Największą wadą tej książki jest to, że jest to jedynie autobiografia, książka opisująca wydarzenia i historie widziane oczami tylko jednego człowieka.
Można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że gdyby opisane wydarzenia były prawdziwe, znalazłyby potwierdzenie w różnych źródłach historycznych. Niestety, archiwa niemieckie (zawsze skrupulatnie prowadzone) nie poświęcają im żadnej strony tekstu, ani żadnego zdania w swoich raportach. A to największy ich minus.
Ktoś tu napisał w swoim komentarzu, że "niejedna opisywana historia nadaje się na scenariusz sensacyjnego filmu". Owszem, ale filmu fabularnego a nie dokumentalnego, najlepiej serialu podobnego do "Stawki większej niż życie", zresztą twórcy serialu chyba na rzekomych przygodach Leskiego się opierali.
A w następnym akapicie ten sam autor pisze: "Choć książka nie ma formy podręcznika to z pewnością może być uznana za cenne źródło wiedzy o konspiracji i pracy wywiadowczej".
Niestety, wiedzy historycznej nie czerpie się z książek autobiograficznych ale z materiałów, które jeszcze muszą zostać potwierdzone w wielu niezależnych źródłach.
Historie opisane przez Kazimierza Leskiego (te najbardziej sensacyjne) zostały potwierdzone jedynie przez jednego człowieka, a na domiar złego ... agenta, czyli niezbyt wiarygodne źródło.
O wykradzeniu Niemcom planów Wału Atlantyckiego żadne archiwalne materiały wywiadowcze (jakiegokolwiek wywiadu, nie tylko niemieckiego) nie wspominają ani słowem.
O takiej "enigmie" jest mnóstwo zapisów w archiwach wywiadów wielu różnych państw. A tutaj o tym cisza.
Pan Leski doznał poważnych obrażeń po zestrzeleniu jego samolotu przez wroga, m.in. głowy oraz kręgosłupa, a jednocześnie nie przeszkodziło mu to w brawurowej ucieczce z więzienia. Uciekał zresztą jeszcze kilkakrotnie, jedynie z polskiego więzienia UB nie zdołał czmychnąć, dlatego przesiedział w nim ponad 10 lat. Nagle zatracił umiejętność radzenia sobie w skrajnie trudnych okolicznościach?
Mnie jego opowiadania kojarzą się z bardzo znanym (i niezwykle płodnym chociaż zapomnianym) polskim pisarzem okresu międzywojennego, Ferdynandem Ossendowskim. I gdyby ten pisarz nie zmarł w roku 1945 to podejrzewałbym, że to właśnie on wysmażył tę książkę o przygodach Leskiego.
Ossendowski napisał m.in. powieść "Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów", w której opisał niby swoje przygody o tym jak przedzierał się przez Rosję i Mongolię do Chin, spędzając zimę w tajdze syberyjskiej, brnąc po stepach Mongolii, pustyni Gobi aż do Pekinu, a po drodze mając mnóstwo niebezpiecznych przygód, z których zawsze jakimś cudem wychodził cało.
Otóż czytając Kazimierza Leskiego ciągle wracałem myślami do książki Ossendowskiego.
Oto próbka stylu Ossendowskiego z jego książki o Leninie:
"Ktoś głośno wymówił moje nazwisko i kilku paryskich i genewskich znajomych otoczyło mnie.
Powitania, krzyżowe pytania, żarty i – wspólna wyprawa do „Cafe de la Paix”...
W pewnej chwili jeden z moich przyjaciół zawołał:
– Ale, ale! Czytałem pańskiego „Lenina” po niemiecku! Mam wiele do pomówienia o tej książce!
– I ja czytałem! – dodał drugi.
W rezultacie okazało się, że wszyscy czterej znają tę pracę moją i jej cudaczne perypetje w Italji, gdzie przez pewien czas tkwiła na indeksie, aż przeczytali ją rozumni ludzie, no, i dali dyspensę."
I tego typu treści jest pełno w książkach Ossendowskiego.
Tyle samo fikcji co megalomanii.
W książce Kazimierza Leskiego jest podobnie.
Zresztą takich fantastycznych bohaterów mieliśmy więcej. Że wymienię chociażby Stanisława Jankowskiego i jego książkę "Agaton. Z fałszywym ausweisem w prawdziwej Warszawie".
Po lekturze takich książek człowiek się wręcz zastanawia jak mogliśmy przegrać tę wojnę? I to podwójnie, z Hitlerem a następnie ze Stalinem? Przecież mieliśmy bohaterów o nieograniczonych możliwościach!
Więc jak to jest naprawdę?

Największą wadą tej książki jest to, że jest to jedynie autobiografia, książka opisująca wydarzenia i historie widziane oczami tylko jednego człowieka.
Można założyć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że gdyby opisane wydarzenia były prawdziwe, znalazłyby potwierdzenie w różnych źródłach historycznych. Niestety, archiwa niemieckie (zawsze skrupulatnie prowadzone) nie...

