Trup na plaży i inne sekrety rodzinne
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Garstka z Ustki (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2018-01-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-01-31
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381290890
- Tagi:
- humor kobieta niebezpieczeństwo powieść kryminalna śledztwo literatura polska wyścig z czasem zabójstwo zagadka kryminalna
Czerwiec. Piąta rano. Plaża w Ustce. Cisza, spokój i… trup!
Kiedy Magda Garstka wybierała się do Ustki, by odwiedzić babcię, nie spodziewała się, że czeka ją najbardziej ekscytujące lato w całym jej dotychczasowym życiu. Jest kelnerką. Teraz także znajdywaczką trupów. Dlaczego nie miałaby zostać również detektywem amatorem? Zwłaszcza że policja utknęła w martwym punkcie…
Rodzinne sekrety, złowieszcze wąsy i czarne charaktery stają się codziennością Magdy. Ale nic nie powstrzyma jej przed wyśledzeniem, kim był denat, jak zginął i czego, u diaska, szukał w rodzinnym pensjonacie Garstków.
A to dopiero wierzchołek góry tajemnic, które czekają na Magdę tego lata.
Lato nad Bałtykiem – smażona rybka, szum morza i roje turystów. A także tajemnica, która aż prosi się o odkrycie! U Anety Jadowskiej tak bliska memu sercu Ustka to miasteczko pełne sekretów. Dajcie się porwać tej słodko-gorzkiej opowieści!
Olga z Wielkiego Buka
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Trup na falach i trupy w szafie
Nazwisko Anety Jadowskiej fanom fantastyki powinno się kojarzyć z jej Cyklem Szamańskim, Heksalogią o Wiedźmie czy Cyklem o Nikicie. Tymczasem „Trup na plaży i inne sekrety rodzinne” to udany kryminalny debiut autorki, pozwalający spojrzeć na jej twórczość z zupełnie innej strony.
Magda Garstka rozpoczęła kolejny dzień swojego pobytu w Ustce w pięknej scenerii: pogodny poranek na plaży, ciastka owsiane i kawa z termosu - a wszystko to ze wzrokiem utkwionym w kołyszącym się na falach trupie. Żeby gdzieś nie zniknął przed przyjazdem policji. Po czymś takim Magda oczywiście nie może się powstrzymać przed prowadzeniem małego prywatnego śledztwa i wyruszeniem śladami trupa po Ustce. Co go łączy z pensjonatem babci dziewczyny? Z lokalnymi malarzami? I dlaczego babcia, która wydawała się ją odrzucić po śmierci rodziców, nagle zaprosiła ją do siebie?
Na okładce rzuca się w oczy pierwsza część tytułu: „Trup na plaży…”, ale to właśnie „…inne sekrety rodzinne” stanowią sedno tej powieści. Poza zagadką kryminalną dużą rolę odgrywa tu wątek obyczajowy, a zwłaszcza relacje rodzinne i skrywane od lat tajemnice. I mimo że poruszane w książce kwestie są ważne i mroczne, to książka Anety Jadowskiej okazuje się niespodziewanie ciepłym i słonecznym kryminałem. Dzieje się tak w dużej mierze za sprawą głównej bohaterki, która patrzy na świat z pewną rezerwą, dystansem do samej siebie i dużym poczuciem humoru. Chociaż Madzia Garstka wiele w życiu przeszła, pozostała otwartą, sympatyczną i inteligentną dziewczyną, która powraca do rodzinnej Ustki ze świeżo zdobytym licencjatem, aby wyjaśnić rodzinne sekrety i postanowić, co dalej zrobić ze swoim życiem.
Kolejną mocną stroną powieści są celne opisy postaci i miejsc, nie przesadnie drobiazgowe, ale żywe i trafiające w sedno. Dzięki temu każda postać jest inna i ciekawa, nie zlewają się w jednolitą szara masę nazwisk osób pozbawionych cech charakterystycznych. I oczywiście nie można nie wspomnieć o humorze, z jakim są przedstawiane kolejne wydarzenia. Może porównanie do Joanny Chmielewskiej na okładce jest pewną przesadą, ale Jadowska dobrze sobie radzi, a jej humor doskonale równoważy fragmenty o poważniejszej tematyce.
„Trup na plaży i inne sekrety rodzinne” to dobry, niesztampowy kryminał dla każdego, a już dla planujących urlop nad morzem (zwłaszcza w Ustce) pozycja obowiązkowa.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 3 441
- 1 248
- 486
- 196
- 127
- 75
- 72
- 63
- 54
- 53
Opinia
Zacznijmy od tego że to nie do końca jest kryminał. Kryminał kojarzy nam się z akcją skupioną na śledztwie, napięciem, sensacją, okrywaniem krok po kroku kawałków zagadki a nierzadko i kolejnymi trupami.
Tu trup jest w sile sztuk jeden. I właściwie wcale ani odnalezienie ani poszukiwanie prawdy jakoś nie elektryzuje.
