Kilmeny ze Starego Sadu
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Kilmeny of the Orchard
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2009-02-01
- Liczba stron:
- 150
- Czas czytania
- 2 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308043097
- Tłumacz:
- Ewa Fiszer
- Tagi:
- przyjaźń rodzina nieszczęście
UWAGA!
Ksiażka wydana była także pt. "Dziewczę z sadu"...
Młody Eryk Marshall opuszcza rodzinne Queenslea i na prośbę dawnego przyjaciela obejmuje posadę nauczyciela w małej miejscowości na Wyspie Księcia Edwarda. Nie wie jeszcze, jak bardzo ta decyzja odmieni jego życie. Na wyspie poznaje Kilmeny - przepiękną dziewczynę, którą dotknęło kalectwo: Kilmeny bowiem od urodzenia jest niemową. Jaka tajemnica rodzinna ciąży nad jej nieszczęściem? Czy Eryk zdoła jej pomóc i zdobędzie uczucie dziewczyny? Wzruszająca opowieść o potędze szczerej i głębokiej miłości. Prawdziwa przyjemność lektury dla miłośników twórczości autorki "Ani z Zielonego Wzgórza".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 29
- 15
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
- Jedna z moich ciotek mówiła, że "co się ma stać, to się stanie, a co się nie ma stać, zdarza się czasami".
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo delikatna książka, kolejny romans pomysłu Autorki i choć ja za romansami nie przepadam, to ten obyczajowy styl i podejście Lucy do mnie przemawia.
Bardzo delikatna książka, kolejny romans pomysłu Autorki i choć ja za romansami nie przepadam, to ten obyczajowy styl i podejście Lucy do mnie przemawia.
Pokaż mimo toPrzeurocza i urzekająca historia.
Przeurocza i urzekająca historia.
Pokaż mimo toJak przyjemnie sięga się po twórczość Lucy Maud Montgomery. Z wielkim sentymentem i rozkoszą czytam piękne historie, które - choć bywają przewidywalne, czasami nieracjonalne - zawsze mi się podobają. Dzięki powieściom tej niezwykłej Autorki, mam okazję, choćby na chwilę, powrócić pamięcią do beztroskich lat młodości, ktore spędzałam w ogrodzie babci. A gdy się wczytam, niemal słyszę szum wiatru w drzewach i trawie, spiew ptaków i zapach lata.
Żałuję, że historia Kilmeny oraz Eryka była tak krótka. Choć dało się przewidzieć pewne wydarzenia, spijałam każde słowo z wielkim poruszeniem.
Jak przyjemnie sięga się po twórczość Lucy Maud Montgomery. Z wielkim sentymentem i rozkoszą czytam piękne historie, które - choć bywają przewidywalne, czasami nieracjonalne - zawsze mi się podobają. Dzięki powieściom tej niezwykłej Autorki, mam okazję, choćby na chwilę, powrócić pamięcią do beztroskich lat młodości, ktore spędzałam w ogrodzie babci. A gdy się wczytam,...
więcej Pokaż mimo to"Poezja to muzyka przełożona na słowa."
Sympatyczna historia o miłości.
"Poezja to muzyka przełożona na słowa."
Pokaż mimo toSympatyczna historia o miłości.
Bajka dla dorosłych - czy może raczej dla młodzieży? - ale jakże urocza i pięknie napisana bajka! Polubiłam bohaterów, spodobała mi się fabuła - i cóż z tego, że była trochę naciągana ;) Dwadzieścia stron przed końcem już wiedziałam co będzie dalej... co nie przeszkodziło mi nadal cieszyć się lekturą :)
Polecam przede wszystkim fanom L.M. Montgomery, miłośnikom romansów w starym dobrym stylu oraz tym, którzy pragną czegoś lekkiego, przyjemnego i optymistycznego.
Bajka dla dorosłych - czy może raczej dla młodzieży? - ale jakże urocza i pięknie napisana bajka! Polubiłam bohaterów, spodobała mi się fabuła - i cóż z tego, że była trochę naciągana ;) Dwadzieścia stron przed końcem już wiedziałam co będzie dalej... co nie przeszkodziło mi nadal cieszyć się lekturą :)
więcej Pokaż mimo toPolecam przede wszystkim fanom L.M. Montgomery, miłośnikom romansów w...
