rozwińzwiń

Berek

Okładka książki Berek Marcin Szczygielski
Okładka książki Berek
Marcin Szczygielski Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Latarnik Cykl: Kroniki Nierówności (tom 1) literatura obyczajowa, romans
296 str. 4 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Kroniki Nierówności (tom 1)
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy Latarnik
Data wydania:
2010-10-29
Data 1. wyd. pol.:
2010-10-29
Liczba stron:
296
Czas czytania
4 godz. 56 min.
Język:
polski
Tagi:
berek lgbt homo gej marcin szczygielski
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Szkieletnicy Marta Krzywicka, Marcin Szczygielski
Ocena 9,0
Szkieletnicy Marta Krzywicka, Ma...
Okładka książki Zagadki babci Sylwia Chutnik, Roksana Jędrzejewska-Wróbel, Grzegorz Kasdepke, Tomasz Samojlik, Zofia Stanecka, Marcin Szczygielski, Ewa Winnicka
Ocena 7,7
Zagadki babci Sylwia Chutnik, Rok...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
11

Na półkach:

Po samym opisie książki oczekiwałam dość humorystycznej historii traktującej o różnicach pokoleniowych występujących pomiędzy dwójką głównych bohaterów. I po części tak właśnie było. Niezliczoną ilość razy uśmiechałam się sama do siebie czytając o kolejnych potyczkach starszej kobiety i młodego mężczyzny, które w niektórych momentach przekraczały granice ludzkiego rozsądku. Było to tym bardziej nietuzinkowe, że same postacie zostały przedstawione w niezwykle realistyczny sposób, w szczególności sama główna bohaterka, gdyż w idealny sposób odzwierciedlała przynależność do grona tak zwanych "moherowych beretów" i aż sama nie dowierzałam, że można w tak prosty, a zarazem rzetelny sposób zobrazować typowe dla tej grupy osób sposoby zachowań.

Nie mniej jednak, okazało się, że książka ta nie tylko bawi, ale także przedstawia mnogość problemów z jakimi muszą mierzyć się osoby ze środowisk LGBT+. Autor bez skrępowania opisał zarówno skomplikowany proces odkrywania swojej tożsamości płciowej, uzewnętrzniania jej, borykania się z opiniami innych ludzi na jej temat, przy czym uwzględnił również problem braku akceptacji (również w środowisku rodzinnym) oraz zagrożenie chorobami przenoszonymi drogą płciową.

Nie obyło się jednak bez chwil krytyki. O ile bardzo doceniłam poruszenie tematu sekt oraz ich wyniszczającego wpływu na życie ludzkie, tak jeden fragment ich dotyczący był moim zdaniem zbyt abstrakcyjny i kompletnie nie wiedziałam, z jakiego powodu się tam znalazł, gdyż zakrawał on już o zjawiska o charakterze paranormalnym. Dodatkowo, książka była miejscami wręcz zbyt... frywolna, co nie każdemu przypadnie do gustu.

Jednak pomimo tego, historia Anny i Pawła kryje w sobie wiele nauki o pokonywaniu stereotypowego myślenia, o dostrzeganiu w człowieku dobra bez względu na to, z jaką orientacją seksualną się on utożsamia.

Podsumowując, jest to bardzo pouczająca książka, która w zabawny sposób serwuje nam wiele wartościowych przekazów, chociaż niektóre momenty były dla mnie zdecydowanie zbyt obsceniczne i zupełnie niepotrzebne.

Po samym opisie książki oczekiwałam dość humorystycznej historii traktującej o różnicach pokoleniowych występujących pomiędzy dwójką głównych bohaterów. I po części tak właśnie było. Niezliczoną ilość razy uśmiechałam się sama do siebie czytając o kolejnych potyczkach starszej kobiety i młodego mężczyzny, które w niektórych momentach przekraczały granice ludzkiego rozsądku....

więcej Pokaż mimo to

avatar
3768
949

Na półkach: , , , , , ,

Czego się spodziewałam? Zażartości między opcjami hetero-homo! I w pewnym stopniu ona występuje jako starcie odmiennych postaw życiowych pokazanych przez Szczygielskiego - niestety - stereotypowo, a liczyłam w tym szczególnym aspekcie na powiew świeżości. Jednak Autor podszedł do tematu łagodnie ubierając historie pani Anny i jej sąsiada Pawła w konwencję humorystycznej opowiastki, na pewne kwestie przymykając oko, z innych ironizując, a jeszcze inne uwypuklając, sięgając w głąb problemu, nierzadko odzierając z prywatności, bawiąc się w psychoanalizę.

