Zapach wanilii

Okładka książki Zapach wanilii Agnieszka Łaska
Okładka książki Zapach wanilii
Agnieszka Łaska Wydawnictwo: Novae Res Cykl: Mroczny znak (tom 1) fantasy, science fiction
342 str. 5 godz. 42 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Mroczny znak (tom 1)
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2018-01-05
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-05
Liczba stron:
342
Czas czytania
5 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380837959
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1238
258

Na półkach:

Szkoda czasu.

Szkoda czasu.

Pokaż mimo to

avatar
478
12

Na półkach:

A ja sie zastanawiam w sumie dlaczego tutaj tyle negatywnych opinii? Jak dla mnie książka bardzo ciekawa. Wcale nie uważam że tylko dla nastolatek. Czekam na następną część. ;) Wielu pisze że podobna do tej czy do tamtej. Serio? a które nie są? Po przeczytaniu jakiejś ilości książek, w moim przypadku sporej, co 2 książka ma bardzo dużo podobieństw, tak samo jest w przypadku filmów czy seriali. Jednak są takie bardziej i mniej wciągające - ta jak dla mnie bardzo ;)

A ja sie zastanawiam w sumie dlaczego tutaj tyle negatywnych opinii? Jak dla mnie książka bardzo ciekawa. Wcale nie uważam że tylko dla nastolatek. Czekam na następną część. ;) Wielu pisze że podobna do tej czy do tamtej. Serio? a które nie są? Po przeczytaniu jakiejś ilości książek, w moim przypadku sporej, co 2 książka ma bardzo dużo podobieństw, tak samo jest w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
723
679

Na półkach: ,

Daję 5* dlatego, ze to książka dla nastolatek... Gdyby była dla dorosłych to może 2 *
Gdybym miała 13 lat dałabym 8* 😉

Daję 5* dlatego, ze to książka dla nastolatek... Gdyby była dla dorosłych to może 2 *
Gdybym miała 13 lat dałabym 8* 😉

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
377
322

Na półkach:

Sandra to nastolatka, którą po stracie rodziców wychowuje babcia. Dziewczyna nie do końca pamięta swoje dzieciństwo, a to co jej najbardziej nie daje spokoju, to śmierć rodziców. Przebłyski pamięci, których doznaje powodują, że historia, którą usłyszała od babci coraz bardziej ją zastanawia i wzbudza poczucie, że została okłamana. Na ramieniu pojawia się znak - znamię w kształcie róży. Zaczynają pojawiać się coraz częstsze bóle głowy, karteczki z wiadomościami, dziwne zdarzenia i uczucie, że jest obserwowana. W jej ręce trafia medalion, który może stać się odpowiedzią. Mimo, że ma grono najbliższych przyjaciółek nie decyduje się na zwierzenia. Nie decyduje się też na rozmowę z babcią,
a tym bardziej z kuzynką, która po kilku latach nieobecności pojawia się w mieście.
W szkole na jej drodze staje „rodzeństwo” Miszer. Artur – chłopak, który zawładnął jej myślami
i Klaudia – dziewczyna, która nie wzbudziła jej sympatii. Jednak to oni wiedzą o niej najwięcej i to z nimi połączy ją jej przeszłość, która z każdym dniem odsłania jej kim jest, oraz przyszłość, która połączy ją
z wampirami i aniołami.
Kto jest wrogiem, a kto przyjacielem i jaką tajemnicę nosi w sobie Sandra? Kim byli jej rodzice, i jakie tajemnice kryje jej rodzina? Czy wampiry i anioły mogą się zjednoczyć?
Szczerze mówiąc, nie wiem, co mam napisać o tej książce. Niestety sporo wątków jest mocno zapożyczonych z innych znanych mi powieści tego gatunku i czytając ma się deja vu. Najbardziej widoczne są podobieństwa do „Zmierzchu” Stephanie Meyer i choć autorka sili się mocno na zmiany, to nie udało jej się wykreować bohaterów, którzy mimo tych podobieństw porwali by czytelnika. Wprowadzenie motywu z aniołami było zapewne wybiegiem, który miał przekonać Nas, że to nie „Zmierzch”, niestety wątek nie został ciekawie rozwinięty i miałam poczucie, że czegoś mi tu brakuje. Ten problem z zaczętymi i urwanymi wątkami dotyczył też innych osób. Przez niemal połowę książki „poznajemy” życie szkolne Sandry i jej relacje z najbliższymi przyjaciółkami, by nagle one zniknęły. Tak pstryk i koniec. W książce brakowało mi też emocji. Płytko i sztucznie brzmiały dialogi, a czasem wręcz zastanawiałam się, o czym oni do cholery gadają? Teraz powinny być iskry, szał ciał! Bo to w końcu też o wielkiej miłości miało być. Nie było…
Nie znalazłam nigdzie informacji na temat tego, czy pojawi się kontynuacja.
https://www.instagram.com/p/B4sgqPphvRq/

