rozwińzwiń

BLAME! Edycja Specjalna tom 6

Okładka książki BLAME! Edycja Specjalna tom 6 Tsutomu Nihei
Okładka książki BLAME! Edycja Specjalna tom 6
Tsutomu Nihei Wydawnictwo: J.P. Fantastica Cykl: BLAME! Edycja Specjalna (tom 6) Seria: Deluxe komiksy
330 str. 5 godz. 30 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
BLAME! Edycja Specjalna (tom 6)
Seria:
Deluxe
Tytuł oryginału:
ブラム!
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2018-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-31
Liczba stron:
330
Czas czytania
5 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374715768
Tłumacz:
Paweł Dybała
Tagi:
manga seinen s-f cyberpunk dramat
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
239
6

Na półkach:

Naprawdę pasjonujący rozdział niezwykłej serii. Tsutomu Nihei dostarcza nam trochę odpowiedzi na nasze pytania, ale jednocześnie wprowadza nowe tajemnice, które trzymają nas w napięciu. Jestem zachwycona ilustracjami. Cyberpinkowy świat od którego, że nie mogę oderwać oczu. Dla fanów science fiction jest to prawdziwa perełka.

Naprawdę pasjonujący rozdział niezwykłej serii. Tsutomu Nihei dostarcza nam trochę odpowiedzi na nasze pytania, ale jednocześnie wprowadza nowe tajemnice, które trzymają nas w napięciu. Jestem zachwycona ilustracjami. Cyberpinkowy świat od którego, że nie mogę oderwać oczu. Dla fanów science fiction jest to prawdziwa perełka.

Pokaż mimo to

avatar
549
197

Na półkach: , , ,

*Opinia zbiorcza, tomy 3-6*
W końcu zebrałam i doczytałam resztę serii BLAME!; była to naprawdę ciekawa podróż po cyberpunkowym dziwnym świecie składającym się z korytarzy, nielicznych istot i futurystycznej technologii. Blame to manga która głównie opowiada obrazem bo dialogów jest tu jak na lekarstwo. Całkiem sporo dowiadujemy się z kadrów i dymków, jednak pewną część sami interpretujemy. Dla innych może być to męczące jednak ja uwielbiam tytuły które mogę zinterpretować po swojemu.
Rysunki są tu genialne i format mangi świetnie je oddaje. Czuć tu klimat cyberpunku, dystopii oraz tajemnicy.
Na plus również posłowie od tłumacza wyjaśniające niektóre aspekty i terminologię.
Manga nie dla każdego, jednak jeśli ktoś uwielbia cyberpunk i sci-fi to powinien się zainteresować tym tytułem.

*Opinia zbiorcza, tomy 3-6*
W końcu zebrałam i doczytałam resztę serii BLAME!; była to naprawdę ciekawa podróż po cyberpunkowym dziwnym świecie składającym się z korytarzy, nielicznych istot i futurystycznej technologii. Blame to manga która głównie opowiada obrazem bo dialogów jest tu jak na lekarstwo. Całkiem sporo dowiadujemy się z kadrów i dymków, jednak pewną część...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1509
899

Na półkach: , , ,

Ocena calosci (6ciu tomow).
Manga o dosc wysokim progu wejscia. Poczatkowo niczego nie rozumiemy, nie wiemy w jakim swiecie rzecz sie dzieje i co to za bohaterowie wystepuja, ale z kazdym kolejnym tomem coraz wiecej rozumiemy i robi coraz bardziej ciekawie.
Autor wymyslil niesmowity swiat, z rewelacyjnymi bohaterami i genialnymi prawami w nim rzadzacymi.
W tej mandzie jest bardzo niewiele dialogow, ale za to jakie ilustracje. Gigantyczne, monumentalne budowle, labirynty miedzy roznymi konstrukcjami i ten niesamowity ogrom.
Niestety te rysunki sa czasami dosc nieczytelne, bo akcja jest dosc dynamiczna i nie zawsze mozna sie zorientowac co sie dzieje, ale i tak oglada sie to rewelacyjnie.
Bardzo pomaga poslowie tlumacza, ktory bardzo fajnie tlumaczy i wyjasnia pojecia oraz przedstawia nam bohaterow.
Manga jest swietna.
Polecam.

