Jack Angel czarujący, inteligentny, przystojny, zabawny prawnik, który w swej karierze nigdy nie przegrał żadnej sprawy, mimo że zajmuje się trudnymi przypadkami, a mianowicie obroną żon maltretowanych przez swoich mężów.
Jack również jest szczęśliwym małżonkiem Grace i posiadaczem wspaniałej posiadłości w Spring Eaton.
Czy rzeczywiście wszystko jest takie idealne i wspaniałe w ich życiu, związku...
Najciemniej jest przecież pod latarnią...

Powieść toczy się dwutorowo. Mamy dwie ramy czasowe, które autorka zatytułowała: kiedyś i teraz. Zagłębiamy się w czasy, kiedy Grace poznaje Jacka, albo czytamy o bieżących wydarzeniach z ich życia.
Powieść nie jest żadnym arcydziełem literackim. Napisana prostym językiem, bez żadnych opisów , ani głębszej analizy każdej z postaci. Mimo tego posiada w sobie to coś, co powoduje, że nie można się od niej oderwać. Pomysł na poszczególne wątki świetny. Akcja cały czas toczy się w szybkim tempie i zaskakuje coraz bardziej. Pomysłowość i okrucieństwo Jacka zdumiewało mnie coraz bardziej i im bardziej było perfidne, tym bardziej Grace zyskiwała w moich oczach. To z jej perspektywy poznawałam wszystkie wydarzenia i bałam się razem z nią. Dopingowałam jej w walce psychologicznej z mężem i zastanawiałam się, czy kiedykolwiek uwolni się od niego. To jej portret psychologiczny jest lepiej opisany w książce. Szkoda, że tak mało autorka skupiła się na postaci Jacka. Powieść jest debiutem autorki, dlatego Pani Paris według mnie i tak zasługuje na ogromne brawa.

Jack Angel czarujący, inteligentny, przystojny, zabawny prawnik, który w swej karierze nigdy nie przegrał żadnej sprawy, mimo że zajmuje się trudnymi przypadkami, a mianowicie obroną żon maltretowanych przez swoich mężów.
Jack również jest szczęśliwym małżonkiem Grace i posiadaczem wspaniałej posiadłości w Spring Eaton.
Czy rzeczywiście wszystko jest takie idealne i...