Moja wersja miała tytuł "Klimeny z sadu".
Romantyczna. I cóż z tego?
Dla podlotków. I cóż z tego?
Tylko czy podlotki czytają jeszcze Montgomery? Pewnie te bardziej rozgarnięte - jeszcze tak. Bo te mniej - nie ubliżając - to pewnie tylko Greya, który tylko "rozpinał moje dżinsy, guzik po guziku, a ja już drżałam. Pod spodem miałam niebieską bieliznę i..." .
Klasyka wygrywa.
Punkt na dobrą opowieść.
Punkt za opisy - głównie charakterystyki postaci (kto dziś tak pisze, w kilu słowach!) i scenerię.
Punkt za subtelność i elegancję.
Punkt za urok.
Punkt za piękny język.
Punkt za kreacje bohaterów.
Nawet mogę dać punkt za przewidywalność - bo miłość musi wygrać, a głównym bohaterom życie powinno się ułożyć jak najlepiej.
Wniosek ostateczny: nadal będę czytać L. M. Montgomery. Daruje sobie współcześniejszą prozę dla podlotków.
Moja wersja miała tytuł "Klimeny z sadu".
więcej Pokaż mimo toRomantyczna. I cóż z tego?
Dla podlotków. I cóż z tego?
Tylko czy podlotki czytają jeszcze Montgomery? Pewnie te bardziej rozgarnięte - jeszcze tak. Bo te mniej - nie ubliżając - to pewnie tylko Greya, który tylko "rozpinał moje dżinsy, guzik po guziku, a ja już drżałam. Pod spodem miałam niebieską bieliznę i..." .
Klasyka...
Uwielbiam książki tej autorki, toteż skusiłam się na "Dziewczę z sadu", zwaną inaczej "Kilmeny ze Starego Sadu". Niestety, opowiastka okazała się okropnie ckliwa i przewidywalna. Z niedowierzaniem czytałam kolejne strony. Fabuła miała potencjał, jednak został on zmarnowany. Historia jest zdecydowanie zbyt prosta, a główna bohaterka przeraża swą niewinnością.
Uwielbiam książki tej autorki, toteż skusiłam się na "Dziewczę z sadu", zwaną inaczej "Kilmeny ze Starego Sadu". Niestety, opowiastka okazała się okropnie ckliwa i przewidywalna. Z niedowierzaniem czytałam kolejne strony. Fabuła miała potencjał, jednak został on zmarnowany. Historia jest zdecydowanie zbyt prosta, a główna bohaterka przeraża swą niewinnością.
Pokaż mimo toNie ma chyba osoby, która nie słyszałaby o Ani z Zielonego Wzgórza. Przygody tej rudowłosej dziewczyny podbiły serca milionów czytelniczek, w tym moje. Ostatnio nakładem wydawnictwa Egmont ukazała się nowa wersja innej książki pisarki - Dziewczę z sadu. Bardzo klimatyczny opis oraz chęć odświeżenia sobie pióra tej autorki popchnęły mnie do sięgnięcia po powieść.
Eric Marshall po zakończeniu studiów pragnie iść w ślady ojca i związać swoją przyszłość z handlem. Na prośbę przyjaciela postanawia jednak odłożyć te plany w czasie i objąć w jego zastępstwie posadę w małomiasteczkowej szkole. Mogłoby się wydawać, że mężczyzna zanudzi się tam na śmierć, jednak za sprawą tajemniczej piękności tak się nie dzieje. Pewnego wieczoru podczas spaceru Eric napotyka się na dziewczynę w sadzie, która przerażona ucieka. Niefortunne pierwsze spotkanie prowadzi do kolejnego, a to do wciąż następnego. Fakt, że Klimeny jest niema, nie stoi na przeszkodzie do narodzin pięknego uczucia, które złączy tych dwoje.
