rozwińzwiń

Virion. Obława

Okładka książki Virion. Obława Andrzej Ziemiański
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Virion. Obława
Andrzej Ziemiański
7,7 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Imperium Achai (tom 2) fantasy, science fiction
506 str. 8 godz. 26 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Imperium Achai (tom 2)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2018-09-19
Data 1. wyd. pol.:
2018-09-19
Liczba stron:
506
Czas czytania
8 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379643578
Tagi:
fantasy literatura polska odwaga podstęp przygoda ucieczka walka o przetrwanie walka o władzę
Inne
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
1836 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
854
657

Na półkach: , ,

Po ucieczce z Małego Syrinx, Virion wraz z małżonką zatrzymują się w przygranicznej osadzie drwali. Niedawno pojawiły się informacje o złożach złota w okolicy i gorączka porwała prawie wszystkich pracowników, a w związku z tym o robotę było nietrudno. Nawet dla takiego „paniczyka” jak Virion. Chłopak szybko nawiązał znajomość z cieślą oraz jego żoną, którzy pomogli młodemu małżeństwu się zaalokować.

Virion nabiera muskulatury przy wyrębie i przyzwyczaja się do trudów życia w zimowej osadzie. Jednak na wiosnę zaczyna się cesarska obława. Prefekt Taida, nie potrafi odpuścić Virionowi, tak porażki przy poprzedniej próbie zatrzymania, jak i zabicia Nary. Z pomocą lekko zdefraudowanych środków zatrudnia ona czarownicę, a także szermierza natchnionego, którzy mają pomóc w nagonce.

Kto wygra gdy dojdzie do starcia pomiędzy wszystkimi zaangażowanymi stronami? Czy Virionowi uda się ochronić swoją żonę i czy Niki obroni Viriona?

Odniosłem wrażenie, że wiele scen było pisanych tylko żeby dobić książkę do odpowiedniej ilości stron. Kręcenie się po lesie, manewry pomiędzy gonionymi i goniącymi, były według mnie zbyteczne. A może miały one na celu podniesienie napięcia przed definitywnym rozwiązaniem akcji? Ciężko snuć domysły, mimo wszystko odniosłem wrażenie jakby autor się pogubił trochę w prowadzeniu do zakończenia. Jak dla mnie, jest to lekki dołek po pierwszym tomie, ale może tom trzeci wróci poziomem do tomu pierwszego :)

Po ucieczce z Małego Syrinx, Virion wraz z małżonką zatrzymują się w przygranicznej osadzie drwali. Niedawno pojawiły się informacje o złożach złota w okolicy i gorączka porwała prawie wszystkich pracowników, a w związku z tym o robotę było nietrudno. Nawet dla takiego „paniczyka” jak Virion. Chłopak szybko nawiązał znajomość z cieślą oraz jego żoną, którzy pomogli młodemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
405
152

Na półkach:

Przyjemna książka. Śledzimy dalsze losy bohaterów, pojawiają się nowi. Jest akcja, przygoda, walka. Czyta się naprawdę dobrze i płynnie, bohaterowie wzbudzają sympatię. Nie ma fajerwerków ale jest naprawdę ok. Na pewno sięgnę po dalsze części. Polecam

Przyjemna książka. Śledzimy dalsze losy bohaterów, pojawiają się nowi. Jest akcja, przygoda, walka. Czyta się naprawdę dobrze i płynnie, bohaterowie wzbudzają sympatię. Nie ma fajerwerków ale jest naprawdę ok. Na pewno sięgnę po dalsze części. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka bardzo dobra - warta polecenia

Książka bardzo dobra - warta polecenia

Pokaż mimo to

avatar
122
107

Na półkach:

Świetnie prowadzona, interesująca, spójna fabuła bez nudnych zapychaczy. Bardzo dobra część.

Świetnie prowadzona, interesująca, spójna fabuła bez nudnych zapychaczy. Bardzo dobra część.

