MASA o kobietach polskiej mafii . Jarosław "Masa" Sokołowski w rozmowie z Arturem Górskim
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Prószyński Media
- Data wydania:
- 2014-11-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-11-25
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379611256
Polski świadek koronny numer jeden przerywa milczenie! Kim były matki, żony i kochanki polskich gangsterów? Wstrząsająca opowieść o kobietach w cieniu wielkich mafiosów. Co porabia piękna i bezwzględna Inka, która wystawiła ministra Dębskiego? Poznaj Monikę Z, żonę Słowika, damę z zamiłowaniem do ogromnego luksusu i potencjałem mafijnego bossa. Agnieszka R., konkubina Świni. Git-falbana, czyli prawdziwa kobieta mafii. Niewiarygodna historia pięknej Polki, która trzęsła kalabryjską mafią! Szaleńczo zakochane? Żądne sławy i luksusu? A może z ambicjami, by wpływać na decyzje polskiej mafii? Wiele osób odradzało pisanie tej książki. Ci, o których napiszecie, wciąż są groźni! ten argument padał najczęściej. Inny był taki, że podstarzałym gangsterom należy dać już spokój, bo przecież odpokutowali swoje winy, a jeśli nawet nie odpokutowali, to po co wywlekać stare sprawy? W tej książce znajdują się rzeczy niewygodne dla wielu i dla gangsterów, i dla biznesmenów, i dla polityków, a nawet dla celebrytów. Także dla samego Masy, który nie wybiela siebie, ale też nie oszczędza dawnych kompanów. Intencja była jasna: cała prawda i tylko prawda. Nawet jeśli nie wszyscy w nią uwierzą. Artur Górski Artur Górski dziennikarz, pisarz, autor wielu powieści sensacyjnych, m.in. Gucci Boys, Al Capone w Warszawie, Zdrada Kopernika, a także książek z gatunku non-fiction Świat tajnych służb i Gang. Specjalizuje się w problematyce międzynarodowej przestępczości zorganizowanej. Do niedawna redaktor naczelny Focusa Śledczego, obecnie redaktor Focusa Historia. Jarosław Sokołowski pseudonim Masa, były przestępca, jeden z najbardziej wpływowych gangsterów tzw. grupy pruszkowskiej, od 2000 r. świadek koronny. W latach 90. blisko związany z jednym z pruszkowskich bossów Andrzejem K. Pershingiem. Skłócony z większością szefów mafii. Dzięki jego zeznaniom udało się pogrążyć Pruszków. Do niedawna felietonista Focusa Śledczego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 5 083
- 1 295
- 997
- 77
- 76
- 37
- 31
- 30
- 25
- 20
OPINIE i DYSKUSJE
Chcąc czy nie chcąc, obecny rozwój mediów powoduje, że takie coś już raczej nie przejdzie. Ale to były inne czasy, kilka programów w tv, i brak internetu. Ludzie byli wtedy skazani na życie, takie jakie ono było. Przeczytałem, bo byłem ciekawy z pobudek czysto popędowych, jak traktowano kobiety, od strony silnej ręki. I nie zawiodłem się, bo to były koszmarne opisy uległości, lecz niekiedy drastycznego gwałtu i przemocy. Jestem bardzo uczulony i wrażliwy w obliczu szacunku do kobiet, więc nieco nakarmiłem swoje pierwotne instynkty. Natomiast sama postać to coś, czego nie oceniam. Sam tytuł świadka koronnego jest przecież dwuznaczny.
Chcąc czy nie chcąc, obecny rozwój mediów powoduje, że takie coś już raczej nie przejdzie. Ale to były inne czasy, kilka programów w tv, i brak internetu. Ludzie byli wtedy skazani na życie, takie jakie ono było. Przeczytałem, bo byłem ciekawy z pobudek czysto popędowych, jak traktowano kobiety, od strony silnej ręki. I nie zawiodłem się, bo to były koszmarne opisy...
więcej Pokaż mimo toO mafii pruszkowskiej i wołomińskiej było głośno w latach 90. Masa świadek koronny, który poszedł na współpracę z policją zdradza sekrety ludzi, którzy trzymali za sznurki. Opowiada też o kobietach, które towarzyszyły im.
