Przeczytałam ją ponownie, bo uwielbiam historie Stefci i Michała.

Przeczytałam ją ponownie, bo uwielbiam historie Stefci i Michała.

Jeśli ktoś lubi przyjemne historie, które dodatkowo pochłania się w jedno popołudnie, bo po prostu nie można się od niej oderwać, to koniecznie musi sięgnąć po tą książkę.

Jeśli ktoś lubi przyjemne historie, które dodatkowo pochłania się w jedno popołudnie, bo po prostu nie można się od niej oderwać, to koniecznie musi sięgnąć po tą książkę.

Książka przeczytana w jeden dzień w Parku. Kurcze muszę pędzić po drugą część. Końcówka daje do myślenia :/

Książka przeczytana w jeden dzień w Parku. Kurcze muszę pędzić po drugą część. Końcówka daje do myślenia :/

Stefania to 24-latka, która po wyjeździe ze wsi, śmierci matki i porzuceniu przez ojca, układa sobie życie w Warszawie. Pisze książki i pracuje w poczytnym kobiecym piśmie. Pewnego dnia dostaje zaproszenie na ślub swojej kuzynki z... jej byłym facetem i mimo niechęci wraca z tej okazji do rodzinnej wsi. Postanawia wziąć się w garść i cieszyć się szczęściem młodych. Mimo, że sama stroni od związków poznaje przyjaciela narzeczonych, któremu od początku wpada w oko - zresztą z wzajemnością. Wydawać by się mogło, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale nagle pojawia się "ktoś" kogo Stefa nie potrafi zaakceptować i ucieka spłoszona do stolicy, raniąc siebie i zakochanego w niej do szaleństwa Michała.
Bohaterka momentami wykazywała się kompletną niedojrzałością i impulsywnością w działaniu. Historia jednak mi się podobała. Jestem ciekawa kontynuacji.

Stefania to 24-latka, która po wyjeździe ze wsi, śmierci matki i porzuceniu przez ojca, układa sobie życie w Warszawie. Pisze książki i pracuje w poczytnym kobiecym piśmie. Pewnego dnia dostaje zaproszenie na ślub swojej kuzynki z... jej byłym facetem i mimo niechęci wraca z tej okazji do rodzinnej wsi. Postanawia wziąć się w garść i cieszyć się szczęściem młodych. Mimo, że...

Historia trochę naciągana, ale czyta się szybko. Przyjemna lektura na wieczór.

Historia trochę naciągana, ale czyta się szybko. Przyjemna lektura na wieczór.

Moim zdaniem motyw instant love w książkach to już przeżytek. I przyznam szczerze, że jedyne co mnie przekonało do kontynuowania czytania książki to fakt, że do Drzewicy mam dosłownie 15 min jazdy samochodem. Nie mam pojęcia skąd pochodzi autorka, ale brawo za research, bo opisała tą miejscowość zaskakująco dobrze. Mam tylko zatrzeżenie do tego, iż jest to wiocha, bo tak nie jest. Serio jest tam pare atrakcji i często przyjeżdżam do Drzewicy ze znajomymi. Ale wracając do fabuły, to nie zlicze ile razy przewracałam oczami albo sie powstrzymywałam przed tym. Książka nie jest zła, poprostu można powiedzieć, że od bardzo dawna mam uczulenie na fabułe, gdzie główni bohaterowie po 2-3 spojrzeniach rzucają się na siebie i mówią/myślą jak to sie kochają. A wydarzenia z przed tygodnia traktują jakby to było wieki temu. Nie, nie i jeszcze raz nie! Niestety zdecydowanie najgorsza książka autorki.

Moim zdaniem motyw instant love w książkach to już przeżytek. I przyznam szczerze, że jedyne co mnie przekonało do kontynuowania czytania książki to fakt, że do Drzewicy mam dosłownie 15 min jazdy samochodem. Nie mam pojęcia skąd pochodzi autorka, ale brawo za research, bo opisała tą miejscowość zaskakująco dobrze. Mam tylko zatrzeżenie do tego, iż jest to wiocha, bo tak...

Wciągająca !

Wciągająca !

Sięgnęłam po tę książkę...ponieważ moje wczesniejsze przygody z autorka byly bardzo udane... Ta...hm...sklasyfikowalabym ją jako pozycję lekką i przyjemną...ale...również trochę płytką... uczucie gwałtowne.. wielka miłość po kilku dniach znajomości...jakos mnie nie przekonują...ale...dobrze się bawiłam...mimo to:)

Sięgnęłam po tę książkę...ponieważ moje wczesniejsze przygody z autorka byly bardzo udane... Ta...hm...sklasyfikowalabym ją jako pozycję lekką i przyjemną...ale...również trochę płytką... uczucie gwałtowne.. wielka miłość po kilku dniach znajomości...jakos mnie nie przekonują...ale...dobrze się bawiłam...mimo to:)

przyjemnie się słuchało

przyjemnie się słuchało

🍂Recenzja🍂

Autorka: @annaszafranskaauthor

Wydawnictwo: @wydawnictwo_novaeres

Cześć książkoholicy, małymi kroczkami zbliżamy się do weekendu, więc przychodzę do Was z recenzja książki "Właśnie tak! ", która będzie idealna na jesienny wieczór z lampką wina.
Poza słodką okładka mamy tu zabawną historię romantyczną z wieloma zwrotami akcji.
Między bohaterami iskrzyło od samego początku i czekałam na moment kiedy w końcu ich znajomość wejdzie na wyższy poziom.W książce znajdziemy motywy age gap i pierwszej miłości. Podoba mi sie styl pisania autorki, która mimo różnych zawirowań bohaterów dodała nutę sarkazmu i humoru do powieści. Podczas czytania nie obyło sie bez wzruszeń, książkę jednak czytało się szybciutko.

Stefania jest młodą ambitną dziennikarka i pisarką powieści młodzieżowych. W Warszawie zamieszkała gdy jej mama zachorowała na raka,gdy leczenie nie przyniosło oczekiwanego skutku i kobieta zmarła, ojciec się załamał i wyjechał za granicę zostawiając dziewczynę pod skrzydłami ciotki.
Stefania wiedzie spokojne życie na poziomie, z wrednym kotem u boku, do momentu gdy dostaje zaproszenie na ślub swojej kuzynki z jej byłym.
Dziewczyna jest przerażona wizją powrotu w rodzinne strony ale postanawia przyjąć zaproszenie i zmierzyć się z przeszłością.
Przypadkowo poznaje najlepszego przyjaciela pana młodego, przystojnego lekarza Michała i gdy wszystko idzie w dobrym kierunku tajemnica Michała wychodzi na jaw.

Czy Stefania da radę wybaczyć Michałowi?

Moja opinia 8/10

🍂Recenzja🍂

Autorka: @annaszafranskaauthor

Wydawnictwo: @wydawnictwo_novaeres

Cześć książkoholicy, małymi kroczkami zbliżamy się do weekendu, więc przychodzę do Was z recenzja książki "Właśnie tak! ", która będzie idealna na jesienny wieczór z lampką wina.
Poza słodką okładka mamy tu zabawną historię romantyczną z wieloma zwrotami akcji.
Między bohaterami iskrzyło od...