Sandra to nastolatka, którą po stracie rodziców wychowuje babcia. Dziewczyna nie do końca pamięta swoje dzieciństwo, a to co jej najbardziej nie daje spokoju, to śmierć rodziców. Przebłyski pamięci, których doznaje powodują, że historia, którą usłyszała od babci coraz bardziej ją zastanawia i wzbudza poczucie, że została okłamana. Na ramieniu pojawia się znak - znamię w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
570
10

Na półkach:

Bardzo słaba książka. Skusiłam się opisem na okładce i bardzo się zawiodłam. Pomysł jako taki był na fabułę, ale niedoszlifowany. Gdyby autorka trochę popracowala nad nią mogło by być z tego coś fajnego. Jest dość dużo błędów i bardzo czasem sztuczna jest ta książka. Na pewno nie polecam bardzo się przy niej męczyłam.

Bardzo słaba książka. Skusiłam się opisem na okładce i bardzo się zawiodłam. Pomysł jako taki był na fabułę, ale niedoszlifowany. Gdyby autorka trochę popracowala nad nią mogło by być z tego coś fajnego. Jest dość dużo błędów i bardzo czasem sztuczna jest ta książka. Na pewno nie polecam bardzo się przy niej męczyłam.

Pokaż mimo to

avatar
332
290

Na półkach:

Rzuciła mi się ta książka w oczy jakoś przed premierą, a to było dosyć dawno, wydawała się taka typowa, pełna schematów, lekka i totalnie idealna na rozluźnienie. Po przeczytaniu stwierdzam, że niewiele się myliłam.

Sandra to zwykła nastolatka z niezwykłą przeszłością (czy nie brzmi wam to znajomo?). Jej dzieciństwo to la niej jedna wielka niewiadoma, jej rodzice nie żyją, ale wszystko jest oczywiście owiane tajemnicą. Żyje dość monotonnie, szkoła-przyjaciółki-dom, oczywistym faktem było posiadanie nadzwyczaj inteligentnego pupila - Triksela (taak, to też ma głębsze znaczenie PS. Triksel pojawia się w serialu Teen Wolf, czy to nie zbieg okoliczności?) Odrobinę ironiczna ta recenzja, ale oczywiście nikogo nie chcę obrażać, jest to raczej wyrażenie swojej opinii w nieco mniej konwencjonalny sposób. Oczywiście żeby nie było nudno w jej szkole pojawiły się dwie, a może nawet i trzy nowe "dziwne" osoby - Klaudia, Artur i Wiktoria. UWAGA! Kolejne schematy właśnie nadchodzą! Niezwykle przystojny Artur i Sandra posiadają unikalną więź i niech was zaskoczę... Będą parą. Dobra odrobinkę mnie to śmieszy. Jeszcze jedna niespodzianka - trójka nowych uczniów wcale nie jest normalna. Dobra dosyć tego. Teraz troszkę ponarzekam (nie to powyżej to nie narzekanie).

Naprawdę nie potrafię zrozumieć DLACZEGO niektórzy polscy autorzy, którzy zamieszczają akcję w Polsce i nadają niektórym bohaterom zagraniczne imiona - no po prostu szlag jasny mnie trafia. Tu trafiamy na Stevena, Discordię (to jeszcze po części rozumiem, przedwieczni i te sprawy),Corin no i parę innych z tego co pamiętam. Po co ja się pytam? Byłaby z tego całkiem niezła książka, ale to mnie dobiło, definitywnie. Boże widzisz, a nie grzmisz.

Autorka nie jest debiutantką, ma już na swoim koncie jedną książkę, a ta jest druga, ma dość lekkie pióro, ale niestety równie monotonne co wcześniejsze życie Sandry, czytało się szybko i przyjemnie, niemniej jednak padła gdy autorka wplotła zagraniczne imiona. Powieść zawiera w sobie jeszcze anioły, ale to już naprawdę musicie sami przeczytać jeśli was zainteresuje, bo wolałabym nie spoilerować. Okładka - niepozorna i delikatna, a symbolika jest raczej widoczna na pierwszy rzut oka, wiadomo, że będzie coś istotnego z tą różą. Myślę, że nie będę dalej tego przeciągać, bo powiedziałam już wystarczająco dużo.

