Mortem

Okładka książki Mortem Łukasz Jarosz
Okładka książki Mortem
Łukasz Jarosz Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
380 str. 6 godz. 20 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2018-02-08
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-08
Liczba stron:
380
Czas czytania
6 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380838499
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach:

Witam książka ta jest parafrazą żeby nie powiedzieć plagiatem serialu Glina w reżyserii Władysława Pasikowskiego. Oczywiście głowni bohaterowie oraz wątek jest zmodyfikowany i pojawiają się sytuację których nie zobaczymy w serialu. Natomiast sprawy poboczne są zlepkiem fabuły serialowej różniąc się jedynie drobnymi szczegółami. Niektóre teksty są żywcem przepisane ze scenariusza ( nie ma zemsty, miał taki pomysł itd.) Postacie czasem można porównać prawie 1:1 jak również miejsca( knajpia w której pojawiają się nazwiska, depresyjne drinki) zwracam się do osób już po lekturze aby obejrzely serial.

Witam książka ta jest parafrazą żeby nie powiedzieć plagiatem serialu Glina w reżyserii Władysława Pasikowskiego. Oczywiście głowni bohaterowie oraz wątek jest zmodyfikowany i pojawiają się sytuację których nie zobaczymy w serialu. Natomiast sprawy poboczne są zlepkiem fabuły serialowej różniąc się jedynie drobnymi szczegółami. Niektóre teksty są żywcem przepisane ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1036
38

Na półkach:

Nie ogarnęłam o co w tej książce chodziło, pogubiłam się kilka razy w fabule. Zakończenie jest dziwne i niczego nie wyjaśnia. Niektóre wątki na siłę rozwiązane, byle jak, byle dalej. Ciężko nadążyć za akcją.

Nie ogarnęłam o co w tej książce chodziło, pogubiłam się kilka razy w fabule. Zakończenie jest dziwne i niczego nie wyjaśnia. Niektóre wątki na siłę rozwiązane, byle jak, byle dalej. Ciężko nadążyć za akcją.

Pokaż mimo to

avatar
779
382

Na półkach: ,

W Polsce rocznie dochodzi do kilkuset zabójstw. Większość z nich dzieje się w rodzinach lub między znajomymi będącymi pod wpływem alkoholu. Wykrywalność sprawców tych przestępstw przekracza 99%.

Tymczasem w "Mortem" do zabójstwa dochodzi co kilka stron. Kładzie się to cieniem na realizmie, który jest dla mnie dość istotny, kiedy czytam kryminał. A szkoda, bo książka ma sporo plusów. Dobry, ciekawy główny bohater, wartka akcjs, brak dłużyzn, nieduża objętość.

Dość dziwnym zabiegiem jest też umieszczenie powieści zupełnie nigdzie. Nie ma żadnych nazw, same ogolniki i miejsca typu klub, centrum, obrzeża miasta, nawet derbowy mecz odbywa się między drużynami bez nazwy. Wiekszego celu w tym nie widać, robi to niestety wrażenie zabiegu zrobionego z lenistwa - nie trzeba się trzymać topografii i realiów podczas pisania. Może i wygodne, ale czytelnika irytuje.

Mogłoby być nieźle, ale nagromadzenie zwłok, bestialstwa, kontekstów damsko-męskich jest przytłaczające i niepotrzebne. Mniej czasem znaczy lepiej, o czym autor, mam nadzieję, będzie pamiętał w kolejnych powieściach, których mu życzę, podobnie jak lepszej redakcji, bo błędów jezykowych jest dość dużo. Tym niemniej potencjał na pewno jest.

W Polsce rocznie dochodzi do kilkuset zabójstw. Większość z nich dzieje się w rodzinach lub między znajomymi będącymi pod wpływem alkoholu. Wykrywalność sprawców tych przestępstw przekracza 99%.

Tymczasem w "Mortem" do zabójstwa dochodzi co kilka stron. Kładzie się to cieniem na realizmie, który jest dla mnie dość istotny, kiedy czytam kryminał. A szkoda, bo książka ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5177
1260

Na półkach: ,

Uparłam się i tym razem dobrnęłam do końca, ale tak się zastanawiam czy było warto i odpowiedź niekoniecznie mi się podoba. „Mortem” nie powala na kolana, męczy, nudzi, budzi chwilami wstręt, ale najczęściej irytuje za sprawą dziwacznych zwrotów. Czułam się tak, jakby autorem był cudzoziemiec, który nie do końca opanował język polski, określenia typu: szatynowe włosy, przejrzał nogi, kobieta leżała brzuchem do spodu (co powtarzało się wielokrotnie) i najlepsze: wszystko trwało niesamowicie szybko. Kim jest autor, który wymyśla takie „odleciane” zwroty, co to za wydawnictwo, które wydaje bez korekty takie utwory. Akcja też nie do końca mnie wciągnęła, za dużo akcji, za mało konkretów, płaskie postaci, moim zdaniem nie warto.

