rozwińzwiń

Pan. Mroczna przepowiednia króla elfów

Okładka książki Pan. Mroczna przepowiednia króla elfów Sandra Regnier
Okładka książki Pan. Mroczna przepowiednia króla elfów
Sandra Regnier Wydawnictwo: Wydawnictwo Adamada Cykl: Pan (tom 2) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Pan (tom 2)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Adamada
Data wydania:
2018-03-02
Data 1. wyd. pol.:
2018-03-02
Język:
polski
ISBN:
9788381180030
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
223 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2322
2306

Na półkach:

Felicity jest podejrzana o zabójstwo strażnika króla. Lee, mający jej pomóc niespodzianie znika. I to bez śladu.
Czy to wina zwaśnionego rodu smoków?

Między elfami i smokami nadal nie jest łatwo. Do tego dochodzą spiski, intrygi, fascynująca trudna sztuka uczenia się panowanie nad własnymi mocami.

Felicity jest podejrzana o zabójstwo strażnika króla. Lee, mający jej pomóc niespodzianie znika. I to bez śladu.
Czy to wina zwaśnionego rodu smoków?

Między elfami i smokami nadal nie jest łatwo. Do tego dochodzą spiski, intrygi, fascynująca trudna sztuka uczenia się panowanie nad własnymi mocami.

Pokaż mimo to

avatar
232
47

Na półkach: , , ,

Ta część podobała mi się już znacznie bardziej, co głównie jest zasługą bardziej rozwiniętych wątków podróży w czasie oraz elfów. Postacie z którymi się wcześniej nie polubiłam, teraz w większości stawały się nawet znośne, w tym Lee, choć to może kwestia jego nieobecności przez większość książki (ale i tak muszę przyznać, że trochę mi go brakowało)
Styl przemówił do mnie trochę bardziej, jednak wciąż widziałam jakieś zgrzyty. Miejscami opisy były spłycone, powtórzenia, chwilami brak równowagi między opisami a dialogami. Zastanawiam się czy dodanie kilkoma wątkami, ale opinię na ich temat i czy były potrzebne, będę w stanie sobie wyrobić dopiero po trzecim tomie

Ta część podobała mi się już znacznie bardziej, co głównie jest zasługą bardziej rozwiniętych wątków podróży w czasie oraz elfów. Postacie z którymi się wcześniej nie polubiłam, teraz w większości stawały się nawet znośne, w tym Lee, choć to może kwestia jego nieobecności przez większość książki (ale i tak muszę przyznać, że trochę mi go brakowało)
Styl przemówił do mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1997
841

Na półkach:

Pierwsza część czytałam w 2020roku miło wrócić i dokończyć serię. Szkoda że nie jest to seria dla dorosłych bo ma ona potencjał

Pierwsza część czytałam w 2020roku miło wrócić i dokończyć serię. Szkoda że nie jest to seria dla dorosłych bo ma ona potencjał

Pokaż mimo to

avatar
688
311

Na półkach: ,

Druga część serii Pan jeszcze lepsza niż pierwsza!
Jestem bardzo zadowolona z lektury tego tomu. Fabuła bardzo ciekawa, akcja bez przerwy trzyma w napięciu. Poznajemu tu też kilku nowych bohaterów. Plusem dla mnie było to, że było tu więcej elfów i ich królestwa, mieliśmy też skrawek Avalonu. Może nie było tego aż tyle, ile się spodziewałam, ale i tak fajnie, że się pojawiło. Chociaż trochę przykre było to, że wszystkie elfy, które tu poznaliśmy były bardzo aroganckie i średnio miłe. Ale widać taki typ elfa wymyśliła sobie autorka więc nie uznaję tego za minus. Pokazały się też w końcu smoki i bardzo mi się to podobało. Zakończenie bardzo zaskakujące, autorka wiedziała co robi, bo od razu mam ochotę zabrać się do lektury ostatniej części. Większych wad w tym tomie nie widzę. Może wolałabym, żeby było więcej Lee, bo w tym tomie było go faktycznie malutko, ale akcja mimo to była bardzo ciekawa i lepiej poznaliśmy dzięki temu Ciarana. Jest on bardzo barwną i ciekawą postacią więc brak Lee nam się trochę zrekompensował.
Bardzo polecam fanom gatunku. Nie ma mowy o rozczarowaniu.