Reasumując, nie jest to wybitna książka, czyta się ją naprawdę przyjemnie, ale te parę faktów skutecznie mnie dobiło. Z czystej ciekawości sięgnę po kolejną część i mam nadzieję, że autorka zaprzestanie nadawać bohaterom zagraniczne imiona jeśli akcja dzieje się w Polsce, a bohaterowie wcale nie pochodzą zza granicy. Polecam sobie wyrobić własną opinię na temat tej książki, bo być może ja nie potrafię dostrzec potencjału, który w niej drzemie.

Rzuciła mi się ta książka w oczy jakoś przed premierą, a to było dosyć dawno, wydawała się taka typowa, pełna schematów, lekka i totalnie idealna na rozluźnienie. Po przeczytaniu stwierdzam, że niewiele się myliłam.

Sandra to zwykła nastolatka z niezwykłą przeszłością (czy nie brzmi wam to znajomo?). Jej dzieciństwo to la niej jedna wielka niewiadoma, jej rodzice nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
328

Na półkach: ,

Wielu z Was pewnie kojarzy, że ja bardzo lubię dawać szansę polskim autorom i oceniać ich debiuty. Zdarzają się sytuacje, że książka okazuje się być hitem, a zdarzają się też takie, gdzie lektura okazuje się być męczarnią. Jak było teraz?

W tej książce od samego początku (niestety) widzimy ten niedoszlifowany język, który wskazuje nam na debiut młodej autorki. Słownictwo jest mało rozwinięte, opisy troszkę na siłę, a dialogi momentami sztuczne. Widać, że Agnieszka miała pomysł na cudowną książkę, ale jeszcze nie do końca wiedziała jak to ująć i jak sprawić, by czytelnik wciągnął się bez reszty. Owszem, wydarzenia i fabuła są bardzo interesujące, ale nie miałam takiego uczucia, że "jeszcze jeden rozdział". Książkę byłam w stanie odłożyć w każdym momencie, nie było tego książkowego zahipnotyzowania.

Dużym plusem jest to, że książka zawiera polskie imiona i miejscowości. Autorka nie próbowała na siłę osadzić akcji w miejscu, którego nie zna. Fakt, czasami przeszkadzało mi za to zbyt dosadne opisywanie niektórych miejsc, jak przykładowo: "dotarłyśmy do XXV Liceum imienia Józefa Wybickiego przy ulicy Halnej 20 w dzielnicy Wawer w Warszawie". Mimo wszystko całość ma fajny, lokalny charakter przez co łatwo było mi się wczuć w opisywane wydarzenia. Czasami spotykam się z takim wciskaniem zagranicy na siłę, a tutaj tego (na szczęście!) nie ma.

Sandra jest zwykłą nastolatką, która przeczuwa, że jej życie niedługo diametralnie się zmieni. Boryka się z nietypowymi dla młodzieży problemami takimi jak zaniki pamięci, tajemniczy tatuaż, bóle głowy oraz niewyjaśniony wypadek, w którym straciła swoich rodziców. Nagle zaczyna nabierać podejrzeń, czy wypadek jest prawdą? Co w szkole robią nowi, tajemniczy uczniowie? Jej charakter nie jest idealny. Czasami dramatyzuje jak irytująca nastolatka, która widzi tylko czubek swojego nosa i własne perypetie. Jednak po głębszej analizie wydaje mi się, że jest to bardzo realna postać. Nie zgrywa bohaterki na siłę, ale faktycznie jest przerażona nowymi wydarzeniami i przytłoczona brakiem wiedzy na temat tego, co dzieje się wokół niej. Ponadto jest osobą troskliwą oraz dbającą o dobro rodziny i swoich przyjaciół.
Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się okładka książki: ciekawa postać, przyjazna kolorystyka, nic nie przesadzone. W środku minimalnie irytowała mnie dziwna czcionka rozdziałów, która jest nieco dziecinna, zbyt... nastoletnia. W niektórych wydarzeniach niesamowicie mocno czuje się inspirację autorki książkami z serii "Zmierzch". Mnie nie przeszkadzało to za bardzo, ponieważ to od tych książek zaczynałam swoją fascynację tematyką wampirów. Nie wstydzę się tego i miło to wspominam. Bardzo zaskoczył mnie pomysł na wspólną walkę wampirów i aniołów, na przedstawienie współpracy tych dwóch odmiennych gatunków. Autorka ma duży potencjał, choć musi skupić się nad tym, o czym chce pisać. W książce jest momentami zbyt wątków i wiele sprzeczności, jak chociażby poboczny temat uzależnionej od alkoholu "już od jakiegoś czasu" ...17-nasto latki.