Ocena calosci (6ciu tomow).
Manga o dosc wysokim progu wejscia. Poczatkowo niczego nie rozumiemy, nie wiemy w jakim swiecie rzecz sie dzieje i co to za bohaterowie wystepuja, ale z kazdym kolejnym tomem coraz wiecej rozumiemy i robi coraz bardziej ciekawie.
Autor wymyslil niesmowity swiat, z rewelacyjnymi bohaterami i genialnymi prawami w nim rzadzacymi.
W tej mandzie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1302
138

Na półkach: , , ,

Im bliżej końca tym bardziej czuć, że historia nie zmierza do żadnego satysfakcjonującego finału - stąd zaniżona ocena. Pojawia się też więcej postaci mówiących do siebie lub rekwizytów prowadzących narrację. Jest więcej bombastycznych walk, dewastujących broni, ale główny bohater praktycznie niezniszczalny więc stawka jest bardzo mała.
Szkoda, bo pierwsza połowa serii zdecydowanie bardziej mi się podobała.

PS. Prequel (NOiSE) mało wnosi, a wręcz spłyca i pozbawia tajemnicy świat z Blame! więc polecam sobie odpuścić.

Im bliżej końca tym bardziej czuć, że historia nie zmierza do żadnego satysfakcjonującego finału - stąd zaniżona ocena. Pojawia się też więcej postaci mówiących do siebie lub rekwizytów prowadzących narrację. Jest więcej bombastycznych walk, dewastujących broni, ale główny bohater praktycznie niezniszczalny więc stawka jest bardzo mała.
Szkoda, bo pierwsza połowa serii...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
636
134

Na półkach: , ,

Rewelacyjny i niespotykany świat. Tajemniczy bohaterowie i nieprosta fabuła zmuszająca czytelnika do zastanowienia się nad nią po skończeniu lektury. Fantastyczne rysunki. Taki właśnie jest BLAME!
Polecam każdemu wielbicielowi nieprostego science-fiction oraz fanom cyberpunku.

Rewelacyjny i niespotykany świat. Tajemniczy bohaterowie i nieprosta fabuła zmuszająca czytelnika do zastanowienia się nad nią po skończeniu lektury. Fantastyczne rysunki. Taki właśnie jest BLAME!
Polecam każdemu wielbicielowi nieprostego science-fiction oraz fanom cyberpunku.

Pokaż mimo to

avatar
7930
6785

Na półkach: , ,

NIEPEWNY KONIEC

Wreszcie dotarliśmy do finału Blame’a!. Trochę to trwało, bo sześciu tomów, liczących w przybliżeniu po 350-400 stron każdy, nawet jeśli (tak jak w przypadku tej serii) zawierających w sobie niewiele tekstu, nie czyta się w pięć minut. Ale warto było odbyć tę podróż wraz z Killym i innymi bohaterami. Wprawdzie – jak się można było tego domyślać – ostatecznie niewiele się wyjaśnia, a po finale pozostaje jeszcze więcej pytań niż wcześniej, ale jest to zarazem zakończenie satysfakcjonujące.Po wszystkim natomiast czytelnik ma ochotę ponownie przeczytać całość i znając już wiele rzeczy spróbować rozgryźć ją po raz kolejny.

Akcja szóstego tomu Blame’a! toczy się właściwie wokół tylko jednego wątku, choć rozbita została na dwie części. Wątkiem tym jest Poziom 9, czy jak kto woli ciało kuliste, które niczym dziecko nosi w sobie Cibo. Cibo zmutowana, bardziej przypominająca aliena z kultowej serii filmowej (to zresztą nie jedyne do niej odniesienie w tej mandze) niż dawną siebie. Towarzyszy jej Sana-kan, do niedawna wróg, a obecnie obrończyni, uważająca się za współmatkę Poziomu 9. Niestety obie trafiają w sam środek walk i ciało kuliste, jakże ważne dla przyszłości, wpada w ręce krzemowych istot. Do czego doprowadzi to wszystko?
Tymczasem Killy, po rozdzielaniu z Cibo, kontynuuje swoją wędrówkę przez Miasto. Świat wokół niego wydaje się taki pusty i przygnębiający. Spotkanie w mieście byłych budowniczych każe mu wysnuć własną teorię na temat genu terminalu sieciowego, pytanie tylko czy słuszną. W podróży towarzyszy mu Mori, od którego chłopak dowiaduje się kolejnych interesujących rzeczy. Nadal jednak pytań jest więcej niż odpowiedzi, a nic nie wskazuje na to, by udało się dowiedzieć czegoś ponad to, co już wie. Ostatecznie Killy decyduje się odnaleźć Cibo i pomóc jej, ale wydarzenie to zapoczątkuje kolejną, jeszcze dłuższą podróż…


