno minęły czasy dydaktycznych książek dla dzieci. Dzisiaj literatura dziecięca najczęściej traktuje o fantastycznych przygodach lub niezwykłej codzienności, a morał raczej przemyca się między wierszami. Beth Hautala swoją najnowszą powieścią przełamuje tę tendencję.
Olivia jest specjalistką od znajdowania zgubionych rzeczy – dostrzega najdrobniejsze poszlaki, podąża zostawionym śladem, potrafi odtworzyć „ostatnią drogę” zaginionego przedmiotu. Jak sama mówi, spora w tym zasługa jej starszego brata, dzięki któremu nauczyła się spostrzegawczości, uważności i empatii. Ponieważ Jacob ma autyzm i jednym z jego sposobów radzenia sobie ze skomplikowaną rzeczywistością jest dzielenie każdego zjawiska lub problemu na kawałeczki. Choć Olivia kocha brata i niemało mu zawdzięcza, zaczyna coraz wyraźniej odczuwać, że całe jej życie jest podporządkowane jemu – tego nie można robić, bo Jacob się zdenerwuje, to trzeba powiedzieć, by Jacob się nie zdenerwował. Dla dorastającej dziewczynki ta sytuacja staje się trudna do zniesienia. Chciałaby w końcu zrobić coś sama tylko dla siebie i nie przejmować się tym, jak zareaguje na to brat.
Narracja prowadzona z perspektywy Olivii daje bardzo dobry wgląd w jej psychikę. Autorka zręcznie i przekonująco odmalowuje emocje szarpiące dziewczynką stojącą przed możliwością spełnienia swojego marzenia. Równie wiarygodnie przedstawia jej reakcje w różnych sytuacjach i motywacje działań, wszystko ma solidne podstawy psychologiczne. Łatwo utożsamić się z bohaterką i razem z nią przeżywać kolejne wydarzenia. Olivia jest zwykłą dziewczynką, która próbuje radzić sobie z codziennością i problemami wynikającymi z posiadania autystycznego brata. Często popełnia przy tym błędy, które stara się potem naprawić. Hautala bardzo dobrze opisała proces dojrzewania i uczenia się siebie, a także bliskich osób. Bo to nie jest tylko historia Olivii. W tle wyraźnie rysują się postacie rodziców i Jacoba. Każde z nich przechodzi swoistą drogę przemiany.
„Struś oraz inne zguby” jest w gruncie rzeczy studium rodziny autystyka. W bardzo przystępnej formie pokazuje, jak wygląda życie w niemal każdym aspekcie podporządkowane jednej osobie, z którą trudno się porozumieć i której reakcji nie sposób przewidzieć. Jednocześnie podpowiada, jak można sobie z tym radzić. Grantowie nie są przykładem rodziny idealnej, autorka pozwala im popełniać błędy i na własną rękę szukać rozwiązań (nie zawsze odpowiednich). Dzięki temu powieść nabiera rzeczywistego wymiaru, a postacie wzbudzają empatię i współczucie, co jest cenne nie tylko dla młodego czytelnika.
Olivia w ciągu paru wakacyjnych miesięcy uświadamia sobie kilka bardzo ważnych rzeczy – przede wszystkim, że normalność, za którą tak bardzo tęskni, naprawdę nie istnieje. Uczy się lepiej rozumieć brata, rozmawiać z rodzicami i wyrażać swoje potrzeby. Myślę, że każdy czytelnik wyciągnie z jej nauki coś dla siebie, także dorośli. Niektóre przemyślenia mogą wydać się naiwne bądź egzaltowane, jednak z perspektywy dziecka dojrzewającego i mierzącego się ze skomplikowanym światem są bez wątpienia istotne.
Książka z uwagi na język i sposób prowadzenia narracji kojarzy mi się z klasycznymi powieściami dla dzieci, najbardziej z „Anią z Zielonego Wzgórza”. Olivia ma sporo wspólnego z Anią – obie popełniają błędy i wyciągają z nich nauczkę, są wrażliwe i szczerze kochają najbliższych. Myślę, że „Struś...” może stać się dla dzieci tym, czym powieści Montgomery były dla ich rodziców.
Ewa Jemioł
Książka na półkach
- 65
- 15
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Zdaje się, że dawno minęły czasy dydaktycznych książek dla dzieci. Dzisiaj literatura dziecięca najczęściej traktuje o fantastycznych przygodach lub niezwykłej codzienności, a morał raczej przemyca się między wierszami. Beth Hautala swoją najnowszą powieścią przełamuje tę tendencję.
