rozwińzwiń

Tajemna mowa drzew

Okładka książki Tajemna mowa drzew Erwin Thoma
Okładka książki Tajemna mowa drzew
Erwin Thoma Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie popularnonaukowa
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Tytuł oryginału:
Die geheime Sprache der Bäume: Und wie die Wissenschaft sie entschlüsselt
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2018-07-04
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-04
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308065310
Tłumacz:
Wawrzyniec Sawicki
Tagi:
Wawrzyniec Sawicki
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
54 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
53
28

Na półkach: ,

Makulatura ekoterroryzmu pomieszana z dendrofilią i pseudomistycyzmem.

Makulatura ekoterroryzmu pomieszana z dendrofilią i pseudomistycyzmem.

Pokaż mimo to

avatar
745
128

Na półkach:

Opowieść człowieka, który wychował się wśród drzew i poświęcił drzewom całe życie. Przeplatające się między sobą zachwyt nad potęgą natury i inżynieria służąca ludziom minimalizując szkody dla środowiska.

Opowieść człowieka, który wychował się wśród drzew i poświęcił drzewom całe życie. Przeplatające się między sobą zachwyt nad potęgą natury i inżynieria służąca ludziom minimalizując szkody dla środowiska.

Pokaż mimo to

avatar
377
210

Na półkach:

Temat ciekawy, ale książka pisana na siłę.

Temat ciekawy, ale książka pisana na siłę.

Pokaż mimo to

avatar
3762
3704

Na półkach:

Książka wtórna do "Sekretnego życia drzew" zawierająca lokowanie produktu. Żeby nie być niesprawiedliwą wciąż zawiera sporo ciekawych informacji o drzewach i drewnie.

Książka wtórna do "Sekretnego życia drzew" zawierająca lokowanie produktu. Żeby nie być niesprawiedliwą wciąż zawiera sporo ciekawych informacji o drzewach i drewnie.

Pokaż mimo to

avatar
108
73

Na półkach: , ,

Czytając ją czujesz się bliżej natury ;)

Czytając ją czujesz się bliżej natury ;)

Pokaż mimo to

avatar
795
718

Na półkach: , , ,

Nietrudno zauważyć, że Erwin Thoma próbował się wzrorować na "Sekretnym życiu drzew". I faktycznie, pisze z równą pasją, ale bynajmniej nie z taką samą miłością do roślin drzewiastych, bo większość książki traktuje o ścinaniu drzew i tym, co można z nich zbudować.

Autor zachwala ideę budowania czego się da z litego drewna. I o ile można się zgodzić z ideą życia bliżej natury, bez betonu, zapraw czy klejów, o tyle nie do końca odpowiada mi cała otoczka, którą nam się w książce przedstawia - twórca książki cały czas bowiem niebezpiecznie balansuje na granicy medycyny naturalnej (z którą jeszcze się zgodzę) i foliarstwa, nieustannie ocierając się o ezoterykę. Tu drewno księżycowe, tu jakieś pomysły wzięte ze snów, tu znów świerk "przemawiający" do autora... Jakby tego było mało, spora część książki zdaje się być reklamą jego firmy zajmującej się budową domów drewnianych.

"Tajemna mowa drzew" stosunkowo niewiele wniosła i do mojej wiedzy, i do światopoglądu, za to dość mocno zniesmaczyła.

Nietrudno zauważyć, że Erwin Thoma próbował się wzrorować na "Sekretnym życiu drzew". I faktycznie, pisze z równą pasją, ale bynajmniej nie z taką samą miłością do roślin drzewiastych, bo większość książki traktuje o ścinaniu drzew i tym, co można z nich zbudować.

Autor zachwala ideę budowania czego się da z litego drewna. I o ile można się zgodzić z ideą życia bliżej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
19

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa, pouczająca i dobrze napisana książka, którą naprawdę warto przeczytać. Jedyna kwestia która mnie zastanawia to kto od kogo ukradł historie z kwiatkiem w biurze… W książce Petera Wohlleben pt.„sekretne życie drzew” jest taka sama historia o drzewku. Miłej lektury.