Miałem możliwość przeczytania książki pochodzącej z pierwszego wydania. Przyznam się że miałem obawy co do niej. (Pomijając fakt że nie miałem pojęcia o późniejszych wydaniach) Zakładałem że z racji wydania jej w okresie PRL-u, wspomnienia byłego akowca nie będą mogły być rzetelnie przedstawione. Po jej przeczytaniu wiem że się ogromnie myliłem. Jestem pod ogromnym wrażeniem tej pozycji. Autor opisuje w niej czas swojej młodości, okres wojny i konspiracji oraz swój późniejszy pobyt w więzieniu. Każda z części opisuje dokładnie losy bohatera ale także osób które mu towarzyszyły. Są to wspomnienia człowieka który w interesujący sposób przedstawia trud czasów w których żył.
Pomijając pasjonującą treść, w mojej ocenie uwzględniłem również dwie kwestie które mi się niezmiernie spodobały.
1. Bardzo bogata bibliografia dodatkowo uwiarygodniająca odbiorcę w wartościowości tej pozycji.
2. Zaimponowało mi to że autor w swoich wspomnieniach opisuje rolę osób które z nim działały w konspiracji, zachowując w ten sposób balans własnych dokonań

Miałem możliwość przeczytania książki pochodzącej z pierwszego wydania. Przyznam się że miałem obawy co do niej. (Pomijając fakt że nie miałem pojęcia o późniejszych wydaniach) Zakładałem że z racji wydania jej w okresie PRL-u, wspomnienia byłego akowca nie będą mogły być rzetelnie przedstawione. Po jej przeczytaniu wiem że się ogromnie myliłem. Jestem pod ogromnym...

Wspaniale napisane wspomnienia. Autor był naprawdę bardzo inteligentnym, prawym i wspaniałym człowiekiem. To co przeżył jest tak niesamowite że nie da się oderwać od tej książki. Pomimo wielu faktów i ilości wymienionych osób czyta się ją z zapartym tchem jak powieść sensacyjną. Kazimierz Leski nie oglądał się wstecz, nie rozpamiętywał przeszłości pomimo tego jak go potraktowała go "władza ludowa". Całe swoje życie poświęcił budowie Polski i mógł wykorzystać wszystkich swoich talentów (wielka szkoda). Na podstawie tej książki powinien powstać scenariusz i film. Przykre że osiągnięć tak genialnych ludzi Polska nie potrafi rozpropagować na całym świecie tak żeby było głośno jak np. o Violette Szabo (film, książki, muzeum i pomniki).

Wspaniale napisane wspomnienia. Autor był naprawdę bardzo inteligentnym, prawym i wspaniałym człowiekiem. To co przeżył jest tak niesamowite że nie da się oderwać od tej książki. Pomimo wielu faktów i ilości wymienionych osób czyta się ją z zapartym tchem jak powieść sensacyjną. Kazimierz Leski nie oglądał się wstecz, nie rozpamiętywał przeszłości pomimo tego jak go...

Książka wspomnieniowa Kazimierza Leskiego. Polskiego inżyniera, który w czasie II WŚ walczył z okupantem. Niesamowicie ciekawa, świetnie napisana. Przybliża autora i ludzi z nim związanych w różnych momentach jego życia. Od czasów przedwojennych, przez okres wojny aż po lata po 1945 roku. Pozycja obowiązkowa dla pasjonatów historii, jak i każdego chcącego poszerzyć swoją wiedzę na temat tak trudnego okresu dla naszej ojczyzny.

Książka wspomnieniowa Kazimierza Leskiego. Polskiego inżyniera, który w czasie II WŚ walczył z okupantem. Niesamowicie ciekawa, świetnie napisana. Przybliża autora i ludzi z nim związanych w różnych momentach jego życia. Od czasów przedwojennych, przez okres wojny aż po lata po 1945 roku. Pozycja obowiązkowa dla pasjonatów historii, jak i każdego chcącego poszerzyć swoją...

Nadzwyczajny człowiek. Geniusz inteligencji, Tytan pracy, wierny przekonaniom do samego konca.
Wydarzenia wystarczyłyby na sensacyjny scenariusz długiego serialu.

Nadzwyczajny człowiek. Geniusz inteligencji, Tytan pracy, wierny przekonaniom do samego konca.
Wydarzenia wystarczyłyby na sensacyjny scenariusz długiego serialu.

Świetnie napisana autobiografia wojenna żołnierza AK - oficera wywiadu. Polecam wszystkim zainteresowanym tą tematyką, a także wielbicielom książek sensacyjnych i szpiegowskich. Życie przerasta literaturę! (Jak zwykle).

