Gwiezdny zamek. 1869 - Podbój kosmosu - tom 1
Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: GWIEZDNY ZAMEK (tom 1) komiksy
64 str. 1 godz. 4 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- GWIEZDNY ZAMEK (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Le château des étoiles, Volume 1: 1869: La conquête de l'espace
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2018-03-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-14
- Liczba stron:
- 64
- Czas czytania
- 1 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328127821
- Tłumacz:
- Elżbieta Żbik
- Tagi:
- komiks steampunk fantastyka
Błyskotliwy wynalazca profesor Dulac i jego rezolutny syn Serafin prowadzą badania nad eterem – substancją, która pozwoli ludziom wznieść się hen, wysoko, do gwiazd… Matka Serafina, również poszukująca eteru, zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Profesor i chłopiec otrzymują tajemniczy anonimowy list od osoby, która twierdzi, że posiada jej dziennik.
Już sama podróż na wyznaczone spotkanie okaże się pełna niebezpieczeństw, a to dopiero wstęp do zaskakujących przygód czekających Serfina i jego nowych przyjaciół… Podbój kosmosu dopiero się rozpoczyna!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 49
- 22
- 14
- 14
- 5
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem okładkę "Gwiezdnego zamku", wiedziałem, że muszę mieć ten komiks. Wiele osób wspomina przy jego omawianiu, o pracach Juliusza Verne, szczególnie książkę "Z Ziemi na Księżyc" opublikowaną w 1865 roku. Jest to jak najbardziej trafne porównanie, gdyż Alex Alice chciał ukazać co by było, gdyby wywodząca się z starożytności teoria eteru okazała się prawdą. To na niej wzorował się Verne, pisząc swoje dzieło, a za jego życia, starano się udowodnić jej prawdomówność. Na czym polegała? Otóż według Greckich uczonych okresu antycznego, w tym Platona, istniał piąty żywioł, koło czterech podstawowych, który wypełniał przestrzeń. Z czasem ta myśl ewoluowała, stając się jedną z teorii w świecie fizyki. Wtedy uważano, że eter jest związany z rozchodzeniem się w przestrzeni światła oraz fal elektromagnetycznych. Długo starano się to udowodnić i pod koniec XIX wieku rozbłysła na nowo, wraz z rozwojem teorii elektromagnetyzmu. Upadła dopiero po opracowaniu szczególnej teorii względności, w 1905 roku. Jednak, co by było, gdyby teoria eteru była prawdziwa? Jak potoczyłyby się losy ówczesnej Europy? Czy Otto von Bismarck stałby się jeszcze większym zagrożeniem dla kontynentu, a może i całego wszechświata? Na takie pytania stara się odpowiedzieć "Gwiezdny zamek" i wychodzi mu to bardzo dobrze. Czemu? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Zacznijmy od rzeczy, która urzekła mnie już na samym starcie - rysunku. Z tego co wyczytałem o nim informacje na sieci, jest on narysowany ołówkiem, a kolory są nałożone akwarelą. Dzięki temu uzyskujemy ciekawy efekt rozmyć, który bardzo mi się podoba. Choć obstawiam, że nie każdy lubi taki zabieg, więc to co w tym wypadku dla mnie jest świetne, kogoś innego może lekko odrzucić. Szczególnie jeśli idzie o rysunek elementów osadzonych na dalszym planie. Za przykład niech posłuży dworzec w Lille (zdjęcie poniżej). Cały kadr obejmuje spory obszar wnętrza dworca, wypełnione całą masą drobnych elementów, jak postacie, ich bagaże i tak dalej. Przy okazji mamy dwa mniejsze kadry z samymi postaciami. W przeciwieństwie do kadrów obejmujących mniejszy plan, te są bardziej "niedokładne". Właśnie ta konwencja bardzo mi się podoba, bowiem nadaje całej historii pewnego unikalnego stylu. Czuć w tym powiew baśni, takiej z starych lat, które dziadkowie, albo babcie opowiadali, siedząc w bujanym fotelu, koło kominka. Strasznie mocno budowało to klimat w komiksie, dzięki czemu wchłonąłem go błyskawicznie.
