Jeżeli pierwszy tom złamał Wam serca, to drugi je poprostu rozjedzie. Kolejna książka Kasi Wycisk Falcon - Na rozstaju dróg, nie bierze jeńców.

Alex po nieudanej próbie odbicia Jeden z siedziby Falconu, postanawia zostać i prowadzić swoją własną grę aby uwolnić Jeden oraz Trzy. Pojawia się niestety problem, Jeden ma już wyczyszczoną pamięć i nie pamięta niczego z życia poza organizacją, i zachowuje się tak jak wierny żołnierz Falconu, a Trzy... cóż Trzy nie chce by Alex go ratowała, pragnie by dziewczyna opuściła Falcon i była bezpieczna.

Ktoś by powiedział "telenowela brazylijska" ona musi wybrać między dwoma, ale czy to tak łatwo wybrać pomiędzy przeznaczeniem a prawdziwym uczuciem?

Powiem szczerze, że kolejna książka Kasi mnie przeczołgała, jak ona to robi, że potrafi tak opisać uczucia bohaterów, że za każdym razem czujesz jak Ci serce pęka? Serio nie wiem, ale naprawdę wielkie gratulacje.

Jeżeli pierwszy tom złamał Wam serca, to drugi je poprostu rozjedzie. Kolejna książka Kasi Wycisk Falcon - Na rozstaju dróg, nie bierze jeńców.

Alex po nieudanej próbie odbicia Jeden z siedziby Falconu, postanawia zostać i prowadzić swoją własną grę aby uwolnić Jeden oraz Trzy. Pojawia się niestety problem, Jeden ma już wyczyszczoną pamięć i nie pamięta niczego z życia...

Drugi tom historii tajnej organizacji Falcon oraz Alex, która za wszelką cenę chce ocalić bliskie jej osoby. Zdecydowanie lepiej się słuchało niż tom pierwszy: więcej akcji, więcej emocji i oczywiście bolesny clifhanger na koniec xD Jedyny minus to częste powtórzenia i podkreślenia uczuć bohaterki...

Drugi tom historii tajnej organizacji Falcon oraz Alex, która za wszelką cenę chce ocalić bliskie jej osoby. Zdecydowanie lepiej się słuchało niż tom pierwszy: więcej akcji, więcej emocji i oczywiście bolesny clifhanger na koniec xD Jedyny minus to częste powtórzenia i podkreślenia uczuć bohaterki...

RECENZJA Z BLOGA SKARBIEC KSIĄŻEK:
http://skarbiecksiazek.blogspot.com/2023/01/na-rozstaju-drog-katarzyna-wycisk.html


UWAGA! SPOILERY Z PIERWSZEGO TOMU!!!


Do tej pory znała Falcon jedynie z opowieści. Teraz zobaczy go na własne oczy. Przekona się, czym jest posłuszeństwo wobec Organizacji.

Próba wydostania Jeden kończy się fatalną porażką. Co gorsza, Alex nie ma pojęcia, co przytrafiło się jej towarzyszom. Tej beznadziei nie łagodzi nawet fakt, że lada chwila odzyska wolność i wróci do swojej biologicznej matki. Dziewczyna nie może pogodzić się ze świadomością, że zostawi Jeden i Trzy na pastwę losu. Z tego też względu postanawia zostać w Falconie. Nie zdaje sobie jednak sprawy, na co tak naprawdę się decyduje...

