Kupiłam tę książkę tylko dlatego, że była tania a sam temat wydał mi się interesujący. Po przeczytaniu, okazało się, że mogłam sobie darować ten zakup, ponieważ Vintage Living: Retro Style for Today's Homes to tak naprawdę nic szczególnego.

Zacznę od poziomu języka angielskiego. Szczerze mówiąc, miejscami miałam z nim spory problem i musiałam posiłkować się słownikiem. Książka zawiera bowiem bardzo dużo zwrotów z dziedziny historii sztuki i architektury wnętrz, których ja osobiście wcześniej nie znałam.

Jeśli chodzi o zdjęcia, to są one niewątpliwie plusem tej pozycji. Na widok części z nich aż serducho mi szybciej zabiło, bo prezentowały tak genialne mieszkania. Mogłabym w takich zamieszkać. Zdecydowanie mogłabym.

Zebrany materiał jest po prostu dość banalny. Samej treści jest całkiem sporo, ale większość myśli z niej wynikających, znałam już wcześniej. Ty pewnie też. Wiadomo przecież, że dom mówi o jego mieszkańcach oraz że mieszkania urządzone przez nas samych powinny być równie unikalne jak my. Na pewno wiesz także o tym, że w dzisiejszych czasach wiele domów wypuszczanych jest hurtowo, przez co stają się one takie same i najzwyczajniej w świecie brakuje im potem indywidualności. Domownicy kupują to, co widzieli w Internecie zamiast skupić się na starannym wybieraniu tego, co pasuje do nich samych. Nic odkrywczego, prawda? Do tego dochodzi jeszcze: zastanówcie się, co czyni was w domu szczęśliwymi. Kto chciałby bowiem świetnie wyglądającą sofę, na której nawet nie da się posiedzieć, bo jest niewygodna? ;)

Kupiłam tę książkę tylko dlatego, że była tania a sam temat wydał mi się interesujący. Po przeczytaniu, okazało się, że mogłam sobie darować ten zakup, ponieważ Vintage Living: Retro Style for Today's Homes to tak naprawdę nic szczególnego.

Zacznę od poziomu języka angielskiego. Szczerze mówiąc, miejscami miałam z nim spory problem i musiałam posiłkować się słownikiem....