"Berek" jest niestandardowo spisaną opowieścią, która włada ironią, ale też pozwala przyjrzeć się dość realistycznym aspektom naszego życia. Czy koniecznie trzeba być gejem, by czuć się zaszczutym przez sąsiada? Takie zachowanie może odnieść się do każdego odmiennie postępującego człowieka, reprezentującego niewygodne poglądy, a nawet nonszalancko afiszującego się swoim dobrostanem. Można zarzucić Szczygielskiemu brak racjonalności w pewnych punktach, czy nawet odlotu (dosłownie i w przenośni) fantazyjnego, filozoficznej głębi konfliktu między jednostkami o różnym spojrzeniu. Ale ta bajka ma swój morał: nie oceniaj po okładce, bo jednych nie docenisz, a na innych się przejedziesz.

Czego się spodziewałam? Zażartości między opcjami hetero-homo! I w pewnym stopniu ona występuje jako starcie odmiennych postaw życiowych pokazanych przez Szczygielskiego - niestety - stereotypowo, a liczyłam w tym szczególnym aspekcie na powiew świeżości. Jednak Autor podszedł do tematu łagodnie ubierając historie pani Anny i jej sąsiada Pawła w konwencję humorystycznej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
379
372

Na półkach:

Brawurowo historia dwojga ludzi, którzy darzą się wzajemną nienawiścią i w dodatku, od której nie można się oderwać? Nie wydaję mi się...
Anna i Paweł mieszkają w jednej kamienicy. Każde z nich ma swoje życie, natomiast żadne z nich nie jest w stanie uszanować drugiej osoby. Powiem wam szczerze, że historia od samego początku nie przypadła mi do gustu. Oczywiście czytałam dalej, bo byłam zainteresowana tą książką. Właściwie nie wiem, sama, czego się po niej spodziewałam i oczekiwałam. Bohaterowie zachowują się... nie wiem, jak mam to ująć, po prostu nie byli zbyt mądrzy, a ich wymiany zdań chwilami mnie rozbawiły, chociaż tak naprawdę, według mnie były mało inteligentne...
„– Pan Bóg nie­ry­chli­wy, ale spra­wie­dli­wy – mó­wię wol­no z krzy­wym uśmie­chem.

– Co?

– Ano to – wska­zu­ję na nie­go pal­cem. – No­sił wilk razy kil­ka, po­nie­śli i wil­ka.

– Co pani pier­do­li? – pyta. – Cho­dzą­cą księ­gę przy­słów pani od­sta­wia? Mię­dzy­na­ro­do­wy dzień lu­do­wych mą­dro­ści? Chy­ba się pani na­żar­ła sfer­men­to­wa­ne­go opłat­ka.

– Ty gno­ju! – sy­czę.

Sie­niaw­ski robi kół­ko na czo­le i wy­wra­ca ocza­mi.

– Oto jest Cia­ło Boże – de­kla­mu­je pi­skli­wym gło­sem.

– Jedz­cie i pij­cie! Do wy­pę­ku!

– Ty dia­bel­skie na­sie­nie! – krzy­czę. – Mam na­dzie­ję, że cię ten adi­das szyb­ko za­ła­twi.

– Co? – otwie­ra sze­ro­ko usta ze zdzi­wie­nia. – Co pani po­wie­dzia­ła?

– Ano to! – wy­krzy­ku­ję trium­fal­nie. – Co ty my­ślisz, że nie wiem? Wi­dać to po to­bie! Mam na­dzie­ję, że się nie­źle na­cier­pisz, za­nim cię szlag tra­fi! Tego ci ży­czę!

