Już druga książka tej autorki na moim koncie. Przyznam, że chyba jedna z mniej udanych. Akcja dzieje się już po wydarzeniach z ,,Drugiego”, który podobał mi się bardziej. Spotykamy tu Nataszę, Hadriana i znaną nam już Kicię, która tym razem jest główną bohaterką. Wyjeżdża ona na obóz surwiwalowy(nie wiem czy dobrze napisałam), aby tam być z dużo starszym od siebie kolegą ojca. Przyznam, że na początku książka mnie trochę nudziła. Wielokrotnie ją odkładałam. Ale gdy już przebrnęłam przez pierwsze dwa rozdziały akcja ruszył, a książka mnie zaciekawiła. Miło było przenieść się do lasu, na obóz, w czas wakacji, gdy za oknem biało, zimno. Poznajemy nowych bohaterów. Niektórych fajnych, inni raczej nie przypadli mi do gustu. Polubiłam Alicję, z tymi jej poziomkami, ale szczerze znienawidziłam Dawida, który bawił się uczuciami innych. O ile w ,,Drugim” z Kici można się było pośmiać, to w tej książce mnie strasznie denerwowała. Jej charakter jest trochę przesadzony. Jak dla mnie dążyła po trupach do celu. Na początku śmiała się z dziewczyn, które rozbijają małżeństwa. Czyżby zapomniała, że ktoś z jej środowiska kiedyś zrobił podobnie? Później wprawdzie nie robi tak samo, ale i tak jej zachowanie jest tragiczne. Nie wiem czy wam polecać. Może komuś się spodoba. Pokazuje zakazaną miłość. Jest tu jak zwykle w tej serii fajna, kolorowa, wesoła okładka.

Już druga książka tej autorki na moim koncie. Przyznam, że chyba jedna z mniej udanych. Akcja dzieje się już po wydarzeniach z ,,Drugiego”, który podobał mi się bardziej. Spotykamy tu Nataszę, Hadriana i znaną nam już Kicię, która tym razem jest główną bohaterką. Wyjeżdża ona na obóz surwiwalowy(nie wiem czy dobrze napisałam), aby tam być z dużo starszym od siebie kolegą...