Fajne zakończenie, fajnej serii. Można się trochę było spodziewać jak się książka zakończy, ale w trakcie było mnóstwo wątków, które mnie całkiem zaskoczyły. Miło widzieć jak bohaterowie dorośli od pierwszej części, wynieśli coś ze swoich błędów i ogólnie się zmienili i dojrzeli.
Jedyne co mi przeszkadzało, to że postać Micaha to właściwie niewykorzystany potencjał. Mimo wszystko go polubiłam, a w książce pojawiał się na ogół jako "ten zły, co go Han nie lubi". A spokojnie można by rozwinąć jego w sumie dość smutną postać, chłopca, który bez wzajemności kochał Raisę i chciał zadowolić wygórowane ambicje ojca. A został potraktowany tak marginesowo.
Oraz Tancerz Ognia. Druga postać, która została właściwie nie rozwinięta, tylko istniała jako dodatek do Hana. A szkoda.

Cała seria mi się podobała. Naprawdę szybko i przyjemnie się czyta, dużo się dzieje, a postacie nie są wcale tak schematyczne, jakby się na początku mogło zdawać. Właściwie im dalej, tym lepiej. Ogólnie, polecam.

Fajne zakończenie, fajnej serii. Można się trochę było spodziewać jak się książka zakończy, ale w trakcie było mnóstwo wątków, które mnie całkiem zaskoczyły. Miło widzieć jak bohaterowie dorośli od pierwszej części, wynieśli coś ze swoich błędów i ogólnie się zmienili i dojrzeli.
Jedyne co mi przeszkadzało, to że postać Micaha to właściwie niewykorzystany potencjał. Mimo...