Sie­niaw­ski pod­cho­dzi bli­żej. Na bla­dych po­licz­kach wy­kwi­ta­ją mu czer­wo­ne plac­ki, z oczu lecą skry.

– Le­piej uwa­żaj, sta­ra kur­wo – mówi wresz­cie wol­no”.
Berek nie zrobił na mnie żadnego wrażenia, no może oprócz kilku momentów. Cała ta intensywna heca nie była w żadnym stopniu fascynująca.






http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2023/12/bierek-marcin-szczygielski-recenzja.html

https://www.instagram.com/p/C0y9EdpNWH8/?igshid=ZTcxMWMzOWQ1OA==



#homofobia
#nietolerancja
#satyra

Brawurowo historia dwojga ludzi, którzy darzą się wzajemną nienawiścią i w dodatku, od której nie można się oderwać? Nie wydaję mi się...
Anna i Paweł mieszkają w jednej kamienicy. Każde z nich ma swoje życie, natomiast żadne z nich nie jest w stanie uszanować drugiej osoby. Powiem wam szczerze, że historia od samego początku nie przypadła mi do gustu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
22

Na półkach:

Całkiem niezła książka. Szybko się czyta i są też wplecione różne problemy społeczne. Na pewno znajdą się osoby dla których problematyka może zostać uznana, że zostala opisana "po macoszemu". Uważam, że warto sięgnąć, gdyż nawet jeśli komuś się nie spodoba to nie jest długa.

Całkiem niezła książka. Szybko się czyta i są też wplecione różne problemy społeczne. Na pewno znajdą się osoby dla których problematyka może zostać uznana, że zostala opisana "po macoszemu". Uważam, że warto sięgnąć, gdyż nawet jeśli komuś się nie spodoba to nie jest długa.

Pokaż mimo to

avatar
106
36

Na półkach:

Czy może coś połączyć 60-letnią, zgryźliwą moherkę z 30-letnim , spragnionym miłości gejem? Oczywiście, że tak!!! Warto przeczytać, żeby przekonać się cóż to ich połączyło. Świetny styl książki, odpowiednio dawkowany, podszyty ironią humor. To się naprawdę dobrze czyta.

Czy może coś połączyć 60-letnią, zgryźliwą moherkę z 30-letnim , spragnionym miłości gejem? Oczywiście, że tak!!! Warto przeczytać, żeby przekonać się cóż to ich połączyło. Świetny styl książki, odpowiednio dawkowany, podszyty ironią humor. To się naprawdę dobrze czyta.

Pokaż mimo to

avatar
83
83

Na półkach:

Bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę, jest napisana wyśmienicie lekkim piórem. Na prawdę spędziłem przy niej dobry czas, trochę się pośmiałem, i nie żałuję jej przeczytania. Jest to lekka, zabawna komedia. I tak właśnie do niej podszedłem. Mam jej natomiast wiele do zarzucenia stąd tak niska ocena.

Zacznę od niezachęcającej i niepotrzebnie wyuzdanej okładki, która kompletnie nie pasuje do głównej fabuły książki. Czy na prawdę nie było innego pomysłu, który przedstawiłby w adekwatny sposób treść lektury, czyli znajomość głównego bohatera geja z tzw. moherowym beretem? Okładka sugeruje, że będziemy mieć do czynienia z porno-literaturą. Po co? Żeby sprzedać więcej egzemplarzy? Jak dla mnie efekt jest odwrotny.

Skoro już przy porno jesteśmy, to faktycznie nierzadko miałem wrażenie, że pomyliłem literaturę i nagle czytam ostre pornosy poprzeplatane obyczajową fabułą. Opisy tak dokładne i wulgarne, że w połowie książki miałem ochotę zaprzestać dalszej lektury. Nie mam nic przeciwko tego typowi literaturze, co kto woli. Natomiast uważam, że zupełnie nie pasowała do reszty książki i była niepotrzebnie zbyt mocna. Po co poświęcać dwie strony dokładnie opisując stosunek niepomijając nawet najmniejszych szczegółów? Ja się tylko wynudziłem, a momentami byłem nawet zniesmaczony zarówno seksem hetero jak i homo.

