Wciągnęłam się strasznie. Opis życia sów na drzewie Ga'hoole jest genialnie wymyślony i napisany. No i nareszcie Eglantynka powróciła <3 Niektóre opisy strasznie mnie rozczulają, dzięki tej serii chyba stałam się wielbicielką sów :3

Wciągnęłam się strasznie. Opis życia sów na drzewie Ga'hoole jest genialnie wymyślony i napisany. No i nareszcie Eglantynka powróciła <3 Niektóre opisy strasznie mnie rozczulają, dzięki tej serii chyba stałam się wielbicielką sów :3

Można powiedzieć, że godna kontynuacja przygód Sorena. Ciekawa akcja z lekką porcją wiedzy o świecie sów oraz nowymi bohaterami. Mocną stroną książki jest to, że każdy z nich ma swój (czasem nawet zbyt bardzo) wyraźny charakter.

Można powiedzieć, że godna kontynuacja przygód Sorena. Ciekawa akcja z lekką porcją wiedzy o świecie sów oraz nowymi bohaterami. Mocną stroną książki jest to, że każdy z nich ma swój (czasem nawet zbyt bardzo) wyraźny charakter.

Soren wraz z przyjaciółmi udają się na poszukiwanie Wielkiego Drzewa Ga’Hoole, chociaż tak naprawdę nie do końca wiadomo czy naprawdę istnieje. Podczas niełatwej wyprawy przeżywają przygody, napotykają wiele niebezpieczeństw, a jednocześnie jeszcze lepiej się poznają. Czy Wielkie Drzewa Ga’Hoole naprawdę istnieje? Czy go odnajdą? Co ich spotka po drodze?

Tom pierwszy Amelka przeczytała z zainteresowaniem i się ucieszyła, kiedy dotarł kolejny. Oczekiwania nie były małe i według córki książka je spełniła. Historia okazała się tak samo ciekawa i wciągająca jak wcześniej. Książkę czyta się szybko i ciężko się od niej oderwać. Jest pełna przygód, momentami z zaskakującymi zwrotami akcji.

Bohaterowie są ciekawi, dający się lubić.

Według nas przygody małej sówki były ciekawe i wciągające. Z przyjemnością polecamy.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2021/08/wydawnictwo-nowa-basn-ksiazka-pt.html

Soren wraz z przyjaciółmi udają się na poszukiwanie Wielkiego Drzewa Ga’Hoole, chociaż tak naprawdę nie do końca wiadomo czy naprawdę istnieje. Podczas niełatwej wyprawy przeżywają przygody, napotykają wiele niebezpieczeństw, a jednocześnie jeszcze lepiej się poznają. Czy Wielkie Drzewa Ga’Hoole naprawdę istnieje? Czy go odnajdą? Co ich spotka po drodze?

Tom pierwszy...

Rozczarowała mnie. Spodziewałem się czegoś innego po moich emocjach z pierwszej części Strażników Ga'hoole

Rozczarowała mnie. Spodziewałem się czegoś innego po moich emocjach z pierwszej części Strażników Ga'hoole