To w zasadzie sytuacja bez wyjścia. Alex niezmiennie zależy na dobru Jeden i Trzy, a jednocześnie coraz bardziej przesiąka Falconem. Lecz ciągle ma na względzie pewien plan. Wszystko wskazuje na to, że będzie wymagał od niej poświęceń. Niezwykle radykalnych.
Tym razem przyglądamy się perypetiom Alex jako podopiecznej Organizacji. Dziewczyna trenuje, wciela się w rolę Opiekuna swojej Broni i próbuje dobrnąć do Trzy. Fakt, że znajduje się wśród falcończyków niesie ze sobą poważne konsekwencje. Widać, że autorka nie szczędzi jej trudnych wyborów, co z kolei wskazuje na to, że nie mamy tu do czynienia z lekką historią, w której wszystko idealnie się układa.
W całej tej rozgrywce ważne miejsce zajmują bohaterowie męscy. Muszę stwierdzić, że w drugim tomie Jeden jest mniej interesujący. Wszystko przez jego falcońskie zasady. Wprawdzie nie ma on wielkiego wpływu na swoją postawę, co łagodzi po części jego wizerunek, nie zmienia to jednak faktu, że w murach Falconu znikł jego wcześniejszy urok. Trzy natomiast pozostaje moim ulubieńcem. Szkoda, że tak niewiele jest go w tej części. Ten chłopak jest tak intrygujący, że zasługuje na to, aby poświęcić mu znacznie więcej uwagi. Naprawdę, bardzo ciekawa postać.

Wśród bohaterów drugoplanowych jest Siedem. Już jej zdrada pokazała, czego można się po niej spodziewać. Okropna, zepsuta osoba.

Okładka – podobnie jak poprzedniczka. Nie jest zła, a do tego charakterystyczna.

Podsumowując: jako że Falcon nie jest przyjaznym miejscem, wolałam scenerię z pierwszego tomu. Mimo to i tym razem historia utrzymana jest na wysokim poziomie. Co bardzo istotne – ta książka z pewnością nie jest schematyczna. Jednocześnie łączy kilka wątków, które dobrze ze sobą współgrają. I nie wydają się wymuszone. Tym zaś co zaskakuje – pozytywnie, choć zarazem wywołuje spore emocje (bo nigdy nie wiadomo, czy dana sytuacja zakończy się porażką, czy sukcesem) jest wrzucanie bohaterów na głębokie wody. To naprawdę nie jest powieść, w której ze spokojem można stwierdzić, że nie wydarzy się nic złego czy traumatycznego. W zasadzie, należy brać pod uwagę różne scenariusze. Efekt? Fabuła i bohaterowie niezmiennie są zaletami tej książki. Niezmiennie styl autorki sprawia, że ten cykl nie tyle się czyta, co płynie przez kolejne strony. I niezmiennie Trzy jest numerem jeden. Krótko mówiąc – jeśli uwzględnicie „Na rozstaju dróg” w swoich czytelniczych planach, podejmiecie dobrą decyzję.

RECENZJA Z BLOGA SKARBIEC KSIĄŻEK:
http://skarbiecksiazek.blogspot.com/2023/01/na-rozstaju-drog-katarzyna-wycisk.html


UWAGA! SPOILERY Z PIERWSZEGO TOMU!!!


Do tej pory znała Falcon jedynie z opowieści. Teraz zobaczy go na własne oczy. Przekona się, czym jest posłuszeństwo wobec Organizacji.

Próba wydostania Jeden kończy się fatalną porażką. Co gorsza, Alex nie ma...

Zdecydowanie lepsze od pierwszej części. Nasza Alex, choć nadal irytuje, nie robi tego już w tak dużym stopniu. Widać, że dziewczyna wreszcie wzięła się w garść i zamiast użalać się nad sobą, zaczęła działać. Tym bardziej jest to ważne, że to właśnie na nią spadło zadanie uwolnienia siebie oraz Jeden i Trzy w Kwatery Głównej. Jeden jest pod wpływem Falconu, nie pamięta o tym, że kiedykolwiek wyrwał się spod ich władzy. Ślepo zapatrzony w Organizację nie pomoże Alex się uwolnić. Trzy natomiast jest tak otwarcie przeciwny Winterowi, że jest kontrolowany dwadzieścia cztery godziny na dobę i nie ma szans, aby spróbował zrobić cokolwiek. Alex pozostaje więc sama. Ale czy na pewno?

