rozwińzwiń

Trzyskładnikowe wypieki

Okładka książki Trzyskładnikowe wypieki Sarah Rainey
Okładka książki Trzyskładnikowe wypieki
Sarah Rainey Wydawnictwo: Insignis kulinaria, przepisy kulinarne
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
kulinaria, przepisy kulinarne
Tytuł oryginału:
Three Ingredient Baking
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2018-06-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-20
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365743961
Tłumacz:
Olga Siara
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Dieta w insulinooporności Magdalena Makarowska, Dominika Musiałowska
Ocena 6,4
Dieta w insuli... Magdalena Makarowsk...
Okładka książki Happy Food. Przez żołądek do szczęścia Niklas Ekstedt, Henrik Ennart
Ocena 7,5
Happy Food. Pr... Niklas Ekstedt, Hen...
Okładka książki Food Pharmacy. Przepisy Mia Clase, Lina Nertby
Ocena 6,2
Food Pharmacy.... Mia Clase, Lina Ner...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1421
1420

Na półkach: , , ,

Przed zabraniem się za gotowanie z książki kucharskiej zawsze czytam ją od deski do deski i zaznaczam przepisy, które wykorzystam w pierwszej kolejności. Dlatego śmiało mogę zaliczyć tę pozycję do przeczytanych książek.

Trochę od tej pozycji oczekiwałam. Byłam jej bardzo ciekawa, bo w końcu co dobrego może wyjść z 3 składników? Okazało się, że bardzo dużo dobrego. Książka posiada różnorodne przepisy- od chleba po ciasteczka i lody.

Minusem tej pozycji jest to, że autorka czasami korzystała ze składników, których w Polsce nie dostaniemy. Oczywiście możemy je zastąpić czymś innym, ale szkoda, że nie mamy przykładów czym je zastąpić.

Kolejnym minusem na pewno jest to, że nie do wszystkich przepisów mamy zdjęcia. Osobiście lubię, jak każdy przepis zawiera ilustrację, bo przynajmniej wiem, jak to powinno wyglądać.

Jednak mimo to książka jest naprawdę ciekawa. Znajdziemy tutaj dania dla każdego- początkującego, zaawansowanego, dla osób na dietach.

Przed zabraniem się za gotowanie z książki kucharskiej zawsze czytam ją od deski do deski i zaznaczam przepisy, które wykorzystam w pierwszej kolejności. Dlatego śmiało mogę zaliczyć tę pozycję do przeczytanych książek.

Trochę od tej pozycji oczekiwałam. Byłam jej bardzo ciekawa, bo w końcu co dobrego może wyjść z 3 składników? Okazało się, że bardzo dużo dobrego. Książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
37

Na półkach: ,

Wiecie jak smakuje niebo w gębie? Nie? To ja Wam powiem - smakuje jak biała czekolada, mleko skondensowane i ciastka oreo. Każdy najmniejszy kawałeczek rozpuszcza się w ustach i pozostawia na twarzy błogi uśmiech (i rękę wyciągniętą po kolejny kawałek). Pomyślicie sobie - tylko 3 składniki i dam radę wyczarować takie cudo? A no tak. A jak dowiecie się z książki "Trzyskładnikowe Wypieki" Sarah Rainey. Autorkę możecie kojarzyć z filmiku, w którym pokazuje jak tylko z trzech składników (w tym przypadku jajka, biała czekolada i kremowy serek) zrobić sernik. Książka idealna dla tych, którzy nie lubią w kuchni siedzieć zbyt długo i dla tych którym znudziły się długie listy składników :) Wypróbowałam już kilka przepisów, jeden lepszy od drugiego. Wszystko robi się sprawnie, szybko a jest prze-py-szne! W książce znajdziecie przepisy zarówno na słodkości jak i na chlebki, bułki, czy słone przekąski.
Bardzo, ale to bardzo polecam :)

Wiecie jak smakuje niebo w gębie? Nie? To ja Wam powiem - smakuje jak biała czekolada, mleko skondensowane i ciastka oreo. Każdy najmniejszy kawałeczek rozpuszcza się w ustach i pozostawia na twarzy błogi uśmiech (i rękę wyciągniętą po kolejny kawałek). Pomyślicie sobie - tylko 3 składniki i dam radę wyczarować takie cudo? A no tak. A jak dowiecie się z książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
391
260

Na półkach:

Z ciekawością czekałam na tę książkę. Ostatnia podobna, jaką pamiętam to 5 składników Jamiego Olivera. Ale Jamie to raczej konkretne posiłki. Wiem, że można zrobić obiad z kilku składników, makaron z dwóch, albo sałatkę z trzech, ale...wypieki? Mąka, cukier, coś płynnego, drożdże, masło to już cztery. Zastanawiałam się, czy to w ogóle może się udać.