Olivia jest specjalistką od znajdowania zgubionych rzeczy – dostrzega najdrobniejsze poszlaki, podąża zostawionym śladem, potrafi odtworzyć „ostatnią drogę” zaginionego przedmiotu. Jak sama mówi, spora w tym zasługa jej starszego brata, dzięki któremu nauczyła się spostrzegawczości, uważności i empatii. Ponieważ Jacob ma autyzm i jednym z jego sposobów radzenia sobie ze skomplikowaną rzeczywistością jest dzielenie każdego zjawiska lub problemu na kawałeczki. Choć Olivia kocha brata i niemało mu zawdzięcza, zaczyna coraz wyraźniej odczuwać, że całe jej życie jest podporządkowane jemu – tego nie można robić, bo Jacob się zdenerwuje, to trzeba powiedzieć, by Jacob się nie zdenerwował. Dla dorastającej dziewczynki ta sytuacja staje się trudna do zniesienia. Chciałaby w końcu zrobić coś sama tylko dla siebie i nie przejmować się, jak zareaguje na to brat.
Narracja prowadzona z perspektywy Olivii daje bardzo dobry wgląd w jej psychikę. Autorka zręcznie i przekonująco odmalowuje emocje szarpiące dziewczynką stojącą przed możliwością spełnienia swojego marzenia. Równie wiarygodnie przedstawia jej reakcje w różnych sytuacjach i motywacje działań, wszystko ma solidne podstawy psychologiczne. Łatwo utożsamić się z bohaterką i razem z nią przeżywać kolejne wydarzenia. Olivia jest zwykłą dziewczynką, która próbuje radzić sobie z codziennością i problemami wynikającymi z posiadania autystycznego brata. Często popełnia przy tym błędy, które stara się potem naprawić. Hautala bardzo dobrze opisała proces dojrzewania i uczenia się siebie, a także bliskich osób. Bo to nie jest tylko historia Olivii. W tle wyraźnie rysują się postacie rodziców i Jacoba. Każde z nich przechodzi swoistą drogę przemiany.
„Struś oraz inne zguby” jest w gruncie rzeczy swego rodzaju studium rodziny autystyka. W bardzo przystępnej formie pokazuje, jak wygląda życie w niemal każdym aspekcie podporządkowane jednej osobie, z którą trudno się porozumieć, i której reakcji nie sposób przewidzieć. Jednocześnie podpowiada, jak można sobie z tym radzić. Grantowie nie są podręcznikowym przykładem rodziny idealnej, autorka pozwala im popełniać błędy i na własną rękę szukać rozwiązań (nie zawsze odpowiednich). Dzięki temu powieść nabiera bardzo rzeczywistego wymiaru, a postacie wzbudzają empatię i współczucie, co jest cenne nie tylko dla młodego czytelnika.
Olivia w ciągu paru wakacyjnych miesięcy uświadamia sobie kilka bardzo ważnych rzeczy – przede wszystkim, że normalność, za którą tak bardzo tęskni, tak naprawdę nie istnieje. Uczy się lepiej rozumieć brata, rozmawiać z rodzicami i wyrażać swoje potrzeby. Myślę, że każdy czytelnik z jej nauki wyciągnie coś dla siebie, także dorośli. Niektóre przemyślenia mogą wydać się naiwne bądź egzaltowane, jednak z perspektywy dziecka dojrzewającego i mierzącego się z coraz bardziej skomplikowanym światem są bez wątpienia istotne.
Książka z uwagi na język i sposób prowadzenia narracji kojarzy mi się z klasycznymi powieściami dla dzieci, najbardziej z „Anią z Zielonego Wzgórza”. Olivia ma sporo wspólnego z Anią – obie popełniają błędy i wyciągają z nich nauczkę, są wrażliwe i szczerze kochają najbliższych. Myślę, że „Struś...” może stać się dla dzieci tym, czym powieści Montgomery były dla ich rodziców.
Zdaje się, że dawno minęły czasy dydaktycznych książek dla dzieci. Dzisiaj literatura dziecięca najczęściej traktuje o fantastycznych przygodach lub niezwykłej codzienności, a morał raczej przemyca się między wierszami. Beth Hautala swoją najnowszą powieścią przełamuje tę tendencję.
więcej Pokaż mimo toOlivia jest specjalistką od znajdowania zgubionych rzeczy – dostrzega najdrobniejsze...