Nowi londyńczycy
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Mundus
- Tytuł oryginału:
- This is London: Life and Death in the World City
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
- Data wydania:
- 2018-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-15
- Data 1. wydania:
- 2016-08-11
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323342649
- Tłumacz:
- Barbara Gutowska-Nowak
- Inne
Zaskakujący obraz stolicy imigrantów
Dzisiejszy Londyn nie jest już tylko miastem królowej brytyjskiej, Big Bena i popołudniowej herbaty. Dołączyły do nich nowe symbole – koczujący pod murami żebracy, skuleni w przejściach podziemnych bezdomni i czekające na skrzyżowaniach prostytutki.
Ben Judah przemierza ulice miasta, w którym się urodził i wychował, ale które powoli przestaje poznawać. Podczas swojej wędrówki zastanawia się, do kogo właściwie należy Londyn, skoro biali Brytyjczycy to tylko 18% populacji, a każdego roku przybywa do miasta 100 000 nowych imigrantów. A może prawdziwi Londyńczycy to ci spotkani Rumuni, Polacy czy Pakistańczycy? Wszyscy oni chcieli, aby spełnił się ich wielki sen, a obudzili się w koszmarnej rzeczywistości…
Przepełnione squaty, brudne ulice ubogich dzielnic i obskurne salony gier – autor prowadzi nas przez galerię miejsc i przedstawia zaludniające je postaci – filipińskie pokojówki, afrykańskich sprzątaczy metra i budowlańców ze wschodniej Europy. Jego podróże ukazują niewygodną prawdę o Londynie – wielokulturowym tyglu naznaczonym biedą, rozczarowaniem i frustracją.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 343
- 98
- 20
- 10
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Nie wypadało zignorować pozycji, bo właśnie została nominowana do ważnej literackiej nagrody.
Praktycznie nie trzeba dodawać niczego ponad to, co w opisie na tylnej stronie okładki. Więcej niż trzysta stron tonących w mało interesujących fotografiach w kolorze czarno-białym, poprzeplatane opisami imigranckiego Londynu w tych samych barwach. Autor dodaje od siebie naszpikowany kolokwializmami styl relacji i nadmierne skupienie na sobie. Można odnieść wrażenie, że najchętniej opisałby siebie w mieście, gdzie nomen omen się wychował, ale jakby mu nie wolno, etos reportera zabrania. Kto wie, może od tendencyjnego reportażu z napotkanych slumsów, lepsza byłaby jego osobista historia romansu z Londynem.
Wracając do pierwszej uwagi recenzji, nietrudno odnieść wrażenie, że reporter dobiera rozmówców pod konkretną, ubogą teorię, jakoby Londyn nie był już tym samym miastem, co w czasach dzieciństwa pisarza, gdyż napływ imigrantów jest zbyt duży. I na tego typu taniej melancholii buduje swoją relację. Pożądani są bohaterowie mówiący jego językiem, gdyż z innymi zapewne nie potrafi się porozumieć, samemu stając się jakby figurą sztampowego zagubionego przyjezdnego.
"Dzieło" zdecydowanie zbyt wielostronicowe, można byłoby okroić je z niepotrzebnych zdań o połowę, co nie zaważyłoby na jego jakości.
Zachodzi również podejrzenie, że reporter czasem zmyśla, bo jakoś trudno uwierzyć w opowieść jednego z rozmówców, pracownika obsługi metra: przeraził się, kiedy ujrzał wychodzącą z wagonu dwugłową kobietę - a wraz z nim - pasażerowie, świadkowie zdarzenia. Przynajmniej można było podczas lektury pokusić się o jeden nieśmiały uśmiech.
Nie wypadało zignorować pozycji, bo właśnie została nominowana do ważnej literackiej nagrody.
więcej Pokaż mimo toPraktycznie nie trzeba dodawać niczego ponad to, co w opisie na tylnej stronie okładki. Więcej niż trzysta stron tonących w mało interesujących fotografiach w kolorze czarno-białym, poprzeplatane opisami imigranckiego Londynu w tych samych barwach. Autor dodaje od siebie...