Zdecydowanie lepsze od pierwszej części. Nasza Alex, choć nadal irytuje, nie robi tego już w tak dużym stopniu. Widać, że dziewczyna wreszcie wzięła się w garść i zamiast użalać się nad sobą, zaczęła działać. Tym bardziej jest to ważne, że to właśnie na nią spadło zadanie uwolnienia siebie oraz Jeden i Trzy w Kwatery Głównej. Jeden jest pod wpływem Falconu, nie pamięta o...

Co to była za niesamowita historia! Wspaniała oraz fantastyczna, ale mimo wszystko koniec złamał mi serducho i duszę na pół. To co wyprawia tutaj Katarzyna Wycisk jest nieodgadnione, nie przewidywalne i niepokojące.

Fabuła bardzo mi się podobała. Rozwinięta i rozbudowana. Mamy narrację kilkuosobową na początku, która jednak zanika i w pewnym momencie przemawia do nas tylko Alex. Niektóre osoby dostają swoją narrację zaledwie na rozdział, czy parę stron, a brakowało mi ich w dalszej części książki, która, muszę zaznaczyć, jest bardzo krwawa. W historii znajdują się drastyczne sceny, przy których czasem robiło mi się słabo, ale nadawały one książce pewien charakter. Po pierwszym tomie tej serii nie spodziewałabym się czegoś takiego w drugim tomie "Falconu".

Jako, że słuchałam "Na rozstaju dróg" w audiobooku, na platformie Spotify, chciałabym zaznaczyć, że lektorka świetnie czyta. Bardzo się cieszę, że czyta pierwszy, jak i drugi tom.

W tej części "Falconu" wchodzimy głębiej w sam Falcon, jednak brakowało mi paru scen, wydarzeń, które chętnie zostałyby przeze mnie przyjęte nie tylko w refleksji bohaterów.

Moją ulubioną postacią jest Trzy dlatego też sam koniec mnie rozwalił dogłębnie. Podzielił duszę na pół, a serce zmienił w pokruszone kryształy. To co tam się wydarzyło nie miało prawa bytu, w ten sposób nie powinno się kończyć powieści i nie powinno się zrobić tego, co Katarzyna Wycisk zrobiła. To powinno być karane dożywociem.

Autorka jest znana z tego, że kończy historie w najmniej oczekiwanych momentach. I albo zostawia ze złamanym sercem, albo z niedosytem. Zakończenie "Na ścieżce kłamstw" pozostawiło we mnie ogromny niedosyt, a zakończenie "Na rozstaju dróg" zostawiło mnie z mocno złamanym sercem i nie wiem, czy trzeci tom da radę je skleić.

Książka bardzo mi się spodobała, czekam w niecierpliwości na trzeci tom w audiobooku, który ma się podobno pojawić już niedługo, a tymczasem mogę tylko powspominać niemile koniec. Przez niego nie będę mogła spać spokojnie. Jeszcze nie....

Co to była za niesamowita historia! Wspaniała oraz fantastyczna, ale mimo wszystko koniec złamał mi serducho i duszę na pół. To co wyprawia tutaj Katarzyna Wycisk jest nieodgadnione, nie przewidywalne i niepokojące.

Fabuła bardzo mi się podobała. Rozwinięta i rozbudowana. Mamy narrację kilkuosobową na początku, która jednak zanika i w pewnym momencie przemawia do nas tylko...

Kolejny tom cyklu, "Falcon. Na rozstaju dróg" to bezpośrednia kontynuacja zdarzeń z tomu 1. Alex decyduje się na własną rękę zinfiltrować organizację i pod przykrywką wiernego żołnierza uratować swoich przyjaciół.
......