Uparłam się i tym razem dobrnęłam do końca, ale tak się zastanawiam czy było warto i odpowiedź niekoniecznie mi się podoba. „Mortem” nie powala na kolana, męczy, nudzi, budzi chwilami wstręt, ale najczęściej irytuje za sprawą dziwacznych zwrotów. Czułam się tak, jakby autorem był cudzoziemiec, który nie do końca opanował język polski, określenia typu: szatynowe włosy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2478
1116

Na półkach: ,

Mocna, brutalna, ociekająca krwią! Dużo policyjnego żargonu, psychopatycznych zabójstw, wynaturzonych bandytów. Postaci mroczne, powykręcane umysły i charaktery. Język i styl ostry i prosty. Zakończenie intrygujące. Jedno pytanie mi się nasuwa - ile nieszczęść może spaść na jednego policjanta? Polecam dla czytelników o mocnych nerwach!
Cytat: "Bo każde życie jest do dupy, jedno mniej, drugie więcej, ale życie nawet najbardziej do dupy jest lepsze niż jego brak."

Mocna, brutalna, ociekająca krwią! Dużo policyjnego żargonu, psychopatycznych zabójstw, wynaturzonych bandytów. Postaci mroczne, powykręcane umysły i charaktery. Język i styl ostry i prosty. Zakończenie intrygujące. Jedno pytanie mi się nasuwa - ile nieszczęść może spaść na jednego policjanta? Polecam dla czytelników o mocnych nerwach!
Cytat: "Bo każde życie jest do dupy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
643
598

Na półkach:

Lubię książki o takiej tematyce. Dlatego ocenię wysoko. Mocny

Lubię książki o takiej tematyce. Dlatego ocenię wysoko. Mocny

Pokaż mimo to

avatar
1029
144

Na półkach: ,

Wielki plus za polot, język, atmosferę, mrok. W kilku sferach jest ocena za wrażenia ogólne, i w przypadku "Mortem" jest to miejsce na podium. Czekam na dalsze książki, by potwierdzić mistrzowskie aspiracje.

Wielki plus za polot, język, atmosferę, mrok. W kilku sferach jest ocena za wrażenia ogólne, i w przypadku "Mortem" jest to miejsce na podium. Czekam na dalsze książki, by potwierdzić mistrzowskie aspiracje.

Pokaż mimo to

avatar
4376
4191

Na półkach: , , , , ,

Przerażająca,bardzo ciekawa, brutalna i mocna książka.Przeraziła mnie,mroziła krew w żyłach.
Bardzo mi się podobała.

Przerażająca,bardzo ciekawa, brutalna i mocna książka.Przeraziła mnie,mroziła krew w żyłach.
Bardzo mi się podobała.

Pokaż mimo to

avatar
1798
1138

Na półkach: ,

,,Mortem" to debiut Łukasza Jarosza. Książka ma zarówno dużo wad jak i zalet ale z pewnością wyróżnia ją styl w jakim została napisana. Już początek jest inny, żeby nie powiedzieć dziwny. Psychodeliczna atmosfera, wręcz narkotyczny sen. Z tej szalonej atmosfery wyłania się postać głównego bohatera, policjanta śledczego Łukasza Kowalczyka zwanego Nietzsche. Kowalczyk nie jest lubiany przez współpracowników ale ma instynkt i potrafi dotrzeć do sprawcy. Za sobą ma trudne dzieciństwo i tragiczny wypadek, które są blokadami w kontaktach międzyludzkich. A kontakt z innymi będzie bardzo ważny gdy przyjdzie mu prowadzić śledztwo w sprawie Przystojniaka, brutalnego zabójcy mordującego kobiety.

,,Mortem" nie jest łatwą lekturą. Przede wszystkim autor za bardzo miesza style językowe (ja jestem na tym punkcie bardzo przewrażliwiona i czasem za bardzo działa mi to na nerwy) - raz próbuje prowadzić narrację wysokim stylem, po to by za chwilę skoczyć do kolokwializmów czy wulgaryzmów a potem wrócić na poziom standardowej polszczyzny. O ile są momenty kiedy ma to swoje uzasadnienie, to niestety więcej jest takich kiedy wprowadza to tylko niepotrzebny chaos do historii, w której i tak już dużo się dzieje.

