Lżejszy od fotografii. O Grzegorzu Ciechowskim
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2018-06-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-06-06
- Liczba stron:
- 644
- Czas czytania
- 10 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308065143
- Tagi:
- literatura polska biografia listy dziennik wspomnienia
- Inne
Grzegorz Ciechowski – ikona polskiego rocka, lider Republiki, autor niezapomnianych piosenek, poeta i producent muzyczny. Zmarł młodo i niespodziewanie w 2001 roku. Mimo że od śmierci Ciechowskiego minęło już prawie dwadzieścia lat, muzyka polska nadal nie doczekała się artysty podobnego formatu.
Tego dnia obudzi nas pomruk boży. Żadna z powstałych dotychczas książek o gwiazdach polskiego rocka nie była tak przejmująca. Piotr Stelmach, ceniony dziennikarz muzyczny radiowej Trójki, prowadzi swoją opowieść od 2001 roku – od wiadomości o nagłej śmierci Grzegorza Ciechowskiego i doświadczeniu pustki w świecie muzycznym, poprzez kolejne etapy kariery i życia osobistego artysty, wspomnienie młodości, rodziny, atmosfery miasta dzieciństwa – Tczewa, aż po dzień narodzin.
Gdzie oni są? Ci wszyscy moi przyjaciele? Są w tej książce. Najbliżsi krewni, koledzy, dziennikarze, artystki i artyści, z którymi Grzegorz Ciechowski współpracował. Opowiadają o nim między innymi: Helena Ciechowska (mama), Małgorzata Awad i Aleksandra Krzemińska (siostry), córka Weronika, Małgorzata Potocka, muzycy Republiki: Leszek Biolik, Sławomir Ciesielski, Zbigniew Krzywański i Paweł Kuczyński, a także Jan Borysewicz, Robert Brylewski, Jan Chojnacki, Katarzyna Groniec, Zbigniew Hołdys, Lech Janerka, Kayah, Jan Jakub Kolski, Kasia Kowalska, Tomasz Lipiński, Grzegorz Markowski, Krzysztof Materna, Marek Niedźwiecki, Daniel Olbrychski, Muniek Staszczyk, Kazik Staszewski, Justyna Steczkowska, Michał Urbaniak, Wojciech Waglewski i Jan Wołek.
Oglądam twoją twarz w lunecie. Lżejszy od fotografii... to najpełniejszy portret Grzegorza Ciechowskiego. Z bogactwa rozmów przeprowadzonych przez Piotra Stelmacha wyłania się obraz konsekwentnego i bezkompromisowego artysty, lojalnego przyjaciela i choleryka, ciepłego, ale wymagającego ojca. Ciechowski jawi się tu też jako humorysta i autor bezlitosnych żartów, które jego współpracowników nieraz doprowadzały do szewskiej pasji, a dziś wspominają je z rozrzewnieniem. Autorowi udało się również dotrzeć do wielu pięknych, zaskakujących, niepublikowanych wcześniej zdjęć i dokumentów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 409
- 330
- 114
- 27
- 24
- 15
- 11
- 7
- 7
- 4
Opinia
Doskonała pozycja.
Kiedy bierzecie ze sobą książkę idąc na kilka godzin w kolejkę w przychodni, czego się spodziewacie?
Kupiłam sobie biografię Ciechowskiego, a właściwie zamieniłam za punkty w Empiku, bardzo chciałam ją poczytać i wciąż brakowało mi czasu, bo: a to wysokość trójkąta, a to: mamo podpisz mi nuty, a to ruch jednostajny i swobodne spadanie...
"Poczytam w poczekalni" - pomyślałam i zabrałam tę książkę ze sobą i to był KOLOSALNY błąd.
Piotr Stelmach, który jest moim zdaniem jednym z lepiej rozpoznawalnych dziennikarzy radiowej Trójki wyciął mi taki numer, że właściwie powinnam go za to ukatrupić.
Dlaczego? Pan dziennikarz z ułańską fantazją zaczął biografię od końca!
Siedząc w poczekalni do ortopedy z pasją zaczęłam czytać biografię, która zaczęła się od wspomnień o śmierci i pogrzebie Grzegorza Ciechowskiego. Ze trzydzieści osób dookoła, siedzę z książką na kolanach i ryczę. Łzy się leją, wycieram twarz, okulary mokre i rozmazane rzęsami...
Stelmach przegiął. Wydał książkę, której nie napisał. Niewiele tam jego słów, za to mnóstwo cudownych wspomnień. Czułam się dziwnie. Było mi tak bardzo smutno i ta historia opowiadana co chwilę przez kolejną osobę, a to córkę, byłą żonę, dziennikarzy, muzyków...
Ciechowski wciąż umierał, umierał wiele razy, dla każdego ze wspominających osobno a ja płakałam. Ludzie patrzyli, nikt nie komentował... tiaaa.
To nie tak, że nie polecam. Wręcz przeciwnie! Polecam bardzo! Tylko na boga, poczujcie się ostrzeżeni i nie zabierajcie tej książki do poczekalni, bo płakać w tłumie to nic fajnego.
Doskonała pozycja.
więcej Pokaż mimo toKiedy bierzecie ze sobą książkę idąc na kilka godzin w kolejkę w przychodni, czego się spodziewacie?
Kupiłam sobie biografię Ciechowskiego, a właściwie zamieniłam za punkty w Empiku, bardzo chciałam ją poczytać i wciąż brakowało mi czasu, bo: a to wysokość trójkąta, a to: mamo podpisz mi nuty, a to ruch jednostajny i swobodne spadanie...
"Poczytam w...