Niniejsza książka opowiada historię, dwóch dziewczyn, które tylko z początku nic nie łączy. Z czasem jednak, sukcesywnie i stopniowo ich drogi się krzyżują i, od tego momentu nic już nie jest takie samo jak było na początku.

Z jednej strony poznajemy Milenę - maturzystkę mającą bardzo majętnych rodziców, jednak kiedy jej ukochany ojciec umiera, Milena po dziś dzień odczuwa ogromną pustkę i tęsknotę. Ponadto dziewczyna jest w związku, z chłopakiem, który pragnie zachować czystość, aż do ślubu. Choć Milena początkowo odczuwa obawę, z czasem jednak przystaje na jego propozycję. Wszystko byłoby okej, gdyby nie fakt, iż dowiaduje się o swoim chłopaku czegoś, co definitywnie przekreśla ich związek. Aby zagłuszyć ogromny ból, dziewczyna szuka pocieszenia u starszego od niej Jacka - przyjaciela rodziny. Różnica wieku nie ma znaczenia, liczy się tylko i wyłącznie uczucie, namiętność i pożądanie. Jednak oboje nie zdają sobie sprawy w tego, iż znajomość ta odciśnie trwałe pięto na ich dalszym życiu.

Z drugiej zaś strony poznajemy Paulę - dziewczynę bardzo poranioną psychicznie i skrytą. Kiedy wprowadza się do starego domu ciotki, dąży do tego aby odciąć się od przeszłość. Paula nie chce z nikim rozmawiać na swój temat. Ponadto pragnie ukryć swoją prawdziwą tożsamość, jednak chce pracować. W związku z tym postanawia zatrudnić się na czarno. Co tak naprawdę chce ukryć? Do tej pory wszystko układało się po jej myśli, jednak kiedy poznaje tajemniczego mężczyznę, jej życie zaczyna zbaczać z wcześniej wytyczonego toru...

Co łączy obie dziewczyny?
Jaki będzie finał tej historii?

"Przywołałam wspomnienia, wywlekłam je wszystkie niczym ciuchy z szafki i usypałam z nich wielki stos na środku pokoju. Teraz powinnam zająć się sortowaniem. Odrzucić stare i niepasujące na mnie – a raczej do mnie – i zostawić tylko te dobre, a powstałe wolne miejsca zapełnić nowymi".


Agusta Docher, po raz kolejny oddaje w ręce czytelników intrygującą publikację. Cała ja opowiedziana jest z punktu wiedzie dwóch bohaterek. Raz widzimy wydarzenia oczami Mileny, by zaś chwilę chłonąć fabułę z perspektywy Pauli. Dzięki takowemu zabiegowi, mamy możliwość zżycia się zarówno z jedną, jak i drugą bohaterką. Obie stają się nam bliższe, możemy również w pełni zrozumieć (bądź potępiać) ich poczynania, podejmowane decyzje. Oczywiście kreacja dziewczyn jest nienaganna, podobnie jak pozostałych postaci. Każdy bohater przewijający się przez karty niniejszej publikacji, został naprawdę wyraziście nakreślony. Trzeba przyznać, iż autorka nadała bohaterom trudne role. Niejednokrotnie muszą zmagać się z przeciwnościami jakie przygotował dla nich los (a raczej autorka) i dążyć do tego, aby wyjść na prostą. Czy tak się stanie?

Niniejsza historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron i z dużym zaangażowaniem śledziłam rozwój kolejnych wydarzeń. Autorka zgrabnie manipuluje czytelnikiem, powoli odsłania kolejne karty, zadziwia, szokuje i karmi naszą wyobraźnię. Fabuła jest przemyślana, bardzo ciekawa i intrygująca.

Po raz kolejny przekonałam się, iż Augusta operuje bardzo prostym i barwnym językiem. Całość została spisana lekkim oraz przejrzystym stylem. Dzięki temu przez książkę się po prostu przepływa. Prócz tego, Autorka nie zapomniała o żywych, namacalnych i autentycznych emocjach, które aż wylewają się ze stron niniejszej publikacji. Dużym atutem tej książki jest również to, iż nie spotykamy się z nadprogramową treścią, która mogłaby zniechęcić czytelnika do poznawania kolejnych wydarzeń.

Cała ja to historia o umiejętności godzenia się z własną przeszłością, o miłości, dorastaniu i nowych początkach. W ogólnym rozrachunku oceniam książkę na piątkę z plusem.

Polecam wszystkim zainteresowanym.

Niniejsza książka opowiada historię, dwóch dziewczyn, które tylko z początku nic nie łączy. Z czasem jednak, sukcesywnie i stopniowo ich drogi się krzyżują i, od tego momentu nic już nie jest takie samo jak było na początku.

Z jednej strony poznajemy Milenę - maturzystkę mającą bardzo majętnych rodziców, jednak kiedy jej ukochany ojciec umiera, Milena po dziś dzień odczuwa...