Książka została podzielona na kilka działów, wypieki słone, zdrowe przekąski, a nawet lody. Wszystkie z zaledwie trzech składników. Znajdziecie w niej przepis na chleb, na ciasto, quiche, ciasteczka, nawet na sernik. I tylko trzy składniki.

To, co najbardziej interesowało mnie w tej książce, to to, czy autorka nie poszła najłatwiejszą z możliwych dróg, wybierając gotowe produkty. Sernik można zrobić używając pokruszonych ciastek jako spodu, których nie trzeba już piec, dodawać czegokolwiek, a to wcale nie jest prawdziwy jeden składnik...

Okazuje się, że nie. W przepisach naprawdę mało jest gotowców. W wypiekach natomiast króluje self-rasing flour, mąka samorosnąca, która w Polsce jest nie do dostania. To po prostu mąka wymieszana w odpowiednich proporcjach z proszkiem do pieczenia, można ją przygotować samemu.

Wypróbowałam dwa przepisy. Jeden na strzelające lody i drugi na słodki chlebek z...lodów właśnie. Lody, których bazą jest sok pomarańczowy, musują dzięki dodaniu sody i są naprawdę super. Idealne do przygotowania z dziećmi, bo mikstura po dodaniu sody "rośnie". Przepis jest banalny, a na dzieciach z pewnością zrobi wrażenie. Drugi, na słodki chlebek, którego bazą były roztopione lody waniliowe wymaga, jak przypuszczam z mojej strony, nieco dopracowania. Rozpuszczone lody ubija się długo, potem dodaje mąkę z proszkiem. Mój chlebek niestety miał niewielki zakalec. Mam natomiast zamiar podejść do niego ponownie.

Super propozycja, nie jest przekombinowana. Dla zabieganych, dla tych, którzy boją się ogromnej listy składników, dla początkujących. Przede wszystkim jednak idealna, bo do wspólnego pieczenia zaprosić dzieci. Z pewnością poradzą sobie z taką ilością składników i prostymi przepisami.
musujące lody z przepisu Rainey Sarah

Lucyna Tomoń/ www.today-ornever.blogspot.com

Z ciekawością czekałam na tę książkę. Ostatnia podobna, jaką pamiętam to 5 składników Jamiego Olivera. Ale Jamie to raczej konkretne posiłki. Wiem, że można zrobić obiad z kilku składników, makaron z dwóch, albo sałatkę z trzech, ale...wypieki? Mąka, cukier, coś płynnego, drożdże, masło to już cztery. Zastanawiałam się, czy to w ogóle może się udać.

Książka została...

więcej Pokaż mimo to

avatar
415
412

Na półkach:

Żeby korzystać z tej książki naprawdę nie trzeba być wielkim masterschefem, a wystarczy odrobiona chęci. Jeśli nigdy nie miałeś głowy do wypieków, nie wychodziły Ci, a jednak lubisz ciągle próbować to książka dla Ciebie. A gdy uwielbiasz piec, jednak nie zawsze masz czas to, również powinieneś się zaopatrzyć w tę książkę. Wszystkie obecne tutaj przepisy składają się tylko z 3 składników! I żeby nie polecać Wam w ciemno przed napisaniem opinii przetestowałam kilka i prezentowały się (prezentowały, bo oczywiście już zostały zjedzone) naprawdę pysznie. Do tego większość przepisów została dodatkowo urozmaicone przepiękną fotografią, która cieszy ludzkie oko. Oprócz typowych przepisów na wypieki takie jak chleb, ciasta czy ciasteczka znajdziemy tutaj inne desery, lody i sorbety. Brzmi zdecydowanie pysznie!