Bardzo ciekawa, pouczająca i dobrze napisana książka, którą naprawdę warto przeczytać. Jedyna kwestia która mnie zastanawia to kto od kogo ukradł historie z kwiatkiem w biurze… W książce Petera Wohlleben pt.„sekretne życie drzew” jest taka sama historia o drzewku. Miłej lektury.

Pokaż mimo to

avatar
23
17

Na półkach:

Propozycji przybliżania czytelnikowi natury mamy na rynku wydawniczym coraz więcej. Odbywa to się w rozmaitych trybach. Czasem da się zaobserwować wyraźne wahnięcie w kierunku humanizmu, np. we wszystkich trzech pozycjach Roberta Pucka z serii "Menażeria" wydawnictwa Czarne, gdzie autorowi za wehikuł do prezentowania braci mniejszych posłużył świetnie realizowany motyw czytania z Księgi Natury. Niekiedy ta popularyzacja ma charakter bardziej naukowy, specjalistyczny, choć czyta się to wówczas z nie mniejszym zainteresowaniem. Tak jest w przypadku Bernda Heinricha. Bywa, że czytelnikowi stawia się mniejsze wymagania i poszerza się tzw. target przystępniejszym językiem nie tracąc przy tym na merytoryce, jak u Petera Wohllebena.

Słowem, dla każdego amatora ekotematyki znajdzie się odpowiednia poetyka i zakres treści. Gdzie sytuuje się natomiast "Tajemna mowa drzew"? Tutaj natrafiamy na pewien problem, bo Thoma jest jakby w rozkroku. Raz że z całą pewnością nie włada tak dobrze piórem jak pisarze zawodowi (jakkolwiek to rozumieć) pokroju Pucka i wszelkie miejsca, gdzie sili się na literackość wypadają albo bardzo konwencjonalnie -- czyli żadnej wartości artystycznej, albo pustosłownie, bo mierzyć się musimy z długimi pasażami właściwie pozbawionymi treści (zobaczcie sobie początek rozdziału o palności litego drewna),albo trącą tanią afektacją -- są zbyt emocjonalne w bezpośredni sposób, zamiast wywoływać emocje w odbiorcy, stanowią manifestację przeżyć podmiotu.

Większą jeszcze bolączką jest "niebezinteresowność" całego przekazu. Tak jak wzorcowi autorzy nurtu zarażają swoją pasją i rozbudzają po prostu pragnienie poznawcze, by wyjść z domu i na własne oczy przekonać się, jak to wszystko żyje, tak Thoma sprawia wrażenie, jakby w pierwszej kolejności chciał opchnąć nam swój w ciężkich bojach (które musiał oczywiście skrupulatnie opisać) wywalczony patent holz100 na budowę domów z litego drewna. To właśnie dlatego wręcza nam swoją przydługą i grafomańską ulotkę reklamową rodzinnej firmy.

No i jest jeszcze osobowość podmiotu mówiącego. Co prawda to rzecz gustu, ale skoro i tak w pewnym sensie autor nagina zasady literatury popularnonaukowej tak wyraźnie odsłaniając się na łamach książki, to wystawia się tym samym na krytykę. Chodzi mi o silnie ezoteryczne podejście. O ile u (znowu porównanie) Pucka to nie razi, bo sam wyraźnie swoje nastawienie podkreśla i jest to czynnikiem kształtującym jego licentia poetica; u Thoma'y szybko traci się cierpliwość do zwalczania naiwnie pojmowanej mechanistycznej wizji świata, profetyki snów i dziwnych zbiegów okoliczności. Rażą też niefachowe nawiązania do językoznawstwa w wyjaśnianiu zjawiska komunikowania się drzew.