Fabuła to w rzeczywistości kilka spraw prowadzonych równocześnie z główną wycelowaną w Przystojniaka. I o ile ta rozciąga się na całą książkę, pozostałe są tylko wypełniaczami miejsca oraz pokazują brutalne oblicze rzeczywistości. Bo brutalność, makabra, czyste zło przebija się przez całą historię. Wręcz ma się wrażenie, że nie ma dobra, piękna, wrażliwości bo gdy tylko pojawiają się jakieś ich przebłyski, szybko zostają stłumione przez ciemność. Zaciera się granica między dobrem i złem. Policjanci tutaj to nie ci, zwalczający zło ale zmęczeni, skorumpowani, zniechęceni ludzie, którzy już za bardzo nie wiedzą co i po co robią.

,,Mortem" nie jest powieścią, która zapadnie w pamięć. Nie ma w niej też nic co sprawiałoby, że chętnie bym ją innym polecała. Jest brutalna, makabryczna, przesycona złem, psychodeliczna, budząca zniechęcenie. Chyba tylko chęć poznania finalnego rozwiązanie kierowała mną, że ją dokończyłam.

,,Mortem" to debiut Łukasza Jarosza. Książka ma zarówno dużo wad jak i zalet ale z pewnością wyróżnia ją styl w jakim została napisana. Już początek jest inny, żeby nie powiedzieć dziwny. Psychodeliczna atmosfera, wręcz narkotyczny sen. Z tej szalonej atmosfery wyłania się postać głównego bohatera, policjanta śledczego Łukasza Kowalczyka zwanego Nietzsche. Kowalczyk nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Wow! Wow!! Wow!!! Jestem świeżo po przeczytaniu powieści "Mortem" autorstwa Łukasza Jarosza i wiecie co? Jestem pod wielkim wrażeniem! Powieść niesamowita, mocna, ukazująca bezwzględność ludzi! Na taką książkę czekałam od bardzo dawna. Książkę, która zachwyci, będzie trzymać w napięciu od pierwszej strony, aż do końca. Powieść, która nie pozwoli oderwać się na moment, a zakończenie zaszokuje do tego stopnia, że po zakończeniu jej nie będziemy w stanie się pozbierać.

Łukasz Kowalczyk, policjant z wydziału zabójstw wraz z współpracownikami ma za zadanie znaleźć mordercę Olgi Bonin. Niestety zadanie to nie jest łatwe, bo jak się okazuje zabójca skutecznie zatarł wszystkie ślady i policja nie ma punktu zaczepienia. Niedługo po tym zdarzeniu bestialsko zostają zamordowane kolejne kobiety. Przystojniak, lub Krwawy Rzeźnik jak policja nazwała seryjnego, bezwzględnego mordercę jest bardzo ostrożny i doskonale zna się na zacieraniu śladów, ale każdy kiedyś musi popełnić bląd i tak jest z zabójcą. Kiedy media dowiadują się o tym i zaczynają nagłaśniać tę sprawę, Przystojniak czując się "sławnym" zaczyna popełniać coraz więcej błędów, przez co policja jest coraz bliżej znalezienia go... Jednak nie obejdzie się bez kolejnych ofiar...

"Mortem" to powieść zdecydowanie dla ludzi o mocnych nerwach i z mocną psychiką. Dokładne opisy zbrodni sprawiają, że momentami chcąc nie chcąc musimy się na chwilę oderwać i przyswoić każdą dawkę brutalności i bezwzględności Krwawego Rzeźnika. Każda ofiara przed śmiercią była nieziemsko torturowana. Aż nie możemy uwierzyć, że człowiek jest w stanie robić takie rzeczy. O ile wogóle taką osobę można nazwać człowiekiem. Każda zbrodnia jest naprawdę dokładnie opisana. Ponadto mamy poboczne wątki, a Łukasz Jarosz nie skupił się jedynie na sprawie Przystojniaka. Mamy tu również do czynienia z porachunkami mafijnymi, a egzekucje wykonywane na poszczególnych bohaterach są coraz wyrafinowane. Ponadto mamy też do czyenienia ze sprawą dzieciobójstwa. Jednak mimo różnorodności spraw chcemy pozać wszystkie losy bohaterów i razem z Kowalczykiem dotrzeć prawdy o zabójstwach.

Więcej: https://sztukater.pl/ksiazki/item/24465-mortem.html

Wow! Wow!! Wow!!! Jestem świeżo po przeczytaniu powieści "Mortem" autorstwa Łukasza Jarosza i wiecie co? Jestem pod wielkim wrażeniem! Powieść niesamowita, mocna, ukazująca bezwzględność ludzi! Na taką książkę czekałam od bardzo dawna. Książkę, która zachwyci, będzie trzymać w napięciu od pierwszej strony, aż do końca. Powieść, która nie pozwoli oderwać się na moment, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    37
  • Przeczytane
    30
  • Posiadam
    5
  • Legimi powieści
    1
  • Prawdziwe Historie
    1
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Legimi audio
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Przeczytane w 2021 roku
    1
  • Moi mali książęta :)
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mortem


Podobne książki

Przeczytaj także