Świetnie napisana autobiografia wojenna żołnierza AK - oficera wywiadu. Polecam wszystkim zainteresowanym tą tematyką, a także wielbicielom książek sensacyjnych i szpiegowskich. Życie przerasta literaturę! (Jak zwykle).

Ciekawa,interesująca,wciągająca,dająca do myslenia.Dająca do myslenia ,dla tych co potrafią czytac między wierszami i to ze zrozumieniem, z drugim dnem-bardzo ciekawa rodzinna historia .;)

Ciekawa,interesująca,wciągająca,dająca do myslenia.Dająca do myslenia ,dla tych co potrafią czytac między wierszami i to ze zrozumieniem, z drugim dnem-bardzo ciekawa rodzinna historia .;)

Książka robi wrażenie. Niejedna opisywana historia nadaje się na scenariusz sensacyjnego filmu. Pan Kazimierz Leski opisuje wywiadowczą pracę z lat II Wojny Światowej. Choć miejscami książka jest "zbyt historyczna" to należy mieć świadomość jak każda wymieniana postać i jej losy były niewątpliwie ważne dla autora.

Choć książka nie ma formy podręcznika to z pewnością może być uznana za cenne źródło wiedzy o konspiracji i pracy wywiadowczej. Książkę czyta się dość długo i wymaga ona większego skupienia niż zwykła powieść, ale warto poświęcić więcej uwagi, bo treść rekompensuje włożony trud.

Książka robi wrażenie. Niejedna opisywana historia nadaje się na scenariusz sensacyjnego filmu. Pan Kazimierz Leski opisuje wywiadowczą pracę z lat II Wojny Światowej. Choć miejscami książka jest "zbyt historyczna" to należy mieć świadomość jak każda wymieniana postać i jej losy były niewątpliwie ważne dla autora.

Choć książka nie ma formy podręcznika to z pewnością może...

Rewelacyjna autobiografia jednego z bohaterów państwa podziemnego, Kazimierza Leskiego. Ta książka powinna być lekturą obowiązkową każdego kto interesuje się historią.

Rewelacyjna autobiografia jednego z bohaterów państwa podziemnego, Kazimierza Leskiego. Ta książka powinna być lekturą obowiązkową każdego kto interesuje się historią.

ŻYCIE NIEWŁAŚCIWIE UROZMAICONE
Wspomnienia oficera wywiadu i kontrwywiadu AK


Książka gruba ale zdecydowanie warta przeczytania. Mocna pozycja dla miłośników historii i zainteresowanych polityką. Niestety niezbyt optymistyczna. Rozdział przedwojenny pokazuje, że tak naprawdę to ani Stalin, ani Hitler, ani PRL, niczego w mentalności Polaków nie zmienili. Jak było przed wojną, tak jest i w V RP, czy co to tam teraz mamy, bo rachubę chyba zgubiłem. Nie ceni się fachowców, tylko swoich. Najlepsi, gdy tylko mogą, wybywają za granicę, bo w kraju nie mogą się realizować, jeśli nie przyklaskują ekipie u steru. Smutne..
Tomisko, choć jak już wspomniałem dość opasłe, czyta się świetnie, dosłownie jednym tchem. W USA pewnie by sfilmowano to z wielkim nakładem pieniędzy, a efekt zakasowałby Jamesa Bonda i Hansa Klossa oraz ustanowił nowe standardy w klasie powieści szpiegowskich. Tylko że to nie jest powieść szpiegowska. To wspomnienia, tylko tak niesamowite, że mniej prawdopodobne niż fikcja. Tak byłoby w USA, ale nie u nas. Nigdy chyba nie będzie ekranizacji tego tematu, gdyż trzeba by pokazać polskie piekło, gdzie wszyscy ciągną w dół tych, którzy chcą być inni, gdyż trzeba by pokazać, że w Polsce kliki, które wszystkim rządzą, nie narodziły się za PRL-u. Tutaj bowiem znane postacie naszej historii i przedwojenna, a także wojenna, rzeczywistość nie jest pozłacana. Widać to, co jest straszną bolączką Polski od dawna: tępienie niepokornych, nie swoich, choćby nawet i zdolnych, a popieranie zawsze i wszędzie swoich, choćby głupich, leniwych i złych.
Skoro ekranizacji nie będzie, tym bardziej warto przeczytać. Dla rozrywki i dla mądrości…

recenzja wcześniej opublikowana na moim blogu

ŻYCIE NIEWŁAŚCIWIE UROZMAICONE

Wspomnienia oficera wywiadu i kontrwywiadu AK





Książka gruba ale zdecydowanie warta przeczytania. Mocna pozycja dla miłośników historii i zainteresowanych polityką. Niestety niezbyt optymistyczna. Rozdział przedwojenny pokazuje, że tak naprawdę to ani Stalin, ani Hitler, ani PRL, niczego w mentalności Polaków nie zmienili. Jak było przed...