Przejdźmy teraz do opisu na tyle okładki. ‘Magda wraca po studiach do rodzinnej Ustki.’ Zgoda, przyjeżdża, ale decyzja o pozostaniu jest nadal w powijakach. Ona bardziej przyjeżdża na wakacje. ‘Zatrzymuje się w pensjonacie’ – nie. Zatrzymuje się w domu babci i z tego co rozumiem, w swoim dawnym domu, a w pensjonacie pracuje. ‘postanawia zostać detektywem’ – na myśl przychodzi nam od razu że zatrudnia się w policji, albo zakłada agencję jak Krzyś Rutkowski. NIE. Ona na własną rękę i totalnie amatorsko szuka śladów, wraz ze swoją kuzynką.
A że dziwnym trafem, przypadkiem, natyka się na dowody, lub świadkowie sami paplają… To inna bajka ;) Zbiegów okoliczności to my tu mamy po korek. Magda zupełnie przypadkiem trafia na tropy w śledztwie które policji nie przyszły go głów, A dziwne bo policja ma swoje metody działania i to jest jedna z nich. Tu jednak nie, w ogóle mocno w inną stronę.
Ogólnie treść powieści można w dużym stopniu przewidzieć. Np. to czemu mini-Garstka nie zamieszkała z babcią w swoim starym domu. Dla mnie jasne od pierwszego kopa a wychodzi na koniec książki. Nawet powiedziałabym że podejrzewałam o większą zawiłość a to takie całkiem… Proste.
Jeszcze odniosę się do kwestii stylu Joanny Chmielewskiej. Dla mnie to była zachęta bo nie jest tajemnicą, że Chmielewską kocham. Ale nie, nie, nie ;) Zgoda jest klimacik nadmorski, kojarzący się może ociupinkę ze Złotą Muchą wcześniej wspomnianej, ale to tyle ;) no dobra, jest narracja pierwszoosobowa, ale Jadowska zawsze tak pisze a Joanna pisała różnie.
Dlatego opis wprowadza w błąd, ale z drugiej strony to dobrze. Nie mamy kolejnej Szwai która spisuje dosłownie całe zdania. To na plus.
Trupa na plaży nazwałabym lekkim obyczajem komediowym z dodatkowymi wątkami. Kryminalnym oczywiście, oraz romansowym. Romans pojawia się gdzieś w połowie, właściwie jest zarysowany, żeby potem zniknąć niemal aż do końca. Nie dochodzi do niczego konkretnego, tu kłania się kontynuacja i cała nadzieja w niej.
Komediowo jest na pewno bo Anetka ma lekkie pióro co nie raz pokazała. Książka jest o wiele lżejsza od jej fantastycznych tworów, tam natłok postaci i wątków był ogromny, tu mamy leniwe tempo, letnie i takie optymistyczne.
Wiadomo, w tle są jeszcze tajemnice rodzinne, które ciekawią mocniej i są bardziej rozbudowane niż rozwiązanie zagadki trupa i sam trup. Bo jak wspominałam, on jest taki nijaki.
Uważam że określenie tej książki mianem pierwszego kryminału Jadowskiej jest błędem. Krzywdzi czytelnika który sięga po książkę umieszczoną w dziale do którego się nie nadaje.
Obyczaj z zagadką, obyczaj z wątkiem detektywistycznym tak, ale nie kryminał!
Chociaż nie można autorce odmówić przygotowania – research zrobiony na medal, nie ma co.
No i co wreszcie! Nie ma Marysuistycznej Dory Wilk. Magda Garstka może i nie jest jakąś antybohaterką, bo szybko ją można polubić i za dużo nie można jej zarzucić, ale jest bardziej ludzka. Jest lekkim leniwcem łakomczuszkiem, jest ciekawska i niepokorna, jest bardziej ludzka tak po prostu.
Chociaż… Jadowska bardzo się stara by wrócić na marysuistyczną ścieżkę. Walczy sama ze sobą. Bo z jednej strony to Magda jest taka jak wcześniej pisałam a z drugiej… Za mądra, za mocno dojrzała, psycholog, terapeuta i trener personalny w jednej małej, 23-letniej osóbce. Hm ;)
W ogóle bohaterów autorka stworzyła bardzo przyjemnych. Aż się chce jechać do Wielkiej Niedźwiedzicy by poznać Garstków i resztę towarzystwa ;)
Na koniec pozostawiam jeszcze kwestię paranormalności w książce. W zasadzie powiedziałabym że to zależy od czytelnika, jak odbierze te momenty.
Można to uznać za rozbujałą wyobraźnię głównej bohaterki i to z powodzeniem. Ale kto będzie chciał widzieć w tym element paranormalny też problemów mieć nie będzie ;)
Ogółem – nie jest to pozycja Must Read. Jest przyjemnie, jest ciekawie i na pewno inaczej od standardowych powieści autorki. Ale nie poleciłabym tej książki jako świetny kryminał. W sferze obyczajowej też się niezbyt wyróżnia.
Podejrzewam że dość szybko zapomnę co w tej książce było, chociaż przeczytania nie żałuję.
Zacznijmy od tego że to nie do końca jest kryminał. Kryminał kojarzy nam się z akcją skupioną na śledztwie, napięciem, sensacją, okrywaniem krok po kroku kawałków zagadki a nierzadko i kolejnymi trupami.
więcej Pokaż mimo toTu trup jest w sile sztuk jeden. I właściwie wcale ani odnalezienie ani poszukiwanie prawdy jakoś nie elektryzuje.
Przejdźmy teraz do opisu na tyle okładki. ‘Magda wraca po...