Prom płynący z Hirsthals w Danii nagle zatrzymuje się na wodach przybrzeżnych Wysp Owczych.Prawie nie ma kontaktu z całą jednostką, nic na to nie wskazuje, żeby miała miejsce jakaś awaria. Czy doszło do tego porwania promu? Czy do Zamachu terrorystycznego? A może to rezultat i wynik działania szaleńca, jakiegoś psychopaty? Na pokładzie promu znajduje się tam Katrine Ellegaard duńska policjantka, która chce bardzo rozwikłać i rozwiązać tę zagadkę na własną już rękę. Tylko wie, że ma przed sobą godnego przeciwnika, lecz ktoś już zadbał o te procedury awaryjne na statku i zostały wdrożone. I one uniemożliwiają przemieszczanie się pomiędzy tymi pokładami.
Prom to bardziej sensacja niż jakikolwiek kryminał,zainteresowały mnie Wyspy Owcze...bardzo sporo się dzieje, historia ciekawie opisana. Zaczęłam od trzeciego tomu czytać "Prom" i nie zawiodłam się na nim, wręcz przeciwnie zaskoczona, wciągnięta byłam w książkę. Uwielbiam ten klimat Skandynawskiego kryminału, choć tutaj nie czułam, że jest ta książka w tym gatunku stworzona.
Akcja rewelacyjna, klimat świetny, zwroty akcji błyskawiczne.
"Prom" to wciągająca, super książka wciąga całkiem do czytania mnie się podobała jestem pod wielkim wrażeniem książki i stylu autora dobrego, który napisał tą książkę poruszająca za serce!!!!!

Prom płynący z Hirsthals w Danii nagle zatrzymuje się na wodach przybrzeżnych Wysp Owczych.Prawie nie ma kontaktu z całą jednostką, nic na to nie wskazuje, żeby miała miejsce jakaś awaria. Czy doszło do tego porwania promu? Czy do Zamachu terrorystycznego? A może to rezultat i wynik działania szaleńca, jakiegoś psychopaty? Na pokładzie promu znajduje się tam Katrine...