Moje wrażenia:

Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki. Moim skromnym zdaniem, jest ona naprawdę bardzo wzruszająca i nietuzinkową. Jednym słowem – przepiękna!

Niezaprzeczalnie, ma w sobie to coś, co wywołuje w moim sercu cały wulkan niezapomnianych wrażeń i emocji.

I możecie mi wierzyć lub nie, ale…
„Na dnie duszy” to opowieść, która zachwyci was nie tylko przepiękną fabułą, ale i życiową mądrością, która pozostanie w naszych myślach na wiele bezcennych godzin.

Fabuła:

Fabuła książki jest według mnie niesamowicie oryginalna! Wciągająca, kreatywna i wypełniona niesamowitą aurą nieodkrytych tajemnic skrywanych gdzieś w cieniach mrocznej przeszłości.

To opowieść o rodzinnym konflikcie, trzech niesamowitych kobietach i o ciężkiej próbie naprawienia w życiu tego, co odebrane zostało przez okrutny, przekorny los.

Styl:

Styl PANI Anny Sakowicz jest bardzo lekki, płynny i pełen niebanalnych emocji. Ma w sobie to coś, co za każdym razem powoduje we mnie nie tylko niezapomniany zawrót głowy, ale i lekką nutkę niepohamowanej adrenalinki.

Szczerze?

To takie historie, mogłabym pochłaniać bez końca!

Bohaterowie:

Trzy kobiety…

Trzy różne pokolenia…

I trzy niezwykłe historie, które otulą nas siłą swoich szczerych, ponadczasowych emocji.

Rozalia, Donata i Inga – To babcia, córka i wnuczka, których łączy nie tylko wspólna krew, ale i toksyczna, pełna niedomówień relacja. Każda z nich ma swoją własną, trudną przyszłość, zbiór dobrych i złych wspomnienia oraz garstkę nieodkrytych dotąd tajemnic. Mimo to, tworzą razem rodzine – nieidealną, smutną, pełną wad i konfliktów. W której to, nie ma ciepła, zaufania i nutki upragnionego szczęścia. Są jednak pamiętniki, które ukrywają w sobie prawdę i moc wybaczenia.

Szata graficzna:



Moim zdaniem, okładka książki „Na dnie duszy” jest bardzo urocza i pełna kobiecej nuty. Ma w sobie to coś, co kojarzy mi się z zapachem wiosny, z dotykiem świeżego wiatru i z gorącymi promieniami radosnego słońca.

Z tej okładki, emanuje przeogromna dawka pozytywnej energii, która kusi mnie niezmiernie obietnicą wyjątkowych i niezapomnianych emocji.


Podusmowanie:

„Na dnie duszy” – to niezwykle wciągająca, pełna emocji i niezapomnianych zwrotów akcji historia, która odsłania przed tobą nie tylko prawdziwy obraz wielopokoleniowej rodziny, ale i także jej słodko- gorzką tajemnicę, która zabierze cię w podróż po niełatwych ścieżkach odległej przeszłości.

Moje wrażenia:

Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki. Moim skromnym zdaniem, jest ona naprawdę bardzo wzruszająca i nietuzinkową. Jednym słowem – przepiękna!

Niezaprzeczalnie, ma w sobie to coś, co wywołuje w moim sercu cały wulkan niezapomnianych wrażeń i emocji.

I możecie mi wierzyć lub nie, ale…
„Na dnie duszy” to opowieść, która zachwyci was nie tylko...