Żeby korzystać z tej książki naprawdę nie trzeba być wielkim masterschefem, a wystarczy odrobiona chęci. Jeśli nigdy nie miałeś głowy do wypieków, nie wychodziły Ci, a jednak lubisz ciągle próbować to książka dla Ciebie. A gdy uwielbiasz piec, jednak nie zawsze masz czas to, również powinieneś się zaopatrzyć w tę książkę. Wszystkie obecne tutaj przepisy składają się tylko z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
111

Na półkach: ,

Każda z osób spędzających sporo czasu w kuchni, szuka sposobu, aby wykonywać przepisy w ostatecznej formie efektowne, jednak stworzone jak najmniejszym kosztem. Wyjściem idealnym więc wydaje się wykorzystywanie receptur szybkich i prostych, skondensowanych do możliwie najmniejszej liczby składników. Jednak znalezienie takich kulinarnych wytycznych, wbrew pozorom, nie zawsze jest łatwe, szczególnie gdy samo gotowanie przestajemy postrzegać w kategorii czynności mającej na celu zaspokajanie podstawowej potrzeby, a podnosimy do rangi chwilowej mody, gdzie wszyscy zdają się prześcigać w serwowaniu coraz dziwniejszych potraw. I o dziwo, tendencja ta, dotyczy nawet domowego zacisza. Poszukiwanie wyśmienitych dań, najlepiej pochodzących z egzotycznych krańców świata, to obsesja większości osób, na których barkach spoczywa wykarmienie współczesnej, obeznanej kulturowo rodziny. Gdy dodamy do tego ograniczenie wynikające ze skromnego budżetu lub szybkiego stylu życia, zwykły posiłek może urosnąć do rangi olbrzymiego problemu. Powstaje więc pytanie, ile tak naprawdę potrzeba do wykonania czegoś pysznego? Na szczęście pewne wydawnictwa oraz liczne kanały poświęcone kulinariom, rozumieją potrzeby miłośników jedzeniowych eksperymentów i wychodzą na przeciw skrywanym oczekiwaniom. Właśnie w ten sposób, powstała pozycja "Trzyskładnikowe wypieki" autorstwa Sarah Rainey.

Przeglądając książkę kulinarną irlandzkiej kucharki po raz pierwszy, zdziwił mnie dobór zaprezentowanych przepisów. Podążając za sugestią zawartą w tytule, spodziewałam się receptur skoncentrowanych jedynie na wykonywaniu licznych wypieków. Tych słodkich, jak i słonych. Okazało się natomiast, że "Trzyskładnikowe wypieki" mają do zaoferowania fanom amatorskiego pichcenia znacznie więcej. Patenty na sorbety, słodycze, drobne przekąski, a między tym wszystkim cista, ciasteczka, chleby, bułeczki, muffinki i mój zdecydowany faworyt — "Bezy z mikrofalówki".

Analizując poszczególne przepisy, można dostrzec ciekawą formę ich przedstawienia. Składają się na nią czynniki pod postacią podziału graficznego, który dzięki uschematyzowanej, przyjemnej dla oka postaci, stanowi element niezwykle czytelny i ułatwiający pracę z konkretnymi potrawami, a także na warstwę tekstową, napisaną z niezwykłą lekkością. Naturalną, a przede wszystkim przyjazna narracja autorki, opatrzona prostymi, acz użytecznymi radami zawierającymi informacje o ewentualnych zamiennikach lub praktyczne wskazówki dotyczące sposobu przyrządzania, sprawia, że "Trzyskładnikowe wypieki", stają się czymś więcej niż przyjemna w odbiorze oraz prosta w obsłudze książką kucharską.

Po przetestowaniu kilku z przepisów muszę stwierdzić jedno. Już od dawna praca w kuchni nie była tak prosta i przyjemna. "Mrożona tarta limonkowa", oprócz cierpkości oferuje przyjemną słodycz, którą osobiście zdecydowałam się podbić odrobiną dodanego do kremu miodu. Lekkie "Tarteletki ze szparagami" wreszcie rozwiązały mój problem na zastosowanie tego specyficznego warzywa w kuchni, a w kolejce do przygotowania czeka jeszcze wiele innych wariantów na potrawy i przekąski. I chociaż kilka z przedstawionych przez autorkę potraw wydawało mi się za prostych, bazujących w zbyt dużej mierze na gotowych produktach, nie zmieniając w szczególny sposób ich pierwotnych smaków, jak w przypadku "Popcornowych zlepek", to z nich, okazała się intrygująca, warta przygotowania.

