Epoka milczenia. Przedwojenna Polska, o której wstydzimy się mówić
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2018-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-01
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324042104
- Tagi:
- literatura polska
Czy o „takich” tematach w ogóle powinno się pisać? Po co wyciągać „te” brudy na światło dzienne? Nie lepiej „to” zostawić? Kamil Janicki, autor Pierwszych Dam II Rzeczpospolitej i Epoki hipokryzji, odpowiada w swojej najnowszej książce: „Nie, nie lepiej”. Pisać wprost to obowiązek historyka.
Gwałt? Rzecz jasna winna jest kobieta. I to ona musi udowodnić, że jej opór był „nieprzerwany, rzeczywisty i niesymulowany”. Molestowanie dzieci? Niemożliwe, bo przecież „ich świadectwa przed sądem są dla znawcy zupełnie bezwartościowe”. Obmacywanie na ulicach, seksualne wykorzystywanie w pracy? Nękanie? Dewiacje? Zboczenia? „Przecież u nas w kinie nawet całusa nie zobaczysz… wszystko cenzurują”.
Lektura Epoki milczenia to odkrywanie świata ukrytego za kotarą pozornej cnotliwości, konwenansów i mieszczańskiego tabu. Odkrywanie Rzeczpospolitej pełnej hipokryzji, nigdy nieukaranych zbrodni, ludzkiej krzywdy i lekceważącego rechotu dziennikarskich hien.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 621
- 340
- 88
- 21
- 19
- 15
- 14
- 7
- 6
- 6
Cytaty
Mężczyźni uprawiali "kąpieliny", a więc pływali nago w miejscach publicznych, obnosząc się ze swoimi genitaliami. Częste miały też być "szczanki". Czynność, której nazwy krakowski doktor zażarcie bronił. "Kogo by raził ten źródłosłów jako rubaszny, ten niech zważy, że dlatego należy go jako naukowy zatrzymać, iż doskonale naśladuje brzmienie szumiącej czynności moczowania" - po...
Rozwiń
Opinia
Książka Kamila Janickiego jest wstrząsająca. I nie ma w tym stwierdzeniu nawet odrobiny przesady. Autor porusza w niej problem przestępczości seksualnej na terenie Polski przedwojennej. Problem przemilczany, zbagatelizowany, a nawet wyśmiany.
Dwudziestolecie międzywojenne w Polsce zawsze kojarzyło mi się ze starymi filmami i stylowymi ubraniami, a nade wszystko z klasą i szarmanckim zachowaniem mężczyzn. Okazuje się jednak, że kobiety nie zawsze mogły czuć się bezpiecznie, nawet w towarzystwie mężczyzn powszechnie cieszących się szacunkiem. Gwałt, mobbing, napastowanie seksualne czy molestowanie nieletnich zdarzały się o wiele częściej, niż pokazują to statystyki. Tak naprawdę, nie da się nawet oszacować skali problemu, gdyż większość przestępstw nie została zgłoszona. Z kolei pokrzywdzone, które zgłosiły popełnione przestępstwa organom ścigania, rzadko doczekiwały się adekwatnych kar dla swoich oprawców. Nie mówiąc już o tym, że do nich właśnie należało przedstawienie dowodów przestępstwa.
Wczytując się w smutne historie sekretarek, krawcowych, stenotypistek, służących i więźniarek zastanawiałam się jak to się stało, że przestępczość seksualna traktowana była przez wymiar sprawiedliwości z przymrużeniem oka. Wiele spośród tych dramatycznych historii skończyło się tragicznie. Ofiara gwałtu nie otrzymując znikąd pomocy odbierała sobie życie, dokonywała aborcji lub uśmiercała urodzone dziecko. Dlaczego tak bagatelizowano problem? Dlaczego mężczyźni oskarżeni o przestępstwa seksualne nadal cieszyli się poważaniem w swoim środowisku? Dlaczego przyzwalano na wykorzystywanie dzieci pochodzących z nizin społecznych? Odpowiedzi na te wszystkie pytania można szukać w pracach naukowych specjalistów od seksuologii oraz znawców prawa konstruujących przepisy prawne. Przede wszystkim kwestionowali oni samo pojęcie gwałtu. Dowodzono, że występuje niezwykle rzadko, w szczególnych przypadkach. Pozostałe są wymysłem samych uznających się za poszkodowane. Karkołomność argumentacji po prostu wzbudza śmiech. Ale niestety jest to śmiech przez łzy. Zastanawiam, się również, czy to autorytety w ten sposób kształtowały świadomość Polaków, że z miejsca poddawano w wątpliwość szkodliwość tych czynów. Czy też z kolei zbiorowa świadomość na tyle silnie oddziaływała na naukowców, że nie byli w stanie rzetelnie badać tych zagadnień. Przysłowiową „kropkę nad i” stawiali dziennikarze poczytnych pism, którzy w wulgarny, bezmyślny sposób obśmiewali temat w formie satyr, dowcipów i anegdot. A prawdziwe dramaty kobiet opisywali w dwóch linijkach na przedostatniej stronie gazety.
Autor wykonał kawał dobrej roboty. Sięgnął przede wszystkim do źródeł historycznych, co stanowi największą wartość książki. Skorzystał z najbardziej wiarygodnych z nich, czyli z poczytnych gazet i pism z tamtej epoki, książek naukowych oraz obowiązujących wówczas artykułów prawa karnego. Zebrany materiał pogrupował w sześć rozdziałów, każdy z nich opisuje inny rodzaj przestępstw seksualnych. Najtrudniej czytało mi się rozdział o przestępstwach dokonywanych na dzieciach. Na koniec autor zadał sobie i czytelnikom pytanie: „Po co tym pisać?”. Ja z kolei zadałam sobie pytanie: „Po co o tym czytać?”. Dla większej świadomości, wiedzy i spojrzenia na nasze społeczeństwo z nieco innej perspektywy. Książka w stu procentach warta uwagi i poświęconego czasu.
Książka Kamila Janickiego jest wstrząsająca. I nie ma w tym stwierdzeniu nawet odrobiny przesady. Autor porusza w niej problem przestępczości seksualnej na terenie Polski przedwojennej. Problem przemilczany, zbagatelizowany, a nawet wyśmiany.
więcej Pokaż mimo toDwudziestolecie międzywojenne w Polsce zawsze kojarzyło mi się ze starymi filmami i stylowymi ubraniami, a nade wszystko z klasą i...