"Księga dzikości" to swoisty poradnik, pozwalający wrócić nam do realnego świata. Żyjemy w świecie internetu, smartfonów, komputerów. Każde dziecko już w szkole podstawowej uczone jest tworzenia prezentacji, dokumentów tekstowych, większość z nich umie obsługiwać wszelkie nowinki technologiczne jak konsole VR, najnowsze telefony, Smart TV, ale czy potrafią zasadzić kwiatki, zbudować ognisko z rodzicami lub puszczać kaczki na wodzie? W wielu przypadkach dzieci nie mają pojęcia o tych rzeczach, a ta książka jest źródłem wiedzy o takich z pozoru drobnych, ale jakże przydatnych i/lub ciekawych czynnościach.

Książka jest pięknie wydana - cytaty, ilustracje, twarda oprawa i przejrzysty tekst.
Wiedza zawarta w książce jest naprawdę ciekawa i użyteczna. Są tu informacje dotyczące przeróżnych dziedzin życia, jak to określa moja babcia, znajdziemy tu "mydło i powidło" (na jednym ze zdjęć dodałam spis treści). Dzięki "Księdze dzikości" dowiemy się m.in. jak zbudować i puszczać latawce, jak gwizdać/piszczeć na trawie, jak określić wiek żywopłotu i na czym opierają się tańce ludowe.

Jeśli chcecie wrócić do prawdziwego świata i odkryć drobne przyjemności kryjące się w prostych czynnościach, znanych naszym rodzicom i dziadkom, to "Księga dzikości" jest dla was. Jest to również zbiór podstawowych porad dotyczących codziennego funkcjonowania np. w wakacyjnym domku na wsi lub na działce.

"Księga dzikości" to swoisty poradnik, pozwalający wrócić nam do realnego świata. Żyjemy w świecie internetu, smartfonów, komputerów. Każde dziecko już w szkole podstawowej uczone jest tworzenia prezentacji, dokumentów tekstowych, większość z nich umie obsługiwać wszelkie nowinki technologiczne jak konsole VR, najnowsze telefony, Smart TV, ale czy potrafią zasadzić kwiatki,...