Druga część serii Pan jeszcze lepsza niż pierwsza!
Jestem bardzo zadowolona z lektury tego tomu. Fabuła bardzo ciekawa, akcja bez przerwy trzyma w napięciu. Poznajemu tu też kilku nowych bohaterów. Plusem dla mnie było to, że było tu więcej elfów i ich królestwa, mieliśmy też skrawek Avalonu. Może nie było tego aż tyle, ile się spodziewałam, ale i tak fajnie, że się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
372
264

Na półkach:

Mam problem z ocenieniem książki „Pan. Mroczna przepowiednia króla elfów”, podobnie jak to było z pierwszą częścią tej trylogii. Ten tom ponownie jest nierówny, jeśli chodzi o fabułę. Były momenty, które mi się dłużyły, wątki, które wydawały się zupełnie niepotrzebne, stanowiące zapychacz fabuły, i które jedynie omiotłam wzrokiem, chyba wiele nie straciłam. Ale były też chwile, gdy ta książka mocno mnie wciągnęła, do tego stopnia, że nie mogłam się od niej oderwać.
Najbardziej chyba w tej książce denerwuje mnie ten świat realistyczny, który miejscami wydaje mi się dość absurdalny, matka okradająca własne dziecko, żeby zapłacić za prąd, zupełnie nie czuję więzi między Felicyty a jej mamą, jej brat, który zachowuje się dość absurdalnie. Dziwi mnie, że dziewczyna jeszcze wszystkiego nie wygarnęła swojej rodzinie.
No i przede wszystkim, jak dla mnie autorka znów przykłada zbyt dużą uwagę do wyglądu głównej bohaterki i tego, że wszyscy faceci w książce lecą do niej jak pszczoły do miodu, chociaż zgodzę się z tym, że można to zrzucić na barki tego, że Felicity jest najprawdopodobniej stworzeniem nadprzyrodzonym i oddziałuje na inne istoty podobnie jak Lee, będący elfem. Wkurzało mnie, że Felicyty przez większość tomu poświęcała cała uwagę na adoracji Richarda lub na odrzucaniu względów innych chłopaków, zamiast zająć się szukaniem Lee. No właśnie, bo Lee zaginął i zdecydowanie było go za mało w tym tomie, a jest to moja ulubiona i jednocześnie najciekawsza postać.
Akcja tak naprawdę dopiero zaczęła mnie wciągać, gdy Felicity wreszcie ruszyła z wyprawą ratunkową, trafiła do jaskini smoka, uratowała Lee oraz spotkała pierwszego smoka, który zasiał w niej ziarnko niepewności, czy aby na pewno jest wybranką elfów i że elfy wcale nie są takie dobre, jak mogłyby się wydawać. I chyba tylko ta końcówka sprawiła, że drugi tom mogę ocenić nieco wyżej niż pierwszy.
Zaciekawił mnie też wątek Cienia oraz Ciarana, ale za to absurdalnym wydał mi się motyw odzyskiwania broszki, którą mama zabrała Felicity, a jej brat sprzedał, czy też podróże Felicity do Wersalu. Albo sprawa morderstw, o które oskarżana jest główna bohaterka, one też jakby wyjaśniają się same...
Na szczęście Lee ratuje tę książkę i jego uczucie do Felicity, zwłaszcza to, że nie patrzy na to, czy ona schudła czy nie, jego uczucie wydaje się szczere.
Końcówka „Pana. Mroczna przepowiednia króla elfów” sprawiła, że od razu lecę zabrać się za trzeci tom!