Dalej, świat ukazany w książce jest nierealny i krzywdzący. Osoby homoseksualne w dużej mierze są przedstawione jako seksualni roznegliżowani predatorzy. Żyję w jednym z największych miast w Polsce już blisko 30 lat i nigdy nie widziałem umięśnionych mężczyzn biegających w samych slipkach po parku, bądź nastolatków, którzy na widok kogokolwiek w biały dzień rozkładaliby nogi i tarli się po kroczu. Główny bohater jednak za każdym razem na mieście widzi półnagich mężczyzn śliniących się na wszystko co się rusza.

Dalej, czytanie w myślach. Skąd wszyscy dookoła głównego bohatera wiedzą, że jest chory i przede wszystim na co jest chory, skoro prawie nikomu o tym nie powiedział. Jest to jednak jedna z pierwszych rzeczy, którą mówi do niego jakikolwiek rozmówca.

Główny bohater rzekomo jest przed trzydziestką, natomiast mentalnie znajduje się na poziomie nastolatka. Jest płytki, prosty, naiwny, i zwyczajnie momentami tak głupi, że aż szok wierzyć w to co się czyta. Zakochuje się w każdym z kim pójdzie do łóżka, i jak stereotypowy gej daje każdemu zawsze i wszędzie. Odtrąca jednak kogolwiek tłumacząc to tym, że nie chce się narzucać. Komuś kto dał mu swój numer i prosi go o kontakt. O zgrozo!

W książce ciągle przejawia się motyw traktowania głównego bohatera jak maleństwa przez swoich starszych (bądź nie) chłopaków (one night standów również). "Mały", "Młody", co to za propagowanie niezdrowych wzorców relacyjnych przypominających relacje ojciec-syn, aniżeli dwoje dorosłych partnerów. Rozumiem, gdyby główny bohater faktycznie był świeżakiem i ledwo skończył dwudziestkę. Czy byłoby to bardziej stosowne? Nie wiem, aczkolwiek na pewno byłoby bardziej wiarygodne.

Ostatnie 50 stron książki wyrzuciło mnie z butów. W życiu nie przypuszczałbym, że te pseudorelacje ojciec-syn, faktycznie zostaną kijem ruszone poprzez opis dobierania się ojca głównego bohatera do niego samego, gdy ten był dzieckiem. Podczas snu. Ale co to za różnica. Ojciec mówi, że chce się najpierw ubrać zanim będzie spać z synem i nagle w całym domu magicznie brakuje bielizny, a ojciec zasypia jakby był nafaszerowany tabletką gwałtu i niczego nieświadomy dobiera się do własnego dziecka, gdy śpi. Obrzydliwe, niepotrzebne, krzywdzące, i niewiarygodne! Rozumiem, że takie historie mogą mieć miejsce, ale niech przynajmniej brzmią realistycznie, a nie tak, że nieświadomemu dziecku podoba się dotyk penisa swojego ojca. Chore!

Ostatnia rzecz, co to były, przepraszam bardzo za słowo, za ku**a egzorcyzmy, gdy córka starszej Pani w końcu ją odwiedziła. Autor chyba nie pisał tego na trzeżwo, bo nie wierzę, że ktokolwiek zdolny mógłby przelać taki bubel na kartki papieru i go wydać.

Wykluczając powyższe, jakże ogromne wady tej książki, przez większą, czyli pozostałą treść brnąłem z przyjemnością.

Bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę, jest napisana wyśmienicie lekkim piórem. Na prawdę spędziłem przy niej dobry czas, trochę się pośmiałem, i nie żałuję jej przeczytania. Jest to lekka, zabawna komedia. I tak właśnie do niej podszedłem. Mam jej natomiast wiele do zarzucenia stąd tak niska ocena.

Zacznę od niezachęcającej i niepotrzebnie wyuzdanej okładki, która...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
986
220

Na półkach: , ,

Świetna, niedoceniona ksiażka. Choć fabularnie przewidywalna, to jednak napisana fajnym językiem i błyskotliwa. Jest bliżej prawdziwego życia niż niejedna książka.

