To jest tak cholernie smutne, że nawet brakuje mi słów.
Nie wiem jak Żurnalista daje radę żyć z tak połamanym sercem, bagażem doświadczeń i przede wszystkim - miłością. Osobiście jestem pewna, że taki ogrom uczucia by mnie wysadził.
Jestem pełna podziwu dla jego prac i serca. Bo szczerze mówiąc, żeby tak kochać... Trzeba być artystą. Ten rodzaj uczucia jest dla mnie sztuką i to najpiękniejszą jaka istnieje na świecie.
Książkę mogłabym polecić każdej zakochanej osobie, każdej, która szuka miłości i tym co mają złamane serca. Bo tak się składa, że Pamiętnik Żurnalisty trafi do każdej kobiety - na pewno.
Nie ważne, czy nie jesteście ze swoją miłością, nie ważne czy jutro weźmiecie ślub albo rozstaliście się w szkole średniej. Ta miłość w was żyje. W waszych głowach, sercach... I właśnie dlatego musicie to przeczytać.
Nikt nie operuje tak pięknie słowami jak tajemniczy Żurnalista, choć po krótkich rozmowach, przyznam, że z niego czasem straszny dupek. ;)

To jest tak cholernie smutne, że nawet brakuje mi słów.
Nie wiem jak Żurnalista daje radę żyć z tak połamanym sercem, bagażem doświadczeń i przede wszystkim - miłością. Osobiście jestem pewna, że taki ogrom uczucia by mnie wysadził.
Jestem pełna podziwu dla jego prac i serca. Bo szczerze mówiąc, żeby tak kochać... Trzeba być artystą. Ten rodzaj uczucia jest dla mnie...