Książka nie porywa, bo Masa opisuje to co chce. Zycie może mieli bujne, ale końcówka ich działalności są różne. Głównie losy były tragiczne.
O mafii pruszkowskiej i wołomińskiej było głośno w latach 90. Masa świadek koronny, który poszedł na współpracę z policją zdradza sekrety ludzi, którzy trzymali za sznurki. Opowiada też o kobietach, które towarzyszyły im.
Pokaż mimo toKsiążka nie porywa, bo Masa opisuje to co chce. Zycie może mieli bujne, ale końcówka ich działalności są różne. Głównie losy były tragiczne.
"Kobieta to nie sztanga" A.Górski
Nie rozumiem kobiet pchających się w szpony tych podludzi i totalnego zeszmacenia. Najgorsze jest to, że to wszystko działo się i będzie się dziać naprawdę. Niepojęte jest dla mnie- w dobie dzisiejszych czasów- jak ślepym trzeba być aby tkwić i pożądać to co jest złe i upadla.
My kobiety jeśli nie chcemy być tak traktowane idźmy 15 października głosować bo ludzie pokroju Masy zrobią z nas jesień średniowiecza.
"Kobieta to nie sztanga" A.Górski
więcej Pokaż mimo toNie rozumiem kobiet pchających się w szpony tych podludzi i totalnego zeszmacenia. Najgorsze jest to, że to wszystko działo się i będzie się dziać naprawdę. Niepojęte jest dla mnie- w dobie dzisiejszych czasów- jak ślepym trzeba być aby tkwić i pożądać to co jest złe i upadla.
My kobiety jeśli nie chcemy być tak traktowane idźmy 15...
Kiepska książka i to podkreślanie, że tu jest sama prawda i tylko prawda, że inni to kłamali pisząc, a oni to (autorzy) prawdę mówią...jak dla mnie to nic ciekawego, nic, co by mnie szokowało. Po prostu nie warte zachodu i to rozgrzeszenie siebie w oczach czytających. Tak bardzo kochał żonę, że aż mi jest żal tej kobiety. A o matka tutaj nie ma praktycznie nic. To, co jest napisane na okładce książki nie ma nic wspólnego z jej środkiem... oprócz kilku wzmianek. Dno.
Kiepska książka i to podkreślanie, że tu jest sama prawda i tylko prawda, że inni to kłamali pisząc, a oni to (autorzy) prawdę mówią...jak dla mnie to nic ciekawego, nic, co by mnie szokowało. Po prostu nie warte zachodu i to rozgrzeszenie siebie w oczach czytających. Tak bardzo kochał żonę, że aż mi jest żal tej kobiety. A o matka tutaj nie ma praktycznie nic. To, co jest...
więcej Pokaż mimo toDzięki tej książce można zajrzeć przez okienko do ich świata, ale tylko na tyle, na ile pan Masa pozwoli.
Z jednej strony, przynajmniej szczera relacja (chyba),choćby, kiedy współautor twierdzi, że każda pracująca u niego w klubie barmanka musiała być gotowa na zrobienie mu loda (niekoniecznie waniliowego). Z drugiej, ja mam mieszane uczucia i czytelniczą schizofrenię. Raz mi pasuje - zaspokaja zwykłą ludzką ciekawość (i chyba taka jej rola),a raz nie bo sporo w niej sprzeczności. Przykładowo, audiobook czytany przez obu Panów. O ile Artur Górski brzmi normalnie, naturalnie, o tyle pan Koronny dość komicznie wypowiada słowa, które raczej nie są używane przez Niego na co dzień, co zresztą słychać. Może dlatego późniejsze audiobooki są już czytane przez profesjonalnych lektorów.