Świetna, niedoceniona ksiażka. Choć fabularnie przewidywalna, to jednak napisana fajnym językiem i błyskotliwa. Jest bliżej prawdziwego życia niż niejedna książka.

Pokaż mimo to

avatar
223
177

Na półkach:

Czytałam tą książkę ponad 10 lat temu i wyłam ze śmiechu, teraz zmienił się świat i moje poczucie humoru. Książka nie szokuje już pikantnymi opisami jak lata temu, a i sam temat homoseksualizmu stał się bardzo powszechny. Nie mniej jednak sięgnęłam po tę pozycję z chęcią i miło spędziłam czas na lekkiej i zabawnej lekturze.

Czytałam tą książkę ponad 10 lat temu i wyłam ze śmiechu, teraz zmienił się świat i moje poczucie humoru. Książka nie szokuje już pikantnymi opisami jak lata temu, a i sam temat homoseksualizmu stał się bardzo powszechny. Nie mniej jednak sięgnęłam po tę pozycję z chęcią i miło spędziłam czas na lekkiej i zabawnej lekturze.

Pokaż mimo to

avatar
1738
126

Na półkach: , , ,

"Świat Według Kiepskich"! W rolach Ferdka i Paździocha - gej i moherowy beret. Sięgając po "Berka" nie byłam pewna, za co właściwie się biorę. Z jednej strony moje klimaty, z drugiej - szczera do bólu, pełna soczystych opisów i wulgarna w narracji historia raczej nie dla wrażliwych. Nie była dla mnie odstręczająca, skoro hołduję zasadzie: nic, co ludzkie, nie jest mi obce. Ale miejscami fabuła bywała infantylna. Miejscami chichotałam jak podlotek. Częściej jednak deprymował mnie poziom intelektualny poszczególnych bohaterów pierwszo- i dugoplanowych.

Ciężko mi było polubić Pawła - nawet na późniejszych etapach poznawczych nie przemawiała do mnie jego osobowość, zachowania, reakcje. O Annie nie wspomnę, bo niestety wśród tego typu kobiet dorastałam. Całkowicie pomijam trefną terapeutkę, nad której "eklektycznymi" metodami przewracałam oczami. Łuśka, Arek, Michał itd. to wszystko tło dla wydarzeń, niespecjalnie bogaci wewnętrznie, raczej bohaterowie epizodyczni, czasem jako statyści. Ale dobrze czytało mi się tę książkę, wychwytując kolejne powiązania między bohaterami, śledząc wydarzenia z przeszłości, które ich ukształtowały. Na pewno sięgnę po kolejne części, mimo że akcja rodem z "Egzorcysty" wyrwała mnie z siedzenia, w negatywnym sensie... Kompletnie zrujnowało to dla mnie klimat!

"Świat Według Kiepskich"! W rolach Ferdka i Paździocha - gej i moherowy beret. Sięgając po "Berka" nie byłam pewna, za co właściwie się biorę. Z jednej strony moje klimaty, z drugiej - szczera do bólu, pełna soczystych opisów i wulgarna w narracji historia raczej nie dla wrażliwych. Nie była dla mnie odstręczająca, skoro hołduję zasadzie: nic, co ludzkie, nie jest mi obce....

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
2

Na półkach:

To była moja pierwsza książka z wątkiem gejowskim jaką przeczytałem. Fabuła całkiem fajna. Trochę byłem zaskoczony zakończeniem i szkoda, ze nie ma dalszej części

To była moja pierwsza książka z wątkiem gejowskim jaką przeczytałem. Fabuła całkiem fajna. Trochę byłem zaskoczony zakończeniem i szkoda, ze nie ma dalszej części

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 525
  • Chcę przeczytać
    872
  • Posiadam
    422
  • Ulubione
    130
  • LGBT
    49
  • Literatura polska
    22
  • 2013
    18
  • E-book
    17
  • 2014
    15
  • Chcę w prezencie
    15

Cytaty

Więcej
Marcin Szczygielski Berek Zobacz więcej
Marcin Szczygielski Berek Zobacz więcej
Marcin Szczygielski Berek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także