"Trzyskładnikowe wypieki", to bardzo dobrze wydana książka kucharska, która oprócz ciekawej zawartości pod postacią przepisów, posiada piękną oprawę graficzną, w której fotografie przyrządzonych posiłków, mieszają się z prostymi ilustracjami. Jedyne, nad czym ubolewam to fakt, że owych zdjęć, jest tak niewiele i występują one jako ozdobnik dołączony do nielicznych dań. Szczegół ten nie zmienia natomiast mojej pozytywnej oceny, którą wyrobiłam sobie po zapoznaniu się z całością treści. Właśnie dlatego, gorąco polecam Wam zbiór apetycznych pomysłów Sarah Rainey, który z całą pewnością, zainspiruje każdego, do eksperymentowania w kuchennym zaciszu.

Więcej na http://niedopisana.blogspot.com/

Każda z osób spędzających sporo czasu w kuchni, szuka sposobu, aby wykonywać przepisy w ostatecznej formie efektowne, jednak stworzone jak najmniejszym kosztem. Wyjściem idealnym więc wydaje się wykorzystywanie receptur szybkich i prostych, skondensowanych do możliwie najmniejszej liczby składników. Jednak znalezienie takich kulinarnych wytycznych, wbrew pozorom, nie zawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
42

Na półkach:

Czy trzeba być mistrzem piekarstwa i cukiernictwa, żeby wyczarować szybko i prosto rumiane bułeczki czy smaczny deser? Sarah Rainey udowadnia, że nie. Wystarczy pomysł, szczypta talentu i 3 (słownie “trzy”) produkty, żeby przygotować chrupiący chleb lub kuszące słodkości. Tak, pieczenie z jej książką Trzyskładnikowe wypieki jest banalnie proste.

Trzyskładnikowe wypieki Sarah Rainey to zbiór prostych, banalnie prostych, przepisów na przepyszne ciasta, ciasteczka, bułeczki i chleby, desery, słone przekąski i lody. To idealna pozycja zarówno dla początkujących “cukierników”, dzieci zafascynowanych kolejną edycją Masterchef Junior, jak i bardziej zaawansowanych “szefów domowej kuchni”, którzy muszą przygotować śniadanie dla dziecka lub poczęstunek dla niespodziewanych gości, a lodówka świeci pustkami…

Czy trzeba być mistrzem piekarstwa i cukiernictwa, żeby wyczarować szybko i prosto rumiane bułeczki czy smaczny deser? Sarah Rainey udowadnia, że nie. Wystarczy pomysł, szczypta talentu i 3 (słownie “trzy”) produkty, żeby przygotować chrupiący chleb lub kuszące słodkości. Tak, pieczenie z jej książką Trzyskładnikowe wypieki jest banalnie proste.

Trzyskładnikowe wypieki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
774
772

Na półkach: , ,

Uwielbiam różne nowinki i propozycje kulinarne, które zaskakują, nie są trudne do wykonania, nie zabierają za dużo czasu i co najważniejsze są tanie i smaczne. Stąd też moje zainteresowanie różnymi pozycjami kucharskimi. Już wcześniej przewinęły mi się w sieci jakieś tytuły, w których używano trzech składników do przygotowania różnych dań. Niemożliwe? Okazuje się, że jednak możliwe. Ja też należę do niedowiarków, dlatego chętnie wypróbowuję, podpatruję, podsłuchuję, obserwuję. Potem przychodzi czas na testowanie.
Pozycja zaskakuje przejrzystością, czytelnością i oczywiście składnikami, których faktycznie są trzy. Magiczna liczba jak się okazuje. Więcej. Z informacji z książki takie przepisy pojawiły się już w latach czterdziestych i spotkały się z uznaniem wielu kuchni i podniebieniami wielu smakoszy. Zaskoczyła mnie wszechstronność. W książce znajdziecie nie tylko przepisy na desery, wypieki, ale także na dania słone, a nawet lody i sorbety. I tak – tylko z trzech składników. W większości pojawiają się te same – jajka, mąka samorosnąca. Nie znam kamienia winnego, tahini i nawet nie wiem, gdzie tego szukać. Przyjrzałam się każdemu z osobna. Zrobiłam... dwa. Czy to koniec? Na pewno nie. Zaopatrzę się w odpowiednie składniki i zrobię kolejne. Mam bowiem chrapkę na smakowicie wyglądające desery.
Sarah Rainey przedstawione w książce przepisy wykonała biorąc pod uwagę swój gust i upodobania smakowe. Zmodyfikowała wedle własnych potrzeb kilka z nich, dzieląc się z czytelnikami nie tylko sposobem ich wykonania, ale także wszelkimi spostrzeżeniami i wątpliwościami. Na początku bowiem znajdziecie rozdział „Praktyczne wskazówki” odnoszący się do wszystkiego, co związane z listą przepisów w książce.
Pozycja ciekawa i bardzo według mnie intrygująca. Gusty smakowe, podobnie jak czytelnicze są różne. Warto jednak poznawać coś zupełnie nowego i zaskakującego. Może się wydawać banalnie prostego. Nic bardziej mylnego. Do każdego trzeba włożyć swoje serce, cierpliwość i smak. Jak dla mnie, rewelacja! Polecam!

