Przyjemna to była historyjka, krótka, ale przyjemna. Ilustracjami kojarzyła mi się ze starymi rosyjskimi baśniami. Hortensji wydawało się, że jej cień robi jej na złość, dlatego chciała się go pozbyć. Jednak, gdy znalazła się w niebezpieczeństwie, to on jako pierwszy przyszedł z pomocą. I wtedy zrozumiała, że go potrzebuje. (⁠◡⁠ ⁠ω⁠ ⁠◡⁠)

Przyjemna to była historyjka, krótka, ale przyjemna. Ilustracjami kojarzyła mi się ze starymi rosyjskimi baśniami. Hortensji wydawało się, że jej cień robi jej na złość, dlatego chciała się go pozbyć. Jednak, gdy znalazła się w niebezpieczeństwie, to on jako pierwszy przyszedł z pomocą. I wtedy zrozumiała, że go potrzebuje. (⁠◡⁠ ⁠ω⁠ ⁠◡⁠)

Cudowna historia o tym, że strach ma wielkie oczy oraz, że często boimy się tego, czego nie znamy. Na uwagę zasługują również wspaniałe ilustracje.
Idealna pozycja do wprowadzenia się w zimowo-świąteczny nastrój.
Jeszcze więcej znajdziecie na:
facebook.com/ksiazkowelupy/

Cudowna historia o tym, że strach ma wielkie oczy oraz, że często boimy się tego, czego nie znamy. Na uwagę zasługują również wspaniałe ilustracje.
Idealna pozycja do wprowadzenia się w zimowo-świąteczny nastrój.
Jeszcze więcej znajdziecie na:
facebook.com/ksiazkowelupy/

Opowieść jest bardzo krótka - liczy zaledwie 32 strony w czym dużą i znaczącą część zajmują ilustracje. Wydawać by się mogło, że prosta i banalna, jednak tak na prawdę na swój sposób mądra i z przesłaniem. Mówi o dziecięcych lękach i obawach - tym, że niektóre dzieci boją się tego co dla nas dorosłych wydaje się oczywiste i naturalne. One nie zawsze to rozumieją i na swój sposób starają się zwalczyć, pokonać, przeciwstawić się.

Z drugiej strony pokazuje, że to co na pierwszy rzut oka wydaje się przerażające z perspektywy czasu okazuje się nie takie straszne jak to widzimy - jak widzi to dziecko. Mało tego - najczęściej okazuje się to przyjazne, pomocne, całkiem normalne.

To książka o radzeniu sobie ze swoimi lękami i oswajaniu się z nimi, chociaż finalnie zabrakło mi w niej większej głębi i bardziej interesującej treści - poczułam niedosyt. Jednak może to "wina" wieku. Za jakiś czas "przetestuję" książkę na mojej bratanicy.

Opowieść jest bardzo krótka - liczy zaledwie 32 strony w czym dużą i znaczącą część zajmują ilustracje. Wydawać by się mogło, że prosta i banalna, jednak tak na prawdę na swój sposób mądra i z przesłaniem. Mówi o dziecięcych lękach i obawach - tym, że niektóre dzieci boją się tego co dla nas dorosłych wydaje się oczywiste i naturalne. One nie zawsze to rozumieją i na swój...

Światło i ciemność 🕊

Światło i ciemność 🕊