Pokaż mimo to

avatar
563
129

Na półkach: ,

Po wydarzeniach z poprzedniego tomu Virion odnajduje osadę zamieszkałą przez wyrzutków takich jak on, łotrów i ludzi marginesu. W miejscu tym nikt nie zadaje niewygodnych pytań o przeszłość, dlatego osada staje się idealnym schronieniem dla głównego bohatera i jego żony upiorzycy.
Bestroska jednak nie trwa długo gdyż w ślad za bohaterami rusza wielka obława, która ma na celu wypłoszyć wszelkich łotrów ze społeczeństwa. Czy będzie gdzie uciekać? Virion ma bardzo mało możliwości, do wyboru przeprawa przez morze, bezlitosną pustynię lub królestwa pogrążone w wojnie, gdzie jednym ze sposobów przywitania jest nabicie jegomościa na pal 🙈
Można pomyśleć, że pozostaje tylko usiąść i płakać nad losem, jednak do oddziału zbrojnych polującego na Viriona dołącza wyjątkowo zdolna i bezwzględna czarownica - sytuacja z trudnej staje się beznadziejna, i kto jak kto, ale Virion jest jednym z tych bohaterów, których motywują takie z pozoru niemożliwe do wygrania sytuacje ⚔️😁

Ta seria to rewelacja, moje odkrycie końcówki zeszłego roku ❤️ Zdecydowanie będę kontynuować czytanie, a tym którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznać się z lekturą ogromnie polecam 📚

Po wydarzeniach z poprzedniego tomu Virion odnajduje osadę zamieszkałą przez wyrzutków takich jak on, łotrów i ludzi marginesu. W miejscu tym nikt nie zadaje niewygodnych pytań o przeszłość, dlatego osada staje się idealnym schronieniem dla głównego bohatera i jego żony upiorzycy.
Bestroska jednak nie trwa długo gdyż w ślad za bohaterami rusza wielka obława, która ma na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
139

Na półkach: ,

Rewelacja. Dla mnie ta seria to odkrycie tego roku. Fantastyczna od początku do końca. Każda z postaci ma jakąś głębie i każda jest świetnie napisana. Świat Achai w tej serii dostał takiego blasku, że jest to jeden z moich ulubionych światów w fantastyce. To jak Pan Andrzej w tutaj operuje humorem to po prostu pierwsza klasa. Dla mnie seria o Virionie stała się drugą najlepszą serią fantasy z Polski zaraz po Wiedźminie. Polecam każdemu!

W tej części całość dopiero nabiera prawdziwego tempa i już nie zwalnia do końca historii. Wprowadza kolejne cudowne postacie.

Rewelacja. Dla mnie ta seria to odkrycie tego roku. Fantastyczna od początku do końca. Każda z postaci ma jakąś głębie i każda jest świetnie napisana. Świat Achai w tej serii dostał takiego blasku, że jest to jeden z moich ulubionych światów w fantastyce. To jak Pan Andrzej w tutaj operuje humorem to po prostu pierwsza klasa. Dla mnie seria o Virionie stała się drugą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
73

Na półkach:

Przyjemnie się tego odsłuchuje po kilku latach od przeczytania papierowej wersji. Drugi tom cyklu, który ma nieco mniej zwrotów akcji niż pierwszy jednak dalej trzyma poziom.

Przyjemnie się tego odsłuchuje po kilku latach od przeczytania papierowej wersji. Drugi tom cyklu, który ma nieco mniej zwrotów akcji niż pierwszy jednak dalej trzyma poziom.

Pokaż mimo to

avatar
240
131

Na półkach: ,

👍💪⚔

👍💪⚔

Pokaż mimo to

avatar
1471
1001

Na półkach: , ,

Muszę przyznać, że czytając Viriona. Wyrocznia, czyli powieść otwierającą kolejną serię w świecie Achai Andrzeja Ziemiańskiego, bawiłam się świetnie. Dlatego nie mogłam sobie odmówić przyjemności kolejnego spotkania z Virionem i jego uroczą żoną w Niki, w drugiej odsłonie cyklu Imperium Achai pod tytułem Virion. Obława.

Virion kontra Cesarstwo.
Gdzieś na krańcu imperium Virion znajduje osadę zamieszkałą przez wyrzutków, łotrów i uciekinierów takich samych, jak on.
W miejscu, gdzie nikt nikogo nie pyta o przeszłość mógłby znaleźć cichy kąt dla siebie i swojej niezwykłej żony. Chociaż na chwilę, zanim podejmie decyzję, gdzie ruszać dalej. Widmo wielkiej obławy zmusza go jednak do pośpiechu i uświadamia, że tak naprawdę nie ma już gdzie uciekać. Poza granicami imperium ma do wyboru przeprawę przez szalejące morze, bezlitosną pustynię albo pogrążone w wojnie Królestwa, gdzie luańczyków witają naostrzonym palem. Może też usiąść na progu swojej chaty i modlić się, aby naganiacze z obławy go nie zauważyli. I byłoby to wyjście tak samo dobre, jak wszystkie inne, które Virion ma do wyboru, gdyby nie jeden mały szczegół. Za sprawą prefekt Taidy jego śladem rusza nie kolejny oddział zbrojnych, ale wyjątkowo zdolna czarownica.

