Epoka milczenia. Przedwojenna Polska, o której wstydzimy się mówić

Okładka książki Epoka milczenia. Przedwojenna Polska, o której wstydzimy się mówić
Kamil Janicki Wydawnictwo: Znak Horyzont historia
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Znak Horyzont
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324042104
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
299 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
50
34

Na półkach:

Książka Kamila Janickiego jest wstrząsająca. I nie ma w tym stwierdzeniu nawet odrobiny przesady. Autor porusza w niej problem przestępczości seksualnej na terenie Polski przedwojennej. Problem przemilczany, zbagatelizowany, a nawet wyśmiany.

Dwudziestolecie międzywojenne w Polsce zawsze kojarzyło mi się ze starymi filmami i stylowymi ubraniami, a nade wszystko z klasą i szarmanckim zachowaniem mężczyzn. Okazuje się jednak, że kobiety nie zawsze mogły czuć się bezpiecznie, nawet w towarzystwie mężczyzn powszechnie cieszących się szacunkiem. Gwałt, mobbing, napastowanie seksualne czy molestowanie nieletnich zdarzały się o wiele częściej, niż pokazują to statystyki. Tak naprawdę, nie da się nawet oszacować skali problemu, gdyż większość przestępstw nie została zgłoszona. Z kolei pokrzywdzone, które zgłosiły popełnione przestępstwa organom ścigania, rzadko doczekiwały się adekwatnych kar dla swoich oprawców. Nie mówiąc już o tym, że do nich właśnie należało przedstawienie dowodów przestępstwa.

Wczytując się w smutne historie sekretarek, krawcowych, stenotypistek, służących i więźniarek zastanawiałam się jak to się stało, że przestępczość seksualna traktowana była przez wymiar sprawiedliwości z przymrużeniem oka. Wiele spośród tych dramatycznych historii skończyło się tragicznie. Ofiara gwałtu nie otrzymując znikąd pomocy odbierała sobie życie, dokonywała aborcji lub uśmiercała urodzone dziecko. Dlaczego tak bagatelizowano problem? Dlaczego mężczyźni oskarżeni o przestępstwa seksualne nadal cieszyli się poważaniem w swoim środowisku? Dlaczego przyzwalano na wykorzystywanie dzieci pochodzących z nizin społecznych? Odpowiedzi na te wszystkie pytania można szukać w pracach naukowych specjalistów od seksuologii oraz znawców prawa konstruujących przepisy prawne. Przede wszystkim kwestionowali oni samo pojęcie gwałtu. Dowodzono, że występuje niezwykle rzadko, w szczególnych przypadkach. Pozostałe są wymysłem samych uznających się za poszkodowane. Karkołomność argumentacji po prostu wzbudza śmiech. Ale niestety jest to śmiech przez łzy. Zastanawiam, się również, czy to autorytety w ten sposób kształtowały świadomość Polaków, że z miejsca poddawano w wątpliwość szkodliwość tych czynów. Czy też z kolei zbiorowa świadomość na tyle silnie oddziaływała na naukowców, że nie byli w stanie rzetelnie badać tych zagadnień. Przysłowiową „kropkę nad i” stawiali dziennikarze poczytnych pism, którzy w wulgarny, bezmyślny sposób obśmiewali temat w formie satyr, dowcipów i anegdot. A prawdziwe dramaty kobiet opisywali w dwóch linijkach na przedostatniej stronie gazety.

Autor wykonał kawał dobrej roboty. Sięgnął przede wszystkim do źródeł historycznych, co stanowi największą wartość książki. Skorzystał z najbardziej wiarygodnych z nich, czyli z poczytnych gazet i pism z tamtej epoki, książek naukowych oraz obowiązujących wówczas artykułów prawa karnego. Zebrany materiał pogrupował w sześć rozdziałów, każdy z nich opisuje inny rodzaj przestępstw seksualnych. Najtrudniej czytało mi się rozdział o przestępstwach dokonywanych na dzieciach. Na koniec autor zadał sobie i czytelnikom pytanie: „Po co tym pisać?”. Ja z kolei zadałam sobie pytanie: „Po co o tym czytać?”. Dla większej świadomości, wiedzy i spojrzenia na nasze społeczeństwo z nieco innej perspektywy. Książka w stu procentach warta uwagi i poświęconego czasu.

Książka Kamila Janickiego jest wstrząsająca. I nie ma w tym stwierdzeniu nawet odrobiny przesady. Autor porusza w niej problem przestępczości seksualnej na terenie Polski przedwojennej. Problem przemilczany, zbagatelizowany, a nawet wyśmiany.

Dwudziestolecie międzywojenne w Polsce zawsze kojarzyło mi się ze starymi filmami i stylowymi ubraniami, a nade wszystko z klasą i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    621
  • Przeczytane
    340
  • Posiadam
    88
  • Historia
    21
  • 2018
    19
  • Teraz czytam
    15
  • 2019
    14
  • Feminizm
    7
  • Literatura faktu
    6
  • Historyczne
    6

Cytaty

Więcej
Kamil Janicki Epoka milczenia. Przedwojenna Polska, o której wstydzimy się mówić Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne