Dyrektor pod kanapą i inne opowiadania

Okładka książki Dyrektor pod kanapą i inne opowiadania
Anton Czechow Wydawnictwo: W.A.B. Seria: Kolekcja Klasyki klasyka
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Kolekcja Klasyki
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2018-06-20
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-20
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328057319
Tłumacz:
Mieczysław Binom
Średnia ocen

                7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
188 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
404
282

Na półkach: , , ,

CZASY, KIEDY ROSJANIE MÓWILI PO FRANCUSKU

Antoni Czechow (1860-1904), klasyk literatury rosyjskiej, wybitny dramaturg i prozaik przez znaczną część swojego życia praktykował jako wiejski lekarz – pozwoliło mu to poznać od podszewki ówczesne rosyjskie społeczeństwo, głęboko wniknąć w jego tkankę i obserwować szerokie spektrum osobowości i postaw, które później stawały się częścią jego utworów. Celował zwłaszcza w krótkiej formie prozatorskiej, uważał bowiem, że „sztuka pisania jest sztuką skracania, a zwięzłość jest siostrą talentu.”. Bohaterami swoich utworów czynił ludzi nieskomplikowanych charakterologicznie, by nie powiedzieć wręcz prostych – mieszczan, chłopów, urzędników, radców, asesorów itp. Czechow to przede wszystkim krytyka społeczna – posługując się specyficzną mieszanką groteski i liryzmu, celnie punktował coraz bardziej postępujący upadek ducha ówczesnego społeczeństwa. Tych wszystkich ludzi, którym jak Miełkinowi w opowiadaniu „Podrzutek” : „kłębiły się w głowie kwestie socjalne, a w piersiach doskwierało sumienie”. Wierność, z jaką Czechow opisywał rosyjską burżuazję u schyłku XIX wieku, czyni z jego pisarstwa bardzo cenne źródło dokumentalne na temat tamtych czasów.

Krótkie opowiadania Antoniego Czechowa napawają mnie specyficznym rodzajem nostalgii. Przedstawiają one bowiem drobne rosyjskie mieszczaństwo u schyłku swego istnienia. Większość z nich konstrukcyjnie oparta jest na dychotomii – konflikcie (których przedmiotem najczęściej są wartości) pomiędzy dwiema postaciami – wśród których, oczywiście w uproszczeniu, możemy rozróżnić z jednej strony, kosmopolitów, wykształconych i staroświeckich mieszczan, spadkobierców arystokracji, posługujących się na przykład wtrąceniami z języka francuskiego, z drugiej zaś strony – zwolenników „nowej moralności” z czasów, w których znacząco staniała odwaga. Jednym słowem, uważny czytelnik może u Czechowa zaobserwować wykluwanie się nowego człowieczeństwa, które w późniejszych latach tak bardzo dało się we znaki całej Europie. W opowiadaniu „Partia winta” bohater, Andriej Stepanowicz wraca z teatru i myśli o tym, jaki by to pożytek przynosiły teatry, gdyby wystawiano w nich sztuki o treści moralnej. Zaledwie trzynaście lat po przedwczesnej śmierci Czechowa do głosu doszli ci drudzy, postulujący nową moralność spod znaku sierpa i młota. Wraz z caratem przestała istnieć rosyjska arystokracja, jak i drobna burżuazja, Rosjanie używający galicyzmów, a wraz z nimi skończyła się kosmopolityczna Rosja. Pierwsze oznaki rewolucji, która miała dokonać się w 1917 roku, opisywał pod przykrywką komizmu w swoich krótkich prozach nie kto inny, jak właśnie Antoni Czechow. Być może jako pierwszy odkrył absurd nowomowy oficjalnych pism i specyficzną poetykę tak zwanych ksiąg zażaleń. W omawianym tomie znajduje się jedno opowiadanie, w całości skonstruowane z tego rodzaju zapisków. Krytykował coraz bardziej wszechobecną biurokrację. Zalążki totalitaryzmu są w tej prozie głęboko ukryte, ale przecież z dzisiejszej perspektywy zauważalne – tkwią w głupocie, zawiści i obłudzie, serwilizmie wobec władzy, a nawet w nazwiskach postaci. Choćby elementarna znajomość rosyjskiego wystarczy, by przekonać się, że są one u Czechowa bardzo istotne i wiele mówią na temat charakteru danego bohatera.