FABUŁA:
Soren wraz z przyjaciółmi ucieka z Akademii Osieroconych Sów i wyrusza w poszukiwaniu Wielkiego Drzewa Ga’Hoole. Podczas tytułowej wędrówki spotykają na ich niezwykłe przygody, które uczą ich życia i stawiają wielokrotnie w trudnej sytuacji. Aby stać się członkiem społeczności sowy muszą przejść wymagający trening.
PLUSY:
+ Wiedza przekazana młodemu czytelnikowi w tej książce także jest ogromna. Soren nie boi się zadawać pytań, a otaczający go świat często zaskakuje go czymś nieznanym. Czym jest lawina, dym czy harfa można dowiedzieć się właśnie z tej pozycji.
+ Podczas wędrówki sowy pokonują wiele kilometrów i obserwują różnorodne krajobrazy. Opisy każdego miejsca są niezwykle barwne i dzięki temu czytelnik odnosi wrażenie, że sam znajduje się w tych zachwycających okolicznościach przyrody.
+ Podobało mi się, że tak jak w prawdziwym życiu tak i tutaj nie wszystko idzie kolorowo. Soren doświadczy gorzkich stron życia i przekona się, że nie wszystko zawsze idzie po naszej myśli. W bardzo ciekawy sposób mamy tu przedstawione oswajanie ze śmiercią i stratą, a uważam, że bardzo ważne, żeby takie istotne, życiowe kwestie były prezentowane młodemu czytelnikowi.
+ Pierwszy tom serii wciągnął mnie niesamowicie od pierwszych stron, ale ta kontynuacja była jeszcze ciekawsza! Akcja pędzi niesamowicie i każdy rozdział jest przepełniony nie tylko masą wrażeń, ale także emocji.
PODSUMOWANIE:
Dalszy ciąg przygód Sorena pokazuje nam w dalszym ciągu metamorfozę bohatera, który mierzy się z wieloma nowymi dla młodej sowy wyzwaniami. Wędrówka, którą odbywa z przyjaciółmi i nowe otoczenie, w którym się znajdą to lekcja odwagi, przyjaźni, braterstwa i najprościej mówiąc życia.
Jeśli szukacie niezwykłej fantastyki, która przeniesie Was w sowi świat, pełen akcji, nowych wyzwań i niezapomnianych krajobrazów to po przeczytaniu pierwszego tomu koniecznie sięgnijcie po ten! Kontynuacja szybciej mnie wciągnęła i częściej intrygowała i właśnie z tego powodu ta część podobała mi się bardziej, więc czytajcie obie, bo warto 😊

FABUŁA:
Soren wraz z przyjaciółmi ucieka z Akademii Osieroconych Sów i wyrusza w poszukiwaniu Wielkiego Drzewa Ga’Hoole. Podczas tytułowej wędrówki spotykają na ich niezwykłe przygody, które uczą ich życia i stawiają wielokrotnie w trudnej sytuacji. Aby stać się członkiem społeczności sowy muszą przejść wymagający trening.
PLUSY:
+ Wiedza przekazana młodemu czytelnikowi w...

Kolejny raz autorka mnie nie zawiodła. Przeniosła mnie do krainy sów i zapoznała z namiastką historii każdego bohatera. Przeżywają tyle przygód, zanim dotrą do legendarnego drzewa, i właśnie dzięki nim zacieśnia się między nimi więź przyjaźni. Traktują się jak rodzina i zapewniają, że nikt ani nic nie będzie w stanie ich rozdzielić. Pani Pyton - ślepa wężyca, dawna niańka Sorena - zawsze okaże im swoją mądrość, która okaże się cenna w podejmowaniu trudnych decyzji. W tym tomie poznajemy dużo ciekawych miejsc, przez które nasi bohaterowie muszą przebyć. Niektóre opisy zapierały dech w piersiach, bo były tak cudownie opisane, że czytelnik ma wrażenie, że właśnie się tam znajduje. Bynajmniej ja tak miałam. ❤ Miejsca, w których wiało lekko grozą, przyprawiały mnie o gęsią skórkę. Okładka znowu powala na kolana, bo jest przepiękna. Tym razem znajduje się na niej mała kaktusówka- domyślam się że Gylfie. Podsumowując w tym tomie jest dużo akcji, historia się rozkręca z kartki na kartkę. A mi jest mało, muszę sięgnąć po kolejne tomy, bo to grzech nie wiedzieć co będzie dalej. 🙈

Kolejny raz autorka mnie nie zawiodła. Przeniosła mnie do krainy sów i zapoznała z namiastką historii każdego bohatera. Przeżywają tyle przygód, zanim dotrą do legendarnego drzewa, i właśnie dzięki nim zacieśnia się między nimi więź przyjaźni. Traktują się jak rodzina i zapewniają, że nikt ani nic nie będzie w stanie ich rozdzielić. Pani Pyton - ślepa wężyca, dawna niańka...