Zapadł mi w pamięć pewien fragment:
"Chłopców interesowało w zasadzie wszystko, co się ruszało: i dziwki, i modelki, i tak zwane przyzwoite dziewczyny, nad którymi trzeba było trochę popracować, ale przeważnie nie chodziło tu
o pracę syzyfową. Trochę bajeru i prawie każda pękała."
i drugi kilka stron wcześniej:
"Nie uwierzyłbyś, jakie one wszystkie były łatwe… (...) Nie chcę przesadzać, ale nie będę daleki od prawdy, jeśli powiem, że czasami pstryknięcie
palcami wystarczyło za całą grę wstępną. I mówię o naprawdę wystrzałowych laskach."
No cóż, pozazdrościć. Ale to były chyba "pożądne" kobiety, bo tych porządnych to raczej panowie z miasta nie spotkali. Takie 'pożądne', co to musiały być PO, by były ŻĄDNE wrażeń bo na trzeźwo się nie dało.
Ogólnie, jeśli czytać to z nastawieniem 'a sobie zerknę co oni tam robili', trochę tak jakby posłuchać ploteczek gdzieś na boku, o kimś, kogo nie darzymy sympatią to ok. Robi robotę. Ale w takim kluczu można przebrnąć przez zaledwie kilka stron/rozdziałów. Zależy kto jak wrażliwy.
Ale teksty Masy w stylu: "teraz staram się naprawiać błędy popełnione za młodu, a jako świadek koronny płacę wysoką cenę za decyzję o współpracy z wymiarem sprawiedliwości". Rzeczywiście cena wygórowana, zwłaszcza dla kogoś tak wyrachowanego, kto raczej nie poszedłby w koronę, gdyby zyski były mniejsze niż koszty. Krzty skruszonego gangstera w tych wypocinach nie ma.
W Gangsterskiej galerii wg Masy na końcu książki, w której zostały pokrótce nakreślone sylwetki największych gangusów tamtych lat, brakuje samego Masy. Panie Jarosławie, jak samego siebie obiektywnie oceniłby Pan w kilku zdaniach? A jak zrobiliby to inni?
Wiem, że obiektywizm gdzieś mi umknął po drodze przy pisaniu tych wypocin, ale chyba bardziej chciałem się podzielić wrażeniami z lektury niż recenzją. Jedno obiektywne zdanie na koniec. Na pewno nie da się wobec książki pozostać obojętnym.
Dzięki tej książce można zajrzeć przez okienko do ich świata, ale tylko na tyle, na ile pan Masa pozwoli.
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony, przynajmniej szczera relacja (chyba),choćby, kiedy współautor twierdzi, że każda pracująca u niego w klubie barmanka musiała być gotowa na zrobienie mu loda (niekoniecznie waniliowego). Z drugiej, ja mam mieszane uczucia i czytelniczą schizofrenię....
Promowanie bandyty.
Promowanie bandyty.
Pokaż mimo toDlaczego??! Dlaczego wydaje się takie odchody??!
Drzewa płakałyby, czytając...
Dlaczego??! Dlaczego wydaje się takie odchody??!
Pokaż mimo toDrzewa płakałyby, czytając...
6/10
6/10
Pokaż mimo toGloryfikowanie bandyty. Nie polecam.
Gloryfikowanie bandyty. Nie polecam.
Pokaż mimo toNie wiem właściwie czego spodziewałam się po tej książce, ale na pewno nie tego co dostałam
Kobiety mafii musiały naprawdę niewiele znaczyć, bo choc książka jest niby o nich, to są one jedynie bladym, niewyraźnym tłem, widać, że naprawdę nie było co sklecić z tego tematu
Ogólnie cała książka w firmie wywiadu jest jakaś taka mdła i nijaka
Miałam zamiar przeczytać całą serię, ale po tej części zwyczajnie nie mam ochoty
Nie wiem właściwie czego spodziewałam się po tej książce, ale na pewno nie tego co dostałam
więcej Pokaż mimo toKobiety mafii musiały naprawdę niewiele znaczyć, bo choc książka jest niby o nich, to są one jedynie bladym, niewyraźnym tłem, widać, że naprawdę nie było co sklecić z tego tematu
Ogólnie cała książka w firmie wywiadu jest jakaś taka mdła i nijaka
Miałam zamiar przeczytać całą...