Pozostając jeszcze chwilę przy rysunku, muszę powiedzieć, że część postaci przypominało mi bohaterów z seriali wzorujących się na anime. Chodzi tutaj głównie o Hansa (okładka - prawy dolny róg) i rudowłosą Zofię (Okładka - lewy dolny róg). Ciągle wracał mi w pamięci styl animacji z takich seriali jak "Willy Fog - W 80 dni dookoła świata", produkcji hiszpańsko-japońskiej. To również dokładało swoją cegiełkę do budowania klimatu w "Gwiezdnym zamku" i tym lepiej mi się go czytało. Wisienką na torcie natomiast było bardzo mocne nawiązanie do realiów historycznych Europy z okresu 1865-1870 i tego co działo się na tronie Pruskim, Bawarskim oraz Austriackim. Dzięki temu na kadrach tej opowieści występuje całkiem pokaźny wianuszek postaci historycznych, świetnie napisanych na potrzeby fabuły komiksu.
Przechodząc już do samego scenariusza, to jest on skonstruowany prosto, ale bardzo ciekawie. Głównym bohaterem, a zarazem miejscami narratorem, jest Serafin. Młody chłopak, jedyny syn rodziców, będących inżynierami i uczonymi. Czytelnik jest na wstępie świadkiem tragicznej śmierci, jaka dotknęła matkę Serafina. Badała ona eter i starała się udowodnić jego istnienie, za co zapłaciła najwyższą cenę. Po tym wydarzeniu jej mąż, Archibald, załamał się i nie chciał mieć juz nic wspólnego z tą teorią. Po roku czasu, ktoś wzywa go do Bawarii, informując że odnalazł dziennik naukowy jego żony. Wtedy dla ojca i syna zaczyna się przygoda usiana niebezpieczeństwami, ze strony Prus i ludźmi na służbie Otto von Bismarcka.
Powiem wprost, że ta prosta, przygodowa koncepcja, sprawdza się tutaj wyśmienicie. Akcja jest dynamiczna, ale nie popada w przesadę, ilość humoru, głównie sytuacyjnego, wyważona, do tego wyśmienicie napisana, a postacie zapadają w pamięć. Scena, gdzie Serafin poznaje Zofię na zawsze zapadła mi w pamięci i wciąż się śmieję, mając ją przed oczami. Dla takich sytuacji aż chciałbym zobaczyć ekranizację tego komiksu w formie mini serialu animowanego, utrzymanego właśnie w takiej konwencji rysunkowej. Do tego niemal z kadru na kadr czuć coraz mocniej literackie dziedzictwo Juliusza Verne. To sprawia, że "Gwiezdny zamek" jest pozycja adresowaną zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, a młodsi czytelnicy z czasem odkryją w nim na nowo wiele ukrytej zawartości.
Postacie też napisano bardzo dobrze. Oprócz wspomnianych do tej pory, moją uwagę mocno przykuł szpieg Otto von Bismarcka, jak i on sam. Czuć że władca Prus to tyran o nieograniczonym apetycie. Ciekawie przedstawiono Króla Bawarii i jego kuzynkę Elżbietę, znaną potocznie jako Sissi. Wszystkie te postacie zostały bardzo umiejętnie wplecione w cała opowieść. Po prostu chce się wiedzieć co będzie dalej, szczególnie, że album kończy się w dość dramatycznej chwili. Na sam koniec muszę wspomnieć o rzeczy bardzo ważnej - rysunkach schematów maszyn latających. Są po prostu obłędne i w ich tworzeniu pomagali autorowi specjaliści. Zresztą wszyscy są wymienieni na samym początku albumu w podziękowaniach. Był to naprawdę ogromny sztab ludzi, dzielący się na konstrukcję silników, szkieletu pojazdów, tworzenie modeli, próby lotów i tak dalej. W efekcie powstały unikalne projekty, na rzecz fikcyjnej teorii, która w świecie "Gwiezdnego zamku" jest faktem.
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem okładkę "Gwiezdnego zamku", wiedziałem, że muszę mieć ten komiks. Wiele osób wspomina przy jego omawianiu, o pracach Juliusza Verne, szczególnie książkę "Z Ziemi na Księżyc" opublikowaną w 1865 roku. Jest to jak najbardziej trafne porównanie, gdyż Alex Alice chciał ukazać co by było, gdyby wywodząca się z starożytności teoria eteru okazała się...
więcej Pokaż mimo toMangowa kreska + akwarele? Jestem kupiony już na starcie. Na szczęście tutaj w parze z obłędną oprawą graficzną idzie też wprawna narracja. Jeśli szukacie dobrej przygodówki - absolutnie polecam. Rzecz dla czytelnika w każdym wieku.
O komiksach piszę też na insta: instagram.com/polishpopkulture
Mangowa kreska + akwarele? Jestem kupiony już na starcie. Na szczęście tutaj w parze z obłędną oprawą graficzną idzie też wprawna narracja. Jeśli szukacie dobrej przygodówki - absolutnie polecam. Rzecz dla czytelnika w każdym wieku.