Ta część podobała mi się bardziej od poprzedniej. Widać duży progress w historii, motywach bohaterowi i ich charakterach. Alex momentami mnie drażniła, ale z drugiej strony doceniałam ją za to, że nieważne, ile kłód rzucano jej pod nogi, wstawała i czepiała się swoich celów. Trzy, cóż, nadal go nie lubię. Dostrzegam jego rozwój, ale zdecydowanie wolę Jeden, a nawet Adama od niego. Nie przemawia do mnie motyw osoby, która udaje kogoś, kim nie jest. Te postaci zaś, które miały wzbudzać niechęć, zrobiły to wręcz koncertowo.
......

Fabuła przybrała na obrotach. Tym razem akcja nie jest rozłożona na kilka dni, tylko miesięcy, co uważam za plus... i minus jednocześnie. Brakowało mi kilku wydarzeń, paru scen z niektórymi bohaterami, bym mogła lepiej ich zrozumieć i dostrzec łącząca ich więź na przestrzeni mijanego czasu. Ale przypadło mi do gustu ukazanie perspektywy "tych złych" i podkreślenie, że Falcon nie jest przesiąknięty niegodziwymi ludźmi na wskroś.
.......

Jak się dowiedziałam od autorki, posiadam stare wydanie książki, więc nie będę się go czepiać. Jeśli także je macie, to musicie przymknąć oko na drobne błędy i zwyciężyć bitwę z białym papierem. Mi się udało dwa razy! Było warto ✨
.......

Podsumowując, tom 2 spełnił wiele z moich oczekiwań, ale ma też parę minusów. Zakończenie to ponownie prawdziwe zaskoczenie i chętnie się dowiem, co dalej. 7,5/10!

Kolejny tom cyklu, "Falcon. Na rozstaju dróg" to bezpośrednia kontynuacja zdarzeń z tomu 1. Alex decyduje się na własną rękę zinfiltrować organizację i pod przykrywką wiernego żołnierza uratować swoich przyjaciół.
......

Ta część podobała mi się bardziej od poprzedniej. Widać duży progress w historii, motywach bohaterowi i ich charakterach. Alex momentami mnie drażniła,...

To najlepsza część z serii.Główni bohaterowie trafiają do obozu Falconu i każdy znajduje się w innym położeniu.Alex poddaje się intensywnemu szkoleniu,dzięki czemu staje się silniejsza,bardziej samodzielna i solidnie przygtowana do walki.Gdyby dać jej na to trochę więcej czasu, jej nowe umiejętności byłyby bardziej wiarygodne.Interesujace było obserwowanie jak daleko posunie się Alex,by osiągnąć swój cel,jak bardzo będzie musiała przekroczyć moralne granice.Trzy jak zwykle zachwyca swoją wytrwałością i oporem,a sadystyczny i zaślepiony nienawiścią Winter to udany czarny charakter.Czułam tylko niedosyt perspektywy Jeden,który ponownie został przykładnym żołnierzem Falconu.Oczywiście powstaje plan ucieczki z kwatery, a jego ewentualne niepowodzenie,cały czas trzyma nas w napięciu.Zakończenie bylo sporym zaskoczeniem.

To najlepsza część z serii.Główni bohaterowie trafiają do obozu Falconu i każdy znajduje się w innym położeniu.Alex poddaje się intensywnemu szkoleniu,dzięki czemu staje się silniejsza,bardziej samodzielna i solidnie przygtowana do walki.Gdyby dać jej na to trochę więcej czasu, jej nowe umiejętności byłyby bardziej wiarygodne.Interesujace było obserwowanie jak daleko...