https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2018/06/trzyskadnikowe-wypieki-sarah-rainey.html

Uwielbiam różne nowinki i propozycje kulinarne, które zaskakują, nie są trudne do wykonania, nie zabierają za dużo czasu i co najważniejsze są tanie i smaczne. Stąd też moje zainteresowanie różnymi pozycjami kucharskimi. Już wcześniej przewinęły mi się w sieci jakieś tytuły, w których używano trzech składników do przygotowania różnych dań. Niemożliwe? Okazuje się, że jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
565
441

Na półkach:

JELENKA.PL Uwielbiam sobie ułatwiać życie, a idea książki, która proponuje ekstremalnie proste i minimalistyczne wypieki tym bardziej mnie podnieciła. Moją guru od minimalistycznych przepisów jest Paulina z Wilkuchnia.pl. To ona sprawiła, że takie spojrzenie na kuchnię bardzo mnie zafascynowało. Dlatego sięgnęłam po „Trzyskładnikowe wypieki” Sarah Rainey, by sprawdzić co w trawie piszczy i czy warto po nią sięgnąć.

TRZY SKŁADNIKI WYSTARCZĄ?
Trudno sobie wyobrazić, że można zrobić coś pysznego tylko z trzech składników. Choć przecież nie od dziś wiadomo, że proste rzeczy są najlepsze i czasami naprawdę nie warto zbytnio kombinować. Najzwyczajniej w świecie można przedobrzyć. Nie byłabym sobą gdybym nie przetestowała chociaż kilku przepisów z książki Sarah Rainey. Przyznam, że nie było łatwo wybrać kilka receptur z ponad setki propozycji.  W końcu zdecydowałam się na chleb piwny, toffi o smaku Oreo i arachidowe babeczki. Powiem jedno – niebo w gębie!

W PRAKTYCE
Teoria, a praktyka często niewiele mają ze sobą wspólnego, szczególnie w kuchni. Kiedy ktoś potrafi dobrze gotować kuchnia stoi przed nim otworem i nie ma tajemnic. Jednak nie wszyscy mają takie umiejętności, a niektórzy dopiero zaczynają swoją przygodę z gotowaniem. Wielu spośród nich spokojnie odnajdzie się w książce Sarah. Autorka na samym początku ujednolica podawane przez siebie miary i uczula na to, że kuchnia to nie apteka. Przedstawia również wiele innych praktycznych wskazówek, które naprawdę pomagają na początku przygody z gotowaniem.  Na początku książki znajdziemy również spis sprzętów kuchennych, z których korzysta autorka i które poleca. Jestem przekonana, że każdy ma większość z nich w swoim domu, jednak warto czasami uzupełnić swoją kolekcję o formę czy sprzęt, który po prostu ułatwi nam życie.

Jeśli chodzi o przepisy to jest naprawdę nieźle. Po przyrządzeniu kilku i przeanalizowaniu kilkudziesięciu stwierdzam, że to bardzo przyjazna książka kucharska z mnóstwem propozycji na domowe słodycze, słone wypieki, lody czy sorbety. Wiele przepisów zawiera rady co czym ewentualnie można zastąpić. Jest na prawdę prosto, choć nie zawsze z trzech składników. Oczywiście w przepisach są trzy składniki zawsze podane. Czasami na niektóre z nich składa się jakiś mix czy mieszanka np. orzechów. Dla mnie to nie problem, ale upierdliwi będą mieli przestrzeń do czepiania się.

PODSUMOWANIE
„Trzyskładnikowe wypieki” Sarah Rainey bez dwóch zdań mogą ułatwić życie i wprowadzić do naszego kulinarnego repertuaru nieco świeżości. Przepisy są bardzo proste i w większości nie zajmują zbyt wiele czasu. Dla mnie to ogromna zaleta, bo nie lubię spędzać w kuchni zbyt dużo czasu – szczególnie latem. Póki co wypróbowałam kilka przepisów, ale jak już wrócę z urlopu będę testować dalej.