Autor „Wiśniowego sadu” chętnie i często posługuje się niedopowiedzeniem, urywa akcję swoich opowiadań w kluczowym momencie, pozostawiając czytelnikowi możliwość samodzielnego dopowiedzenia dalszych wypadków. Czechow nie zwraca się do czytelnika bezpośrednio – nie komentuje poczynań swoich postaci, jego ambicją nie jest otwarta krytyka społeczeństwa, czechowowscy bohaterowie niejako „mówią sami za siebie”. W liście do jednego ze swoich przyjaciół, Antoni Czechow skomentował swoją pisarską filozofię, pisząc, że artysta nie może być sędzią swoich postaci ani tego, co mówią, lecz powinien być jedynie bezstronnym świadkiem ich poczynań, osąd pozostawiając czytelnikowi.

Prostota tych utworów, niemal zupełny brak metafor, sprawia, że są to opowiadania dla każdego. Zdaję sobie sprawę z faktu, że następne zdanie, którym się posłużę należy do najbardziej nadużywanych w krytyce literackiej, ale ponad wszelką wątpliwość należy stwierdzić, że opowiadania Czechowa, pomimo faktu, że liczą sobie już blisko półtora wieku, nadal zachowują niepokojącą aktualność. Najwyraźniej kondycja człowieka, która stała się naczelnym czechowowskim tematem jest ponadczasowa. Posunąłbym się nawet do postawienia tezy, że naszym trudnym i niejednoznacznym czasom jak nigdy potrzeba nowego Czechowa, który opisałby i nazwał występujące w polskim społeczeństwie zjawiska i wywołał jakąś dyskusję, specyficzny rodzaj katharsis – co akurat Czechowowi się nie udało, w przeciwnym razie być może historia Rosji potoczyłaby się innym torem. Myślę, że neoczechowowski potencjał tkwi w kilku polskich pisarzach, choćby na przykład w takim Jacku Dehnelu, który, choć bardziej utożsamia się z Honoriuszem Balzakiem, mógłby z powodzeniem napisać, jaka przyszłość kryje się głęboko ukryta w naszych nazwiskach.

Na tom „Dyrektor pod kanapą i inne opowiadania” składa się 51 utworów, napisanych przez Czechowa w latach 1882-1887 i wybranych z przedwojennych, wydanych w polskim przekładzie w 1926 roku tomów: „Partia winta” i „Śmierć urzędnika”. Mamy więc do czynienia z nowym wyborem opowiadań w starym tłumaczeniu. Mimo iż pośród tych miniatur zdarzają się również rzeczy słabsze, to jednak kompozycja tomu robi bardzo dobre wrażenie. W moim przekonaniu, dobrze się stało, że za pośrednictwem tego tomu przywrócono polskiemu czytelnikowi opowiadania Antoniego Czechowa, praktycznie nieobecnego w ostatnich latach na półkach księgarskich. Miniatury zgromadzone w zbiorze „Dyrektor pod kanapą i inne opowiadania” to perełki, prawdziwe literackie smakołyki. Tymi przypowieściami można się karmić – dlatego też, aby uniknąć przejedzenia, dobrze jest umiejętnie je sobie dawkować. Choć, jak sugeruje czas trwania audiobooka „Dyrektora pod kanapą…”, można tę książkę przeczytać w niespełna osiem godzin, ja jednak poświęciłem wersji papierowej aż osiem dni – dlatego, aby nie skończyła się zbyt szybko. Przeczytanie ponad dwustu stron Czechowa na jedno posiedzenie może rozmydlić efekt, zneutralizować ich siłę rażenia. Wobec mnogości czechowowskich postaci lektura jednym cięgiem może nieść ze sobą ryzyko, że się nam te wszystkie charaktery do siebie upodobnią, zleją w jedną ciemną masę. A przecież, jak mi się wydaje, nie taki był zamysł Czechowa – ostatecznie upadek ducha Rosji poprzedzony był milionami osobistych upadków.

CZASY, KIEDY ROSJANIE MÓWILI PO FRANCUSKU

Antoni Czechow (1860-1904), klasyk literatury rosyjskiej, wybitny dramaturg i prozaik przez znaczną część swojego życia praktykował jako wiejski lekarz – pozwoliło mu to poznać od podszewki ówczesne rosyjskie społeczeństwo, głęboko wniknąć w jego tkankę i obserwować szerokie spektrum osobowości i postaw, które później stawały się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    270
  • Chcę przeczytać
    152
  • Posiadam
    46
  • Teraz czytam
    10
  • Audiobooki
    9
  • Literatura rosyjska
    8
  • Audiobook
    8
  • Ulubione
    6
  • 2018
    4
  • 2019
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dyrektor pod kanapą i inne opowiadania


Podobne książki

Przeczytaj także