Całość recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-mangi-blame-tom-6/

NIEPEWNY KONIEC

Wreszcie dotarliśmy do finału Blame’a!. Trochę to trwało, bo sześciu tomów, liczących w przybliżeniu po 350-400 stron każdy, nawet jeśli (tak jak w przypadku tej serii) zawierających w sobie niewiele tekstu, nie czyta się w pięć minut. Ale warto było odbyć tę podróż wraz z Killym i innymi bohaterami. Wprawdzie – jak się można było tego domyślać –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach: ,

Na koniec pozostawiliśmy tytuł, który wywołał chyba największe poruszenie z dotychczas wydanych pozycji autorstwa Tsutomu Niheia, a także przyniosła autorowi największy rozgłos, czyli słynne Blame! zaliczane do klasyki cyberpunku i science-fiction.

W przypadku tego tytułu czytelnik ponownie otrzymuje mroczną, postapokaliptyczną wizję świata, tym razem na wskroś przesiąkniętą cyberpunkiem. Trafiamy do olbrzymiego tworu zwanego Miastem, znajdującego się gdzieś w bliżej nieokreślonej części wszechświata. Jednak o ile miasto w Abarze można było nazwać olbrzymim, to w przypadku Blame! będzie to określenie niewystarczające. Ten samoistnie rozrastający się od tysięcy lat twór trudno objąć słowami. Niehi w Blame! w pełni pokazuje rozmach swojej wyobraźni i wciąga czytelnika w klasyczną historię drogi przez świat, który z pozoru jest jedną zamkniętą całością, w rzeczywistości jednak tworzy on istny labirynt będący połączeniem ruin dawnych cywilizacji, często niemających o swoim wzajemnym istnieniu bladego pojęcia, grobowców wymarłych społeczności i pustkowi, które nie pamiętają kiedy ostatni raz stanęła na nich ludzka czy też nieludzka stopa. W Blame! granica między człowiekiem, a maszyną bowiem praktycznie zanikła, a powołane do życia istoty i ludzie, nie raz nie mający w sobie już wiele z tego co my byśmy nazwali człowieczeństwem, poruszają wyobraźnie czytelnika na równi z niesamowitym Miastem.

Głównym bohaterem historii jest Killy – enigmatyczny mężczyzna przemierzający kolejne poziomy Miasta w poszukiwaniu kogoś posiadającego tzw. gen terminala sieciowego, który niegdyś umożliwiał ludziom połączenie z siecią i kontrolę otoczenia, a który obecnie za sprawą licznych mutacji jest niezwykle trudny do odnalezienia. Tak w dużym skrócie można opisać główną oś fabularną serii, stanowiącą pretekst do wędrówki po niezwykłym Mieście, która to z kolei pozwala czytelnikowi na powolne zbieranie informacji o świecie do którego tym razem Nihei wrzucił zarówno jego jak i bohaterów Blame!.

Tak jak w Abarze autor nie bawił się w żadne wprowadzenia i ograniczając się wyłącznie do krótkiego „Może na Ziemi. Może w przyszłości” wrzuca czytelnika na głęboką wodę, rozsypując przez nim fragmenty układanki i zachęcając do poszukiwania kolejnych w celu odpowiedzi na narastające z każdą stroną pytania. Zarówno w przypadku Abary jak i Blame! warto pokusić się o ponowną lekturę, bowiem obie historie czytane po raz kolejny, gdy już dysponujemy pewną wiedzą na temat stworzonych przez autora światów, zyskują w oczach czytelnika inny wymiar.