Mam problem z ocenieniem książki „Pan. Mroczna przepowiednia króla elfów”, podobnie jak to było z pierwszą częścią tej trylogii. Ten tom ponownie jest nierówny, jeśli chodzi o fabułę. Były momenty, które mi się dłużyły, wątki, które wydawały się zupełnie niepotrzebne, stanowiące zapychacz fabuły, i które jedynie omiotłam wzrokiem, chyba wiele nie straciłam. Ale były też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
310

Na półkach: ,

Kontynuacja "Sekretnego dziedzictwa Króla Elfów" . Poziom drugiej części utrzymany. Trwają poszukiwania królewskich insygniów, co nieco zaczyna się wyjaśniać, inne się komplikuje jednym słowem nudzić się nie da. Humor i cięte riposty bohaterów na to nie pozwalają. No i fabuła też nie. A no i to ta chwila, kiedy pojawiają się dzieci...smocze dzieci...

Kontynuacja "Sekretnego dziedzictwa Króla Elfów" . Poziom drugiej części utrzymany. Trwają poszukiwania królewskich insygniów, co nieco zaczyna się wyjaśniać, inne się komplikuje jednym słowem nudzić się nie da. Humor i cięte riposty bohaterów na to nie pozwalają. No i fabuła też nie. A no i to ta chwila, kiedy pojawiają się dzieci...smocze dzieci...

Pokaż mimo to

avatar
205
203

Na półkach:

Niewiedza i bezsilność potrafią być uciążliwe i niebezpieczne, szczególnie, gdy los niespodziewanie wrzuca cię na nieznane wody. I nie mówimy tu o typowych ludzkich przypadkach, lecz rzeczywistości, w której elfy istnieją naprawdę, a podjęcie błędnej decyzji może kosztować życie.

Świat Felicity stanął na głowie. Nastolatka dopiero co usłyszała, że pojawia się w elfickiej przepowiedni, a chwilę później staje się podejrzaną o morderstwo agenta z krainy elfów. Lee wie, że takie oskarżenie może mieć fatalne skutki. Udaje się więc na misję mającą doprowadzić do wyjaśnienia zagadki. Gdy czas jego podróży dobiega końca, a chłopak nie wraca, Felicity rozpoczyna poszukiwania na własną rękę. Co stało się z Lee? Kto jest sprawcą tajemniczych morderstw?

Felicity w najśmielszych snach nie przypuszczała, że jej szara, przeciętna egzystencja nabierze takiego tempa. Nie dość, że zaczęła przykuwać uwagę najprzystojniejszych mężczyzn, to jej imię znają wszyscy w krainie elfów. Brzmi imponująco, zwłaszcza, gdy doda się do tego perspektywę zostania żoną zjawiskowego Lee. Czy jednak ona sama jest tym wszystkim zachwycona? Średnio. Oczywiście, powodzenie u płci przeciwnej to rzecz miła, ale łączenie swojej przyszłości z elfami i Avalonem to zupełnie inna sprawa. Dziewczyna woli skupić się na szkole i znajomości z Richard'em, lecz, gdy niespodziewanie znika Lee, rusza na poszukiwanie przyjaciela.
Choć w życiu Felicity nastąpiły tak diametralne zmiany, ciągle pozostaje sympatyczną i zabawną nastolatką. W prawdzie przyjaciele delikatnie zarzucają Fay, że pewne zachowania nie do końca zyskują ich aprobatę, ale ja nie uważam, żeby można było jej tak naprawdę wytknąć niewłaściwą postawę. Fakt, zainteresowanie Richarda troszkę oderwało ją od rzeczywistości i tu dopatrzyłabym się jakiegoś minusa (podobnie jak w dosyć spokojnej reakcji na zniknięcie Lee - niby zastanawiała się, gdzie jest, ale nie odczułam w tej kwestii jakiegoś jej szczególnego lęku). To natomiast, że nie pozwala sobą pomiatać jest zdecydowanym plusem. W ocenie Fay należy zwrócić uwagę na inną, ważną kwestię - świetną umiejętność odnajdywania się w trudnych sytuacjach wynikających z jej powiązania ze światem elfów. Choć właściwie wszystko jest tu dla niej nowe, a niejednokrotnie też niebezpieczne, nie wycofuje się do spokojnego, ludzkiego zacisza, lecz stara się stawiać czoło problemom. Odnajduje się podczas podróży w czasie, odważa się szukać i chronić Lee. Można więc mówić o niej jedynie w superlatywach. Co zaś do wątku romantycznego - nie jest on szczególnie rozbudowany, a jednocześnie przez jej fascynację Richard'em, a nie Lee, nie jest tak całkiem oczywisty, choć osobiście trzymam kciuki za niesfornego półelfa.