Największy mój zarzut to fakt, że sprawa drzew i ich tytułowej tajemnej mowy traktowana jest pretekstowo, jako kilka zaledwie ciekawostek rozsianych po książce, zaś gwoździem programu jest to, co autor może z ich drewna wybudować i dlaczego to jest lepsze od materiałów przemysłowych. Spodziewałem się zupełnie czegoś innego. Odradzam.

Propozycji przybliżania czytelnikowi natury mamy na rynku wydawniczym coraz więcej. Odbywa to się w rozmaitych trybach. Czasem da się zaobserwować wyraźne wahnięcie w kierunku humanizmu, np. we wszystkich trzech pozycjach Roberta Pucka z serii "Menażeria" wydawnictwa Czarne, gdzie autorowi za wehikuł do prezentowania braci mniejszych posłużył świetnie realizowany motyw...

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
92

Na półkach:

Dawno nie czytałam książki, ktora byłaby tak naładowana miłością, pasją i mądrością. "Tajemna mowa drzew" stanowi wyjątkowy przewodnik, który przybliża nam tajemnice i ciekawostki na temat drzew i przyrody. Drzewa - mijamy je codziennie, chronimy się pod nimi podczas upałów i deszczy, budujemy z nich domy... Ale czy kiedykolwiek dotykaliście ich kory, liści podczas deszczu? Czy kiedykolwiek słuchaliście ich mowy? Erwin Thoma, austriacki leśnik i budowniczy ekologicznych domów, przybliża nam naturę drzew, ich tajemnice, siłę oraz magiczne umiejętności lecznicze.
Jestem zachwycona tą książką! Zdecydowałam się na bardzo naturalne i minimalistyczne zdjęcie, bo uważam, że ta książka nie potrzebuje dodatkowego upiększania. Niesamowita skarbnica wiedzy.
"Jako ludzie możemy drzewa obejmować, dotykać, obserwować je i czuć ich zapach. Potrafimy słuchać i poznać ich historię. Ale nie umiemy jednego, mianowicie zajrzeć do ich wnętrza."

Dawno nie czytałam książki, ktora byłaby tak naładowana miłością, pasją i mądrością. "Tajemna mowa drzew" stanowi wyjątkowy przewodnik, który przybliża nam tajemnice i ciekawostki na temat drzew i przyrody. Drzewa - mijamy je codziennie, chronimy się pod nimi podczas upałów i deszczy, budujemy z nich domy... Ale czy kiedykolwiek dotykaliście ich kory, liści podczas deszczu?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1505
1200

Na półkach: , , ,

Przez większą część tekstu brnęłam niczym wędrowiec przez bagniste tereny, próbując tym samym przedrzeć się przez gęstwinę liter. Wynudziłam się niemiłosiernie, czytając o firmie budowlanej zajmującej się budową domów z drewna, pracami nad jej rozwojem, badaniami, topniejącymi funduszami i w końcu magicznym śnie, który zesłał rozwiązanie. Przypominało to trochę powieść biograficzną w połączeniu z podręcznikiem do ekonomii.

I nawet ostatnie strony będące niejako leksykonem, w którym autor opowiada o poszczególnych gatunkach, o ich znaczeniu w medycynie ludowej i zastosowaniu drewna to za mało, by uznać Tajemną mowę drzew za lekturę satysfakcjonującą.

Przez większą część tekstu brnęłam niczym wędrowiec przez bagniste tereny, próbując tym samym przedrzeć się przez gęstwinę liter. Wynudziłam się niemiłosiernie, czytając o firmie budowlanej zajmującej się budową domów z drewna, pracami nad jej rozwojem, badaniami, topniejącymi funduszami i w końcu magicznym śnie, który zesłał rozwiązanie. Przypominało to trochę powieść...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    114
  • Przeczytane
    58
  • Posiadam
    19
  • Przyroda
    3
  • Ulubione
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Nauka
    3
  • 2019
    3
  • Las
    2
  • 2021
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tajemna mowa drzew


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne