Po mimo ,że w książce "Ostatnia z dzikich" teoretycznie mniej się dzieje niż w pierwszym tomie to jednak ta książka o wiele bardziej przykuła moją uwagę.Z prostego powodu.Autorka o wiele lepiej poprowadziła nitki fabuły dzięki czemu o wiele mi było łatwiej wciągnąć się w losy bohaterów.Podobał mi się pomysł,że historia nie jest opowiadana jedynie z punktu widzenia białych kapłanów, ale również z Pentadrianach czyli przegranej stronie konfliktu opisanego w pierwszym tomie. Którzy muszą otrząsnąć z przegranej i wybrać nowego przywódcę.Mamy tu równie ciąg dalszy wątku miłosnego, który został rozbudowany i pokazany w innym świetle.Głowna bohaterka musiała stanąć przed niemałym dylematem i problemem , dzięki czemu fabula książki dostała rumieńców.Dzięki autorce mamy tu gamę rozbudowanych postaci, którzy mają swoje ambicje , marzenia i pragnienia.Różne motywy kierują nimi.Zapoczątkowane wątki w drugim tomie zapowiadają niesamowite emocje w trzecim.Nie mogę się doczekać. Polecam każdemu czytelnikowi , który ceni sobie wyrafinowaną rozrywkę.

Po mimo ,że w książce "Ostatnia z dzikich" teoretycznie mniej się dzieje niż w pierwszym tomie to jednak ta książka o wiele bardziej przykuła moją uwagę.Z prostego powodu.Autorka o wiele lepiej poprowadziła nitki fabuły dzięki czemu o wiele mi było łatwiej wciągnąć się w losy bohaterów.Podobał mi się pomysł,że historia nie jest opowiadana jedynie z punktu widzenia białych...