Książka lekka, bardzo szybko się przyswajało z niej wiedzę. Przyznaję, że gdyby było w niej więcej informacji, to ocena byłaby wyższa. Osobiście preferuję do nauki na kierunku prawo książki o wiele bardziej szczegółowe, choć na start jest idealna.

Książka lekka, bardzo szybko się przyswajało z niej wiedzę. Przyznaję, że gdyby było w niej więcej informacji, to ocena byłaby wyższa. Osobiście preferuję do nauki na kierunku prawo książki o wiele bardziej szczegółowe, choć na start jest idealna.

Klasa. Wybitny na tle innych podręczników. Kilka potknięć – ale styl rekompensuje.

Klasa. Wybitny na tle innych podręczników. Kilka potknięć – ale styl rekompensuje.

Jeden z lepszych i ciekawszych podręczników do prawa konstytucyjnego. Przystępny dla nawet najbardziej opornego studenta, przez co bardzo łatwo i dobrze się pracuje. Nie wyobrażam sobie zdania jednego z cięższych egzaminów bez przeczytania jej od deski do deski.

Jeden z lepszych i ciekawszych podręczników do prawa konstytucyjnego. Przystępny dla nawet najbardziej opornego studenta, przez co bardzo łatwo i dobrze się pracuje. Nie wyobrażam sobie zdania jednego z cięższych egzaminów bez przeczytania jej od deski do deski.

Cóż to Garlicki zmienił wydawce? Ja tam uczyłem się z LIBERa. Treść pewnie ta sama lub bardzo zbliżona. Nie pamiętam nowelizacji tego aktu prawnego w ostatnich latach:)

Trudno sobie na usiu wyobrazić zdanie konsta bez tego podręcznika, choć i pewnie takie 'rodzynki' się zdarzały potwierdzające regułe ogólną.

Cóż to Garlicki zmienił wydawce? Ja tam uczyłem się z LIBERa. Treść pewnie ta sama lub bardzo zbliżona. Nie pamiętam nowelizacji tego aktu prawnego w ostatnich latach:)

Trudno sobie na usiu wyobrazić zdanie konsta bez tego podręcznika, choć i pewnie takie 'rodzynki' się zdarzały potwierdzające regułe ogólną.

Używałem jej jako dopełnienie do Banaszaka przed egzaminem, momentami przydatne wstawki, ale większość materiału się pokrywało (bądź też potrafiły się różnić). Mało przejrzysta, średnia systematyka podziału materiału, ciekawie dorzucone tylko ostatnie rozdziały o UE i stanach wyjątkowych.

Używałem jej jako dopełnienie do Banaszaka przed egzaminem, momentami przydatne wstawki, ale większość materiału się pokrywało (bądź też potrafiły się różnić). Mało przejrzysta, średnia systematyka podziału materiału, ciekawie dorzucone tylko ostatnie rozdziały o UE i stanach wyjątkowych.

Za dużo, zbyt zawile i nudno. Ale czego można się spodziewać po książce prawniczej? Wydaje mi się, że autor za dużo mąci, istotę omawianego zagadnienia można wyczytać po 2 stronach mało interesującego wprowadzenia co prowadzi do tego, że książka jest tylko jeszcze grubsza. Ciężko przez nią przebrnąć.

Za dużo, zbyt zawile i nudno. Ale czego można się spodziewać po książce prawniczej? Wydaje mi się, że autor za dużo mąci, istotę omawianego zagadnienia można wyczytać po 2 stronach mało interesującego wprowadzenia co prowadzi do tego, że książka jest tylko jeszcze grubsza. Ciężko przez nią przebrnąć.

Naprawdę przydatna, przystępnie napisana, kompletna wiedza z danej dziedziny. Naprawdę dobrze się z nią pracuje.

Naprawdę przydatna, przystępnie napisana, kompletna wiedza z danej dziedziny. Naprawdę dobrze się z nią pracuje.