I uwaga! W większości przypadków nie jest zdrowo i fit. Jeśli ktoś szuka tego typu przepisów to w tej książce nie znajdzie ich zbyt wiele. Mimo to, gwarantuję, że jest pysznie!

„Trzyskładnikowe wypieki” w trzech słowach: pysznie, łatwo i w miarę szybko.

JELENKA.PL Uwielbiam sobie ułatwiać życie, a idea książki, która proponuje ekstremalnie proste i minimalistyczne wypieki tym bardziej mnie podnieciła. Moją guru od minimalistycznych przepisów jest Paulina z Wilkuchnia.pl. To ona sprawiła, że takie spojrzenie na kuchnię bardzo mnie zafascynowało. Dlatego sięgnęłam po „Trzyskładnikowe wypieki” Sarah Rainey, by sprawdzić co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
987
983

Na półkach:

Brak czasu to przypadłość wielu osób. Nieustannie brakuje nam wolnych chwili i chętnie poszerzylibyśmy naszą dobę. Autorka "Trzyskładnikowych wypieków" postanowiła wyjść naprzeciwko i podzielić się z nami przepisami.

Każdy z przepisów zawartych w książce składa się tylko z trzech składników. Wystarczy zaopatrzyć się w mąkę samorosnącą, aby wyczarować pyszne ciasto, czy udać się po lody, aby zrobić nietypowy chlebek. Piękna i chęci do kucharzenia dodają zdjęcia zamieszczone w poradniku. Nie ukrywajmy, że jeżeli coś apetycznie wygląda, to mimo, iż mamy pełne brzuszki, chętnie wyciągamy po to ręce

ciąg dalszy: https://zaczytana-aniaa.blogspot.com/2018/06/trzyskadnikowe-wypieki-sarah-rainey.html

Brak czasu to przypadłość wielu osób. Nieustannie brakuje nam wolnych chwili i chętnie poszerzylibyśmy naszą dobę. Autorka "Trzyskładnikowych wypieków" postanowiła wyjść naprzeciwko i podzielić się z nami przepisami.

Każdy z przepisów zawartych w książce składa się tylko z trzech składników. Wystarczy zaopatrzyć się w mąkę samorosnącą, aby wyczarować pyszne ciasto, czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
236

Na półkach:

Pierwszy raz na moim blogu pojawia się książka kucharska. I to nie taka zwyczajna a z wypiekami… z 3 składników. Szczerze powiedziawszy, jestem trochę zaskoczona, bo nie sądziłam, że coś takiego kiedykolwiek powstanie, a jednak. Książka opatrzona jest pięknymi i smakowitymi ilustracjami dań, które można wykonać z zaledwie trzech składników.

Niestety nie czuję się specjalistką od opisywania książek kucharskich, bo… Wolę praktykę. Zdecydowanie ta pozycja zagości u mnie w kuchni, gdyż jestem fanką spędzania jak najmniej czasu na przygotowywaniu posiłków a Sarah Rainey ułatwiła mi sprawę jeszcze bardziej.
Co prawda jej przepisy w większości są bardzo kaloryczne i napisane pod rynek amerykański, ale można łatwo zamienić produkty na zdrowsze i przystosować je do naszych, polskich realiów.

Próbowałam kilka z tych receptur i muszę przyznać, że wyszły pyszne. I robiło je się w ekspresowym tempie!

Jeśli i wy nie lubicie spędzać godzin w kuchni lub macie ochotę na coś dobre „na teraz”, to ta książka jest dla Was.

Szukajcie na półkach księgarń i na stronach internetowych!

Pierwszy raz na moim blogu pojawia się książka kucharska. I to nie taka zwyczajna a z wypiekami… z 3 składników. Szczerze powiedziawszy, jestem trochę zaskoczona, bo nie sądziłam, że coś takiego kiedykolwiek powstanie, a jednak. Książka opatrzona jest pięknymi i smakowitymi ilustracjami dań, które można wykonać z zaledwie trzech składników.

Niestety nie czuję się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    22
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    10
  • 2018
    3
  • Ulubione
    2
  • Do kupienia
    2
  • Kulinarne
    2
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Recenzje 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Trzyskładnikowe wypieki


Podobne książki

Przeczytaj także