Dużo akcji, trzyma w napięciu do końca, jedynie główna bohaterka mnie bardzo już irytuje

Dużo akcji, trzyma w napięciu do końca, jedynie główna bohaterka mnie bardzo już irytuje

🔢FALCON: NA ROZSTAJU DRÓG🔢


Ocena: 8/10 ⭐️
Autor: @katarzynawycisk


🔢Po katastrofalnej w skutkach akcji ratunkowej Alex zostaje zamknięta w odizolowanym pomieszczeniu Głównej Kwatery.
Dziewczyna nie wie, co stało się z towarzyszącą jej dwójką i drugim oddziałem grupy. Obawia się, że zdrada Siedem przyniosła fatalne skutki.
Nie widząc innego wyjścia, postanawia zawrzeć umowę z dowódcą Organizacji i pozostać w Kwaterze.
Co dziwne, nie wszystkie słowa ludzi Falconu brzmią jak szaleństwo. Ponadto ich dowódca zdaje się mieć dobre – jego zdaniem uzasadnione – powody takiego, a nie innego postępowania.
Kto tak naprawdę jest zły? Falcon? Czy osoby z nadnaturalnymi zdolnościami? Którą ze stron wybierze Alex? I jakie konsekwencje będzie miała jej decyzja?🔢

🔢Tom 2
🔢Historia bardzo ciekawa i na pewno, czym dalej się zagłębiamy tym więcej chcemy się dowiedzieć.
🔢Nie mogłam się oderwać i pochłonęłam książkę za jednym razem. Tak samo było z poprzednią częścią.
🔢Jestem ciekawa dalszych losów naszej bohaterki Alex, ale zarazem nie chce kończyć!
🔢Jeżeli lubicie historię pełną fajnie zrobionych postaci, które się dopełniają oraz wnoszą coś do książki i historii. To książka jest dla was.
🔢Fantastyka na wysokim poziomie. Nie będziesz się nudzić, a zostaniesz porwana/y przez całą serie!
🔢Ja osobiście uwielbiam wampiry, bogów, Anioły i demony i te sprawy. Zazwyczaj wybieram takie motywy w książkach, ale na nich się nie zawiodłam. Są godne polecenia.

______________________________

#oczamiksiazki #recenzja #Falcon #katarzynawycisk #bookstagrampl #book #bookstagram #bookstagrampolska #booklover #books #bookaddict #booknerd #booklove #bookblogger #bookreview #bookobsessed #booktok #booklife #bookart #ksiazka #ksiazki #książkoholik #ksiazkoholizm #ksiazkowelove #ksiazkimojamilosc #książkoholiczka #książkara #ksiazkizyciem

🔢FALCON: NA ROZSTAJU DRÓG🔢


Ocena: 8/10 ⭐️
Autor: @katarzynawycisk


🔢Po katastrofalnej w skutkach akcji ratunkowej Alex zostaje zamknięta w odizolowanym pomieszczeniu Głównej Kwatery.
Dziewczyna nie wie, co stało się z towarzyszącą jej dwójką i drugim oddziałem grupy. Obawia się, że zdrada Siedem przyniosła fatalne skutki.
Nie widząc innego wyjścia, postanawia zawrzeć...

FALCON
Na rozstaju dróg, tom II
Na drodze do prawdy, tom III

W poprzedniej recenzji polecałam Wam świetny debiut literacki Katarzyny Wycisk zatytułowany "Falcon. Na ścieżce kłamstw", który otwierał trzytomową serię urban fantasy. Dzisiaj chciałabym napisać Wam kilka słów o kontynuacji tej niezwykłej historii.

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego postanowiłam wyrazić swoją opinię jednocześnie o drugim i trzecim tomie cyklu?! Odpowiedź jest bardzo prosta. Początek serii był zaskakujący, ciekawy, wciągający i stanowił dla mnie swoisty powiew świeżości w fantastycznych lekturach. Ciąg dalszy losów bohaterów niczego nie stracił na swojej sile przyciągania, zdolności absorbowania mojej uwagi, na wspomnianej uprzednio świeżości.

