rozwiń zwiń

Królowie Wyldu

Okładka książki Królowie Wyldu
Nicholas Eames Wydawnictwo: Rebis Cykl: Saga [The Band] (tom 1) fantasy, science fiction
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Saga [The Band] (tom 1)
Tytuł oryginału:
Kings of the Wyld
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2018-10-30
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-30
Data 1. wydania:
2017-02-21
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380623095
Tłumacz:
Robert J. Szmidt
Tagi:
debiut literacki fantasy książki fantasy literatura fantasy literatura kanadyjska magia nadprzyrodzona moc najemnik niebezpieczeństwo odwaga podstęp porwanie zaginięcie
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Jak ratować córkę, to tylko z wiernymi kumplami



1154 221 17

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
398 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1014
682

Na półkach: , ,

Królowie Wyldu, z początku skojarzyli mi się mocno z Czarną Kompanią Glena Cooka, ale w trakcie czytania okazało się, że to coś zgoła odmiennego. To powieść fantasy, która najprościej mówiąc nie jest do końca poważna i króluje w niej humor pod wieloma postaciami oraz liczne nawiązania do muzyki i innych książek.

Opowiada ona o historii Claya Coopera, który za młodu był członkiem Sagi - grupy najemników, najlepszych ze wszystkich, którzy zapuszczali się do Wyldu, lasu rojącego się od różnych stworów i zyskali sobie miano Królów Wyldu. Jednak czasy ich świetności dawno przeminęły - rozpili się, przytyli, zestarzeli i założyli rodziny. Jednak pewnego dnia do Claya przybywa jego dawny kompan, Gabriel z nietypową prośbą. Otóż jego córka, Rose, jest uwięziona na drugim końcu świata w mieście, które oblega horda potworów z Wyldu... Czas zatem reaktywować Sagę i udać się na pomoc córce Gabriela, ale nie będzie to proste zadanie...

Królowie Wyldu są powieścią drogą i przez to w dość dużym stopniu fabuła jest przewidywalna i trudno nie zgadnąć jak się ta książka zakończy. Jednak Eames był tego najzupełniej świadomy i wcale się z tym nie krył. Zamiast silić się na jak największą oryginalność, postawił na humor. W całej książce znajdziemy wiele komicznych scen, jeszcze więcej ciętych uwag i komentarzy, przy których niejednokrotnie śmiałem się do łez. Jakby tego było mało, bohaterowie zmagają się z dolegliwościami typowymi dla ich wieku - strzykanie w kręgosłupie, bóle nóg, zmęczenie po krótkim biegu, nie mówiąc już o nawet krótkiej walce. Nie poddają się jednak i dzielnie walczą z wrogiem, którego napotykają na każdym kroku. Dość często dla większości z nich kończy się to siniakami i ranami, ale udaje im się wyjść cało z kolejnych potyczek. Trudno tutaj o nudę, ponieważ cały czas się coś dzieje. Ale jeśli myślicie, że Saga bardzo szybko wyruszy na pomoc, to się mylicie, ponieważ zebranie wszystkich członków nie jest łatwe, ani bezpieczne... Autor zamieścił również wiele nawiązań do muzyki rockowej, ale również do innych książek i postaci z popkultury, co powoduje, że czyta się ją jeszcze lepiej.

W kreacji świata, Eames również nie jeden raz rozbawił mnie do łez. Z jednej strony jest to typowy świat z klasycznego fantasy - mamy mroczny las, zamieszkiwany przez potwory, z którymi walczą ludzie i najemnicy i są królowie rządzący swoimi królestwami. A z drugiej strony tam, gdzie tylko może autor odchodzi od tego wizerunku klasycznego wizerunku i stąd spotkamy wiele bardzo dziwnych potworów jak np. sowomisie i wiele innych. Dochodzi do tego jeszcze problem oblężenia miasta Castia. Władcy zastanawiają się, czy posłać pomoc, czy lepiej pozwolić upaść miastu, od którego dzieli ich cały Wyld, a hordy wokół tego bastionu ludzi są wręcz niezliczone. Jedynymi, którzy wyruszają, są członkowie Sagi, mający lata świetności za sobą. Pokazuje to, że autor jest bardzo świadomy wszystkich swoich zabiegów, umiejętnie wszystko zaplanował i nie ma mowy o przypadkowej kreacji jakiegoś elementu przez to, że jest to jego debiut. Wszystko płynnie się zazębia i tworzy dziwny, pokręcony świat, a jednocześnie taki swojski, w którym łatwo się odnaleźć fanowi fantasy.

Bohaterów mamy kilkoro, ale pierwszoplanową rolę odgrywa Clay Cooper. Jest on strażnikiem, pilnującym murów miasta, zbiera na otwarcie gospody i ma kilkuletnią córkę. Przed wieloma laty zdołał zwalczyć w sobie gniew i potwora, jaki w nim czyhał i stał się dobry, pomocny i kochany. Takiego zastaje go Gabriel, niegdyś lider grupy, który raz na jakiś czas próbuje reaktywować Sagę i tym razem ma arcyważny powód - jego córka jest w oblężonym mieście Castia. Do tego mamy, jakby nie inaczej, ekscentrycznego maga, który choruje na nieuleczalną chorobę i któremu zdarzają się liczne pomyłki w rzucaniu czarów. Matrick jest królem, ale roztył się, rozpił, przez co trudno stwierdzić, czy jego liczne potomstwo jest rzeczywiście jego. I na samym końcu jest Ganelon, który jako jedyny się nie zmienił przez dziewiętnaście lat, ale dlaczego, to już pozostawię w tajemnicy. Nie da się ukryć, że wszyscy z nich zmienili się, na lepsze bądź gorsze - w większości to drugie, ale od samego początku daje się poczuć, że tworzą rodzinę, każdy chroni każdego i ma własne talenty, dzięki czemu wychodzą cało z wielu opresji.

Królowie Wyldu to ciekawa powieść bazująca na utartych schematach, ale jednocześnie odchodząca od nich wszędzie tam gdzie to możliwe. Jest to książka, gdzie powaga miesza się z komizmem, a zarazem trudno tutaj o nudę i brak akcji. Polecam!

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Rebis!

https://hrosskar.blogspot.com/2018/11/krolowie-wyldu-nicholas-eames.html

Królowie Wyldu, z początku skojarzyli mi się mocno z Czarną Kompanią Glena Cooka, ale w trakcie czytania okazało się, że to coś zgoła odmiennego. To powieść fantasy, która najprościej mówiąc nie jest do końca poważna i króluje w niej humor pod wieloma postaciami oraz liczne nawiązania do muzyki i innych książek.

Opowiada ona o historii Claya Coopera, który za młodu był...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    705
  • Przeczytane
    461
  • Posiadam
    163
  • Fantastyka
    25
  • Fantasy
    23
  • Teraz czytam
    22
  • 2019
    17
  • Ulubione
    17
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2023
    7

Cytaty

Więcej
Nicholas Eames Królowie Wyldu Zobacz więcej
Nicholas Eames Królowie Wyldu Zobacz więcej
Nicholas Eames Królowie Wyldu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także