Ta króciutka powieść pozwoliła mi doświadczyć tego, czego potrzebowałam i oczekiwałam. Przypomniałam sobie magię książek Montgomery, która czaruje klimatem i przy pomocy pięknego, wprawnego języka tworzy urokliwą, chwytającą za serce historię. W książce Dziewczę z sadu mogłabym pewnie znaleźć milion wad, które przedstawione inaczej niewyobrażalnie by mnie gryzły i nie pozwalały cieszyć się lekturą. Jednak, jako że jest to powieść tej, a nie innej autorki, tych wad prawie w ogóle nie zauważałam. Właśnie ten wszechobecny klimat skutecznie mi to uniemożliwiał. Nie obchodziło mnie, że pełno tu naiwności, nierealnych zbiegów okoliczności i ckliwości. Choć może przez to nie wczułam się w historię jakoś specjalnie, to muszę przyznać, że miłość przedstawiona przez panią Montgomery mnie urzekła. Autorka pozwoliła mi na chwilę oderwać się od rzeczywistości, zapomnieć o problemach i po prostu pobyć w tym pięknym literackim sadzie. Fabuła skupia się głównie na wątku miłosnym, a akcja spokojnie toczy się do przodu, aby przybliżyć czytelnikowi historię Klimeny i Erica. Myślę, że inne wykonanie nie stworzyłoby tak pięknej lektury. Podobnie jak nie byłoby jej bez tych świetnie skonstruowanych, charakterystycznych bohaterów,
Nie trzeba się chyba bardziej rozpisywać, aby oddać klimat tej książki i pokazać Wam, jak pozytywnie ją odebrałam. Może nie jest to dzieło, które będę wielokrotnie wspominać ani też książka, która niewyobrażalnie mnie pochłonęła i którą pokochałam całym sercem. Jest za to przyjemną, urokliwą i z pewnością piękną opowieścią idealną na jesienny wieczór i oderwanie się od rzeczywistości. Polecam gorąco! Nie tylko fanom Lucy Maud Montgomery.
Nie ma chyba osoby, która nie słyszałaby o Ani z Zielonego Wzgórza. Przygody tej rudowłosej dziewczyny podbiły serca milionów czytelniczek, w tym moje. Ostatnio nakładem wydawnictwa Egmont ukazała się nowa wersja innej książki pisarki - Dziewczę z sadu. Bardzo klimatyczny opis oraz chęć odświeżenia sobie pióra tej autorki popchnęły mnie do sięgnięcia po powieść.
więcej Pokaż mimo toEric...
Jakoś nie urzekła mnie specjalnie ta historia... Powinno być miło i wzruszająco, jak to u Montgomery na ogół bywa. Niestety...bohaterka jest mdła i nijaka, nie polubiłam jej. Sama historia też niczym mnie nie poruszyła. Do przeczytania na raz.
Jakoś nie urzekła mnie specjalnie ta historia... Powinno być miło i wzruszająco, jak to u Montgomery na ogół bywa. Niestety...bohaterka jest mdła i nijaka, nie polubiłam jej. Sama historia też niczym mnie nie poruszyła. Do przeczytania na raz.
Pokaż mimo toPodczas czytania można naprawdę popłakać się ze śmiechu... Ta książka jest po prostu urocza, mimo że opisywana w niej historia jest tak banalna, przewidywalna i "kopciuszkowata"... Wszystko dzięki temu, że napisała ją Lucy Maud Montgomery; nie wiem, czy innej autorce wyszłoby tak dobrze napisanie takiej przecież zupełnie cukierkowej, pozbawionej w sumie głębi historyjki tak, żeby czytało się ją z prawdziwą rozkoszą.
Podczas czytania można naprawdę popłakać się ze śmiechu... Ta książka jest po prostu urocza, mimo że opisywana w niej historia jest tak banalna, przewidywalna i "kopciuszkowata"... Wszystko dzięki temu, że napisała ją Lucy Maud Montgomery; nie wiem, czy innej autorce wyszłoby tak dobrze napisanie takiej przecież zupełnie cukierkowej, pozbawionej w sumie głębi historyjki...
więcej Pokaż mimo to