Akcja książki nie jest szczególnie szybka, przez co nie musimy się nieustannie skupiać nad fabułą. Całość jest lekka i stanowi w sumie ciekawą propozycję na oderwanie się od ambitniejszych lektur. Nie znajdziecie tutaj masy zaskakujących momentów, czy wyjątkowości bohaterów. Całość jest lekko przewidywalna, ale nie mogę powiedzieć, żeby książka mnie zmęczyła. Ona jest dość dobra i po prostu dobra. Myślę, że dla fanów wampirów i lekkiej fantastyki to będzie ciekawa propozycja. Dla kogoś, kto szuka nowości i ogromu wrażeń może ta lektura jednak okazać się zbyt prosta.

Wielu z Was pewnie kojarzy, że ja bardzo lubię dawać szansę polskim autorom i oceniać ich debiuty. Zdarzają się sytuacje, że książka okazuje się być hitem, a zdarzają się też takie, gdzie lektura okazuje się być męczarnią. Jak było teraz?

W tej książce od samego początku (niestety) widzimy ten niedoszlifowany język, który wskazuje nam na debiut młodej autorki. Słownictwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
140

Na półkach: ,

CZWARTEK, 8 MARCA 2018
POLSKI ZMIERZCH, CZYLI RECENZJA "ZAPACH WANILII" - AGNIESZKA ŁASKA


Tytuł: Zapach wanilii
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 342
Moja ocena: 3/5

Sandra ma siedemnaście lat. Wychowywana przez babcię żyje codziennością, jednak dręczy ją przeszłość, a raczej jej brak, ponieważ nie ma żadnych wspomnień. Jej ramię zdobi tajemniczy znak. Tylko w nagłych przypadkach ukazują jej się budzące grozę strzępy wspomnień z dzieciństwa. Jak potoczą się jej losy?




Pin on Pinterest


Nie wiem co powinnam myśleć o tej książce. Bo z jednej strony naprawdę mi się podobała, ale były takie momenty, jakbym naprawdę robiła "reread" Zmierzchu. Ona taka niczego nieświadoma, a on za wszelką cenę chcę ją chronić, zakochuje się i pojawia się zawsze w chwilach, gdy ona potrzebuje pomocy. Jest jej rycerzem na białym koniu, pomijając fakt, że żywi się krwią.

Naprawdę dobrze mi się ją czytało. Nie była wymagająca, a wręcz lekka. Fajny przebieg akcji, dobre i ciekawe dialogi, tylko ta nieszczęsna fabuła. To nie tak, że chcę oskarżyć autorkę o plagiat, bo ona stworzyła naprawdę nowy świat, gdzie anioły i wampiry walczą ramię w ramię o wspólną, słuszną sprawę. Sceny ze zmierzchu pojawiały się w wątkach pobocznych (romasnik itp). Jako przykład mogę podać na przykład moment, kiedy główna bohaterka przebudza się w nocy i patrzy w oczy swojego ukochanego. Nie brzmi znajomo?

Nie zaskoczyła mnie, ale dobrze się przy niej bawiłam i nie przekreślam jej, ponieważ to dopiero pierwsza część serii. Mam nadzieję, że się nie zawiodę!

CZWARTEK, 8 MARCA 2018
POLSKI ZMIERZCH, CZYLI RECENZJA "ZAPACH WANILII" - AGNIESZKA ŁASKA


Tytuł: Zapach wanilii
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 342
Moja ocena: 3/5

Sandra ma siedemnaście lat. Wychowywana przez babcię żyje codziennością, jednak dręczy ją przeszłość, a raczej jej brak, ponieważ nie ma żadnych wspomnień. Jej ramię zdobi tajemniczy znak. Tylko w nagłych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach:

Sandra jest z pozoru zwyczajną nastolatką. Ma swoje tajemnice, o których nie omieszka co jakiś czas przypominać. Chodzi do liceum. Ma paczkę przyjaciółek oraz szkolnych wrogów. Sandra mieszka z babcią, ponieważ jej rodzice zginęli, kiedy była bardzo mała. Dziewczynie coraz częściej się wydaje, że jej opiekunka okłamuje ją na każdym kroku, a wokół zaczynają dziać się dziwne rzeczy...
Pełna recenzja ksiązki na:
http://moznaprzeczytac.pl/zapach-wanilii-agnieszka-laska/

