Little Face

Okładka książki Little Face Sophie Hannah
Okładka książki Little Face
Sophie Hannah Wydawnictwo: Hodder & Stoughton Cykl: Konstabl Simon Waterhouse (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
357 str. 5 godz. 57 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Konstabl Simon Waterhouse (tom 1)
Wydawnictwo:
Hodder & Stoughton
Data wydania:
2009-02-19
Data 1. wydania:
2009-02-19
Liczba stron:
357
Czas czytania
5 godz. 57 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781848942509
Tagi:
niemowlę dziecko matka młoda matka połóg
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
120
112

Na półkach:

Książka na początku fajna, ale od połowy niestety dramat. Główna bohaterka tak wkurzająca i głupia, że miałam ochotę walnąć ją w pysk. Ten detektyw jeszcze głupszy. Nie polecam

Książka na początku fajna, ale od połowy niestety dramat. Główna bohaterka tak wkurzająca i głupia, że miałam ochotę walnąć ją w pysk. Ten detektyw jeszcze głupszy. Nie polecam

Pokaż mimo to

avatar
206
58

Na półkach:

Alice Fancourt po raz pierwszy wychodzi z domu bez swojego dwutygodniowego dziecka. Po dwóch godzinach wraca i zastaje męża śpiącego w łóżku na piętrze. Koszmar zaczyna się, kiedy wchodzi do pokoju córeczki. Oświadcza, że niemowlę nie jest jej dzieckiem. Mąż oskarża żonę o kłamstwa albo utratę zmysłów. Zostaje wezwana policja. Za kilka dni ma być przeprowadzony test DNA. Ale matka wraz z dzieckiem znikają. Rozpoczyna się śledztwo. Autorka stworzyła barwne, skomplikowane i wyraziste postaci oraz zagmatwane relacje między nimi . Akcja nie pozwala czytelnikowi choć na chwilę oderwać się od lektury , czy też nawet ominąć kilka stron z powodu zmęczenia . Jest ona pełna napięcia ,grozy , rozbudowanych ,głównie ze strony psychologicznej bohaterów sytuacji ....polecam.

Alice Fancourt po raz pierwszy wychodzi z domu bez swojego dwutygodniowego dziecka. Po dwóch godzinach wraca i zastaje męża śpiącego w łóżku na piętrze. Koszmar zaczyna się, kiedy wchodzi do pokoju córeczki. Oświadcza, że niemowlę nie jest jej dzieckiem. Mąż oskarża żonę o kłamstwa albo utratę zmysłów. Zostaje wezwana policja. Za kilka dni ma być przeprowadzony test DNA....

więcej Pokaż mimo to

avatar
279
169

Na półkach:

Mocno trzyma w napięciu.

Mocno trzyma w napięciu.

Pokaż mimo to

avatar
3650
239

Na półkach: , , ,

Naprawdę bardzo dobry thriller, który trzyma w napięciu od początku do samego końca. Sophie Hannah udowadnia, że potrafi stworzyć świetny, wciągający thriller psychologiczny. Chętnie sięgnę wkrótce po kolejne pozycje autorki.

Naprawdę bardzo dobry thriller, który trzyma w napięciu od początku do samego końca. Sophie Hannah udowadnia, że potrafi stworzyć świetny, wciągający thriller psychologiczny. Chętnie sięgnę wkrótce po kolejne pozycje autorki.

Pokaż mimo to

avatar
637
640

Na półkach:

Patologa niejedno ma imię- taki wniosek mi się nasunął w trakcie czytania „Bużki”.

Książka zaczyna się dość intrygująco: Alice Fancourt kilka tygodni po traumatycznym porodzie udaje się do klubu fitness, a po powrocie do domu odkrywa, że w trakcie jej nieobecności ktoś podmienił jej córeczkę na jakieś obce dziecko. Sytuacja jest o tyle dziwna, że David, ojciec dziecka, który się nim zajmował pod nieobecność żony, twierdzi coś zgoła innego. Mężczyzna upiera się, że z dzieckiem jest wszystko ok, za to jego żonie zwyczajnie odbiło. Wezwany na miejsce zdarzenia policjant jest skołowany, słysząc tak sprzeczne zeznania. Położna, wezwana do pomocy w identyfikacji maleństwa też niewiele pomaga. I pewnie dopiero badania DNA rozstrzygnęłyby ten kuriozalny spór, gdyby pewnego dnia nie okazało się, że młoda matka razem z dzieckiem przepadli bez śladu. Wtedy w policję wstępuje nowy duch i śledztwo rusza z miejsca (czy też właściwie dopiero startuje). Pod lupę trafia cała familia Fancourt’ów, łącznie z pierwszą brutalnie zamordowaną żoną Davida. Na powierzchnię wypływają niewygodne fakty, a spod fasady bogactwa i dobrego wychowania wyłażą bardzo złe emocje. Przy bliższym przyjrzeniu się tej całej familii okazuje się, że każdy tam ma jakiś problem natury psychicznej.

Opisana historia opowiadana jest z dwóch perspektyw: funkcjonariusza Simona Waterhouse’a oraz samej Alice. I o ile ta pierwsza narracja jakoś daje radę, to ta druga miejscami przypomina jakiś pseudo-psychologiczny bełkot, do tego nieskończeni nudny.