Leander FitzMor od dawna wiedział, że los jego i Felicity jest powiązany. Ich przyszły związek nie był więc dla niego niczym zaskakującym. Choć pierwotnie nie myślał o nim w charakterze romantycznej relacji, lecz pewnego układu, ten racjonalny punkt widzenia uległ poważnej zmianie. Kiedy więc Fay została oskarżona o morderstwo wiedział, że sprawą priorytetową jest wykazanie jej niewinności i zapewnienie bezpieczeństwa dziewczynie, która stała się dla niego kimś wyjątkowym.
Lee to wspaniały, uroczy chłopak, któremu bez wątpienia zależy na szczęściu Felicity. Szczerość jego uczuć, troska, całokształt jego osobowości są ujmujące. Ten niezwykły półelf jest największym atutem całego cyklu. Niestety, w drugim tomie pojawia się bardzo, bardzo rzadko. Szkoda, że Sandra Regnier aż tak radykalnie okroiła jego obecność. Po raz setny próbuję zrozumieć, dlaczego autorzy w swoich powieściach uparcie decydują się na teatr jednego aktora - czyli głównej bohaterki. Naprawdę lubię Fay, ale to Lee nadaje całej historii błysku. Mam nadzieję, że w finałowej części zostanie przedstawiony w należyty sposób, a autorka nie zaplanowała dla niego kolejnych, długich zniknięć. Postać z tak genialnym potencjałem zasługuje bowiem na jak największe wyeksponowanie.

Bohaterowie drugoplanowi to przede wszystkim Ciaran Duncan (kuzyn Lee),oczywiście niesamowicie przystojny półelf, towarzyszący Felicity podczas nieobecności Leandra (i, według mnie, na swój sposób wypełniający jego pustkę). W zależności od okoliczności potrafił ją drażnić, zapewniać rozrywkę lub przybywać z pomocą. Fajna postać, która zapewne powróci w trzecim tomie cyklu.
A oprócz niego na drugim planie ciągle są oddani przyjaciele Fay. Jest też Richard, którego poznaliśmy w pierwszym tomie (sympatyczny chłopak, którego również polubiłam, mimo pewnego małego „ale”). Z kolei matka Fay nie potrafi uczyć się na błędach, jak zwykle bije rekordy swoim egoizmem (pokonuje w tej kwestii chyba nawet swojego syna).

Okładka - charakterystyczna, nieco mroczna.

Podsumowując: druga część cyklu zdecydowanie mnie nie zawiodła. Mimo że rozczarowała mnie tak niewielka obecność Lee (stanowiąca największy minus) i nie zainteresowały mnie zbytnio podróże w czasie (wyłączając te do jaskiń),powieść porusza tyle wątków, że wynagradzają one w dużym stopniu to, co nie przypadło mi do gustu. Największe atuty to fajna fabuła i bohaterowie oraz przedstawiony z wyczuciem elficki świat (bez masy przytłaczających szczegółów, o czym wspominałam przy okazji pierwszego tomu). W efekcie książkę czyta się lekko i przyjemnie, a wraz z jej zakończeniem z wielkim zaciekawieniem czeka się na ciąg dalszy opowieści. Zdecydowanie polecam.