Najistotniejszą zmianą, jaką zauważyłam, było zwiększenie dynamiki, tempa, intensywności akcji, zdarzeń, a nawet relacji między bohaterami. Tak bardzo dużo się wydarzyło zaskakujących wydarzeń, taki ogrom różnorodnych emocji się pojawił, tak wiele spraw, zdarzeń, a nawet samych bohaterów mnie zaskoczyło w drugim tomie, że nawet nie zdążyłam zaczerpnąć tchu i od razu sięgnęłam po finałowy tom.

Ta historia jest tak bardzo spójna, przemyślana, idealnie poprowadzona, że stanowi jeden logiczny i nabrzmiały od emocji, napięcia, zwrotów akcji, nieustannej ekscytacji oraz oczekiwania ciąg przyczynowo-skutkowy, który z impetem wdzierał się w umysł i serducho. Poszczególne tomy stanowią przedłużenie poprzedniego, bez zaburzania harmonii i równowagi idealnie skonstruowanej powieści.

Co więcej, ich tytuły tak bardzo oddają treść kryjącą się w konkretnych częściach, a mimo to trudno byłoby mi wyznaczyć jakąś jednoznaczną granicę między nimi - historia jest płynna niczym lawa, choć zwroty akcji na moment powodują jej krzepnięcie, zatrzymanie akcji serca u czytelnika, by za chwilę z impetem ruszyć dalej. W duchu cieszyłam się ogromnie, że mogę skorzystać z audiobooka, ponieważ nie byłabym w stanie czytać tej historii tak szybko, jakbym chciała, jak niemal wymuszała na mnie niepohamowana ciekawość.

Katarzyna Wycisk kolejny raz udowodniła mi, że jest mistrzynią nie tylko świetnego stylu, ale przede wszystkim zaskakiwania oryginalnością zabiegów fabularnych oraz umiejętności oddziaływa na emocje czytelnika. Wierzcie mi, tej opowieści nie da się poznawać "na spokojnie" - szarpie trzewiami, budzi nieposkromioną ciekawość, burzy równowagę czytelnika, momentami doprowadza nawet do łez.
.
Falcon, szczególnie "Na drodze do prawdy", to mieszanina brutalności, słodyczy i determinacji: zarówno za sprawą wydarzeń, jak i nieustannie ewoluujących relacji między bohaterami, które naznaczone zostały zdecydowanie silnymi emocjami i magnetyzmem. Jedno jest pewne: wszystko w tej opowieści jest intensywne, wytyczone przez wewnętrzną siłę i determinację bohaterów, a nawet ich zdolność do bezwarunkowego poświęcenia... A autorka bardzo dobrze oddała tę mieszaninę słowem.
.
Poza tym muszę Was ostrzec - krew leje się obficie, nie brak tutaj aktów brutalnosci i szokującego okrucieństwa. Mamy tu do czynienia zarówno z bohaterami, jak i zdarzeniami wątpliwymi, szarymi moralnie - bo gdzie tak naprawdę przebiega granica w walce między dobrem a złem?!
.
Jeśli jeszcze Was nie przekonałam, że seria "Falcon" jest tą, ktorą koniecznie musicie przeczytać, by Wasze serducha karmione fantastyką zostały dopieszczone, to nie pozostaje mi nic innego, jak zapewnić Was, że musicie przekonać się o tym osobiście. "Falcon" zaskakuje, szokuje, zachwyca, łamie i scala serce wielokrotnie, wywierając na czytelniku niesamowite oraz niezatarte wrażenie. Jestem pewna, że chcecie tego doświadczyć!
.
#Książki #Falcon #narozstajudróg #nadrodzedoprawdy #katarzynawycisk

FALCON
Na rozstaju dróg, tom II
Na drodze do prawdy, tom III

W poprzedniej recenzji polecałam Wam świetny debiut literacki Katarzyny Wycisk zatytułowany "Falcon. Na ścieżce kłamstw", który otwierał trzytomową serię urban fantasy. Dzisiaj chciałabym napisać Wam kilka słów o kontynuacji tej niezwykłej historii.

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego postanowiłam wyrazić...