Ambitna, zawzięta i wyspecjalizowana w znajdowaniu ludzi. Oraz wredna na tyle, że za odpowiednią opłatą zadba o to, by znaleziony trafił w ręce zleceniodawcy żywy.

Małżeńska saga trwa. ;)
Andrzej Ziemiański znowu to zrobił. ;) „Dorzucił do pieca” już od pierwszej strony powieści. Dzięki czemu mogłam przyjrzeć się Virionowi bawiącemu się w dom w osadzie drwali i miałam okazję z dużą dawką emocji oraz humoru zobaczyć, jak rozwija się relacja małżeńska między Virionem i jego uroczą małżonką, która odkrywa w sobie kobietę oraz rozpoczyna naukę mówienia.

Nie myślcie sobie jednak, że w domowych pieleszach, gdy Nikki „przeobraża się w człowieka”, Virion jest władny tylko usługiwać swej pani i podawać naleśniki. ;) Mój ulubiony chłoptaś również nie próżnuje i rozwija swoją tężyznę fizyczną oraz inne, potrzebne w przyszłości talenty.

Skupiłam się na Nikki i Virionie, bo robią szał w tej odsłonie serii, ale nie mogę również zapomnieć o innych bohaterach, którzy przemykają gdzieś bokiem. Szczególnie czarownica Luna urzekła mnie swoją postawą i temperamentem. Choć mam wrażenie, że jej postać mogłaby być mniej schematyczna i lepiej dopracowana.

Bohaterowie robią szał, a co akcją i fabułą. Ta druga czasem wymaga dopracowania, bo momentami logika nie jest jej mocną stroną, ale ten brak spójności przykrywa skutecznie dynamiczna akcja i bardzo realistycznie poprowadzone dialogi.

Reasumując. Powieść czyta się fenomenalnie. Dynamiczna akcja przeplatana dużą ilością humoru i odpowiednią dawką czułości głównych bohaterów wciąga, a kreacja głównych bohaterów nie pozwala o nich zapomnieć.

Dlatego jeżeli macie ochotę na fajną powieść fantasty w ciekawie wykreowanym świecie, to nie wahajcie się i sięgajcie po Viriona. Myślę, że historia tego bohatera powinna Wam się spodobać.

Polecam do czytania na lekko! ;)

https://unserious.pl/2023/10/virion-oblawa/

Muszę przyznać, że czytając Viriona. Wyrocznia, czyli powieść otwierającą kolejną serię w świecie Achai Andrzeja Ziemiańskiego, bawiłam się świetnie. Dlatego nie mogłam sobie odmówić przyjemności kolejnego spotkania z Virionem i jego uroczą żoną w Niki, w drugiej odsłonie cyklu Imperium Achai pod tytułem Virion. Obława.

Virion kontra Cesarstwo.
Gdzieś na krańcu imperium...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
50

Na półkach:

Drugi tom znakomitej serii kontynuującej znakomite uniwersum w wykonaniu znakomitego autor polskiego fantasy. Znako... A sorry, dość już tego. Komplikuje pisaninę, bo nie wiem, jak to w prosty sposób zacząć :)

Niecierpliwych odsyłam do mojej recenzji pierwszego tomu 'Viriona' z podtytułem 'Wyrocznia'. UWAGA NA SPOJERY DLA TYCH, KTÓRZY NIE ZNAJĄ 'WYROCZNI'. Kolejności poznawania całości nie sugeruje. I zaczęcie od 'Achaii' i zaczęcie od 'Viriona' ma swoje racje.

Trzeba szczegółowo. Ziemiański to przez wiele lat był wicemistrz polskiego fantasy, trop w trop za Sapkowskim. Saga o Wiedźminie jest genialna; Saga o Achaii jest świetna. Kilka lat temu pojawił się Robert M.Wegner i zrzucił Ziemiańskiego z drugiego stopnia podium, ale to nie świadczy o słabszej formie wrocławianina. Przeciwnie. Epos opowiadający historię wielkiego przeciwnika Achaii jest wręcz lepszy od pierwowzoru, a jego druga część jest lepsza od pierwszej!

