Potworne istoty. Fascynują i przerażają. Idealne zestawienie dla każdego pasjonata straszności. Jedyne zalecenie - czytajcie książkę po zmierzchu i nasłuchujcie czy coś nie skrywa się w ciemności.

Uwielbiam oglądać horrory, czytać powieści, które oferują dreszczyk emocji. Czy ktoś pamięta jeszcze serial "Gęsia skórka"? Och, jak ja go oglądałam i zachwycałam się każdą opowiedzianą historią. Gdy tylko zobaczyłam, że na polskim rynku wydawniczym ukaże się "The World of Lore: Potworne istoty", od razu wiedziałam, że będzie to książka, którą na pewno przeczytam. I oto jestem. Przeczytałam.

Początkowo myślałam, że będzie to zbiór różnych strasznych opowiadań. Coś w stylu "Gęsiej skórki" :) Jednak autor inaczej podszedł do tematu. Przede wszystkim muszę zaznaczyć, że dzięki tej książce poznajemy niesamowitą pasję autora - pasję do strasznych, zagadkowych historii, potwornych istot, legend. Autor posiada na prawdę ogromną wiedzę na ten temat. Widoczne jest to, gdy przytacza skąd się wywodzą dane potwory, w rozważaniach na temat pochodzenia nazewnictwa tych istot, gdzie po raz pierwszy o nich wspomniano. W poruszanych tematach, autor nie ogranicza się do jednej perspektywy - co bardzo mnie cieszy. Dostarcza czytelnikowi więcej możliwości - ciekawostek na temat nazewnictwa potworów w różnych krajach, zauważa pewne pokrewieństwa, snuje domysły. Ale to co zasługuje na największy plus, to krótkie opowieści/legendy związane z wampirami, czarownicami, elfami, duchami, itp.- zaczerpnięte z różnych epok. To tylko dodatkowo wzbogaca lekturę.

Moje serduszko zostało podbite przez wzmianki o czarownicach, duchach i opętaniach - są to tematy, które najbardziej mnie interesują i o których mogę czytać i czytać.

Po przeczytaniu "The World of Lore: Potworne istoty", pierwsza myśli jaka mi się nasunęła, to to, że może to być swego rodzaju leksykon wiedzy dla początkujących o dziwnych i przerażający istotach. Autor delektuje czytelnika różnymi przemyśleniami, zastanawia się na tym, czy rzeczywiście historie dziwne, niewytłumaczalne, naprawdę mają miejsce, a przede wszystkim skupia uwagę czytelnika na to, dlaczego tak naprawdę interesują nas potwory, dlaczego tak ich się boimy i czy w ogóle jest się czego bać. Autor dostarczy Wam ciekawych odpowiedzi, nad którymi warto się zastanowić ;)

Niestety jest pewna kwestia, która niezbyt do mnie przemówiła. Mam tu na myśli styl pisarski autora, który mi nie odpowiadał. Lektura momentami bardzo mnie nużyła. Coś było nie tak! W końcu czytałam o strasznych istotach! Bardzo ciekawiła mnie tematyka ale przez styl autora, odbiór był utrudniony.

Jeśli interesują Was historie o potworach, chcecie poznać ciekawe smaczki na ich temat, opowieści z nimi związane - ta historia jest dla Was :)

Potworne istoty. Fascynują i przerażają. Idealne zestawienie dla każdego pasjonata straszności. Jedyne zalecenie - czytajcie książkę po zmierzchu i nasłuchujcie czy coś nie skrywa się w ciemności.

Uwielbiam oglądać horrory, czytać powieści, które oferują dreszczyk emocji. Czy ktoś pamięta jeszcze serial "Gęsia skórka"? Och, jak ja go oglądałam i zachwycałam się każdą...