ktoś się pozbywał, a ja przygarnęłam całą serię
nie lubię jak książki trafiają na śmietnik
Cholibka jak już nie chcesz jakiejś książki u siebie, chociaż nie rozumiem skoro jakoś się u ciebie znalazła, to odnieś ją do biblioteki miejskiej. Są też firmy, które skupują stare książki, ale na boga nie wyrzucaj na śmieci albo nie pal nimi w piecu o zgrozo 😬
Zawsze znajdzie się ktoś kto je przyjmie.

ktoś się pozbywał, a ja przygarnęłam całą serię
nie lubię jak książki trafiają na śmietnik
Cholibka jak już nie chcesz jakiejś książki u siebie, chociaż nie rozumiem skoro jakoś się u ciebie znalazła, to odnieś ją do biblioteki miejskiej. Są też firmy, które skupują stare książki, ale na boga nie wyrzucaj na śmieci albo nie pal nimi w piecu o zgrozo 😬
Zawsze znajdzie się...

Aby powstała dobra saga konieczne jest, moim zdaniem, spełnienie przynajmnie kilku warunków z poniższej listy:
*wartka akcja
*fikcja idealnie wkomponowana w prawdziwe wydarzenia
*różnorodni i nietuzinkowi bohaterowie
*nieprzewidywalne zwroty akcji
*niebanalny pomysł na historię, która będzie wciągająca od samego początku
*zaskakujące wątki
*misternie skonstruowana fabuła
*lekkie pióro autora
*nieśpieszny, ale nie nudny, sposób przedstawiania kolejnych wydarzeń
*umiejętne dozowanie informacji, tak żeby powieść ciągle trzymała w napięciu
*opisy wywołujące u czytelnika całe spektrum emocji

Saga rodu z Lipowej spełnia absolutnie wszystkie te warunki. Jestem zachwycona całą serią. Chapeaux bas Panie Marianie. A do tych zachwytów dołączam również podziw dla lektorki ze Storytel Pani Joanny Domańskiej. Chapeaux bas Pani Joanno

Aby powstała dobra saga konieczne jest, moim zdaniem, spełnienie przynajmnie kilku warunków z poniższej listy:
*wartka akcja
*fikcja idealnie wkomponowana w prawdziwe wydarzenia
*różnorodni i nietuzinkowi bohaterowie
*nieprzewidywalne zwroty akcji
*niebanalny pomysł na historię, która będzie wciągająca od samego początku
*zaskakujące wątki
*misternie skonstruowana...

Przyjemna opowiastka do posłuchania przy gotowaniu.

Przyjemna opowiastka do posłuchania przy gotowaniu.

Historyczna powieść o rodzinie rycerzy. W zimowy dzień przychodzi starzec do Jury i jego żony. Panuje w wiosce ogromny głód. Jednak małżeństwo dzieli się posiłkiem i daje starcowi nocleg. I od tej chwili ich życie zmienia się diametralnie.

Historyczna powieść o rodzinie rycerzy. W zimowy dzień przychodzi starzec do Jury i jego żony. Panuje w wiosce ogromny głód. Jednak małżeństwo dzieli się posiłkiem i daje starcowi nocleg. I od tej chwili ich życie zmienia się diametralnie.

Miła do posłuchania, nie trzeba się bardzo skupiać, żeby być na bieżąco z wydarzeniami, przez co idealna do samochodu na dłuższą trasę. Bardzo podobają mi się postacie i fajnie prowadzona akcja sagi. Jednocześnie nie wymagam od tej serii zbyt wiele, na pewno są historie napisane dużo lepiej, chociaż na pewno przesłucham kolejne części

Miła do posłuchania, nie trzeba się bardzo skupiać, żeby być na bieżąco z wydarzeniami, przez co idealna do samochodu na dłuższą trasę. Bardzo podobają mi się postacie i fajnie prowadzona akcja sagi. Jednocześnie nie wymagam od tej serii zbyt wiele, na pewno są historie napisane dużo lepiej, chociaż na pewno przesłucham kolejne części

Lekko napisana, służąca niezobowiązującej do myślenia rozrywce, standardowa opowieść, aczkolwiek z ciekawymi wątkami.

Lekko napisana, służąca niezobowiązującej do myślenia rozrywce, standardowa opowieść, aczkolwiek z ciekawymi wątkami.

Hmm ciężko coś stwierdzić, książka trochę napisana tak łopatologicznie, dziecinnie, proste słowa. Opowieść wciąga ale gdyby ktoś inny ubrał ją w słowa ... Nie wiem, czy sięgnę po 2 tom i kolejny...

Hmm ciężko coś stwierdzić, książka trochę napisana tak łopatologicznie, dziecinnie, proste słowa. Opowieść wciąga ale gdyby ktoś inny ubrał ją w słowa ... Nie wiem, czy sięgnę po 2 tom i kolejny...

Napiszę krótko moją opinię na temat całej (36 tomów) "Sagi rodu z Lipowej" - może komuś będzie pomocna.
Saga do tomu 28 - bardzo dobra! Czytało mi się szybko, rzetelna wiedza historyczna, ciekawe wątki i postaci, także te drugo-, trzecioplanowe.
Jednak dla mnie ta saga mogłaby się skończyć wraz ze śmiercią głównego czarnego charakteru czyli na tomie 28. Kolejne bardziej przypominają podręczniki historii, tzn. całe stony suchych faktów. Nie tego szukam w cyklu powieściowym. Moim zdaniem z tomem 32 zakończone są zgrabnie wątki, a te 4 nowe tomy napisane niestety nudno, rozwlekle i niewiele wnoszą, a raczej drażnią, rozczarowało mnie, jak potraktował autor losy głównych bohaterów (gł. Hedwigę i Mateusza).
Myślę, że te ostatnie tomy jedynie zaszkodziły serii.
Jednak polecam, bo przez zdecydowaną większość cykl trzyma dobry poziom.

Napiszę krótko moją opinię na temat całej (36 tomów) "Sagi rodu z Lipowej" - może komuś będzie pomocna.
Saga do tomu 28 - bardzo dobra! Czytało mi się szybko, rzetelna wiedza historyczna, ciekawe wątki i postaci, także te drugo-, trzecioplanowe.
Jednak dla mnie ta saga mogłaby się skończyć wraz ze śmiercią głównego czarnego charakteru czyli na tomie 28. Kolejne bardziej...

To lubię!

To lubię!

Pierwszy raz przeczytane 31 stycznia 2016r.

Pierwszy raz przeczytane 31 stycznia 2016r.