Źródło:
http://skarbiecksiazek.blogspot.com/2019/08/pan-mroczna-przepowiednia-krola-elfow.html

Niewiedza i bezsilność potrafią być uciążliwe i niebezpieczne, szczególnie, gdy los niespodziewanie wrzuca cię na nieznane wody. I nie mówimy tu o typowych ludzkich przypadkach, lecz rzeczywistości, w której elfy istnieją naprawdę, a podjęcie błędnej decyzji może kosztować życie.

Świat Felicity stanął na głowie. Nastolatka dopiero co usłyszała, że pojawia się w elfickiej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
451
188

Na półkach:

Od pierwszego tomu historia mnie nie porwała i jakoś niespecjalnie mi się podobała. Jednak wątki dotyczące świata fantasy dawały mi nadzieję na to, że trylogia może być obiecująca.
W Mrocznej Przepowiedni Króla Elfów, główna bohaterka (Felicity) została posądzona o morderstwo, a Lee (elfi agent, który jest w niej zakochany) ma dowieść jej niewinności. Ale: Lee znika i nikt nie ma z nim kontaktu. - I tak przez chyba 3/4 książki Lee jest zaginiony, a Feli pcha się tam, gdzie nie powinna, ponieważ chce go odnaleźć. Dziewczyna jest wybranką, ale nie ma pojęcia o zasadach panujących w magicznym świecie. Wkurza się ona na wszystko i wszystkich, i ma pretensje, ponieważ nikt jej nic nie mówi.
W tej części pojawiają się smocze dzieci, druidzi i Avalon (który mógłby być naprawdę świetnym pomysłem, ale czeogś mi zabrakło, a tylko kilka rozdziałów o nim nie dało autorce pola do popisu).
Muszę też wspomnieć o najbardziej irytującym elemencie tej trylogii - domyślam się, że Feli działa na mężczyzn w taki sam sposób, w jaki Lee na kobiety. Ale jest to straszne! Każdy, dosłownie KAŻDY się za nią ogląda >_<
Sam styl autorki całkiem mi się podoba i nie mam mu wiele do zarzucenia - czyta się łatwo i przyjemnie, aczkolwiek irytuje mnie, kiedy w treści kilka razy tłumaczone jest to samo zjawisko. Odnoszę wrażenie, że autorka ma nie najlepsze zdanie o pamięci swoich czytelników, więc powtarza niektóre fakty wręcz do znudzenia.

Od pierwszego tomu historia mnie nie porwała i jakoś niespecjalnie mi się podobała. Jednak wątki dotyczące świata fantasy dawały mi nadzieję na to, że trylogia może być obiecująca.
W Mrocznej Przepowiedni Króla Elfów, główna bohaterka (Felicity) została posądzona o morderstwo, a Lee (elfi agent, który jest w niej zakochany) ma dowieść jej niewinności. Ale: Lee znika i nikt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
2

Na półkach:

Świetna, tak jak poprzednia część! Uwielbiam takie książki <3

Świetna, tak jak poprzednia część! Uwielbiam takie książki <3

Pokaż mimo to

avatar
374
21

Na półkach: , , ,

Jeszcze gorsza niż poprzednia. Zwrot akcji z końcowej sceny przewidziałam na samym początku. Nie polecam.

Jeszcze gorsza niż poprzednia. Zwrot akcji z końcowej sceny przewidziałam na samym początku. Nie polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    277
  • Chcę przeczytać
    142
  • Posiadam
    37
  • Ulubione
    13
  • Fantastyka
    10
  • Fantasy
    9
  • 2019
    8
  • 2018
    6
  • 2020
    6
  • Z biblioteki
    5

Cytaty

Więcej
Sandra Regnier Pan. Mroczna przepowiednia króla elfów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także