Rozwiązać zagadkę kryminalną związaną ze zbrodniami dokonywanymi w Ankh-Morpork, to nie lada wyzwanie!
Ba! To prawdziwa sztuka, albowiem jeżeli chodzi o zamordowanie dwóch staruszków, grono podejrzanych jest raczej wąskie; jednak kiedy chodzi o próbę otrucia Patrycjusza Vetinariego, no, tutaj możliwości jest od groma...A w zasadzie od Gnoma, Golema przez Gargulca, Wampira po Krasnoluda, Trolla, Zombie i wszystkie inne, mniej lub bardziej żywe gatunki.
Podejrzanych nie brakuje, a tymczasem Komendant Straży Miejskiej, Sir Samuel Vimes, zyskując tytuł szlachecki, do swoich codziennych porannnych rytuałów dodał tym samym udaremnianie zamachów na swoje życie - jego noty w Gildii Skrytobójców poszybowały w górę niczym fajerwerki w sylwestrową noc.
Jedni co rano chodzą z psem na spacer, Vimes nie daje się zastrzelić z kuszy...
W Straży też się dzieje - okazuje sie bowiem, że w jej szeregach służą kobiety, ta wiadomości dla niektórych strażników jest bardziej wstrząsająca niż wieści o próbie otrucia Petrycjusza...Czas na równouprawnienie wewnątrzgatunkowe nadszedł!!!
Uwielbiam Świat Dysku, uwielbiam podcykl o Straży Miejskiej, uwielbiam humor Terrego Pratchetta, to jak uwydatnia nasze słabości, ironizuje, troszeczkę szydzi, może troszkę kpi, ale to wszystko dla naszego dobra...

Rozwiązać zagadkę kryminalną związaną ze zbrodniami dokonywanymi w Ankh-Morpork, to nie lada wyzwanie!
Ba! To prawdziwa sztuka, albowiem jeżeli chodzi o zamordowanie dwóch staruszków, grono podejrzanych jest raczej wąskie; jednak kiedy chodzi o próbę otrucia Patrycjusza Vetinariego, no, tutaj możliwości jest od groma...A w zasadzie od Gnoma, Golema przez Gargulca, Wampira...