Sandra jest z pozoru zwyczajną nastolatką. Ma swoje tajemnice, o których nie omieszka co jakiś czas przypominać. Chodzi do liceum. Ma paczkę przyjaciółek oraz szkolnych wrogów. Sandra mieszka z babcią, ponieważ jej rodzice zginęli, kiedy była bardzo mała. Dziewczynie coraz częściej się wydaje, że jej opiekunka okłamuje ją na każdym kroku, a wokół zaczynają dziać się dziwne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
568
566

Na półkach: , ,

Siedemnastoletnią Sandrę od dzieciństwa wychowuje babcia. Dziewczyna nie wiele pamięta z okresu gdy była dzieckiem. Jej rodzice nie żyją a o okolicznościach ich śmierci wie tylko tyle, ile przekazała jej babcia. Coraz częściej dokuczają jej tajemnicze bóle głowy, czuje fale ciepła po których widzi nieznane symbole a na jej ramieniu pojawił się dziwny tatuaż. Zaczynają do niej powracać strzępy wspomnień. Trafiają do niej również podejrzane karteczki z zagadkami, których nie do końca rozumie. Sandra ma przeczucie, że niebawem stanie się coś bardzo złego. Do szkoły Sandry zostają przyjęci Klaudia i Artur Miszerowie. Okazuje się, że Miszerowie nie pojawili się w mieście przypadkiem. Czy Sandrze może grozić niebezpieczeństwo?

Bez reszty pochłonął mnie świat wampirów i aniołów. Rzadko czytam książki z gatunku fantastyki ale te o wampirach wprost uwielbiam. Świat istot nadprzyrodzonych jest bardzo interesujący i muszę przyznać, że "Zapach wanilii" bardzo przypadł mi do gustu. Postać głównej bohaterki, którą targają emocje, przerażenie tym co dzieje się wokół niej, został bardzo realnie przedstawiony. Ta siedemnastoletnia dziewczyna musi zmierzyć się z własną przeszłością, która nagle uderza w nią z ogromną siłą. Odkrywa, że od samego początku była oszukiwana, ale czy poznanie prawdy w jej przypadku jest lepsze? Postać Sandry jest bardzo realna, prawdziwa. Ma mnóstwo wad ale i zalet, nie jest przekoloryzowana.

Fabuła książki intryguje i wciąga już od pierwszych stron. Autorka potrafi utrzymać czytelnika w napięciu i zaserwować kilka nagłych zwrotów akcji. Aż do ostatniej strony coś się dzieje, nie sposób się oderwać. Dużym atutem jest styl pisania i język jakim posługuje się autorka, jest lekki i prosty dzięki czemu szybko i przyjemnie się ją czyta. "Zapach wanilii" to książka typowo młodzieżowa, jednak wydaje mi się, że starszym czytelnikom również przypadnie do gustu.

Do tej pory spotkałam się z dość negatywnymi opiniami o tej książce i trochę obawiałam się czy mi się spodoba. O gustach się jednak nie dyskutuje a ja bałam się zupełnie niepotrzebnie, ponieważ "Zapach wanilii" okazał się bardzo przyjemną lekturą. Świat wampirów pochłonął mnie całkowicie i z wielką przyjemnością śledziłam losy bohaterów. Bardzo nie lubię takich zakończeń i z niecierpliwością będę czekać na kolejną część przygód Sandry.

"Zapach wanilii" to lekka i przyjemna lektura, idealna na długie zimowe wieczory. Agnieszka Łaska bardzo zaciekawiła mnie swoją powieścią. Polecam!

https://zaczytanapatka.blogspot.com/2018/02/zapach-wanilii-agnieszka-aska.html

Siedemnastoletnią Sandrę od dzieciństwa wychowuje babcia. Dziewczyna nie wiele pamięta z okresu gdy była dzieckiem. Jej rodzice nie żyją a o okolicznościach ich śmierci wie tylko tyle, ile przekazała jej babcia. Coraz częściej dokuczają jej tajemnicze bóle głowy, czuje fale ciepła po których widzi nieznane symbole a na jej ramieniu pojawił się dziwny tatuaż. Zaczynają do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    58
  • Przeczytane
    33
  • Posiadam
    5
  • Ebooki
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Serie
    1
  • Przeczytane w 2018
    1
  • Do czytania czekają własne
    1
  • 2021
    1
  • 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zapach wanilii


Podobne książki

Przeczytaj także