Zresztą sama postać Alice wydała mi się jakaś taka niespójna i mało przekonywująca. Wprost wierzyć się nie chce, że dorosła i w miarę niezależna kobieta dała sobie wejść na głowę apodyktycznej teściowej (i co lepsze: przyjęła ten fakt z uwielbieniem!),a swego męża, będącego zwykłym popychadłem w rękach własnej matki kocha niemal bałwochwalczą miłością. No, a jak już zaczyna jej doskwierać dominująca nad całym domem teściowa i potulny wobec matki małżonek (choć nie do końca wiadomo czemu nagle jej to przeszkadza, skoro Fancourt’owie zachowują się dokładnie tak samo jak zawsze ),to obmyśla plan, który według mnie ma niewielką szanse na powodzenie. Żeby nie powiedzieć, że mógł się narodzić tylko w chorej głowie. Na szczęście dla Alice, Simon okazuje się być bardzo dociekliwym i bystrym policjantem dzięki czemu poznajemy całą prawdę.

Cóż, bardziej zainteresował mnie Simon i jego rozterki życiowe niż Fancourt’owie i ich problemy. Nie jestem pewna, czy o to autorce chodziło….

Patologa niejedno ma imię- taki wniosek mi się nasunął w trakcie czytania „Bużki”.

Książka zaczyna się dość intrygująco: Alice Fancourt kilka tygodni po traumatycznym porodzie udaje się do klubu fitness, a po powrocie do domu odkrywa, że w trakcie jej nieobecności ktoś podmienił jej córeczkę na jakieś obce dziecko. Sytuacja jest o tyle dziwna, że David, ojciec dziecka,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
259
69

Na półkach:

DO KOŃCA TRZYMA W NAPIĘCIU I WCIĄGA.

DO KOŃCA TRZYMA W NAPIĘCIU I WCIĄGA.

Pokaż mimo to

avatar
355
298

Na półkach:

Czytało się szybko ale patrząc na całość to brakowało napięcia, logicznego postepowania głównej bohaterki.
Autorka ciągnęła na raz wiele wątków i w kilku zabrakło mi większego wyjaśnienia. Końcówka niby wyjaśniająca ale wszystko było takie zagmatwane i słabe...
Mimo iż jestem ciekawa wątku detektywa Simona to wątpię abym dała rade przebrnąć przez całą serię.

Czytało się szybko ale patrząc na całość to brakowało napięcia, logicznego postepowania głównej bohaterki.
Autorka ciągnęła na raz wiele wątków i w kilku zabrakło mi większego wyjaśnienia. Końcówka niby wyjaśniająca ale wszystko było takie zagmatwane i słabe...
Mimo iż jestem ciekawa wątku detektywa Simona to wątpię abym dała rade przebrnąć przez całą serię.

Pokaż mimo to

avatar
327
327

Na półkach:

Mimo swojej wielowątkowości nie wciągnęła mnie ta książka. Napisana przyzwoicie, ale nie spodobała mi się. Bohaterka nieprzekonująco sportretowana. Chyba zmarnowałam czas.

Mimo swojej wielowątkowości nie wciągnęła mnie ta książka. Napisana przyzwoicie, ale nie spodobała mi się. Bohaterka nieprzekonująco sportretowana. Chyba zmarnowałam czas.

Pokaż mimo to

avatar
2897
2806

Na półkach: ,

Jestem zaskoczona niską oceną. Powieść nie jest zła. Może zbyt rozwleczona, wywalilabym z niej ze 20 wątków, które kompletnie nie są potrzebne, ale czyta się gładko i szybko. Z ciekawością, jak sie skończy. Zawyżyłam ocenę, bo uważam dotychczasową za mocno niesprawiedliwą. Niektóre (beznadziejne) romansidła mają tu więcej db.ocen 🙄

Jestem zaskoczona niską oceną. Powieść nie jest zła. Może zbyt rozwleczona, wywalilabym z niej ze 20 wątków, które kompletnie nie są potrzebne, ale czyta się gładko i szybko. Z ciekawością, jak sie skończy. Zawyżyłam ocenę, bo uważam dotychczasową za mocno niesprawiedliwą. Niektóre (beznadziejne) romansidła mają tu więcej db.ocen 🙄

Pokaż mimo to

avatar
172
12

Na półkach:

"Buźka" Sophie Hannah to nie tylko dobrze skonstruowany thriller / kryminał, ale także uniwersalna opowieść o tym, że nie zawsze ludzie, których kochamy, są w rzeczywistości takimi, za jakich ich uważamy.

"Buźka" Sophie Hannah to nie tylko dobrze skonstruowany thriller / kryminał, ale także uniwersalna opowieść o tym, że nie zawsze ludzie, których kochamy, są w rzeczywistości takimi, za jakich ich uważamy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    809
  • Chcę przeczytać
    638
  • Posiadam
    115
  • Ulubione
    19
  • Teraz czytam
    13
  • 2015
    11
  • Thriller/sensacja/kryminał
    11
  • Z biblioteki
    10
  • Chcę w prezencie
    7
  • Kryminał
    7

Cytaty

Więcej
Sophie Hannah Twarzyczka Zobacz więcej
Sophie Hannah Buźka Zobacz więcej
Sophie Hannah Twarzyczka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także