Piękna książka dla młodzieży i tej młodszej i tej starszej. Sama się skusiłam i ze stosu książek moich dzieci podkradam już drugi tom, kończyłam wczoraj obiecałam sobie, że niedługo siegnę po trzeci i czwarty tom. Ale! Dziś stwierdziłam, że chcę obejrzeć ekranizację 🙈 błąd, bo zaspojlerowalam sobie treść trzeciego może i czwartego tomu.
Więcej w Polsce jeszcze nie wydano, ale jeśli będzie wydane na pewno nie omieszkam kupić, niby dla dzieci, ale tak na prawdę też dla siebie 🥰
Treść książki jest bogatsza niż film, pełna jest przemycanych wartości, pouczających momentów zmuszających docenić przyjaźń i odwagę.
Książka dla walecznych i dla tych mniej odważnych. Pomiędzy treścią fantastyczną jest sporo biologicznych ciekawostek o życiu sów.
Jedna z moich ulubionych serii, którą będę polecać tak często jak się tylko trafi okazja.

Piękna książka dla młodzieży i tej młodszej i tej starszej. Sama się skusiłam i ze stosu książek moich dzieci podkradam już drugi tom, kończyłam wczoraj obiecałam sobie, że niedługo siegnę po trzeci i czwarty tom. Ale! Dziś stwierdziłam, że chcę obejrzeć ekranizację 🙈 błąd, bo zaspojlerowalam sobie treść trzeciego może i czwartego tomu.
Więcej w Polsce...

Pierwsza część była lepsza.

Pierwsza część była lepsza.

Drugi tom serii Strażnicy Ga'hoole zaczyna się podróżą młodych sów do Wielkiego Drzewa Ga'hoole, które podobno rośnie na wyspie, gdzieś pośrodku Morza Hoolemera. Podróż jest bardzo długa i obfituje w wiele niebezpieczeństw. Drużynę napędza jednak wiara i nadzieja na to, że trafią do miejsca, gdzie będą bezpieczne, gdzie być może znajdą własne rodziny.
Czy po dotarciu do Drzewa zdołają przekonać inne sowy do walki z Akademią? A może to co spotkało Gylfie i Sorena nie jest najgorszą rzeczą, jaka może się przydarzyć młodym sowom?
Nie chcę zdradzać zbyt wiele szczegółów, ale zachęcam do czytania tej i kolejnych części serii. Te książki zawierają nie tylko wspaniałe przygody, ale też bardzo dużo ciekawostek o sowach, tak wplecionych w powieść, że czytelnicy przyswajają je nie zdając sobie z tego sprawy.
https://www.instagram.com/p/B9rqKWbBZyU/

Drugi tom serii Strażnicy Ga'hoole zaczyna się podróżą młodych sów do Wielkiego Drzewa Ga'hoole, które podobno rośnie na wyspie, gdzieś pośrodku Morza Hoolemera. Podróż jest bardzo długa i obfituje w wiele niebezpieczeństw. Drużynę napędza jednak wiara i nadzieja na to, że trafią do miejsca, gdzie będą bezpieczne, gdzie być może znajdą własne rodziny.
Czy po dotarciu do...

Kochani tom drugi już za mną 🤓
Sorel wraz z przyjaciółmi postanawia odszukać legendarne drzewo Ga'Hoole.
Ale czy to nie jest tylko bajanie starych sów ?

W tej części poznamy bliżej naszą drużynę.
Z jednej strony są to sowy sieroty, które bardzo mało mogą a cała sytuacja z Akademią, chwilami już ich to przerasta.
Kochani całe szczęście nasi bohaterowie są bardzo odważni. i czują w mielcu jak należy postąpić.
Zaskakujące jest jak na pierwszy rzut oka te sówki są różne, a tworzą tak świetną drużynę.
Dzięki tej części poznamy ich dużo bliżej.
W tej części czeka nas mnóstwo przygód, treningów, nasi bohaterowie będą musieli się przekroczyć własne granice.
Na domiar złego Akademia to nie jest największy problem.

Mam nadzieję że kolejny tom już za jakiś czas 😍

Kochani tom drugi już za mną 🤓
Sorel wraz z przyjaciółmi postanawia odszukać legendarne drzewo Ga'Hoole.
Ale czy to nie jest tylko bajanie starych sów ?

W tej części poznamy bliżej naszą drużynę.
Z jednej strony są to sowy sieroty, które bardzo mało mogą a cała sytuacja z Akademią, chwilami już ich to przerasta.
Kochani całe szczęście nasi bohaterowie są bardzo odważni. i...