Zaczynamy z wysokiego C. Nie ma już marnowania czasu na przydługie wprowadzenie. Są inne minusy... ale o tym później. Pierwsza sekwencja w osadzie drwali mnie zachwyciła! Klimat, humor, emocje, wyczucie stylu, kapitalni bohaterowie od głównego do epizodycznego, rozwój talentów Viriona... Nic tylko klaskać! Od razu tutaj poświęcę dwa słowa rewelacyjnemu wątkowi małżeńskich relacji Viriona i Nikki. Ona ze strony na stronę odkrywa w sobie coraz więcej kobiecości i człowieczeństwa, on ze strony na stronę bardziej ją docenia i kocha. Mistrzowsko wypadła nauka języka, ale tutaj też wielka zasługa lektora wersji audio. Nikki błyszczy! Metaforycznie, nie tak jak Edward Cullen :)

Przez większość książki niestety pojawia się wieczny problem z nierównością wątków. Te związane z Virionem są rewelacyjne, a od momentu pojawienia się bandyckich towarzyszy przyszłego szermierza natchnionego ocierają się o wybitność. Gorzej z Thaidą i Luną. Nie są złe, ale za często wpadają w schematy i wzbudzają ochotę na powrót do Viriona. I niech robi te naleśniki :) Jeszcze mogę się czepiać o rozwlekanie finałowej bitwy. Albo o parę dziur logicznych związanych np. z motywacjami Thaidy. Albo o marną i pretensjonalną scenę 'rytuału' w ruinach. Albo- ale to już tkwi w samym sensie pisania prequela vel. spinoffu- o nietykalność Viriona. W końcu znamy zakończenie tej opowieści... Sęk w tym, że w przypadku Ziemiańskiego trzeba naprawdę głęboko sięgać żeby móc się o cokolwiek czepiać.
Bo on nigdy poziomu nie stracił.

Znam słabe książki Grzędowicza, Piekary, a nawet AS-a ('Sezon burz' of kors). Nie znam słabej książki Ziemiańskiego. Tymczasem wracając do ulubionej serii Ziemiańskiego nie mam wrażenia pisania na siłę i/lub na kolanie. Nawet nie ma wrażenia powtórki! 'Saga o Virionie' ma zupełnie inny styl niż 'Saga o Achaii'. Często nawet lepszy, dojrzalszy, ale przede wszystkim inny.

Pięknie śledzi się rozwój Viriona, nabieranie umiejętności, lekcje Brady'ego, dbanie o Nikki. Kształtowanie fizyczne i psychiczne. Zwłaszcza, że Ziemiański ucieka tu od zamierzonego szczeniactwa przygód Achaii. Świetni bohaterowie, dynamiczna akcja, odpowiednio odmierzona czułość i liryzm. Kapitalne, wiarygodne, pozbawione fałszu dialogi. Światła na Brady'ego i jego speech motywacyjny! A dobrze rozumiem koszmar napisania dobrych dialogów. Oby tak dalej.

8/10. Już ostrze sobie kiełki na kolejną część.

Wersję audio czyta Grzegorz Pawlak. Tym razem solo, bez rozpisania na głosy. Zachwycałem się nim już przy poprzedniej części, teraz zachwycam się jeszcze bardziej! W ogóle genialna robota. A w szczegółach na długo zapamiętam jego wyczuciu głosu Nikki. Virion, słodkie, wspomniane wyżej naleśniki, otyła prostytutka (he, he...:)) i cała reszta. Nie da się tego opisać literami, trzeba przesłuchać.

Drugi tom znakomitej serii kontynuującej znakomite uniwersum w wykonaniu znakomitego autor polskiego fantasy. Znako... A sorry, dość już tego. Komplikuje pisaninę, bo nie wiem, jak to w prosty sposób zacząć :)

Niecierpliwych odsyłam do mojej recenzji pierwszego tomu 'Viriona' z podtytułem 'Wyrocznia'. UWAGA NA SPOJERY DLA TYCH, KTÓRZY NIE ZNAJĄ 'WYROCZNI'. Kolejności...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 405
  • Chcę przeczytać
    586
  • Posiadam
    416
  • 2018
    47
  • Audiobook
    44
  • Fantastyka
    42
  • Ulubione
    39
  • Teraz czytam
    35
  • 2019
    32
  • Fantasy
    26

Cytaty

Więcej
Andrzej Ziemiański Virion. Obława Zobacz więcej
Andrzej Ziemiański Virion. Obława Zobacz więcej
Andrzej Ziemiański Virion. Obława Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także