Pokaż mimo toO komiksach piszę też na insta: instagram.com/polishpopkulture
Nie będę zbytnio oryginalny jeśli porównam ten komiks do dzieł Verne’a, czy nawet Dumas, których powieści, wręcz kipią akcją, a tajemnica czyha na bohaterów na każdym kroku i można by rzec za każdym rogiem. Przygoda, tajemnica, sympatyczni bohaterowie, odkrywanie nieznanego, wrogowie i przyjaciele. I nauka która potrafi naprawdę wiele.
To wszystko można odnaleźć w komiksie”Gwiezdny zamek”.
Przenosimy się pod koniec XIX wieku, kiedy nauka przeżywała swój rozkwit, a naukowcy mogli liczyć na uznanie i szacunek. Żona profesora Dulaca wyrusza w podróż, której kolejnym etapem, ma być odkrycie eteru, czy substancji która wypełnia kosmos. Jednak nie wraca. Jej mąż oraz ich syn Serafin zostają wciągnięci w intrygę w której główną rolę odgrywa bawarski król, oraz pruski szpieg. Jednocześnie szykuje się podróż która przy pomocy eteru zaprowadzi ich ku gwiazdom. Jak potoczą się ich losy? Zachęcam do lektury.
Steampunkowa historia, która uwodzi od pierwszej strony. Przynajmniej mnie. Alternatywna wizja świata, w której eter odgrywa znaczącą rolę. Substancja ta ma niezwykłe właściwości, a bohaterowie odkrywają powoli wszystkie jej tajemnice.
A rysunki autora scenariusza w pierwszej chwili przypomniały mi mangę. Być może autor ujawnił tutaj swoją pasję. Na pewno zajrzę do drugiego tomy, aby przekonać się jak ta historia się zakończy i ubolewam, że nie jest to powieść. Polecam.
Nie będę zbytnio oryginalny jeśli porównam ten komiks do dzieł Verne’a, czy nawet Dumas, których powieści, wręcz kipią akcją, a tajemnica czyha na bohaterów na każdym kroku i można by rzec za każdym rogiem. Przygoda, tajemnica, sympatyczni bohaterowie, odkrywanie nieznanego, wrogowie i przyjaciele. I nauka która potrafi naprawdę wiele.
więcej Pokaż mimo toTo wszystko można odnaleźć w...
Z TĘSKNOTY ZA DZIEŁAMI VERNE’A
Egmont w ramach Klubu Świata Komiksu, obok licznych serii amerykańskich, od samego początku nie zapominał także o komiksach europejskich. Przez blisko dwie dekady istnienia tej linii wydawniczej Egmontu na księgarskie półki trafiło wiele niezapomnianych tytułów. Jak na ich tle wypada najnowsza propozycja tego typu, "Gwiezdny zamek. 1869 - Podbój kosmosu"? Dobrze, bo to naprawdę udany album w retrofuturystycznych klimatach.
Rok 1868 Claire bada istnienie eteru, legendarnej substancji, która znajduje się gdzieś w wysokich warstwach atmosfery. Odnalezienie go i wykorzystanie może pozwolić ludziom nawet na podróże kosmiczne! Niestety kolejna wyprawa balonem kończy się dla niej w najgorszy możliwy sposób.
Mija rok. Serafin, jej dorastający syn, nadal nie może pogodzić się ze śmiercią matki. Obsesja na punkcie eteru przysparza mu kłopotów w szkole i nawet jego ojciec, Dulac, ma tego dość. Pewnego dnia wszystko się jednak zmienia. Ktoś wysyła do nich list, że odnalazł dziennik pokładowy Claire i chce się z nimi spotkać. Dulac zamierza wybrać się tam sam, jednak atak uzbrojonych ludzi sprawia, że ojciec i syn wspólnie wyruszają w pełną niebezpieczeństw i przygód podróż, która może zmienić nie tylko ich życie, ale także i cały świat!
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/03/gwiezdny-zamek-1-1869-podboj-kosmosu.html
Z TĘSKNOTY ZA DZIEŁAMI VERNE’A
więcej Pokaż mimo toEgmont w ramach Klubu Świata Komiksu, obok licznych serii amerykańskich, od samego początku nie zapominał także o komiksach europejskich. Przez blisko dwie dekady istnienia tej linii wydawniczej Egmontu na księgarskie półki trafiło wiele niezapomnianych tytułów. Jak na ich tle wypada najnowsza propozycja tego typu, "Gwiezdny zamek. 1869 -...