Największym atutem Blame! ponownie jest niezwykle mroczne i tajemnicze uniwersum, pobudzające wyobraźnie czytelnika i zmuszające do uważnego śledzenia fabuły. Bohaterowie w trakcie swojej podróży natrafiają nie tylko na odizolowane od reszty świata społeczności, o odmiennych kulturach i sposobach życia, ale także niezwykłe istoty, w większości śmiertelnie niebezpieczne i pozostałości dawnych, wysoce zaawansowanych technologii, z których większa część dalej jest zdatna do użytku, jednak wiedza na ich temat przepadła w odmętach czasu.

Fabuła cały czas trzyma czytelnika w napięciu, nigdy nie wiadomo bowiem z której strony nadejdzie zagrożenie. Nie raz istota czy osoba którą początkowo uznaliśmy za sprzymierzeńca będzie chciała zabić bohaterów. A skoro już o bohaterach mowa, nie ma ich zbyt wielu, jednak każdy cechuje się silną osobowością, którą powoli poznajemy w trakcie lektury poprzez ich czyny i nieliczne dialogi.

Blame! ukazało się w Polsce nakładem wydawnictwa J.P.Fantastica jako edycja specjalna w powiększonym formacie i dwóch wydaniach – w miękkiej i twardej oprawie – dostępnej wyłącznie w preorderze. Pod względem formatu żadna z dotychczas wydanych mang nie dorównuje wielkości Blame!. Zabieg ten jest w moim odczuciu jak najbardziej zrozumiały, bowiem powiększony format w pełni pozwala cieszyć się fenomenalną kreską Niheia. Sceneria Miasta wzbudza zachwyt, osobiście też nie mogła wręcz napatrzyć się na nieliczne, ale cudowne kolorowe ilustracje i aż żałowałam, że Blame! tak jak Wolverine Snikt! nie doczekał się edycji w pełnym kolorze.

W Blame! na końcu każdego tomu znajduje się kilka stron wyjaśnień na temat fabuły, pojawiającej się w mangach terminologii, postaci czy polskiego tłumaczenia, podobnych do tego co mieliśmy już okazję zobaczyć podczas lektury Abary. I podobnie jak w przypadku pierwszej wydanej w Polsce mangi Niheia stanowią one nieocenione źródło wiedzy pozwalające lepiej zrozumieć fabułę Blame!.

Blame! z czystym sumieniem mogę zaliczyć do grona najlepszych mang jakie miałam okazję przeczytać i z pewnością jeszcze nie raz wrócę do tej pozycji. Nihei oczarował mnie po raz kolejny, a fantastyczne wydanie w jakim ukazała się ta pozycja sprawia, że posiadanie tego tytułu na półce to czysta przyjemność. Jeżeli cenicie sobie piękną kreskę, niebanalny świat, wymagającą lekturę, a przy tym jesteście miłośnikami cyberpunku i science-fiction jest to dla Was pozycja obowiązkowa.

https://koszzksiazkami.pl/blame-tomy-1-6-recenzja/

Na koniec pozostawiliśmy tytuł, który wywołał chyba największe poruszenie z dotychczas wydanych pozycji autorstwa Tsutomu Niheia, a także przyniosła autorowi największy rozgłos, czyli słynne Blame! zaliczane do klasyki cyberpunku i science-fiction.

W przypadku tego tytułu czytelnik ponownie otrzymuje mroczną, postapokaliptyczną wizję świata, tym razem na wskroś...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    74
  • Posiadam
    32
  • Chcę przeczytać
    25
  • Manga
    19
  • Ulubione
    7
  • 2018
    5
  • Komiksy
    4
  • Science Fiction
    3
  • 2023
    2
  • Mangi
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki BLAME! Edycja Specjalna tom 6


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Cyberpunk 2077. Blackout Roberto Ricci, Bartosz Sztybor
Ocena 6,3
Cyberpunk 2077... Roberto Ricci, Bart...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Zatracony w innym świecie #1 Hiroshi Noda, Takahiro Wakamatsu
Ocena 10,0
Zatracony w in... Hiroshi Noda, Takah...

Przeczytaj także